Skocz do zawartości

Farlicki

Forumowicze
  • Postów

    178
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Farlicki

  1. Nie omieszkam spróbować. Chociaż czasem nie mogę się dogadać z AI
  2. Bo nie wiem jak to zrobić. Wtyczka załatwiała wszystko sama. Myślałem, że ukrywa. No poszperam, poszukam.
  3. No być może nie. Jak sprawdzam ip serwera w jakichś narzędziach typu check host to pokazuje ip z cloudflare
  4. Czy zastosowanie wtyczki Cloudflare z Worpdress ukryje, że domena jest na tym samy serwerze co druga linkowana?
  5. Nie no może nie podam. Zasugerowałem zastosowanie Canonicala i ewentualnie blokowanie indeksowania w robots, lub po url w meta noindex
  6. No dość ciężko by było, bo jedziemy na ich skrypcie, ale jest to lipa. Zasugeruję.
  7. Powrócił mi problem parametrem dodawanym przez G.Ads. Znowu wywoływał błąd 404. Firma informatyczna zrobiła poprawkę, ale znowu zrobili tylko łatkę, na to co ja im podsyłam. Kazałem im zrobić tak żeby przepuszczało wszystkie parametry, ale usłyszałem, że to zły pomysł, bo się będą tworzyć zduplikowane podstrony w Google. Google - w sensie wyszukiwarki - chyba radzi sobie już z takim czymś? Ewentualnie można je zablokować chyba w robots.txt. Nie pamiętam już teraz dokładnie, ale tak mi się kojarzy, że to kiedyś był problem na przykład przy skryptach bez mod rewrite, ale teraz chyba już nie jest? User-agent: * Disallow: /*?* (jak to zapisać?) w robots.txt? albo może w php - jeśli url zawiera "?" echo <meta name="robots" content="noindex" /> Czy szukać jakichś innych rozwiązań, żeby problem się nie powtórzył?
  8. a co o tym myślisz, działa ok? Warto, nie warto?
  9. Podobno jest jakiś program analizujący ceny konkurencji. Ktoś zna jakiś, możecie coś polecić?
  10. Da się jakoś sprawdzić budżety konkurencji w reklamach? Chodzi mi za równo o Google jak i Meta.
  11. Po kliknięciu w reklamę strony głównej otwiera mi się taki adres i nie wiem skąd dodaje się ten parametr. domena.pl/?gad_source=1&gclid=EAIaIQobChMIsO_2wLqZhwMVRI1oCR2UDAYTEAMYAyAAEgLQ-vD_BwE Wywołuje błąd 404. Sprawdzam opcje adresu url w reklamie, ale nic tam nie jest wprowadzone.
  12. Ja tam widzę wszędzie Allegro, jakby pół internetu to było Allegro. W ogóle wyniki wyszukiwarki są coraz częściej bardzo podzielone i zepchnięte przez Adsy, sekcje produktowe, wszystkie obrazki, podobne pytania i inne dodatki. To już nie jest wyszukiwarka. Wyniki naturalne zajmują jakiś mały kawałek strony i są najmniej widoczne. Youtuba się nie da oglądać w wersji darmowej, bo co dwie minuty ekstremalnie irytująca reklama w koło ta sama. Świetny sposób na zniechęcenie do swojego produktu. This is Google.
  13. Spotkałem się z opinią, że w USA się normalnie indeksuje. To u nas to tak wygląda. Jak Google chce indeksować po pół roku nowe treści, no to rzeczywiście daje "bardzo dobre, aktualne i świeże wyniki".
  14. Adnsene już dawno zdegradował się sam do poziomu zapchajdziury za grosze tak jak cała reszta śmieciowych programów cpc/cpm. Od dawien dawna już nawet nie wnikam w zmiany jakie Google w tym programie wprowadza, większość już usunąłem, bo nie warto. Co do Google i Binga to zawsze jest to samo - po udpacie ludzie są źli i potem, że Bing jest lepszy. To Microsoft - wcale nie lepsza firma i według mnie to żadnych lepszych wyników nie daje. Są po prostu inne. Fakt, że Google tym mieszaniem ciągłym więcej napsuje niż poprawi to standard. Zawsze tak było i takie są realia. Wszystkie wielkie firmy ciągle mieszają i często wcale nie ulepszą, a popsują. To samo jest w Meta, w bankach, które ciągle też muszą nowe aplikacje i systemy wprowadzać, popularnych programach. Jak coś działa dobrze, to się tego nie rusza, bo można popsuć, no ale jest ciśnienie i kasa na rozwój, to coś trzeba rozwijać, obojętnie w jakim kierunku w złym czy dobrym. Takie są reali i nic się nie zmieni.
  15. Większość ludzi nie wie nawet o jego istnieniu. Ogólnie jak u nas (nie jesteśmy agencją) wspominam o tych wskaźnikach to się odbijam od ściany, że "nie możemy tak cudować, bo Google sobie coś tam wymyśla", aczkolwiek z czasem udaje mi się częściowo przeforsować. Przy czym sam nie nadążam, ciągle coś jest źle rzekomo. Ale teraz i tak jest większa świadomość. Kiedyś to jak przy zmianie skryptu mówiłem, że nie można tak, to muszą być te same adresy podstron albo 301, bo linki szlag trafi, to usłyszałem, a sr**ć te linki . Przeforsowałem oczywiście trochę się awanturując, ale zauważyłem, że jak coś próbuję tłumaczyć, to po 20 sekundach przestaję być słuchany. "Zwykły człowiek", a pewnie do takich zalicza się przynajmniej część Twoich klientów, nie ma chęci i nie jest nawet w stanie się w to zagłębiać, a jak mają jeszcze coś robić to już w ogóle. Coś co dla Ciebie jest tłumaczeniem jak narysować koło, dla kogoś jest zaklęciami czarnoksięstwa
  16. Ale to mowa o prostym blogu, a z kolei sklep rozbudowany z masą skryptów nie ma tego problemu. Dlatego to dość dziwne. Może na blogu Adsesny coś podrzuciły, bo Adsense to jest zabójca Web Vitals. Już się tego pozbywam powoli, bo nie warto.
  17. Ktoś wie jak to poprawić i coś doradzi, co może być przyczyną, albo co często jest przyczyną? Z pomocy Google niewiele umiem wywnioskować.
  18. ?? No nie. To śmieszne? Może coś doradzisz? Myślę, że większość ludzi, która nie śledzi na bieżąco fanaberii Google, nie wie nawet o takich cudach. Mało tego pewnie wiele agencji marketingowych też nie wie. Dopasuję te ich wskaźniki, na kminię się i namęczę przy tym, a za chwilę znowu coś innego.
  19. Od roku? Od lat jest to samo. Przecież Google wychodzi z założenia, że wie lepiej czego Ty szukasz niż Ty sam. Ciągle coś mieszają i potem wychodzi jak wychodzi, czy to chodzi o wyniki wyszukiwarki, czy interface Adwords, którego nawet pracownicy nie chcą używać, czy super ulepszenia Adsena, które sprawiły, że program z lidera reklamy internetowej stał się jakimś syfem nie wartym trzymania na stronie. This Is Google....Panie. Mi teraz świeci do poprawy INP, nie wiem nawet jak się za to zabrać. Za chwilę coś innego wymyślą i tak byś musiał nic nie robić tylko siedzieć i zajmować się cały czas ich absurdalnymi pomysłami i jakimiś pierdołami. A AI jak ktoś się zna na czymś o co pyta, to widzi jakie bzdury podaje, że głowa boli.
  20. No ja mam podobnie, więc chyba nie warto. To jest takie zasyfianie stron za parę złotych. Ten program upadł już dawno temu.
  21. A jest jakaś możliwość skonfigurowania konta Adsense, żeby tego nie trzeba było wyświetlać?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności