Nigdzie nie napisałem, że GoodContent to dla mnie główne źródło dochodu. Owszem, regularnie dostaję zamówienia prywatne, ale "otwartych" praktycznie od jakiegoś czasu nie dotykam (zresztą nie tylko ja, patrząc na to, ile tekstów zalega na pierwszej stronie już od kilku miesięcy). Możemy długo dyskutować, czy zleceniobiorcy "starają się" przygotowywać atrakcyjne i merytoryczne teksty na bloga. Ja, nie przechwalając się, z kilkuset już ocen mam średnią 4,96 - myślę więć, że mimo wszystkie moje teksty spełniają oczekiwanja większości zlecających.
Natomiast fakt jest taki, że nawet pomimo tak wysokiej średniej i kilkuset napisanych tekstów moje stawki nawet o te symboliczne 5% jest problematyczny, patrząc na to, że Goodcontent otwarcie przymierza się do uczynienia portalu atrakcyjniejszym dla zleceniodawców. Nie rozumiem swoją drogą, dlaczego copywriterzy nie mogą oceniać zlecających tak, jak oni nas.
Co do wymagań niektórych zleceniodawców powiem tylko tyle: coraz rzadziej rodzaj artykułu zgadza się z tym, czego naprawdę wymagają. Ponadto, oczekiwanie że ktoś w sześć godzin (bo tyle "z przydziału" dostajemy of GC na napisanie artykułu do bodaj 6.000 zzs) napisze dobry, specjalistyczny, techniczny artykuł zawierający encyklopedyczną wiedzę na niszowy temat w zamian za stawkę wynoszącą nawet 5, 7, czy 8 złotych za 1000 zzs jest, delikatnie mówiąc, naiwny.
Z ciekawości sprawdziłem średnie ceny w kilku profesjonalnych agencjach.
precel - 10 - 20 zł / 1000 zzs
zaplecze - 20-40 zł /1000 zzs
artykuły blogowe - 50-80 zł /1000 zzs
artykuły techinczne i dziennikarsie - 70 - 100 (!) zł / 1000 zzs
Jeszcze raz - podkreślam, że to ceny za 1000 zzs, a nie za kompletny artykuł. Nie mówię, że stawki na GC powinny wynosić tyle samo, ale jednak teksty na Goodcontent od początku miałybyć realizowane przede wszystkim szybko i tanio, o czym od początku wiedzieli i piszący i zlecający (co i tak nie zmienia faktu, że stawki były niegdyś zdecydowanie lepsze). Oczekiwanie, że copywriterzy poświecą kilka godzin z życiorysu, by za 20 czy 30 złotych dostarczyć tekst warty być może 10 razy tyle nie jest odpowiednim podejściem.
Natomiast widzę, że od kilku miesięcy zlecający mają coraz większe wymagania, oferując coraz niższe stawki, GC jest w trakcie wdrażania kolejnych udogodnień dla nich, a piszący a to nagle zostają poinformowani o zmianie formy rozliczenia, a to ich stawki zostają pomniejszone, a to dochodzi do pomyłek przy rozsyłaniu PITów.