List od Google

[Red]

Hej po około 10 dniach dostałem odpowiedź na moje pytanie od Google w sprawie domeny www.ruchchorzow.com .

Oto odpowiedź:

Hi Marcin,

Thank you for your reply. We understand your concern; however, please be

assured that your site is not currently banned or penalized by Google.

These changes are consistent with the normal fluctuations referenced in

our previous email. As we add new pages and incorporate updates to

existing pages, you may see changes in the ranking and inclusion of sites

in our index. Because our index changes regularly, it's possible your site

will be listed again. In the meantime, we hope that you will review the

helpful tips posted on our site.

Regards,

The Google Team

Czy dobrze rozumiem, że moja strona nie została w ogóle zbanowana i jest to normalna rzecz. Napisali, że są zmiany w algorytmie itp. Tylko nie rozumiem za bardzo drugiej części szczególnie końcówki ktoś może mi napisać co dokładnie napisali?

[zero3]

Czy dobrze rozumiem, że moja strona nie została w ogóle zbanowana i jest to normalna rzecz. Napisali, że są zmiany w algorytmie itp. Tylko nie rozumiem za bardzo drugiej części szczególnie końcówki ktoś może mi napisać co dokładnie napisali?

tak, strona nie jest ukarana ani zbanowana

ale wcale nie napisali, ze sa zmiany w algorytmie!

zmiany sa zgodne z normalnymi wahaniami opisanymi w naszym poprzednim mailu. jako, ze dodajemy nowe strony i wlaczamy updaty do istniejacych stron, mozesz widziec zmiany w rankingu i nowe strony. poniewaz index zmienia sie regularnie, jest mozliwe, ze twoja strona bedzie uwzgledniona ponownie. w miedzyczasie mamy nadzieje, ze rzucisz okiem na pomocne wskazowki na naszej stronie.

[nrm]

bla bla nasz index zmienia się nonstop więc jest szansa ze twoja strona ponownie będzie uwzględniona w indexie. w międzyczasie poczytaj za******e wskazówki na naszych stronach

[szy]

Głupie pytanie, ale czy w tym mejlu wstawiłeś prawidłowy adres serwisu?

Szy.

[Red]

tak, napisałem innego maila własnymi słowami.

[Red]

oto mój mail:

Dear Google

Please,  my site about for index added again www.ruchchorzow.com.

My part has passed away for several days ago it as I have noticed (have

remarked), that anybody has broken in on account me ftp and it has added

for

invisible link www.opisygg.info.

I have deleted this link. My part is in www.ruchchorzow.com xhtml strict

validate and code is clean. Does not have spam. I think, that this link

was

cause of removal of (deposition of) part but I have added it he (it)

hacker

not only.

The rest of code is clean in my opinion.

I salute, marcin Kleinert

https://www.RuchChorzow.com

Red@kicker.pl

[J@sió]

oto mój mail:

Wiem, że to nieładnie się z kogoś naśmiewać, ale jak zobaczyłem "pozdrowienie" na końcu tego maila, to nie mogłem sie oprzeć. "I salute" po prostu mnie zastrzeliło

Bardzo proszę nie przynosić wstydu Polakom (czyt. mnie) za granicą. Pisanie listów to jedna z pierwszych umiejętności zdobywanych na kursach angielskiego, zaraz po tym, jak kursanci nauczą się odmieniać "to be" i "to have"

Red nie obraź się, lecz przyjmij to jako konstruktywną krytykę.

[webtronic]

Na przyszłość red używaj w listach "Best regards".

[Red]

heh co do pożegnania to tak przetłumaczył program tłumaczący. nie znam angielskiego na tyle by pisać wszystko sam. nie chciało mi się po prostu zmieniać tego.

[Red]

ale to jest bardzo dziwne, kurde przecież wywaliło mi też wszystkie subdomeny? i zasada jest taka, że jak do twojej strony prowadzą linki to google ją zaindeksuje, do mojej strony prowadzi dużo linków, mojej strony nie ma już w indeksie dłużej niż 3 dni :/ To chyba nie jest normalne. Co proponujecie? Napisać jeszcze raz do google? Nawet nowych subdomen nie indeksuje.

[szy]

Larry Page bywa na Bukowej? :]

Szy.

[Red]

jeśli już to na Cichej, ale i tak dzięki Szy za treściwą odpowiedź.

[szy]

Na Bukowej. Dlatego masz bana ;]

A treściwie - widzisz że mało kto się odzywa. Trudno

powiedzieć. Napisz raz jeszcze i zapytaj czy na pewno są

pewni że to nie ban, skoro wszystkie znaki na niebie

i ziemii wskazują że jednak tak.

Szy.

[pep]

jak bedziesz pisal jeszcze raz to pytaj o domene bez www