Skocz do zawartości

KamiX

Forumowicze
  • Postów

    154
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez KamiX

  1. Jaki wyścig szczurów, jaki chaos? Nie rozumiem o co wam chodzi. Nie chcielibyście się zgłaszać to nie musielibyście, robilibyście sobie dalej zlecenia z głównej listy za najniższe stawki, wasza sprawa. Ja bym się chętnie zgłaszała gdyby takie coś było, bo chciałabym zarabiać więcej... Nigdzie tak nie ma jak na tych portalach, że zamawiasz usługę, mówisz ile płacisz i wykonawca musi się na to zgodzić. Nie ma tak, że idę do fryzjera, mówię fryzjerce, że chcę ścięcie i farbowanie i płace 10 zł, a ona się musi na to zgodzić... i to bez względu na to czy dopiero otworzyła salon czy już pracuje 10 lat...
  2. No właśnie zacząby się różnić, bo teraz je przypomina! Na TB ani żadnym innym czegoś takiego nie ma!
  3. Słuchajcie, wpadł mi do głowy pomysł i jestem ciekawa co wy na to. Większość z nas widzi, że portal zrobił się bardzo pro kliencki, a nam się dowala oceny, nie oceny. Rozumiem chęć odsiania gorszych, nie odbierając szans początkującym, ale fajnie by było stworzyć coś fajnego dla najlepszych copy, bo na nich portalowi zależy, prawda? Gdyby nagle najlepsi się wyrejestrowali, to klienci zaraz by zauważyli obniżkę jakości tekstów i też by zaczęli rezygnować. Teraz właśnie jest kombinowanie do czego te oceny mogłyby się przydać. Kiedyś proponowałam ranking najlepszych, ale nie był to najlepszy pomysł, bo to dużo roboty, a nawet 500 copy w porównaniu do kilkunastu tys. zarejestrowanych to garstka i sporo niezłych copy by i tak do rankingu nie weszło. Pan Bartłomiej chciał też, by GC różnił się od konkurencji. Przeglądając inne portale, typu oferia czy useme, wpadłam na pewien pomysł. Tam większość zleceń jest do negocjacji. Co gdyby wprowadzić coś takiego na GC? Tego nie ma u żadnej konkurencji. Tzn. zleceniodawca miałby wybór - albo daje stawkę i liczy się z tym, że tekst może zrobić mu nowicjusz lub ktoś nienajlepiej piszący, albo zależy mu na najlepszych i zaznacza opcję "stawka do negocjacji". Takie zlecenie trafiałoby do specjalnej zakładki "zamówienia do negocjacji", dostępnej tylko dla najlepszych copy, czyli takich którzy spełniają przynajmniej 3 warunki z poniższych: - są zarejestrowani przynajmniej rok na GC; - mają więcej niż 100 napisanych tekstów; - mają nie więcej niż 10% odrzuconych tekstów; - mają średnią ocen powyżej 4,0. Copy mieliby 24h na zgłaszanie się do zlecenia poprzez propozycję stawki. Po upływie tego czasu zgłoszenia byłyby zamykane, a zleceniodawca musiałby wybrać copy do realizacji zlecenia. Wybrani otrzymaliby maila. Obowiązywałaby zasada 1 copy na 1 tekst, czyli w przypadku zamówień na więcej niż 1 tekst, zleceniodawca musi wybrać tylu copy ile jest tekstów. W przypadku dużych zleceń (np. na 100 tekstów) gdyby nie zgłosiło sę tylu chętnych, to zleceniodawca miałby wybór - albo przedłuża czas na zgłoszenia o kolejne 24h, albo przyjmuje wszystkich zgłoszonych, przy czym na jednego nie może przypaść więcej niż 3 teksty. Po wybraniu copywriterów, zleceniodawca otrzymuje informację o kwocie do zapłaty i płaci. Następnie po wpłaceniu zlecenie zostaje otwarte do realizacji dla wybranych. Co myślicie? Mogłoby być coś takiego? W sumie zawsze można pofantazjować.
  4. Nie wiem czy jest taka opcja, ale myślę, że masz podstawy, żeby się odwołać od tej oceny, bo zleceniodawca wymyślił sobie coś o czym nie napisał w zleceniu i nie powinien mieć prawa w takiej sytuacji obniżać oceny, jeśli tekst jest napisany zgodnie z tym co było w zleceniu...
  5. @Anna Wyrzykowska No właśnie też się zastanawiam, w której to tak jest. Na TB jest 2 razy w miesiącu, na GT raz, na 10heads również 2 razy w miesiącu... hmm
  6. 4 to trochę przesada 2 razy by mogło być. O kategoryzacji tekstów i ustaleniu odrębnych dla każdego rodzaju stawek minimalnych już kiedyś pisałam, że by się przydało... I zgadzam się z powyższymi wpisami, że przydałoby się, by zleceniodawcy widzieli ile copy dostanie na rękę. O tym pisało już sporo osób tutaj, że by się przydało... Wprowadzenie częstszych wypłat niż raz w miesiącu byłoby totalnie bez sensu przy pozostawieniu 7 dni...
  7. Rewelacyjna zmiana! Będę mogła zgłosić chęć wypłaty będąc np. u rodziców, gdzie nie ma drukarki
  8. Ja właśnie tak zawsze robię. Przy okazji jak już piszę, to mam propozycję, żeby może jakoś posortować te zamówienia na liście - np. wg daty dodania (od najnowszych do najstarszych, żeby najnowsze były na pierwszej stronie) albo wg stawki (od najwyższej do najniższej). Można by też zrobić do wyboru i każdy mógłby sobie posortować jak chce, bo trochę jest bałagan. Nowe zlecenia są wymieszane ze starszymi.
  9. Jak widzę, że ktoś sobie życzy HTML to nie biorę takich zleceń. Za takie marne stawki? A to dobre! My jesteśmy copywriterami, a nie programistami... tylko piszemy teksty...
  10. Kto to jest copyrighter? Copywriter jak już. Co do wpisu - dokładnie. Powinno być 3 dni. Wiele osób wypłaca pieniądze nie tyle co miesiąc, ale przed większymi wydatkami (np. przed Świętami, wyjazdami, uroczystościami rodzinnymi wiążącymi się z wydatkami na prezenty itp.). Wtedy każdy grosz się liczy, a przy sporej ilości zleceń pasujących danemu copy, może on napisać w ciągu jednego dnia teksty nawet za stówkę. W takiej sytuacji żal jeśli ta stówka nie zaliczyłaby się już do wypłaty, a na następną trzeba czekać miesiąc. Ktoś wcześniej pisał już, że portal zrobił się bardziej przyjazny dla klientów. Rozumiem walkę o zlecenia, bo zarejestrowanych copy jest mnóstwo, a portal też chce zarobić, ale obie strony są tak samo ważne. Gdyby nie było zleceń, portal nie zarobi ani my, ale gdyby nie było nas, to portal by też nie zarobił mimo obecności zleceń. Nie powinno być więc tak, że robi się dobrze dla zleceniodawców, a copywriterom utrudnia życie... Rozumiem potrzebę oddzielenia gorszych copy, ale robienie tego poprzez % odrzuconych tekstów, a tym bardziej oceny nie jest dobre. Wystarczyłoby sporządzić ranking najlepszych copy i im dać jakieś tam przywileje, docenić ich jakoś, a gorsi mieliby możliwość walczyć o to, by się w tym rankingu znaleźć. Do utworzenia rankingu wystarczyłoby użyć ilości zaakceptowanych tekstów z podziałem na teksty SEO i te o wyższych stawkach. Tylko że taki podział na portalu też nie istnieje. Na nas się nakłada presję i stres przez oceny i groźby zablokowania dostępu do lepiej płatnych zleceń, a ten stres jest tym większy, że wiemy co robią zleceniodawcy. Hulaj dusza, piekła nie ma. Potrafią odrzucić tekst bez wyraźnego powodu, dać niższą ocenę, bo takie mają widzimisię choć tekst zaakceptowali co oznacza, że im odpowiada, płacą minimalne stawki wymagając nie wiadomo czego... Jeszcze trochę i może dojść do sytuacji, że lepsi copywriterzy będą rezygnować z pisania na platformie, a może nie tylko lepsi... Mnie na przykład już demotywuje to, co się dzieje...
  11. Dlatego już nie raz pisałam, i nie tylko ja, że konieczne jest wprowadzenie podziału na typy tekstów i ustalenie stawki dla każdego typu tekstu, a nie 2 złote najniższa niezależnie czy precel czy artykuł. Poza tym Pan Bartłomiej wspomniał, że precle i zapleczowe nie będą oceniane - tylko pytanie, które to teksty, skoro nie ma konkretnego podziału... Przydałoby się, żeby taki podział był i najpierw zleceniodawca wybierałby typ tekstu, następnie podawałby temat, długość, wymagania i stawkę, a system w razie niezgodności typu tekstu z danymi nie przepuściłby takiego zlecenia tylko nakazał klientowi zmianę albo typu tekstu, albo danych (wymagań, długości czy stawki). Zostało na forum wspomniane, że oceny stawiają na tym samym poziomie doświadczonych copy z początkującymi. To jest prawda. Wpadłam więc na pewien pomysł. Czy trzeba takiego rygoru, żeby zabierać dostęp do pisania lepszych tekstów za większe stawki? Pisząc same precle, nowicjusz nie nauczy się pisać artykułu... Oceny mogą być, ale... wpadłam na taki pomysł, żeby posłużyły one i nie tylko one, bo również np. czas zarejestrowania w portalu, liczba napisanych i zaakceptowanych tekstów, do utworzenia rankingu. Zarejestrowanych copy na portalu jest ponad 16 tys. Nie mówię, żeby wszystkich ułożyć w ranking, bo to masa roboty, ale sporządzić ranking np. 100 albo 500 najlepszych i dać zleceniodawcom wybór - albo zamieszczają zlecenie na ogólnej liście, płacąc minimum i nie licząc na super jakość, albo wybierają sobie konkretnego copy z rankingu i zlecają pracę jemu licząc się z kolei z tym, że taki copy ma pewne przywileje. Jakie? Hmm, np. dłuższy czas na wykonanie zlecenia, a może możliwość zaproponowania swojej stawki lub negocjacji? Takie marzenia...
  12. Dokładnie! Zgadzam się z całą tą wypowiedzią! Żadne oceny tylko jak zleceniodawca jest zadowolony, daje + i nie ma ocen negatywnych. To byłoby dobre! O konieczności podziału tekstów na rodzaje już kiedyś pisałam z racji tego właśnie, że klient oczekuje nie wiadomo czego, ma tysiąc wymagań, a płaci najniższą stawkę. Pisałam już nie raz, że powinien zostać wprowadzony podział na rodzaje tekstów i każdy rodzaj powinien mieć swoją stawkę minimalną. I jeszcze dobrze by było wprowadzić zmiany w formularzu zamówienia, tak aby zleceniodawca musiał określić typ tekstu jaki zamawia, a system nie przepuściłby zamówienia z zaniżoną stawką czy wygórowanymi wymaganiami. Bardziej rygorystyczne zasady przyjmowania nowych nie są potrzebne, ale jak ktoś wyżej napisał, byłoby miło, gdyby copy z doświadczeniem byli jakoś doceniani, a nie zostaną ustawieni przez oceny na równym poziomie z początkującymi. Czego tu nie rozumieć? Każdy copy jest na tyle inteligentny, że rozumie jak ZŁE są oceny. Chodzi o to, że zleceniodawcy oceniają często OD NIECHCENIA! Skoro akceptują tekst, to znaczy, że spełnia ich wymagania i oczekiwania, więc nie powinni w ogóle dawać niższej oceny. Dziwi cię, że się denerwujemy, że mają nas oceniać ludzie nie mający o pisaniu pojęcia? Porównanie z d*** wzięte z tą pizzerią. Tu chodzi o to, że od ocen zależy dostęp do lepiej płatnych zleceń, a niestety często bywa tak, że jedna gorsza ocena obniża średnią na tyle, że przez jedną taką ocenę się dostęp traci... czego tu nie rozumieć, to ja nie rozumiem...
  13. Nie mam nic przeciwko rozliczaniu na umowę zlecenie, aczkolwiek dziwi mnie ta zawiłość. Konkurencyjna Giełda Tekstów nie daje nawet żadnej umowy do podpisania tylko podatek odprowadza i tyle.
  14. Tyle już było mówione, że oceny to zły pomysł!!! Ale jesteście uparci! Mieliście wprowadzić giełdę na GC, a ciągle wałkujecie to samo, a o giełdzie cisza!!! Nawet ktoś kiedyś pytał o nią i ani słowa odpowiedzi nie otrzymał! Po co ciągle robić zamieszanie i zmieniać coś co jest dobre? Bo teraz jest właśnie dobrze! Przestańcie kombinować i weźcie się za giełdę, bo na nią wszyscy z niecierpliwością czekają! Odpowiednio umotywować czyli co? Nie będą przepuszczane uzasadnienia typu "bo tak", zbyt ogólne i nieprecyzyjne? Albo niech system nie przepuszcza takich uzasadnień, albo niech my mamy możliwość odwołać się od wg nas niedpowiednio uzasadnionej oceny... W ogóle to ocenianie jest dla mnie bez sensu. Jeśli ktoś akceptuje tekst, to znaczy, że on mu odpowiada. Jeśli tekst mu odpowiada, to dziwne wydaje się wystawienie oceny niższej od najwyższej... Niższa ocena świadczy o tym, że jednak coś w tekście nie pasuje, więc dziwną dla mnie rzeczą jest zaakceptowanie tekstu i ocenienie na 3. Jak coś nie pasuje to się oddaje do poprawy albo całkiem odrzuca...
  15. No raczej, że będzie można pisać własne teksty, o to chodzi w giełdzie, a możliwość trafiania tam tekstów odrzuconych byłaby miłym dodatkiem. Bez sensu by było gdyby tylko odrzucone teksty tam trafiały, bo przecież są osoby takie jak ja, które nie mają żadnych odrzuconych tekstów (na razie ). W takim przypadku giełda byłaby bez sensu. No, ale kiedy się tego doczekamy to nie wiem, skoro wciąż jest wałkowane jedno i to samo, a już dawno miały zniknąć chociażby teksty próbne i nadal są.
  16. Już przecież była dyskusja, że oceny to zły pomysł. Wielu zleceniodawców ocenia nie wg jakości, ale wg swojego widzimisię. Oceny mogłyby wrócić, ale pod pewnymi warunkami: 1) zleceniodawca ma obowiązek uzasadnić ocenę niższą niż 5, a copywriter ma możliwość reklamacji oceny niekonkretnie uzasadnionej; 2) zleceniodawca będzie mógł odrzucić tekst tylko po zwróceniu go do poprawy i otrzymaniu nadal nie satysfakcjonującego po poprawie; 3) na początku wszyscy mają dostęp do wszystkich zleceń, również z najwyższymi stawkami, a możliwość pisania tekstów można stracić kiedy średnia spadnie poniżej 3,5. Średnia 4 i więcej to zbyt wysoko, bo wielu zleceniodawców wg swojego widzimisię wystawia za wszystkie teksty 4. 4) zgadzam się z punktem dotyczącym tego, by oceniane były tylko teksty o stawkach 4 zł. i więcej, bo bez sensu jest ocenianie precli; 5) jeśli zleceniodawca nie będzie miał obowiązku oceniać tekstu, to za teksty nieoceniane powinna być automatycznie naliczana najwyższa nota. Owszem takie noty za nieocenione teksty mogłyby zawyżać średnią tym gorszym copy, ale jeśli zleceniodawcy zostaną dobrze poinformowani to powinni mieć tego świadomość i to powinno sprawić, że mimo braku obowiązku będą stawiali oceny; 6) za odrzucone teksty nie będzie naliczana żadna najniższa nota.
  17. Wreszcie mnie do systemu zalogowało. Wszystko jest jak należy w systemie, wszystkie PITy11 są ujęte, więc po prostu idą bezpośrednio do Urzędu
  18. Mam pytanie odnośnie rozliczenia podatków. Dostaliście od GC PIT11? Ja nie dostałam. Przy pierwszej wypłacie oprócz umowy podpisuje się zgodę na przesłanie PITu. Zgodę podpisałam, a PITu nie ma. Piszę w związku z tym, że od dzisiaj można już sprawdzić i zaakceptować zeznania w systemie (a raczej powinno być można, ale nie da się nawet zalogować). Tak samo od konkurencji też nie dostałam PITu. Tylko z Giełdy mam PIT. Czy PITy są wysyłane od razu do Urzędu?
  19. Niestety problem tkwi w tym, że zleceniodawca podaje minimalną ilość znaków. Te 3 tys. to minimalna długość tekstu, więc zleceniodawca podaje minimum, ale oczekuje, że ktoś napisze więcej. Tylko że płaci niestety tylko za to minimum, więc sorry, więcej mu za taką stawkę nikt nie napisze... To jest nieuczciwe zagranie. Powinno być zgłoszone do administracji, a administracja powinna nakładać jakieś kary/blokady na takich zleceniodawców...
  20. Tak, są bez sensu dlatego miały być zlikwidowane, ale jakoś nadal są. Ważniejsze było zlikwidowanie oceniania tekstów. Teraz może się zajmą tekstami próbnymi. 5 tys. znaków 6,60? Dziwne... przecież w regulaminie jest, że minimalna stawka to 2zł, więc przy minimalnej stawce powinno być 10, a nie 6,60zł za tekst, co nie zmienia faktu, że to zdecydowanie za mało. Coś tu nie gra... Naprawdę jak się czegoś nie zrobi, to takie zlecenia ciągle będą się pojawiały, bo w końcu zawsze te teksty ktoś napisze. Powinien być podział na rodzaje tekstów i każdy zleceniodawca powinien w swoim panelu mieć opis każdego rodzaju (ile znaków i jakie wymagania może postawić dla danego rodzaju) i powinna być ustalona minimalna stawka dla każdego rodzaju, bo to jest porażka...
  21. O, fajny pomysł z tą licytacją. Pod warunkiem, że to copywriter wstawiając tekst do licytacji będzie ustalał cenę wywoławczą i termin zakończenia licytacji.
  22. To i tak nieźle. Do giełdy trzeba mieć cierpliwość. Ja musiałam sporo czekać na sprzedanie się pierwszych tekstów. Dodam, że ja piszę ambitniejsze teksty niż precle i też je nieco wyżej wyceniam. Precle się pewnie szybciej sprzedają niż takie ambitniejsze, ale ja wolę ambitniejsze pisać. No i trzeba naprawdę dużo zamieścić tekstów jak się chce, żeby się w miarę regularnie sprzedawały. Ja też nie mogę się doczekać giełdy na GC, no ale musimy być cierpliwi.
  23. Niestety u konkurencji (Textbookers) jest nie lepiej. Dzisiaj jest tam coś ponad 80 zleceń i wszystko to same precle, w dodatku na 4 tys. znaków. Zgłosiłam im to, bo precle na 4 tys. znaków są nie do przyjęcia. Precel to 1000-1500, max 2... P.S. Bardzo dziękuję za ekspresową odpowiedź na maila. Cieszę się bardzo, że mam znów dostęp do lepiej płatnych zleceń, bo już byłam zła... nie dość, że jest tak mało zleceń to jeszcze brak dostępu do lepszych.
  24. Ja też nie mam dostępu do lepszych zleceń, bo mam rzekomo powyżej 5 %, a mam tylko 1, słownie JEDEN odrzucony tekst! Nie zgadzam się z tym!!!!
  25. Nadal jest średnia ocen podana, a pod nią komunikat o procencie zaakceptowanych tekstów 9 zł/1000 znaków. Co jest grane? To miało być zamiast ocen, a nie oba razem!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności