Skocz do zawartości

Wwwoman

Forumowicze
  • Postów

    67
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Wwwoman

  1. @TotallolliMiałam podobnie, a nie miałeś wcześniej tego zleceniodawcy w ukrytych?
  2. Pisali mi, że korzystają z Originality i ten sam tekst, że z narzędziem się nie dyskutuje. Ale ale ... Ja korzystam z OriginaityAI już jakiś czas... i co się okazało? Nawet moje teksty sprzed 2 lat mają wynik wskazujący na AI. Wygląda więc na to, że narzędzie owszem może jest skuteczne, ale napewno też niesłusznie demaskuje prace ludzi. Przykre...taki moment mamy w branży. Inni klienci spoza TB akceptują mi teksty nawet jeśli OriginalityAI wskaże 100%AI. Nie jest to kwestia ich naiwności, ale po prostu niechęć do szukania dziury w całym. TB już odklejone, czas chyba porzucić nadzieję. Za niewypłacanie pieniędzy ludziom powinni przyjąć inną strategię, a nie jeszcze wymyślać.
  3. @TextBookers.com22 dni czekam na wypłatę. Oczywiście brak odpowiedzi na mail.
  4. Skasowałam poprzedni post, bo jednak się pospieszyłam z tym wykorzystaniem tekstów odrzuconych. U mnie wszystko gra! Natomiast hitem jest tekst odrzucony, ale ocena 5:)
  5. Jakoś kilka dni temu pisałam maila do GC z pytaniem czy Pity przyjdą pocztą i dostałam odpowiedź, że tak i że wszystko ma wyjść w tym tygodniu. Więc pewnie na dniach będziemy mieć jasność.
  6. Na rękę było 193 zł, więc przynajmniej tyle, że to 200 zł może być kwotą brutto. Myślałam nawet o tym, że z częścią klientów można by było próbować się dogadywać, żeby zlecali jakieś pakiety w jednym zleceniu, ale tak jak wyżej pisało wiele osób - te kwoty w większości są tak niskie, że chyba dla wielu zleceniodawców robienie takich paczek na 200 zł to abstrakcja. Strasznie się zrobiło niekorzystnie:( Ten podatek do odzyskania to może nie są wielkie pieniądze, ale zawsze coś.
  7. Hej, ja dziś zlecałam wypłatę i powiem Wam, że zaskoczyło mnie jedno. Okazało się, że miałam jeden tekst powyżej 200 zł i dla niego był osobny rachunek do akceptacji. Ja zdążyłam się z deczka zagotować przy pierwszym rachunku, że jest za mało złotówek, ale potem zaraz wskoczył ten drugi do akceptacji i w finansach to wygląda tak, że idą do mnie dwa przelewy.
  8. Wydaje mi się, że klienci jakoś bardzo nie wykorzystują tej możliwości na szeroką skalę, pytasz o zgodność z regulaminem, ale pewnie każda sytuacja jest nieco inna. Piszącemu może się wydawać, że super napisał i zastosował się do wytycznych, a klientowi jednak czegoś zabraknie i ma prawo odrzucić. Tak jest niemal wszędzie. Fryzjerka jak robi włosy też może uważać, że kolor i cięcie jest super, a klientka przyleci z reklamacją. Zawsze trzeba wtedy trochę elastycznie podejść do klienta, dziękować za uwagi i tyle. Zawsze może się trafić ktoś czepialski, później trzeba go unikać i tyle. Chyba, że ktoś trafia na samych niezadowolonych wtedy chyba to już kwestia umiejętności autora... My jeszcze mamy dobrze, bo możemy sobie wybierać klientów:) U mnie w praktyce wygląda to tak. Mam 1900 tekstów napisanych na GC i oficjalnie 1 (jeden)odrzucony na początku przygody z pisaniem tutaj. Zdarzyło mi się jeszcze dodatkowo raz, że nie trafiłam w gust i też klientka odrzuciła, ale tu akurat zawalczyłam i napisałam do GC, więc tyle tylko, że straciłam jakieś 20 zł i 40 minut pracy, ale w statystykach nie jest uwzględniany jako odrzucony. Widzę, że te odrzuty są baaardzo rzadkie. Nie wiem jak inni oczywiście, ale takie moje osobiste doświadczenia.
  9. A jest tak dlatego, że dobrzy autorzy nie mają tu perspektyw, więc szybko znajdują wyjście ewakuacyjne, a wy się boksujecie wciąż z nowymi, którzy niestety nie potrafią pisać i spada Wam jakość. Szkoda, bo ten portal miał potencjał. Podwójna moderacja mnie urzekła. Litości, tak się nie prowadzi biznesu Sama sobie poprawię ortografy w 5 minut.
  10. @amebix No to jest masakra, ja tu już nie piszę od listopada, ale mam nawał pracy i zleciłam 1 - słownie - jeden tekst, w niedzielę - nie wiem co mnie podkusiło. Będę pewnie na niego czekać całe wieki. Wysmarowałam już maila do TB, ale to strata czasu. Uprzejma Pani napisała, że moderacja teraz robi teksty na bieżąco. Copy pisze tekst na 20 minut od niedzieli heh, a moderacja działa na bieżąco. hit. Najlepsze jest to, że to jest zgodne z regulaminem, bo copy ma prawo czekać na natchnienie 96 godzin czy ile tam.. Nie zlecę tu już nic choćbym miała pisać po nocach. Wiem, że nie mogę mieć pretensji, ale po prostu nie sądziłam, że ktokolwiek tak się ociąga z pisaniem, @jatosia a jak mi przypomnieliście o tej moderacji to poczułam się jak w innej epoce. Jak tu pisałam to zawsze na bieżąco, nigdy na ostatni moment. Nie kumam jak można tak zwlekać. Nie mówiąc już o tym, że celowo dałam tematyczny zamiast opis produktu, żeby ktoś sobie więcej zarobił, a ja myślałam, że oszczędzę czas... YHY
  11. @Kubski145 Jest ich trochę. Zawsze się pojawiają. Mam odczucie, że szczególnie dużo było w tym tygodniu, ale możliwe, że tak trafiłam.
  12. KamiX bardzo nie lubię oceniać ludzi, ale dla własnego zdrowia spuść z tonu, bo robisz antyreklamę naszego zawodu swoimi emocjami. Kryzysy i przestoje to naturalne procesy, które mogą nam pomóc zwiększyć kreatywność, więc zamiast stać w miejscu i tupać nogą, lepiej zastanowić się nad poszerzeniem umiejętności i doskonaleniem warsztatu.
  13. KamiX Nie wypowiadaj się za wszystkich. Ja nie czekam z niecierpliwością na giełdę, a piszę sporo na GC. Pilniejsze jest pozyskiwanie klientów.
  14. @Ainee Tak, jest okno, w którym można wybrać specjalizację i wg niej pojawiają się copy, którym można wysłać zaproszenia, więc twoje przypuszczenia są prawdopodobne.
  15. @pawig Ja zlecałam w środę, w sobotę zrealizowano, więc myślę, że dziś pieniądze będę miała na koncie. Jest kasa
  16. @wili177@o2.pl i jak zlecisz na kilka mniejszych zleceń np. 5 tekstów po 2000 zza to te 5 tekstów pisze jedna osoba. Widziałam czasami, że w paczce jest 10 tekstów, a klient prosi, żeby kilku copy nad tym pracowało - nie ma takiej opcji w panelu dla nas, żebyśmy się podzielili, dlatego jak zależy Ci na rożnorodności to małe paczki zlecaj, albo pojedynczo. Czasami też klienci, którzy chcą dobre teksty SEO zlecają je jako tematyczne i opis wymagań w polu, wtedy większa stawka, ale też większe prawdopodobieństwo jakości.
  17. Oj, faktycznie razi po oczach. Sama widzę zawsze takie błędy u innych. Spokojnie w tekstach tego nie ma.
  18. @Anna Wyrzykowska Mam wrażenie, że nie chodzi o pretensje i roszczenia, a raczej, o to, aby chociaż wiedzieć za co ta czwórka. Powyżej koleżanki i koledzy nie dostali uzasadnienia, więc nawet nie wiedzą nad czym pracować, a to nie motywuje. W szkole wiesz, czemu nie dostajesz najwyższej noty (Zazwyczaj)
  19. Najlepiej byłoby się zsolidaryzować i nie brać zleceń za marną stawkę.@neronswife Ja jestem aktywna na GC od początku czerwca i niektóre zlecenia były bardzo przyjemne, tylko trzeba zaglądać regularnie. Póki co jestem mile zaskoczona platformom.
  20. Nie wiem, jak można wyciągnąć taki wniosek z tego, co napisałam. Może to po prostu projekcja. Mówię Ci tylko, że raczej nikt nie angażuje się w selekcję, bo zakłada się przy takich platformach, że zleceniodawca umie czytać i wie, czy potrzebuje tekstu Seo czy chce ambitny i merytoryczny artykuł. Nie, nie wszystkie byłyby preclami, jak wspomniałaś, bo ludzie potrzebują jakości i dostrzegają różnice. Oczywiście są wyjątki, które nieraz widzimy i pewien rodzaj chęci zysku jest i nikt z tym nie dyskutuje, ale tak jak powiedziałam wcześniej, tak jest w każdej branży. Nie mówię, że to jest dobre, ale nie mam emocjonalnego stosunku do tego, co się dzieje na tb i jakie zlecenia są, bo ignorowanie tych zleceń, które są nieopłacalne jest moją metodą na radzenie sobie jako copy. Odnośnie rządzenia, to zależy jak patrzysz na swój zawód. Jeśli uważasz, że wykonujesz go tylko dlatego, bo potrzebujesz pieniędzy to zawsze dasz się złapać w pułapkę, że twój zlecający rządzi. A jak uważasz, że to on potrzebuje od Ciebie i Twoich tekstów to ty rządzisz. Oczywiście tak naprawdę jest to współzależność, ale mentalnie zawsze lepiej patrzeć na siebie jako osobę, która rozdaje karty.
  21. @Joanna53 Myślisz, że ktoś siedzi przed komputerem i jest faktycznie za to odpowiedzialny, co dodają zlecający? To jest zautomatyzowany system, w który nikt nie ingeruje. Zresztą, rewelacyjny pomysł na biznes, który sam się kręci. Widać po rankingach jakie są dochody. To nie tylko Twoja teoria każdy chce mieć tanio i dobrze, w każdej branży to działa.
  22. Jasne. Tak tylko rozkminiam, czy to ponury żart czy rzeczywiście ktoś wykonuje takie zlecenia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności