az sie zarejestrowalam bo temat wazny a malo faktow dlatego licze, ze administracja gc pomoze mi dowiedziec sie nieco wiecej :-)
A. ktos tutaj wspomnial, ze niektore firmy stosuja dalej 50%, dlaczego gc nie "powalczy" o to samo? bo z tego co piszecie mozna to roznie interpretowac (ten nowy przepis) a chyba dla kazdego copy liczy sie kazda zlotowka i nie mozna na to ot tak machnac reka
B. czy administracja gc zamierza zwrocic uwage zleceniodawcom, zeby dawali wieksze stawki za zlecenia (zeby minimum wyrownac te roznice)? nie pisze moze zbyt duzo na gc, ale to wlasnie tez wynika z bardzo slabych stawek :-( a teraz jak popatrzylam to juz szkoda gadac
C. jesli oba punkty powyzsze zawioda to czy administracja gc mysli o zmniejszeniu swojej prowizji np do 10%? 15% to jest duzo takze jest z czego zejsc a 10% to chyba i tak bedzie dobry poziom :-) trzeba wziac pod uwage ze to my copy zarabiamy na ten serwis, chyba warto pokazac nam w koncu, ze ktos nas szanuje i docenia nasza prace, bo jak tak patrze na stawki to jest chyba z miesiaca na miesiac gorzej. Dlaczego tylko copy maja odczuwac te niekorzystne zmiany? licze ze albo administracja powalczy o przywrocenie stawek albo wezmie tez na siebie ten "problem"
D. Czy administracja mysli o ustanowieniu minimalnych stawek nie tylko za precle, ale tez za inne teksty? bo niektorzy zleceniodawcy na poczatku dawali wyzsze stawki ale zauwazyli, ze ludzie pisza, no to zmniejszaja stawki. Chyba dobrze o tym pomyslec, bo powiedzmy za rok moze okazac sie ze stawki beda juz naprawde zenujace i ludzie beda szukali innych alternatyw albo albo po prostu zrezygnuja z pisania (niektorzy może i nie zrezygnuja ale odbije sie to na ich motywacji i jakosci tekstow).
Uwazam, ze trzeba o tym myslec w wiekszym rozmiarze czasowym. Copywriting nigdy chyba nie byl zbyt dochodowy ale pasuje chociaz zachowac pewne zdrowe granice :-) bo jesli copy nie beda zadowoleni ze stawek (a pewnie malo kto teraz jest) to kazdy na tym w gruncie rzeczy traci :-)