Farlicki

Czyli co, sprecyzowali w ustawie, że ma to być prostokąt na środku ekranu??? Abstrahując od wymogów Google. Już mnie to wnerwia jako internautę nawet. Jak się ustawi reklamy niespersonalizowane, to można to wyłączyć?

Dobrze by było, bo to debilne jest jak wiele unijnych pomysłów. Mi pokazuje w Adsens, że 94% klika zgodę, ale mam takie małe dochody z Adsense, że zastanawiam się, czy całkiem nie wywalić tego. Zawsze to większy procent współczynnika odrzuceń. Czy można to wyłączyć wyłączając personalizację reklam? Mam swoje powiadomienia o Cookies na potrzeby witryny.

...a na site:url-podstrony pokazuje często, że jak to twoja strona to sprawdź sobie w GSC. Bardzo kiepsko się strony indeksują.

Być może. Przy czym to samo zjawisko obserwuję na słabo podlinkowanych starych serwisach zapleczowych, a testy były pisane 100% z palca. Dużo wcześniej zanim weszło SI.

Może ja jestem trochę niezaktualizowany, ale kiedyś było coś takiego jak fresh site bonus i to w zasadzie jedyne przychodzące mi do głowy wyjaśnienie, uzasadniające rankowanie świeżej strony bez linków do top1-10. No nie wiem. Z moich doświadczeń wynika, że strony o bardzo słabym bl słabo też trzymają site, aczkolwiek nie kwestionuję, że może te filtry/kary dostałeś.

No to nie rozumiem, skąd wiesz, że to kara za site 4, a nie po prostu brak linków jest przyczyną?

Coś się certyfikat SSL chyba wysypał?

Ehh. Przecież to jest wszędzie. Połowa wniosków, które powinny nie jest akceptowana. To nie koniecznie jest kwestia pośrednika, często też wina leży po stronie banku, czy chociażby przeglądarki.

Jak długo trwał ten test? Domeny podlinkowane względnie dobrze? Jesteś pewny, że to kwestia tekstu z GPT?

Zgadza się, bo szukałem informacji w Google. Niestety nie znalazłem przydatnych treści. Szczególnie ze strony Google. Głównie były to treści, że treści mają być przydatne dla użytkowników, a nie pod wyszukiwarkę. Czyli w zasadzie to co od dawna. Dużo też było o tym, że w zasadzie nie wiadomo do końca jak to działa, ale ma działać. Możesz mnie nakierować na wartościowe materiały, które zdradzają coś więcej, jakieś konkrety, poza ogólnikami, ogólnymi wskazówkami, że treści mają być przydatne, bo te nieprzydatne zostaną zaniżone. To już piszę poważnie. Zakładam, czy też gdzieś tam przeczytałem, że to SI ma oceniać oraz na bazie zachowań użytkowników, ale w zasadzie o ile jestem pełen podziwu jak ładnie i merytoryczne treści SI potrafi ułożyć, to też często widziałem jak pisze totalne bzdury.

Jest jakiś standard długości? Bo oficjalnie w opracowaniach bazujących na komunikatach googla to pewnie "ma być tyle, żeby dobrze odpowiedzieć na pytanie"

Czy "pod", "na", "do" w frazach nie mają znaczenia? Tak samo czy liczba mnoga i pojedyncza... no nie są oczywiście tą samą frazą, ale traktowane są jako dosłowny synonim? Ciekawią mnie wasze opinie w kwestii anchorów w linkach i układania słów kluczowych w contencie.

Kiedyś długie teksty były bardziej niby wartościowe. Teraz widzę jest na odwrót. Linki jeszcze coś dają? Czy głównie e-e-a-t, hcu? Tylko jest to bardzo płynne. Oficjalne komunikaty przekute w porady przez pozycjonerów. Seo zawsze było branżą spekulacji, wierzeń, wróżeń z kuli i mówienia, że coś jest, bo tak mi się wydaje, ale jednak bardziej to wszystko dało się poprzeć testami. Teraz to jest takie - napisz coś w taki sposób, a w taki nie pisz - zadaj sobie gruntowne ideologiczne pytanie Google - jak wartościowa jest twoja treść... bo zostaniesz ukarany ja masz złe intencje albo nawet może nie złe, ale zbyt mało dobre. Takie trochę p.....e o nie wiadomo czym. Ja widzę, że do dzisiaj ludzie linkują automatami spamującymi frazami exact macht itp. Czego ja na przykład bym się bał już wiele lat temu. To co więcej daje pracownie nad treścią, bo przyjdzie ci do głowy inne sformułowanie jakiegoś zdania, czy jednak linki? Ja się trochę zaniedbałem ze śledzeniem nowinek, ale obserwując widzę, że rzeczywiście Google coraz słabiej indeksuje nowe i utrzymuje w indeksie i wartościuje stare treści. Forma treści, rodzaj podstrony rzeczywiście też ma znaczenie. Też się zastanawiam czy na przykład skrócić tekst o połowę, bo szkoda. Tak naprawdę pomiar efektów zmian też często nie jest do końca wiarygodny, bo nie wiadomo czy to efekt zmiany, czy Google coś zmieniło. Do tego zmiany delikatne w treści, nagłówkach, tytułach jak już jest trochę konkurencji, to nieszczególnie da się zauważyć jakieś efekty w postaci zmian pozycji jak jesteś w top10 top5. Kolejne pytanie - czy teksty AI są złe? Bo ja od niedawna się też zaczynam posiłkować i jak się je zweryfikuje i nieco poprawi to merytorycznie mogą być lepsze niż ludzkie.

To jeszcze działają te chwilówki Wam w afiliacji? Czy ten rynek się raczej skończył?

A co to jest ten błąd 3.3.??? Ja tego nigdzie nie widzę. Za to mam link w mailu do tego formularza https://support.google.com/adsense/contact/euucp W Panelu nic nie widzę. Przychodziły tylko maila. Wcześniej przychodziły o naruszeniu zasad, ale nie wiadomo gdzie, a w panelu Adsense w ogóle nic. Jak ta polityka prywatności ma wyglądać, żeby im to pasowało?

Reklamy się wyświetlają. Wprawdzie nie na moich komputerach. Ale jak włączę LTE w telefonie to są. Dostałem tylko takiego maila i to kilka razy. W Panelu nic nie widzę. Piszą, że mam czas do 5.04. Wywalę najwyżej, bo jak mi mają konto blokować, a ten serwis jakieś grosze tam zarabia. W ogóle ja reklama ma prosić o zgodę na zbieranie jakichkolwiek danych, no to chyba raczej nikt takiej zgody nie wyrazi, bo po co. Nie wiem jak ma wyglądać ta wiadomość, bo się motam po tej pomocy Google jak piekarz na informatyce.

Takie coś dostałem. Po przeprowadzeniu weryfikacji zgodności z zasadami reklamowymi stwierdziliśmy, że następujące witryny lub aplikacje zawierają wiadomość z prośbą o zgodę na wykorzystanie danych, ale jej treść nie spełnia wymagań określonych w naszej polityce: Nie wiem czemu, ale dotyczy tylko 1 witryny. Szczerze mówiąc zarobki z Adsesne są tak kiepskie, że łatwiej wywalić te reklamy, niż rozgryzać to przez dwa tygodnie. Może jest jakiś gotowiec? Może wystarczy wyłączyć jakoś personalizację reklam? Przyznam szczerze, że z Adsense nieco odpadłem już wieki temu i totalnie nie ogarniam tych wszystkich nowych cudów i debilizmów z UE

A co masz konkretnie na myśli w tym artykule? Te wewnętrzne? Wychodzące?

Jak ktoś pisze na forum/ grupie dyskusyjnej to tak, ale w blogu już nie koniecznie. Aczkolwiek też dokładnie tak się staram robić jak Ty. Ja słów kluczowych w anchorach daję raczej mało i bardzo wymieszane, ale załóżmy, że tekst jest powiedzmy o psach Collie. Tym samy w dobrze zoptymalizowanym serwisie url też będzie zwierał tę frazę, a ktoś odwołując się w treści pisanej też siłą rzeczy podlinkuje część zdania, która tę frazę zawiera, bo wręcz ciężko jej nie użyć. No w profesjonalnych tekstach nie będzie często występować "kliknij tu", "klik", url, ewentualnie czytaj więcej u niektórych. Raczej nazwa źródła lub anchor, który będzie tę frazę w jakiejś odmianie zawierał, a brand już wieje reklamą, więc naturalny link też nie koniecznie zawierać będzie nazwę strony. Te najbardziej naturalne linki według mnie dość często zawierały frazę kluczową. Szczególnie jak linkujący nie specjalnie bawił się w seo. Bo jak się bawi to wie, że się tak nie linkuje :D. Wydaje mi się, że przy dużej ilości linków do jednej podstrony, które będą zawierały odmiany słów psy collie nawet w towarzystwie innych wszelkich wyrażeń w anchorze mogą mieć negatywny wpływ. Tak mi się wydawało jak analizowałem jakieś spadki, ale nie mam pewności co do tego, no bo wiadomo... nic nie jest na pewno w tej branży i nie dzieje się tak samo. Z obawy ja na siłę czasem unikam słów kluczowych w anchorach, chociaż samo się nasuwa z kontekstu użycie takiego anchora czy to w linkach wewnętrznych, czy zewnętrznych.

Kiedyś to się bodajże rozkładało, chyba mimo, że linki były nofollow, to tak zwana moc na nie przepadała, ale nie kumulowała się na ten powiedzmy 1 link dofollow. Jak to obecnie wygląda? Link dofollow w treści jest nadal wartościowy jak ze stopy wychodzi 40 linków zewnętrznych nofollow?

Mam wrażenie, że mówisz chyba o czym innym. Ty mówisz o wypozycjonowaniu, a ja o negatywnym efekcie linkowania określonymi anchorami.

Tak wiem, dlatego też napisałem, że pojedynczy test nie będzie wiarygodny. BTW ja nie pisałem, że materiał mi się nie podoba. Rzeczywiście dotyczy czegoś nieco innego. Czyli jednak EMA z olbrzymią dozą ostrożności. Ale moje pytanie jest takie - Czy uważacie, że powielanie słów w zróżnicowanych anchorach też może mieć negatywny wpływ. Np. słowo kluczowe "wypas owiec" Linki (anchory): Wypas owiec w Bieszczadach Wypas owiec w firmie Baca Baca - wypas owiec Zobacz wypas owiec Nie będzie w tym roku wypasu owiec Nie lubię owiec Owce są wypasione Tu masz więcej o wypasie owiec wypas owiec baca.pl/wypas-owiec-szybko-i-tanio/ baca.pl + linki totalnie bez tych słów frazowych Mowa o podstronie mocnej domeny. Teoretycznie mocno zróżnicowane anchory, ale w większości jest ten wypas owiec w jakiejś formie i wydaje mi się, że jak prowadzi kilkadziesiąt takich linków do podstrony to może mieć to negatywny efekt. Obserwowałem takie spadki, ale nigdy nie byłem w stanie stwierdzić, że anchory są przyczyną. Z kolei dodając EMA z bardzo mocnej strony - 1 link już prosiłem kiedyś o zmianę na bezfrazowy. Więc raz da super kopa, a raz kopa w tyłek i nigdy nie wiadomo, czy to wina linka, czy zbieżność przypadkowa różnych zdarzeń.

Ja mam trochę inne zdanie niż na filmiku. Uważam, że przegiąć jest znacznie łatwiej i nie koniecznie linkując w setkach ze spamu, a z mocnych wartościowych stron z anchorem nawet kilkoma linkami. Wydaje mi się też, że liczy się występowanie danego słowa, ale nie samo exact match, a ogólnie liczą się też odmiany, jak słowo jest częścią innego złożonego anchoru lub url z podziałem słów myślnikami. Takie wnioski wyciągnąłem na bazie obserwacji, ale mogą to być błędne wnioski. Pewności nie mam. Uważam, że jest to w tej chwili tak złożone, że takie testy jednego przypadku też nie są wiarygodne.

Od czasów wprowadzenia pingwina, którego już w sumie nie ma - w coś tam wyewoluował - ja osobiście stosuję strategię chaosu. Dodaję bardzo różne linki, jednak te słowo kluczowe siłą rzeczy dość często się przez anchor przewija. Wydaje mi się, że właśnie przewijanie się tego słowa kluczowego w większości linków powodowało w pewnym momencie spadki. Występowało w adresach url, w złożonyh anchorach nawet pełnozdaniowych i zróżnicowanych frazach. Dość trudno linkować zróżnicowanie jak słowo kluczowe jest jednowyrazowe. W przypadku dwuwyrazowych starałem się umieszczać albo pierwszy wyraz albo drugi. Do tego sporo linków w ogóle bez tych słów. Do dzisiaj widzę jak ludzie nadal linkują frazami exact match. Zwykle pewnie agencje dla szybkiego efektu. Zdarzało mi się, że 1 link em z bardzo mocnej strony potrafił dać ekstremalnego kopa, ale więcej mogło być już problematyczne. Dla bezpieczeństwa bardzo unikam fraz em. Poza tym wręcz nie raz na siłę nie chcę wplatać w anchor ich odmian. Bo w sumie naturalnie dane określenie powinno wystąpić w anchorze, ale obawiam się negatywnego efektu. Ciekawi mnie jakie macie obserwacje w tym zakresie???

Wielkość normalnej czcionki w tekście + pogrubienie. Kurcze, ale co tam nie wrzucę jakąkolwiek stronę, to pełno "za małych" kontrastów Nie można już użyć color: red; nie mówiąc już o color: gray; czcionki.