Skocz do zawartości

Totallolli

Forumowicze
  • Postów

    27
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Totallolli

  1. Nie, aczkolwiek od znajomego słyszałem że zarobki sporo wyższe, ale i wymagania. To raczej portal dla dziennikarzy i doświadczonych copy z bogatym portfolio. Pytanie z innej beczki - wiecie może, czy do Gc da się podłączyć konto Revolut? Z tego co wiem to oferują polski numer IBAN, a kiedyś jak jeszcze bylo więcej zleceń to całkiem się nad tym zastanawiałem, ale nigdzie nie znalazłem odpowiedzi.
  2. Niestety whitepress ewidentnie skupia się na ContentPremium, na dogorywające Goodcontent nie mają już czasu. Z perspektywy osoby która zaczynała tu swoją "karierę" copy (i nadal mimo wszystko aktywnie korzysta z platformy) jest to mimo wszystko trochę smutne. Pokazuje to też dobitnie jak niezdrową sytuacją jest gdy jedna firma trzyma w ryzach wiele platform skupiających się na tych samych usługach. Jestem przekonany, że poprzedni wlaściciel już dawno by nas wysłuchał. Sam zrezygnowałem z tworzenia bota i postanowiłem zrobić sobie niemal całkowitą przerwę od platformy. Biorę tylko prywatne zlecenia, jeśli już jakieś wpadnie, a poza tym skupiłem się na microtaskingu (UHRS). Nie są to może duże pieniądze, ale jeśli komuś (jak mi) zależy na dorobieniu kilku stówek miesięcznie to obecnie zdecydowanie lepszy wybór, niż żmudne odświezanie GC przez godzinę żeby wyrwać jedno zlecenie o wartości 12 zł. Zwłaszcza że idą wakacje a zawsze był to słabszy okres na platformie, więc nawet nie wyobrażam sobie co będzie się działo w tym roku, zwłaszcza z tym całym napływem botów. Wrócę na jesień, może coś się zmieni.
  3. I znowu zlecenie na teksty zapleczowe umieszczone w kategorii "korekta tekstów AI". ? Kolejny raz robi to ta sama osoba, czyli jasno stwierdzić można, że nasze zgłoszenia nic nie dały. Stawka 2zł/1000 zzs a ludzie i tak realizują jak szaleni...
  4. Również zgadzam się z przedmowcami, że to po prostu nie możliwe, by na platformie nie było rezerwujących zamówienia botów @GoodContent.pl. Teksty potrafią zniknąć w UŁAMEK sekundy, to po prostu niemożliwe, by ktokolwiek był w stanie zarezerwować je tak szybko. Także przyłączam się do prośby o wprowadzenie weryfikacji podczas rezerwacji, czy to za pomocą CAPTCHA, kodu SMS czy jakiejkolwiek innej metody
  5. Wiele wskazuje jednak na to, że przynajmniej częściowo w ostatnich miesiącach zaczęła robić tak, jak mówi @ddl. Sam już wcześniej pisałem, że od jakiegoś czasu zauwazyłem, że zdarzają się okresy, w których zleceń nie ma wcale, a potem ni z tego ni z owego w pewnym momencie w ciągu kilkunastu minut pojawiają się zlecenia od wielu różnych zleceniodawców, zupełnie jakby były ręcznie wrzucane do systemu przez kogoś z GC.
  6. Też zamierzam wypłacić jeszcze ostatnią wypłatę i przenieść się gdzie indziej. Na Goodcontent nie ma co już marnować czasu, z miesiąca na miesiąc jest coraz gorzej. Nie wiem, ile miesięcznie można wyciągnąć na Useme ale podejrzewam, że nie mniej niż w dzisiejszych czasach na GC.
  7. Nie ma co udowadniać, jedyne co można w takiej sytuacji zrobić to "po prostu" pisać wezwanie do zapłaty i iść do sądu, a potem do komornika. Trochę to potrwa niestety, ale obawiam się, że w innym wypadku osoby dotknięte tym problemem (a wszystko na to wskazuje, że będzie ich coraz więcej) chyba nigdy nie zobaczą swoich pieniędzy. Notabene chciałbym przypomnieć szacownemu państwu z Textbookers, że prawo nie działa wstecz, a jeśli wasz regulamin tak - to jest on niezgodny z prawem.
  8. Nie, nie mam w ukrytych żadnego zleceniodawcy.. To fajnie. Odświeżasz stronę 24 godziny na dobę, czy korzystasz z jakiegoś bota automatycznie rezerwującego teksty? Bo przy blisko 2.000 zaakceptowanych treści i zaledwie 1.07% odrzuconych mogę śmiało stwierdzić, że w tak złej kondycji serwis jeszcze nie był, a piszę tu bodaj od 2020 roku. Nawet prywatni zleceniodawcy zamilki, a publiczne zlecenia pojawiają się nawet nie raz na kilkanaście minut, jak jeszcze niedawno, lecz raz na kilka godzin - i oczywiście w sekundę znikają. Jeszcze na początku tego roku udawało mi się tu zarobić po 1.500 złotych (licząc zlecenia prywatne), teraz nie wiem, czy do 400 dojdę. Jedyne, co dobrego można powiedzieć w obecnej sytuacji o Goodcontent to to, że nie cyrkują z wypłatami (jeszcze?) To... bardzo dziwne. Mam niewiele więcej odrzuconych, a zamówienia praktycznie wogóle mi się nie pojawiają. Możesz powiedzieć, ile masz porzuconych w ciągu ostatnich 30 dni? Sam mam równie 10%, ale jak tu nie mieć, gdy trzeba w pośpiechu rezerwować zlecenie, a dopiero potem sprawdzać, czego dotyczy, bo inaczej zniknie? Zauważyłem zresztą, że zlecenia obecnie albo przychodzą "falami" (najpierw przez dłuższą chwilę nie ma kompletnie nic, potem ni z tego ni z owego przychodzi kolejno kilka zleceń od zupełnie innych klientów), albo ni z tego, ni z owego pojawia mi się zlecenie z 1 dostępnym tekstem spośród kilkudziesięciu.
  9. Chyba rzeczywiście jest poważny problem z listą zamówień. Dziś na maila przyszło mi chyba z 5 wiadomości o dostępnych zamówieniach prywatnych. Wchodzę na GC pierwszy raz od dawna i co? Okazuje się że na liście wogóle ich nie ma - i to nie jest tak, że zostały zrealizowane, bo po powrocie do skrzynki i kliknięciu w odnośniki zostałem przekierowany do stron z aktualnymi nadal zamówieniami. O ile wiem, prywatne zamówienia zawsze wyświetlały się na liście, z ikonką kłódki. Teraz wychodzi na to, że system z jakiegoś powodu ich nie widzi, dopóki nie przejdę do nich bezpośrednio z maila.
  10. xDDD Jak bardzo bezczelnym trzeba być, żeby w chwili, gdy - wbrew zapisom ReGuLaMinU - wisicie ludziom (tygodniami!) kasę za wykonane zlecenia jeszcze wygrażać komukolwiek postępowaniem o oszustwo!? Przecież to oni mają obecnie podstawy by oddać Was do sądu! Notabene bardzo chciałbym zobaczyć jak argumentujecie taki pozew w sądzie, bo to, że Wasz cudowny program Originality.AI myli się na potęgę to już obiektywny fakt i każdy przyzwoity sędzia natychmiast odrzuci taki "dowód". "Wniosek: autor w tej chwili uległ pokusie pisania artykułów wbrew regulaminowi, choć wcześniej tego nie robił". Tak, jasne xD. Zastanówcie się, co mówicie. Naprawdę myślicie, że ludzie, którzy wcześniej napisali dla was setki tekstów nagle postanowili oszukać system i przerzucić się na AI? Albo, jeszcze lepiej, tak jak u kogoś powyżej, trzy teksty napisać własnoręcznie, a jeden ni z gruchy, ni z pietruchy wygenerować przez AI!? Staczacie się coraz niżej i czytając ten wątek bardzo cieszę się, że ostatnią wypłatę zleciłem u was ponad pół roku temu. Po takiej reakcji z Waszej strony wiem już, że ja na ten portal nie wrócę i naprawdę dziwię się osobom, które pomimo obecnego cyrku nadal będą chciały pisać dla Was jakiekolwiek teksty. Zajmijcie się pozyskiwaniem nowych klientów, a nie internetowymi wojenkami z ludźmi z których pracy się utrzymujecie.
  11. To to jeszcze nic. Originality.ai czyli nowe ulubione narzędzie portalu Textbookers i niektórych zleceniodawców potrafi wykryć treść Biblii albo konstytucji USA jako w 100% wygenerowaną przez AI. Byłoby miejsce na fajną teorię spiskową gdyby nie było to tak wkurzające. Mnie tego typu narzędzia zaczynają denerwować bardziej, niż samo AI. Ostatnio na Reddicie zrobiła się afera, bo gdzieś na amerykańskim uniwersytecie profesorem uwalił całą grupę studentów, bo wyszło mu, że wszyscy co do jednego korzystali z AI. Pozostaje mieć nadzieję że ktoś coś z tym wreszcie zrobi.
  12. Może warto pomyśleć o pisemnym wezwaniu do zapłaty? Postraszyć kosztami sądowymi / komorniczymi itd. To nie jest drobna kwota, a umowa siłą rzeczy obowiązuje dwie strony.
  13. Przez ostatnie trzy dni wylapałem jeden tekst za 15 złotych ? w poprzednich miesiącach było ich po kilka dziennie. Chyba czas dać sobie spokój z tą platformą. Sztuczna inteligencja sztuczną inteligencją, ale na takim Useme jest obecnie kilkaset zleceń. Niezbyt co prawda pasuje mi perspektywa rywalizacji z kilkudziesięcioma osobami o każdy jeden tekst, ale w obecnej sytuacji to chyba w sumie bez różnicy skoro i tak wszyscy piszący na GC rzucamy się jak sępy na każde zamówienie i ścigamy kto szybciej kliknie
  14. Textbroker, Textbookers, Boostcontent, Useme, Contentovo, Arkana Treści, Giełda Tekstów - tyle że z tego co wiem, pustki teraz są wszędzie. Trzeba przynajmniej przyznać, że Goodcontent przynajmniej bezproblemowo i regularnie wypłaca, bo z tego co widzę w innych tematach, na konkurencyjnych platfomach ludzie czekają nawet i po kilka tygodni na realizację wypłat. Też mam kilku stałych zleceniodawców na GC niestety sami przyznają, że też nie mają teraz za bardzo tekstów, które mogliby mi zlecić ? Mimo wszystko mam nadzieję, że GC jeszcze się podniesie, również mam sentyment do tego portalu. Jednak opcja kliknięcia w interesujące zlecenie i przystąpienia do realizacji tekstu jest dla mnie znacznie wygodniejsza, niż rywalizacja z kilkudzisięcioma innymi osobami o to samo zlecenie i oczekiwanie, kiedy i kogo wybierze zleceniodawca (jak ma to miejsce np. na Useme).
  15. Mniej więcej od grudnia praktycznie nie ma zleceń i zdaje się, że z każdym miesiącem jest coraz gorzej. Zapewne wina AI, kompletnego braku promocji platformy przez właścicieli, jak i nasycenia rynku.
  16. Z drugiej strony, ile jeszcze będziemy wysłuchiwać, jak to piszący są źli, nieuczciwi i ogólnie nie tacy, skoro statystyki jednego pana zamawiającego prezentują się obecnie o tak: Zastanawiam się, co by się stało, gdyby któryś z copywriterów miał na platformie 100% porzuconych/odrzuconych treści? ?Zapewne nałożone by zostały wszelkie rodzaje kar z zablokowaniem konta włącznie. Przypominam że GC swego czasu eksperymentowało z zezwoleniem piszącym na porzucenie maksymalnie 1 tekstu dziennie (i w obecnych czasach trzeba dziękować Bogu, że to nie przeszło), fajnie, że na zleceniodawców nie są, jak widać, nakładane żadne limity.
  17. Próbować można, tylko po co? Nowa administracja @GoodContent.pltotalnie olała to forum jeszcze po zeszłorocznych aferach, gdy ci niewdzięczni copywriterzy zaczęli zadawać bezczelne pytania, jak na przykład dlaczego odcina się ich od zwrotu z podatków. Na raportowane zlecenia łamiące regulamin (słynna już "korekta tekstów pisanych przez AI" też reaguje bardzo średnio, sam zgłosiłem chyba kilkanaście tekstów zanim wreszcie zareagowali, (ostatnio coś nie widać takich zleceń choć bardzo możliwe też, że po prostu ci zlecający, którzy jeszcze pozostali mają na tyle godności, by nie korzystać z tej "funkcji". Na ich profilu Facebooku ewentualna komunikacja odbywa się przede wszystkim z naciskiem na zleceniodawców. Wątpię, żeby przejęli się naszymi uwagami, to nie poprzedni właściciel, niestety. Tak czy inaczej sam zauważyłem, że czasem na liście pojawiają się z niczego zlecenia z jednym dostępnym tekstem spośród 20-30. Wiele wskazuje na to, że rzeczywiście nie każde zlecenie wyświetla się każdemu użytkownikowi. Odpowiedzieć na pytanie "dlaczego" może jednak tylko administracja. W dużej mierze zgoda. Za obecną sytuację z brakiem zleceń trzeba, niestety, podziękować przynajmniej po części "autorom", którzy nawet i tu na forum potrafili przechwalać się, że tańsze zlecenia generują za pomocą AI, bo "inaczej im się nie opłaca". Trudno się dziwić, że wielu zleceniodawców postanowiło samodzielnie zacząć generować teksty, bo kto dopłacałby po kilkanaście złotych do czegoś, co może mieć prawie za darmo. Niemniej jednak, zgadzam się też z @Dimka. Obecne oprogramowanie do sprawdzania treści pod kątem AI to jakiś nieśmieszny żart i sprawdzanie tekstu w jednym narzędziu jest moim zdaniem błędem. Sam nigdy w życiu nie skorzystałem ze sztucznej inteligencji pisząc treść, a jednak w ostatnim tygodniu dwukrotnie zdarzyło mi się, że treść została zwrócona za bycie "wygenerowaną przez AI". Na szczęście w moim przypadku obaj zleceniodawcy okazali się wyrozumiali i po drobnych poprawkach zaakceptowali teksty, może dlatego że wcześniej napisałem już dla nich sporo treści. Niemniej jednak absolutnie spodziewam się, że pewnego dnia mój tekst wart 100 czy 150 złotych zostanie odrzucony ze względy na foch jakiegoś algorytmu. Pozostaje chyba tylko czekać na nieunikniony pozew sądowy, gdy komuś gdzieś w Stanach taki "wykrywacz" uwali jednym błędem całe studia.
  18. Takie zlecenie wisi sobie aktualnie na GC ? https://ibb.co/BHJ8B9w Tekst minimalnie na 6.700 znaków, zamieszczony jako zlecenie na 3.000 znaków, oczywiście w kategorii "korekta przy użyciu AI", bo jakżeby inaczej, za łączną stawkę 4,7 PLN (słownie: cztery złote i siedemdziesiąt groszy). @GoodContent.plmoże jednak tutaj powiecie, czy zamierzacie coś z tym zrobić? Przecież na takich pożal się Boże zleceniach nie zarabiacie ani wy, ani my. Uprzedzając: zgłaszanie tekstów na Waszej platformie nic nie daje. I ja i kilka innych osób z tego forum wielokrotnie zgłaszało już problem, a jednak pomimo upływu już ponad tygodnia ci sami zleceniodawcy wesoło zamieszczają sobie kolejne zlecenia tego typu.
  19. Też widziałem to zamówienie ? W ogóle w ostatnich tygodniach roszczeniowość, bo inaczej tego nazwać nie można, części zamawiających przekroczyła wszelkie granice. Jak nie 50% odrzuceń w poprzednich 30 dniach przy średniej stawce 2 zł z groszami za 1.000 zzs (nawiasem mówiąc, polecam wszelkim "odrzuconym" upewnić się za jakiś czas, czy ich tekst jednak nie wisi gdzieś w sieci, sam miałem na konkurencyjnym portalu bardzo podobną historię), to celowe zaniżanie i tak już głodowych stawek przez dodawanie zlecenia do blędnej kategorii. Nie mam wątpliwości, że zamawiający robi to celowo, bo pomylić się to można raz, czy dwa, nie kilkanaście. Sam oczywiście zgłosiłem wszystkie tego rodzaju zamówienia do administracji, ale czy to coś da? Baaardzo wątpię. Obecna administracja Goodcontent już niejednokrotnie pokazywała, że ma gdzieś dobro piszących (choćby dopiero co wspominana afera z PITami). Obecnie trwa absolutna posucha jeśli chodzi o chętnych na zlecenia, więc nie zdziwiłoby mnie, gdyby ktoś po prostu wymyślił sobie, że przyciągnie więcej klientów oferując tego rodzaju super tanie treści. Zresztą widać to nawet i po tym forum - poprzedni właściciel regularnie zamieszczał tu informacje, komunikował się z piszącymi, konsultował zmiany. Teraz Goodcontent milczy już od ładnych kilku miesięcy.
  20. Taka sytuacja trwa już od wakacji zeszłego roku, z niewielkimi przerwami. Raz na jakiś czasu pojawi się druga, bardzo rzadko trzecia strona zleceń, ale ogólnie praktycznie zawsze jest ich góra 10-15 dziennie. Piszę na GC od 2019 i też zgodzę się, że tak źle to jeszcze nie było. Na święta owszem zdarzały się spadki, ale z 5-6 stron zleceń do 2-3, nie tak jak teraz, praktycznie do zera. I sytuacja praktycznie od razu normowała się po zakończeniu okresu ferii/wakacji. Teraz od przeszło pół roku nie ma już powrotu do tego, co było wcześniej. Brak marketingu ze strony GC robi swoje, ale nie ma co ukrywać że i AI dołożyło swoją cegiełkę. Zwłaszcza że ta sytuacja pojawia się wszędzie - na Textbrokerze, Textbookers czy contentovo lista zamówień też przeważnie jest kompletnie czysta.Zleceniodawcy wolą zlecać pisanie prostych treści preclowe czy nawet zapleczowe sztucznej inteligencji - i w sumie ciężko im się dziwić, bo przecież dla nich jest to wybór między kosztami wynoszącymi 0 zł i otrzymaniem treści w kilka sekund a wynagrodzeniem dla copy, opłatą serwisową itd i otrzymaniem ich po 6 godzinach. Mam nadzieję, że GC jeszcze się odbije. Od dawna biorę tu tylko zlecenia z naprawdę godną stawką (o ile jeszcze jakieś się pojawi) albo realizuję prywatne. Niemniej jednak jest to portal, od którego zacząłem moją przygodę z pisaniem i jakiś sentyment jednak do niego mam, choć coraz trudniej być optymistą. Doświadczeni Copy pewnie przetrwają, wystarczy popatrzeć ile zleceń pojawia się na Useme czy grupach na FB. Ale osoby jak kolega kilka postów wyżej, które dopiero co zaczynają pisać będą miały mocno pod górkę.
  21. Wchodzę dziś na Goodcontent przy okazji kontaktu od stałego klienta, a tam dostępne 3 (słownie; trzy) zlecenia, z czego dwa absolutnie nieakceptowalne ? Gdzie te czasy, gdy na GC regularnie wisiało po kilkanaście stron zleceń...
  22. Trwa jakiś bojkot Googdcontent, czy co? ? Totalna posucha jeśli chodzi o zlecenia już od kilku ładnych tygodni.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności