Skocz do zawartości

Zidel94

Forumowicze
  • Postów

    90
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Zidel94

  1. Mam pytanie do bardziej doświadczonych copy. Jak radzicie sobie z tekstami, gdzie słowem kluczowym podanym przez klienta jest np. "sklep warszawa" czy coś w tym rodzaju?
  2. A potem się dziwią, że odradzamy innym copywriterom na forum współpracę z nimi. No ale jak widać jacyś chętni się znaleźli, stąd takie sytuacje będą się niestety powtarzać.
  3. Z tego co wiem teksty do poprawy zawsze znikają z archiwum i to faktycznie jest trochę uciążliwe.
  4. To ja zacytuje po raz ostatni. Klient, który zachowuje się w porządku i profesjonalnie na prawdę nie ma się czego obawiać, a wręcz przeciwnie, takich trzeba jak najwięcej.
  5. Ale z tego co pamiętam, jedna osoba została wymieniona z imienia i nazwiska, a dalej podawane były nicki lub same treści zlecenia, choć mogę się mylić. Czy ktoś jest naprawdę nieprofesjonalny najczęściej dowiadujemy się po fakcie (tyczy się to obu stron). Stąd też moim zdaniem dzielenie się doświadczeniami z danymi klientami/copywriterami jest ważne. Druga sprawa - po to jest forum żeby dyskutować, jeśli ktoś uważa, że został skrzywdzony opinią innej osoby może się wypowiedzieć. Oczywiście nie chciałbym tak samo jak Pan oraz inne osoby tutaj, żeby czy to klienci czy copywriterzy byli oczerniani z powodu jakichś błahostek lub zwyczajnie bez powodu. Będę to powtarzał - konstruktywna krytyka i wzajemny szacunek. Co do podawania treści zleceń - zlecenia są dostępne dla każdego na GC więc nie widzę powodu dla którego nie mogłyby one być wklejane tutaj na forum.
  6. A co Pan tak ciągle o tym imieniu i nazwisku? Widziałem post o którym mowa i uważam że ta opinia faktycznie może być krzywdząca. Warto żeby ta osoba opisała sytuację bardziej szczegółowo. Jednakże nadal uważam, że konstruktywna krytyka jest jak najbardziej konieczna. To wszystko działa w obie strony. Tak samo zleceniodawca może bezpodstawnie zepsuć opinię copywritera. Dlatego powtórzę jeszcze raz - szanujmy się wszyscy, a będzie nam lepiej.
  7. Pan też jest tutaj anonimem. Nie widzę ani imienia ani nazwiska. Ale w porządku - nie ma wymogu podawania go tutaj. Próbuję wytłumaczyć, że niektórzy klienci po prostu zachowują się bardzo nieprofesjonalnie i zwracamy na to uwagę tutaj na forum. Nie widzę w tym nic dziwnego ani też niczego złego. "Sugerując" - no jeśli ktoś ma rzeczowe argumenty to moim zdaniem nie można tego nazwać sugerowaniem, zwłaszcza jeśli podobne zdanie ma kilku innych autorów. Dla mnie ogromnym brakiem profesjonalizmu i brakiem takiego "człowieczeństwa" jest wystawianie zlecenia, gdzie klient wymaga bardzo profesjonalnego, długiego tekstu, a kwota jaką oferuję jest po prostu śmieszna i takie zlecenia wiszą później miesiąc albo dłużej. Podobnie ze zleceniami gdzie klient sam nie wie czego chcę i odsyła tekst do poprawki po kilka razy, bo coś nowego mu przyszło do głowy. Nie chcę też jakoś bardzo bronić copy - nie wszyscy są święci i każdemu zdarzają się błędy. Po prostu to co Pan tutaj piszę jest co najmniej dziwne. Po prostu szanujmy się wszyscy. Jak jedna tak i druga strona.
  8. I znowu nie mam zielonego pojęcia o co Panu tak naprawdę chodzi? Krytyka jest dobra jeśli jest konstruktywna i nie ma co się jej obawiać. Przecież nikt tutaj dla zabawy klientów czy autorów nie miesza z błotem.
  9. Klienci, którzy są w porządku nie mają się czego obawiać Wie Pan, jeśli ktoś sam zachowuje się nieprofesjonalnie i nieelegancko to dlaczego mamy kogoś takiego nie piętnować? W takim przypadku to nie jest przedstawianie w niekorzystnym świetle tylko po prostu przedstawienie stanu faktycznego. Jeśli od kogoś wymaga się profesjonalizmu to samemu też powinno się tak właśnie zachowywać.
  10. @Roktan Pan chyba nie do końca rozumie o co chodzi. Dzielimy się tutaj doświadczeniami z różnymi klientami. Skoro kilka osób miało podobne, nieprzyjemne doświadczenia z danym klientem to nic dziwnego, że będziemy odradzać innym współpracy z takimi osobami. Nie ma potrzeby by się Pan tutaj oburzał.
  11. No niekoniecznie, wikipedie każdy może edytować, poza tym polska wiki nie jest tak rozbudowana jak angielska. Co do cen tekstów. Ja osobiście staram się nie schodzić poniżej 5 zł.
  12. Taa, Farmacia Verde czyli poprawianie tekstów w nieskończoność połączone z dziwnymi wymaganiami. Nie polecam.
  13. Dlatego myślę, że warto dzielić się tu na forum takimi doświadczeniami, żeby wiedzieć kogo omijać szerokim łukiem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności