polarnymiś

Tez poproszę o te niby powody. Ja mam zleconą wypłatę 30.04 ale jeszcze żadnego info od nich nie dostałem.

Zleciłem dziś kolejną wypłatę. W tej chwili textbookers jest mi winne już 2700 zł i nie mam żadnej informacji, kiedy zamierzają rozliczyć swoje zadłużenie względem mnie.

Chciałbym, żeby moderację i obsługę serwisu zastąpiło AI. Można by rozsądnie podyskutować, a i wypłaty byłyby na czas.

A jaką odpowiedz dostałeś? Bo mi na pierwszego maila napisali, ze postarają się zlecić wypłatę do końca tygodnia. Było to już prawie dwa tygodnik temu

Czy ktoś próbował do nich dzwonić? Skoro maile są zlewane, to może warto zasypać ich telefonami.

Jestem z pierwszej dziesiątki i tez czekam. W niedziele upłynął mi termin 14 dni. Na moje zapytanie mailowe otrzymałem info o systemowym problemie z wypłatami. To samo, które już się tu wyżej gdzieś pojawiało.

W takim razie równie bezużyteczne jest narzędzie używane przez moderację. Teksty odrzucane są losowo, a my tracimy pieniądze.

Drogie TextBookers, Chciałbym zwrócić uwagę na to, co obecnie dzieje się na stronie w zakresie moderacji tekstów. Napisane w 100% samodzielnie teksty wracają do poprawki z podpisem "za duże prawdopodobieństwo realizacji przez AI". Mówię Ok, może faktycznie coś wygląda nie tak, poprawię. Niestety tekst został odrzucony całkowicie, ponieważ wg moderacji nadal wyglądał na napisy przez AI. W jednym z kolejnych odrzuconych tekstów dostałem sugestię, aby sprawdzać swoje teksty w narzędziu wykrywającym AI - contentatscale.ai. Co się okazało? Strona wskazała, że tekst został w 100% napisany przez człowieka. Powtórzyłem to w innym serwisie - ten sam wynik. Pytanie moje jest takie - czy to nie zachodzi za daleko? Wszystkie swoje teksy piszę od pierwszego do ostatniego znaku samodzielnie. Zasugerowane strony sprawdzające wskazują, że są one napisane przez człowieka w 100%, a mimo wszystko przez moderacje TextBookers są odrzucane z powodu niesamodzielnego napisania. Przecież to jest jakaś paranoja. Jakimi narzędziami mamy sprawdzać teksty, aby udowodnić, że piszemy je sami? Nawet zasugerowana przez Was strona jasno wskazała, że odrzucony tekst był napisany przez człowieka. Zdaje sobie sprawę, że moderacja nie musi wskazywać konkretnych błędów w tekście, ale logika nakazuje, abyśmy ze sobą współpracowali. Skoro Wasze narzędzia wskazują, że teksty są napisane przez AI, a nasze, że piszemy je sami, to może jednak coś jest nie w porządku? Pozostawiam szanowne TextBookers w zadumie nad tym tematem i liczę, że jakieś rozsądne wnioski zostaną wyciągnięte.