Nieautoryzowane przelewy - Inteligo

[henrywhd]

Witajcie,

Spotkała mnie bardzo nieprzyjemna sytuacja o której chciałbym Wam napisać i prosić o rady.

W wielkim skrócie na moim koncie pojawiło się sześć nieautoryzowanych (takich których ja nie robiłem) płatności.

Posiadam od wielu lat konto Inteligo i właśnie niego dotyczy cały incydent. Tydzień temu zauważyłem, że na moim koncie brakuje 1400 PLN, a wykonane jest sześć blokad oznaczonych jako płatności kartą. Od razu złapałem za telefon i zadzwoniłem do Inteligo. Tam zablokowano moją obecną kartę i zamówiłem nową. Dowiedziałem się, że pomimo, że te płatności nie zostały jeszcze dokonane nie mogę ich przerwać i muszę czekać na ich realizację. Następnie będę musiał złożyć reklamację. No nic. Na następny dzień zauważyłem, że zostały zrealizowane 4 z tych przelewów i zapisane w historii rachunku. Wtedy wydrukowałem sobie formularze reklamacyjne Visa i wysłałem do Inteligo. Były to płatności za: doładowanie telefonu, bilet do Londynu, zakład buckmacherski oraz jakieś książki o tematyce finansowej. Po dwóch kolejnych dniach zadzwoniłem ponownie, żeby dowiedzieć się jak sprawa wygląda. Dodam, że pozostałe przelewy zostały też już zrealizowane. Dowiedziałem się, że sama reklamacja nie wystarczy. Muszę napisać dwa pisma: o sposobie przechowywania karty oraz wykaz nieautoryzowanych transakcji i to również wysłać do Inteligo wraz z zablokowaną kartą bankomatową. Żeby tego było mało sprawę muszę zgłosić na policję i wysłać potwierdzenie tego zgłoszenia. Jak mus to mus. Udałem się na komisariat, gdzie po 2 godzinach sporządzania całego protokołu sprawy otrzymałem karteczkę z pieczątką i podpisem policji. Od razu wysłałem wszystko listem poleconym (priorytetem) do banku. Teraz mamy weekend, a ja będę czekał na interwencję. Inteligo daje sobie 30 dni na odpowiedź.

Sam nie wierzę, że odzyskam te pieniądze, ale zrobię wszystko co trzeba.

Mogę dodać, że karty bankomatowej nigdy nie używałem do płacenia w sklepach czy restauracjach. Miałem ją głęboko schowaną w portfelu i rzadko wyjmowałem w celu wypłaty środków w bankomacie. Przelewów wykonuję przez Internet dosyć sporo, można powiedzieć 2-3 na tydzień. Kupuję na allegro, księgarnie itp.

Co myślicie o tej sytuacji? Czy ktoś z Was spotkał się z podobnym problemem? Co radzicie robić dalej?

Pozdrawiam serdecznie

[Carnagge]

Radze robic to, co Ci powiedzieli w Inteligo... Poczekaj najpierw na rozpatrzenie reklamacji - moze cos sie im pomylilo w systemie i ktos inny placil swoja karta, a zaliczyli to na Twoje konto. Obecnie co raz wiecej takich dziwnych przypadkow sie zdarza.

[Gość]

Może przy wypłacie z bankomatu ktoś zeskanował Ci kartę?

[it_management]

Przerabialem to kilka razy z roznymi bankami. Generalnie karty ktora place w sklepach itd uzywam tylko z subkontem na ktorym mam maks 500-800 zl.

Duze szanse ze gdzies skopiowano Ci karte (np. restauracja ) . Mi do tej pory w 6 przypadkach na 7 udalo sie odzyskac srodki (po 3-6 miesiacach ).

[zgred]

padłes ofiarą skimmingu gdzieś w Bankomacie. Bo jesli jest jak piszesz i nei używasz jej w restauracjach a tylko do transakcji netowych to jeszcze w grę wchodzi przechwycenie danych karty - ale to bys musial wejśc na fake stronę.

Ogólnie reklamuj. napisz, ze tą karta nie płaciłeś w restauracjach i często pobierałes kase z bankomatu (zasugeruj że mogles paśc ofiarą skimmera). Tylko kurfa nie napisz, ze pin masz gdzies zapisany bo od razu się podłożysz. Pisz, ze numer PIN nie jest zapisany i że po prostu go pamiętasz.

zastanow się tez i rozpoznaj temat czy gdzies gdzi epobierasz kase karta z brakomatu bylo głośno o zastosowaniu skimmingu i skanowaniu kart...

edit: w starciu z Inteligo jesteś na rpzegranej pozycji...

[henrywhd]

Radze robic to, co Ci powiedzieli w Inteligo... Poczekaj najpierw na rozpatrzenie reklamacji - moze cos sie im pomylilo w systemie i ktos inny placil swoja karta, a zaliczyli to na Twoje konto. Obecnie co raz wiecej takich dziwnych przypadkow sie zdarza.

Oby tak było, zgłosiłem również sprawę bezpośrednio do tych firm co poszły przelewy. Jedna reklamacja już rozpatrzona pozytywnie, czekam na zwrot.

Może przy wypłacie z bankomatu ktoś zeskanował Ci kartę?

Raczej wątpię, ostatnio z bankomatu brałem kasę bardzo dawno...

Przerabialem to kilka razy z roznymi bankami. Generalnie karty ktora place w sklepach itd uzywam tylko z subkontem na ktorym mam maks 500-800 zl.

Duze szanse ze gdzies skopiowano Ci karte (np. restauracja ) . Mi do tej pory w 6 przypadkach na 7 udalo sie odzyskac srodki (po 3-6 miesiacach ).

Racja, chyba założę jakieś nowe konto czy coś bo zaczynam się bać tych wszystkich sztuczek.

Odzyskiwałeś w Inteligo?

padłes ofiarą skimmingu gdzieś w Bankomacie. Bo jesli jest jak piszesz i nei używasz jej w restauracjach a tylko do transakcji netowych to jeszcze w grę wchodzi przechwycenie danych karty - ale to bys musial wejśc na fake stronę.

Ogólnie reklamuj. napisz, ze tą karta nie płaciłeś w restauracjach i często pobierałes kase z bankomatu (zasugeruj że mogles paśc ofiarą skimmera). Tylko kurfa nie napisz, ze pin masz gdzies zapisany bo od razu się podłożysz. Pisz, ze numer PIN nie jest zapisany i że po prostu go pamiętasz.

zastanow się tez i rozpoznaj temat czy gdzies gdzi epobierasz kase karta z brakomatu bylo głośno o zastosowaniu skimmingu i skanowaniu kart...

edit: w starciu z Inteligo jesteś na rpzegranej pozycji...

Przechwycenie danych karty to dla mnie najprawdopodobniejsza wersja. Tak o pinie napisałem w piśmie do banku. Przegranej? Nie dołuj mnie

[P@wel]

W inteligo na tym koncie mozesz jednym kliknieciem otworzyc kolejny rachunek z oddzielną kartą, załoz taki sobie i trzymaj tam niewielka kwote lub wpłacaj kase w razie potrzeby kiedy bedziesz chcial placic karta w necie, ja tak robie bo niestety w tranzakcjach karta wystarczy znac dane karty ktore sie nie zmieniaja wiec balbym sie placic karta od glownego rachunku w sytuacji gdy dane karty sa zapamietywane na stronach gdzie place

[zgred]

same dane klienta nie wystarczą (znajdują się chyba na 3ciej ścieżce) ... najważniejsze jest (zaszyty na 2giej ścieżce) numer konta

[P@wel]

ale ja mówiłem o platnosci kartą przez internet, wpisujesz nr karty, 3cyfrowy kod cvc2 ktory jest na odwrocie, expiry date + imie nazwisko i adres, wszystkie dane sa zapisane czytelnie na karcie wiec nawet jak ktos podejrzy okiem bez zadnego sprzetu to moze wykorzystać do robienia tranzakcji przez internet

[zgred]

wystarczy jak wpiszesz nr karty i CCV2

edit: no i date, name und forname moze byc dowolne przetestowałem na sobie

[b79]

pracowałem kiedys w firmie która miała system płatności (cos na wzór platnosci.pl) i obsługiwała firmę z branzy xxx. i bylo wiele reklamacji od klientów którzy twierdzili ze nie kupowali kodów i na pewno nie wykorzystali, firma od xxx miała dane ip z którego wykorzystano kod a mimo to polcard który autoryzuje płatności nakazał nam jako firmie zwrot dobrowolny kwoty klientowi lub potrącenie z naszych należności przy następnych rozliczeniach.

tak wiec nie załamuj sie bo masz duze szanse na odzyskanie pieniedzy. firmy działają w takich przypadkach zazwyczaj na korzysc klienta, w inteligo zawsze mozesz tez napisaac, ze jezeli nie oddadza ci kasy to bedziesz codziennie zakladal jednego wordpressa w którym opiszesz jakim ch***wym bankeim jest inteligo

[P@wel]

a co jest inteligo winne ze ktos wykorzystał dane karty? w kazdym innym banku mogła zdarzyc sie ta sytuacja, tu akurat wina leży po stronie własciciela karty a nie banku

ja kiedys swoja kartą opłaciłem abonament na pewnym serwisie - to było ok 200zł za miesiąc, serwis ten przypisał dane karty do mojego konta i domyślnie była zaznaczona opcja odnawiania abonamentu co miesiac, po miesiącu zdziwiłem się ze abonament sam sie odnowił i pobrało mi pieniadze - jeden mail i pieniądze zwrócili, nie pamietam czy było to tego samego dnia czy nastepnego ale trwało to krótko

Co innego w przypadku jak opisana w temacie gdzie ktoś nabył materialne rzeczy - ksiazki, niewiem wtedy jaka jest procedura ale na pewno da sie pieniadze odzyskać.

edit: a jeszcze co do platnosci karta w sklepie, kiedys babka w sklepie sie pomyliła i nabiła mi błedną kwote, gdy sie pozniej upomniałem anulowala na terminalu i nabiła poprawną, pieniadze wróciły

[początkujący]

Koledze zeskanowali kartę w markecie w Niemczech (przy kasie)

podobno dłuższy czas działała tam mafia właśnie w ten sposób.

oczywiście udało mu się odzyskać pieniądze za wszystkie nieprawdziwe transakcje (przegięli z kwotą autoryzując w Hiszpanii na 5k€ i bank zadzwonił do kolegi; inaczej by nawet nie wiedział, że mu robią konto)

[Content is King]

a co jest inteligo winne ze ktos wykorzystał dane karty? w kazdym innym banku mogła zdarzyc sie ta sytuacja, tu akurat wina leży po stronie własciciela karty a nie banku

Bankomaty są własnością banków albo innych firm które odpowiadają za realizację i bezpieczeństwo transakcji, to one ponoszą odpowiedzialność w przypadku skimmingu.

[P@wel]

Skiming to tylko jedna z xx możliwosci, moze kolega poprostu nie pilnowal karty albo uzyl jej na fake stronie - tu zapobiec mogla zwykła ostroznosc i swiadomość tego jak używać stron z płatnosciami, mogl tez miec wirusy/keyloggery/trojany i i to własnie złosliwe oprogramowanie wyprowadziło z jego komputera wszystkie dane karty