Skocz do zawartości

sxldsxxl

Forumowicze
  • Postów

    34
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez sxldsxxl

  1. Ale ja nie współpracuję z GC już sporo czasu. To jaką ja sobię szpilę wbijam? Siedzę sobie na forum i wyrażam swoją opinię ?. Bo czemu nie?
  2. Miałem podobnie z tymi tekstami widmo. Myślę, że użytek może być różnorodny. Może na przykład ktoś, kto ma gotowy tekst dla zagranicznej agencji jedynie go sobie przetłumaczy i zgarnie za to pięć razy tyle pitosu. Ciężko jest mi też nad tym dywagować, bo już od bardzo dawna nic nie pisałem dla GC. Jednak tak na szybko wpadło mi do głowy. Z doświadczenia mimo wszystko wiem, że czasem teksty z takich portali trafiają na uczelnie/szkoły. Ale ta ich reklama dotycząca współpracy z liczbą 20000 copywriterów, to faktycznie niezła heca. Śmiało można powiedzieć, że się takimi zarzutkami ośmieszają przed kimś, kto wie jak działa portal
  3. I tak i nie, bo dziś bardzo łatwo obejść wykrywanie IP nawet darmowymi metodami. Z drugiej strony jest to rozwiązanie nietrudne do zaimplementowania. Zatem z dwojga złego chyba lepiej zrobić coś, co pomoże jedynie trochę, zamiast coś, co w ogóle nie pomoże lub zaszkodzi. Najlepszym rozwiązaniem byłoby zaimplementowanie systemu, który będzie zapamiętywał urządzenia, z których logujemy się w danym serwisie. Wówczas jasne stałoby się to, z ilu kont ktoś loguje się na danym komputerze. W takim przypadku potencjalnym problemem mogłoby być jedynie to, że zalogujemy się po raz pierwszy na swoim koncie przy pomocy innego urządzenia. Jednak i to można wtedy rozwiązać. Moglibyśmy potwierdzać tożsamość telefonem komórkowym lub Peselem (bo i tak musimy go podać w ramach rozliczeń, zatem co za różnica). Trudno byłoby wówczas dopisać swój pesel do kilku kont. Mimo wszystko tak tylko sobie rzucam luźnymi rozwiązaniami, bo i tak większość działań byłaby pewnie lepsza od tego szpagatu zrobionego z logiki.
  4. Została ostatnio na tym portalu wprowadzona zmiana, która ujmuje możliwości dla osób, które piszą uczciwie tylko z jednego konta, zatem wątpie w to.
  5. Ja swego czasu jak pracowałem dla tego portalu, gdy byłem początkującym copy, to regularnie zgłaszałem treści niezgodne z przyjętymi normami. To nic nie daje. Oszczędźcie sobie czasu i dodatkowego wklepywania znaków na stronie. Administracja wystosuje odpowiednią prośbę do zleceniodawcy, po czym ów podmiot mówiąc wprost, zleje to ciepłym moczem.
  6. Swoją drogą to zajrzeliście ostatnio na GC? Ja sprawdziłem z ciekawości dosłownie 5 minut temu, aby zajrzeć na sytuację ze zleceniami. Na ten moment jest 40 dostępnych zleceń. Na "20000" copywriterów gotowych do współpracy! Z czego początkowo wyświetliło mi się jedyne 9, bo resztę zleceniodawców dodałem na czarną listę z uwagi na to, że to zwykli wyłudzacze. Wychodzi na to, że GoodContent dokłada wszelkich starań co do tego, aby wprowadzić jak najwięcej pysznych modernizacji takich jak te ostatnio, a niedługo będą puszczali filmy w pustym kinie.
  7. Dokładnie o tym pisałem. Tu została zaprowadzona jakaś odwrotna logika :D!
  8. Muszą być w jakimś stopniu weryfikowane. Przecież rozliczają nas z US. Ja tam nie widzę potrzeby, żeby wszczynać jakąś burdę na forum, ale kiedyś już raz na to zwróciłem uwagę i powtórzę, że GC wprowadza połowicznie zmiany, które pomagają, a z drugiej strony zmiany, które przeszkadzają dla copy. Mnie tylko zdziwiło, że niektórym to odpowiada, bo w sumie ta zmiana z logicznego punktu widzenia jest lepsza dla osób rezerwujących sobie po kilka tekstów naraz na multikontach. Cóż, niektórzy nawoływali swego czasu też do takich bez sensów jak giełdy do sprzedaży gotowych tekstów bezpośrednio na portalu. Nie będę dalej takiego toku rozumowania mimo wszystko ciągnął, bo nie chce mi się wchodzić w banter z takich błahych powodów. Wnioskując z zebranych informacji, chodzi o to, że teraz użytkownik może raz na dobę anulować zlecenie. Czyli powiedzmy, że po porannej toalecie zrobiłbym sobie kawkę i zarezerwował coś do pracy. Poszedłbym przygotować śniadanie i wrócił przed monitorek. Odświeżyłbym listę zleceń i okazałoby się, że na moim monitorku z kawką w rąsi zauważyłbym prostsze do wykonania zlecenie za dwa razy więcej pieniążków. I teraz pytanie. Co, jeśli coś już dziś anulowałem? No i odpowiedź dosyć prosta - jajco. Jestem wtedy w dupci i wisi nade mną tekst. Taka sama sytuacja, gdy zleceniodawca odeśle mi tekst do poprawy. Okaże się, że zażyczył sobie poprawki, bo nie czytasz mu w myślach i coś jednak nie odpowiada mu w szczegółach tekstu. I co jeśli już dziś użytkownik jeden tekst anulował? To mam do wyboru zabawę z takim zleceniodawcą albo przeczekanie 24h, aby tekst trafił do odrzuconych? Praktycznie rzecz biorąc, zmiana może na niektórych nie wywierać żadnych różnic. Przecież równie dobrze nikomu z nas takie sytuacje mogą się nie przytrafić, prawda? Teoretycznie jest to kupa problemów, których nikt nie potrzebował na portalu. Ja natomiast nie wiem, czy chcę wrócić do GC i być testerem tego nowego systemu. Kto wie, czy to akurat mi los nie przydzieli dodatkowych kłopotów. Ja tam wolę pisać dla zarobku. Dla zabawy i zdobywania doświadczenia pisałem treści dwa lata temu i rok temu.
  9. Jeden tekst na dobę. Czyli po nowych "świetnych zmianach", jeżeli już ktoś odrzuci tekst, to jest później zablokowany. Powiedzmy, że klient odeśle Ci tekst z jakimiś wymyślnymi poprawkami i nie masz danego dnia czasu na ten termin lub zwyczajnie nie chcesz poprawiać jego dodanych widzimisię. Spoglądając logicznie na nową zmianę wprowadzaną przez GC, w takim wypadku pozostaje Ci tylko czekać dobę na to, aż ten tekst znajdzie się w odrzuconych. Już jakiś czas nie pisałem dla tego serwisu, jednak z ciekawości przeglądam to forum, żeby być na bieżąco. Nie wiem, czy jest po co wracać na ten portal. Zabawne jest to, że wspomniana zmiana ma za zadanie utrudnić pracę osobom, które mają multikonta i rezerwują sobie po kilka tekstów. To, w jaki sposób im to utrudni pracę nad tekstem, skoro mają kilka kont? :D Komedia! To przecież każdy, kto tak jak ja przez ten cały czas na GC uczciwie działał na jednym koncie ma teraz trudniej.
  10. Myślę, że z całkiem dobrej perspektywy na to patrzysz. Popieram poprzedni wątki. Ja z góry zaznaczam, że nie jestem prawnikiem. Jestem interesantem tematu i osobą, która napisała kiedyś dla GC kilkaset tekstów. Moje przemyślenie jest takie, że GC to takiego rodzaju forum z ogłoszeniami, które zostało wyposażone w notatnik z okrojonymi funkcjami edytowania tekstu. GC należy do pewnej firmy. Z kolei ktoś odpowiada za takową firmę. Czyli idąc tym tropem, możemy powiedzieć, że to forum jest własnością jakiejś osoby. Taka teoretyczna obrona przed wyciekiem współpracy poza portal ma dla nich oczywiście znaczenie finansowe. Skoro forum w teorii należy do pewnego podmiotu, to mógł on zastrzec sobie do tego prawo. Ma to sens. Bo jeżeli jestem właścicielem jakiejś strony i działasz na niej niezgodne z moją wolą, to mogę sobie usunąć Twoje konto. To takie typowe działanie w internecie, które nie powinno nikogo dziwić. Oczywiście to nie oznacza, że GC jest obsługiwane przez wrednych, obrzydliwych ludzi. Strona jest po prostu chaotycznie zorganizowana. Dodatkowo regulamin to bubel.
  11. Swoją drogą to czasem zastanawiam się nad tym, że "klient ma prawo odrzucić tekst". To powiedzmy, nie spodobał mu się i odrzuca. Czy w takim przypadku wszystko jest nadal zgodne z Waszym regulaminem? Jeżeli ktoś napisze dla klienta tekst, który jest zgodny z jego wytycznymi. Czyli tekst pokrywa wszystkie wymagania oznaczone w opisie, to nadal może on go sobie odrzucić, bo coś mu jednak nie do końca pasuje?
  12. Prościej jest mieć zlecenie za 1/6 ceny, zamiast płacić komuś, kto zrobi to porządnie. Biorąc pod uwagę dzisiejszy rynek tekstów o niskiej wartości merytorycznej, nawet płacąc 1/2 ceny można otrzymać w miarę zgrabny tekst. Mówię to jako osoba pisząca (bo wiem, że niektórzy wymagają naprawdę niskiej jakości).
  13. Rozumiem. Nie mam też powodu, żeby się nie zgadzać. Warto wziąć pod uwagę, że opisuję z doświadczenia młodego gościa. Mówisz o początkach sprzed 10 lat. Ja mam 23 lata i 10 lat temu to jeszcze nie miałem zbyt wielkich planów zarobkowych. Od 2 lat rozglądam się za różnymi zleceniami jako copy i z mojej perspektywy zaobserwowałem, że problem po części wynika z nieuczciwości. Jednak nieuczciwość zleceniodawców tutaj odgrywa niewielki odsetek. W dużej części przypadków "dobre treści" nie są doceniane, bo tak dzisiaj działa internet. Nikły procent internautów sięga po wymagającą treść. Tym bardziej, jeżeli spoglądamy na internet, który nie jest anglojęzyczny, to nadal dużą część treści wypełniają gównowpisy i prowizoryczne projekty stron. Niejednokrotnie trafiłem na jakieś serwisy, które wyglądały, jak gdyby ich templatki były zaprojektowane za czasów mojej podstawówki. No i nie wspominając o tym jaką jakość zaplecza, kategorii i opisów tam spotkałem.
  14. Pośrednio tak. Jednak problem jest nieco bardziej złożony. Bezpośrednio jest już mniej kolorowo. Trochę nie chcę mi się rozpisywać, więc przejdę od razu do konkluzji, bo pewnie część z osób tutaj zna zasady rynku freelancerów. Kilka lat temu, gdy miałem w portfelu stówkę kieszonkowego od ojca i szukałem możliwości pracy umysłowej, będąc w szkole średniej, sam bym pewnie napisał takie teksty. Nie miałem doświadczenia w samej pracy, jak i w rozumieniu copywritingu. Bo też skąd mogłem mieć? Takich osób jest sporo i będą przybywać. Każdy kiedyś musi zacząć. Ba... ja na początku będąc niepewnym w tym, co tworzę, pewnie bym się zastanawiał, że jeszcze kiepsko mi wyszło i nie wyrobiłem się w normie jakościowej w takim tekście. Przypuszczam, że to nie będzie aż tak długo wisiało, jak może się wydawać.
  15. Autor o imieniu i nazwisku "Lord Vader" zlecił teksty zapleczowe z linkowaniem za cenę poniżej 7 pln za 3000 znaków. Zlecenie oznaczył jako precla. Z tego, co pamiętam Lorda Vadera z GC, to już któryś raz zgłaszam jego zlecenia za niepoprawne kategorie i ceny, bo to jest zwykłe wyłudzanie i cwaniactwo. O co dzisiaj chodzi z tymi ludźmi... Piszcie im teksty na temat diety za 10 zł na godzinę. Załamuje ręce, widząc tak ostentacyjne próby zarabiania na innych, bo to nie jest kwestia techniczna w branży. To jest po prostu prostactwo i chamstwo. Ktoś z Was też się spotyka z taką hecą?
  16. Ktoś dzisiaj wrzucił wykonanie korekty tekstu preclowego. Stawka 71 groszy ?.
  17. Czy dobrze zrozumiałem? Ten portal blokuje konto po uzyskaniu 10 punktów karnych? Wiem, że powielam Twoją wypowiedź, jednak jestem nieco zdumiony :D. Dostajesz 10 pkt i masz zablokowane konto z automatu na 60 dni? Te punkty są jakoś usuwane?
  18. Chciałem się Was zapytać, czy spotkaliście się na GC z taką sytuacją, że system odrzucił tekst z powodu braku unikalności? Właściwie spotkało mnie to pierwszy raz i to w przypadku precla, dlatego też nie będę nad tym ubolewał. W poszukiwaniu przyczyny wrzuciłem jednak tekst w kilka narzędzi internetowych, które rzekomo sprawdzają unikalność. Nic nie wykazały. Być może darmowe narzędzia nie są zbyt dobrymi wzorcami. Można mieć po prostu pecha i w relatywnie krótkiej treści użyć przypadkowo podobnych słów w podobnych szyku, które już krążą po sieci? ?
  19. Zanim ktoś wysnuje kolejne genialne stwierdzenie, to tylko zostawię tu wiadomość dotyczącą tego, że żadnej umowy nie podpisałem. Bawcie się dalej swoją fantastyczną dedukcją.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności