Wiarygodność

[woj_tas]

w temacie innym padło takie stwierdzenie:

wiarygodnośc firmy nie zależy od miejsca jej rejestracji

od czego wg was w waszej opini zależy wiarygodność firmy? czy weryfikujecie w jaki kolwiek sposob firmę nim przystąpicie nim skorzystacie z jej usług ?

Przed wczoraj wysłałem do Ciebie (przez formularz kontaktowy na twojej stronie) zapytanie w sprawie projektu graficznego strony. Do dzisiaj nie mam odpowiedzi. Dla mnie firma która dwa dni nie potrafi udzielić odpowiedzi na prosto postawione pytanie jest... nie wiarygodna

[piotrostr]

Jeśli właściciel jest analfabetą i nie potrafi zadbać o swój wizerunek w internecie to z pewnością nie zadba o mój.

Jeśli właściciel wciska kity i pisze bzdury na każdym kroku tylko po to aby wypromować/sprzedać swoją usługę, wykazując się niewielką wiedzą z dziedziny którą się zajmuje to firma jest niewiarygodna. Nie pomaga wtedy to ze inni piszą że ściskali go podczas strzelania kulkami, firma może nie być krzakiem ale właściciel swoją postawą i brakiem wiedzy może skutecznie odpychać od skorzystania z usług czy produktów.

[Xann]

Jeśli właściciel jest analfabetą i nie potrafi zadbać o swój wizerunek w internecie to z pewnością nie zadba o mój.

Chodzi o zadbanie wizerunku firmy a nie właściela firmy Wątpie zeby zarząd orelnu dbał bardziej o swój wizerunek niż wizerunek firmy ale każdy widać ma swoje piortytety po ktorych ocenia wiarygodnośc

[Irek]

Chodzi o zadbanie wizerunku firmy a nie właściela firmy

Przecież wizerunek firmy tworzą między innymi osoby reprezentujące tą firmę. Zwłaszcza przy firmach, które nie mają jeszcze wyrobionej mocnej marki.

[Xann]

...Przecież wizerunek firmy tworzą między innymi osoby reprezentujące tą firmę. ...

Jedynie W przypadkach gdy firma nosi nazwisko : np Kancelaria Waśniewki, Majewski Show przecież nikt nie wie kto jest włacielem firmy : "Dobre wnetrze" i raczej cieżko się dowiedzieć kto ?

[Irek]

nikt nie wie kto jest włacielem firmy

Nic nie pisałem na temat właścicieli. Osobą reprezentującą firmę wcale nie musi być właściciel. Bez znaczenia jest też czy w nazwie firmy jest nazwisko.

[Xann]

lool

Mówsz ze akwizytor sprzedający nałęczowiankę musi najpierw siebie wypromować zeby sprzedawać wode minteralną ?

[zakręcony]

Nie musi, ale będąc analfabetą psuje wizerunek Nałęczowianki, baa nie umiejąc pisać i czytać może szkodzić nawet firmie...

[Xann]

Od kiedy wykształcenie świadczy o wizerunku ? Znaczy że Kowalski bez podstawówki nie może oferować dobrych usług, znaczy że nowak co nie umie czytać nie kladzie perfekcyjnie kafelek ? Jakaś nowość

ps. znam paru magistrów co pracują w MCdonalds

Panowie Ludzie lubią naturlane wizerunki a nie wykreowane przez speców od PR bo jesteśmy tylko ludzmi, każdy widzi jak dziś wyglada wizerunek Kaczora a jak wyglądał w wyborach to utrata wiarygodności

[zakręcony]

Analfabetyzm nie jest kwestia wykształcenia, nie pisałem, że gość z podstawówki nie może świetnie sobie radzić jako przedstawiciel, oczywiście, że może, ale analfabeta nie będzie nigdy dobrym przedstawicielem i kreatorem dobrego wizerunku firmy

Gość nie czytając może i połozy super kafelki (przy założeniu że trafi jakoś na adres gdzie ma to zrobić), ale jak dostanie nową zaprawę to nie będzie wiedział jak ja przygotować bo sobie tego nie przeczyta, a wtedy zaczyna iść minus na wizerunek samej firmy.

[Xann]

I tu się mylisz - Nigdy nie mów nigdy

[zakręcony]

Daj mi analfabetę (osobe nie umiejącą czytac i pisać), a Ci to udowodnie, przegrasz w przedbiegach, albo pokaż taka osobę, która do czegos doszła a Ci przyznam rację

[Grim]

Jak najbardziej osoby pracujące w danej firmie wpływają na jej wizerunek ... powiedziałbym nawet, że mają obowiązek dbać o dobry wizerunek firmy - co z tego czy się jest właścicielem, kierownikiem, akwizytorem, itd. Ile osób skarży się na Urząd Skarbowy w mieście X, a powodem nie jest ogólny wizerunek tylko kilka osób z tego US, którzy przy okienku nie potrafią udzielić podstawowych odpowiedzi

Co pomyślisz o np. znanym sklepie komputerowym, w którym pracuje facet o poniższych cechach:

- brak mu podstawowej wiedzy,

- ma problemy z przedstawieniem oferty,

- pali przy klientach,

- co drugi wyraz wrzuca "kur..".

Czemu się takich osób nie zatrudnia - bo odstraszają Klientów / wpływają na złe wspomnienia Klientów / itd. = szkodzą firmie i jej wizerunkowi

Kiedy taka osoba jest kierownikiem / dyrektorem / właścicielem ... to dopiero kicha w kontaktach z ludźmi

Dla mnie osobiście jest to bardzo ważne ... tym bardziej, że oceniam firmę w większości po rozmowie z jej przedstawicielem

Pozdrawiam

[Irek]

Mówsz ...

Uważnie przeczytaj co napisałem, może wtedy będziemy mogli podyskutować. Na temat wizerunku firmy jest sporo w internecie, poczytaj sobie.

[Xann]

Daj mi analfabetę (osobe nie umiejącą czytac i pisać), a Ci to udowodnie, przegrasz w przedbiegach, albo pokaż taka osobę, która do czegos doszła a Ci przyznam rację

No nie znam żadnego anafabety ale nie uważam żeby anafabeta nie mógł być dobrym "lei wodą" czy "wciskaczem prodktu" z naracji - jedno drugiego nie wyklucza

To że gośc stoj na środku sali przez tysiącami słuchaczy ładnie czaruje to nie znaczy że wcale nie jest anafabetą