Skocz do zawartości

Baba Jaga

Forumowicze
  • Postów

    233
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez Baba Jaga

  1. Fajnie ... właśnie szukam wpisu z naszymi propozycjami sprzed roku . Poniżej zapodam Otóż .... tadaaaaam .... znalazłam ?. Spójrzmy i przeanalizujmy. Komentarze w kolorze „innym” 1. System ocen — ustawiony zbyt wysoki pułap umożliwiający pisanie lepiej płatnych tekstów Czasem zdarzają się Janusze biznesu z wymaganiami z kosmosu wystawiający nieadekwatne oceny, ostatnio ktoś zgłaszał. Z perspektywy czasu zauważam, że ja nie mam z tym problemu, może wypowiedzą się inni. 2. Tekst zwrócony do poprawy nie powinien blokować możliwości przyjęcia nowego zlecenia (na poprawę jest czas 24h) To ciekawy pomysł. 3. Mailing do copy o wszystkich zmianach na GC Hmmm ... chyba otrzymuję ... ale czy wszystkie? 4. Unormowanie czasu realizacji tekstów w przełożeniu na ilość godzin (propozycja była min. 6h za tekst bodajże do 3000 lub 4000 znaków, każde kolejne 1000 znaków to kolejna godzina) ZROBIONE ... REWELA ? 5. Archiwum tekstów — tekst odesłany do poprawy powinien być tam widoczny z adnotacją "do poprawy" Chyba zrobione, ale niech inni potwierdzą, ponieważ od wieków mi się nie zdarzył. 6. Możliwość ukrywania zamówień przez copywriterów — tych zamówień, które ich nie interesują oraz blokowanie poszczególnych zleceniodawców ZROBIONE ... REWELA ? 7. Rozbudowana możliwość filtrowania tekstów — np. według branż, czy rodzaju (precel, zaplecze, artykuł) Fajna opcja znaleźć tekst według jego rodzaju, ale tylko wtedy, kiedy nie wiązałoby się to z „rozjechaniem się” interfejsu, tudzież klikaniem w strzałki . Kwestia do rozważenia dla działu IT. 8. Zabronienie zleceniodawcom możliwości zmiany warunków zlecenia po jego akceptacji — wielokrotne odsyłanie do poprawy i "dokładanie" coraz to nowych wymagań To jest potrzebne 9. Ruchome w zależności od ilości (lub kwoty) zrealizowanych tekstów progi prowizyjne (dowartościowanie dużo piszących copy) Tego bym nie ruszała, gdyż będzie to z krzywdą dla osób piszących dorywczo, lub takich, którr piszą mniej tekstów, ale za to wysokiej jakości za lepszą kasę. 10. Warto wprowadzić minimalną ilość znaków w uzasadnieniu oceny przez zleceniodawcę, np. 30 znaków i konieczność merytorycznego uzasadnienia Chyba jest ? Nie miałam od dawna, potwierdźcie. 11. Jasny i czytelny podział tekstów na precle, zaplecza i artykuły oraz minimalne ceny dostosowane do konkretnych rodzajów tekstów Jest, ale zdarzają się cwaniaczki, które pod preclem za 2,90 ukrywają "wykresy, wypunktowania i inne formy" ?. Da się to jakoś dopracować? 12. Giełda tekstów Chyba ustaliliśmy, że nie chcemy. „Zepsułoby” to bardziej platformę. 13. Czas oczekiwania 7 dni na akceptację tekstu Jest 7 dni. Z doświadczenia zauważyłam, że jeśli do 4 dni zleceniodawca nie zatwierdzi tekstu, to już w ogóle nie zatwierdzi i odbywa się to automatycznie po 7 dniach. Może 4 dni wystarczyłyby? 14. "Wyłapywanie" i banowanie multikont, zapobieganie blokowaniu wielu tekstów przez jednego copy pod wieloma pseudonimami O! Coś z tym było zrobione? Przydałoby się 15. Powiadomienie zleceniodawców o kwocie "na rękę" , jaką otrzymuje copy za tekst Chyba zrobione 16. Przelew w 1 dzień. Chyba zrobione 17. Możliwość zarezerwowania kilku tekstów jednocześnie. Kilku to chyba przesada, ale może chociaż dwóch? Tyle z dawien dawna znalazłam. Coś byście dodali, drodzy copywriterzy?
  2. GC zawsze wybierze milczenie, ponieważ mimo tego, że to my piszemy teksty — to jednak zleceniodawcy im płacą Żeby nie być prawdziwą jędzą (którą nie jestem, tylko bywam ) - napiszę, że po przejęciu forum przez nową platformę właściciele posłuchali naszych życzeń i część z nich wdrożyli na portalu. Jednakże nadmienię nieśmiało, że jeszcze sporo fajnego dla copy można wdrożyć, ale ... patrz pierwsze zdanie, czyli .... GC zawsze wybierze milczenie, ponieważ mimo tego, że to my piszemy teksty — to jednak zleceniodawcy im płacą
  3. No tak. Napisał o wymaganiach w opisie. I chwała mu — przynajmniej widziałam, że nie chcę pisać dla człowieka, który nie ceni czyjejś pracy. Niezmiennie ciekawi mnie — czy on napisałby choć jedno zdanie za taką kasę ;) Jeśli nie miał tego w opisie, z automatu skopiowałabym napisany tekst, anulowałabym rezerwację, a tekst wrzuciłabym na jakąś giełdę tekstów. Do zleceniodawcy napisałabym bardzo uprzejmego maila, że zachowuję swój tekst i nie ma prawa go nigdzie publikować. Znając siebie, nie omieszkałabym napisać również kilku słów w temacie mojego poglądu na tę sprawę ;) Nie cierpię cwaniactwa. Chyba ani razu nie dotknęła mnie osobiście taka sytuacja. I oby się nie nadarzyła, bo nie miałabym skrupułów z wygarnięciem kilku słów zleceniodawcy.
  4. A i owszem .... podzielam poglądy Eviene. Ujęło mnie ostatnio jedno zlecenie, już nawet zaczęłam tu skrobać, żeby wytknąć, ale poddałam się, stwierdzając, że nie ma to sensu. Więc dziś napiszę. Zlecenie za 2,90 i w opisie stoi jak byk, że to nie ma być zwykły tekst, tylko zawierać jakieś wyliczenia i inne formy. To ma być tekst niezwykły. Za 2,90 zeta, albo i mniej, bo nie pamiętam dokładnie kwoty. Na pewno nie więcej, skoro to zlecenie poruszyło mnie do żywego. Zbyt często zdarzają się takie „niezwykłe” zlecenia. Dramat. Z reguły piszę po pracy, ale akurat mam 2 dni wolnego i przyjrzałam się tekstom wpadającym „za dnia”, a nie tylko wieczorem. I wiecie co? Lipa jest. Straszna Cud, że nie proponują zamiast kasy współpracy barterowej .... coś w stylu Ty mi napisz tekst, a ja dam Ci 5% zniżki na ten koc, który opisujesz. To byłby dopiero hit. Obserwuję i mam wrażenie, że zleceniodawcy czują się jak właściciele na polu bawełny. Wygórowane wymagania za kasę jak za precla.
  5. Spóźnione wzajemnie Nawet nie wiedziałam, że jest dzień copywritera
  6. Oby .... okaże się pewnie lada dzień Jeśli w zleceniu nie ma wyraźnego komunikatu, nie stosuję z reguły pogrubień Chyba że mi się same „cisną” pod paluszki No raczej
  7. Dobry pomysł. Ode mnie przed chwilą poleciał tekst bez wymaganych pogrubień słów kluczowych ? Dopiero jak wysłałam, to ogarnęłam, że zapomniałam. Przydałaby się taka opcja „popraw".
  8. To, co napisałaś — było mało profesjonalne Popracuj nad tą logiką Mam laptopa 15-calowego. Według Ciebie to za mały kran? Boskie ?
  9. GoodContent — po zdecydowanie dłuższej niż zwykle chwili poszukiwań wnoszę o przywrócenie starego widoku bez plusów, gdzie widoczna jest całkowita cena za teksty. No nie da się normalnie pracować ?. Brak przejrzystości, trzeba klikać w każdą pozycję, a po powrocie przez „cofnij” natychmiast kasują się wcześniejsze ustawienia filtrowania.
  10. Dokładnie. Nieczytelne i problematyczne te plusy. Poprzednia formuła była znacznie lepsza.
  11. Myślałam, że do południa może więcej jest tych wartych uwagi ... ale widzę, że jednak nie ? Myślicie, że coś się kiedykolwiek poprawi? ? Sprawa techniczna. Jakieś zielone plusy się pojawiły nad numerem zlecenia i zniknęła z drugiej strony kwota za zlecenie. Mam nadzieję, że zostanie to szybko naprawione, bo to dość istotna informacja. Ok... kliknęłam w ten plus i tam pojawia się kwota za tekst. To jest nieczytelne. To awaria, czy tak już zostanie? Wygląda, że coś się na stronie rozjechało.
  12. Piszę tu od 1,5 roku. Wydaje mi się, że na początku mojej tutaj bytności więcej było, że tak to ujmę „lepiej” płatnych zleceń. Potem było coraz gorzej. Kiedy zapanował koronawirus, ręce załamałam ... taka pustka nastała. Teraz zleceń jest więcej, ale oferowana za nie zapłata jest najczęściej żenująca. Szkoda. Nie poświęcam całego dnia na pisanie tekstów — pracuję etatowo, a tutaj sobie tylko „dorabiam". Dlatego właśnie nie chcę wiązać się na stałe z firmami oferującymi zlecenia copywriterskie. Taka platforma pasuje mi, ponieważ piszę kiedy mogę. Kiedy nie mogę, nie piszę. A że piszę najczęściej późnymi popołudniami lub wieczorami, zlecenia, które pozostały są swoistymi resztkami z całego dnia. Wiem, że osób piszących „po pracy” jest na GC więcej. Nie wiem, jak to rozwiązać. Może jakaś obniżka prowizji dla zleceniodawców wystawiających zlecenia po godzinie 17? Tylko — w czyim jest to interesie? Raczej nie w interesie GC A szkoda.
  13. Unikam Nie lubię się czytać. Zawsze mam wrażenie nazajutrz, że zrobiłabym to lepiej, coś zmieniła, coś dodała. I unikam Ale dziś — po raz pierwszy, odkąd piszę teksty, natknęłam się przypadkiem na swój artykuł na jednej stronce biznesowej. Dziwne uczucie
  14. HIT. "Artykuły wysokiej jakości" za 2,32 zł i 2,90 zł za 1000 zzs. Brak słów.
  15. Popieram w całości przedmówców negujących w tym momencie wprowadzenie giełdy tekstów.
  16. Odpoczywałam w weekend i nie zaglądałam. Zajrzałam teraz. Szallllleństwo - 10 pozycji ? Odkąd tu jestem, to jeszcze tak źle nie było
  17. Wszyscy to powtarzamy od jakiegoś czasu. Może czas spróbować na fanpage FB? https://www.facebook.com/pg/goodcontentpl/posts/ KamiX zachęca — tam pewnie jest większy odzew
  18. Dziękuję Fajnie, że są kolejne zmiany, te powyżej były potrzebne. Jednak ta jedna zasadnicza zmiana, dotycząca kategoryzacji, sprawiła znaczne obniżenie cen przez stałych zleceniodawców. Jeśli ktoś może zaoszczędzić jakimś kosztem, zrobi to. Wykorzystali narzędzie, które daliście im do ręki ze szkodą dla nas. To rzuca się w oczy teraz najbardziej i pomimo tego, że jeden ze zleceniodawców, który obniżył teraz ceny, broni się kryzysem, nie jestem absolutnie przekonana do tego, że wszyscy mają taki właśnie powód, ponieważ w pozostałych przypadkach zaczęło się to wcześniej. W momencie wprowadzenia kategoryzacji. Problem nie leży we wprowadzonej przez Was kategoryzacji tekstów, tylko w nieprzemyślanym opracowaniu przez Was tego tematu. Radziliście się kogoś, kto pisze na co dzień na platformie i wie, z czym się to je? Może jakaś ankieta? Konsultacje? Czy po prostu jak większość korporacji, posłuchaliście swoich „mądrych wykształconych głów” niekoniecznie dotkniętych praktyką? I tak się to właśnie kończy.
  19. Zleceniodawca odpisał mi, że nie chce urazić nikogo cenami, a spadek wynika ze znacznego spadku ilości zamówień związanego z aktualną sytuacją w kraju. Kurcze ... miałam nadzieję, że tę branżę ominie recesja albo przejdzie łagodnie
  20. Jeszcze jedno - nie piszcie dla osób, które obniżyły ceny. Macie na pewno swoich stałych zleceniodawców, z których ofert chętnie korzystacie. Jeśli będzie pisać za mniejsze pieniądze, oznaczać to będzie, że godzicie się na tę jawną niesprawiedliwość. Nie pisać za głodowe stawki. Trochę godności, ludziska. Jeśli będziecie to robić, nic się nie zmieni. I pisać do zleceniodawców wiadomości prywatne o rezygnacji z usług i logicznym uzasadnieniem. Z zapytaniem — z czego wynika spadek ceny. Niech się chwilę zastanowią, a ogłoszenia wiszą niezrealizowane. Inaczej nic się nie zmieni. GC dało im do ręki narzędzie, z którego chętnie korzystają. Ale my nie musimy się na to godzić.
  21. Zdarzyło mi się dziś napisać wiadomość prywatną do zleceniodawcy w związku z obniżką cen. Najpewniej mnie zablokuje, trudno. Każdemu jest ciężko, nie tylko im. Pisaliśmy wcześniej za żenująco niską kasę, ale to, co się teraz dzieje to już przegięcie.
  22. To jest dramat jakiś. Pytanie mam to kadry zarządzającej. Czy Goodcontent zamierza ukrócić ten proceder?
  23. Kolejna sytuacja - tekst na 3500 znaków o biurkach młodzieżowych zleceniodawca anulował mi w trakcie pisania. Za nawet fajną kasę. Podjęłam się pisania od razu po rezerwacji i napisałam cały tekst. Dopiero przy zatwierdzeniu okazało się, że zlecenie jest już nieaktualne. Pytanie mam. Jak zapatruje się na to Goodcontet? Straciłam godzinę swojego czasu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności