Textbookers.pl czy uważacie, że czekanie już 4 dzień na pomoc, a właściwie chociaż odpowiedź od moderacji to dobre traktowanie użytkownika serwisu? Nie mam pojęcia ile to jeszcze potrwa, ale już i tak mi nie jesteście w stanie pomóc po takim czasie... Kolejny raz boleśnie się przekonuję, że nie warto u Was nic pisać. Po 3 dniach dostałam jedynie automatycznego maila, że zgłoszenie zostało rozwiązane. Wcale nie zostało rozwiązane, a ja nadal nic nie wiem. Słabe to. Czy kogoś jeszcze tak bardzo olewają czy to tylko mi się trafiła taka wątpliwa "przyjemność"? Na innych serwisach, jak na przykład Giełda Tekstów odpowiedź i od razu pomoc to kwestia maksymalnie kilku godzin, chociaż zazwyczaj odpowiadają w ciągu kilkudziesięciu minut i pomagają załatwić sprawy.