gdzie założyć firmę w europie

[początkujący]

Stworze,

masz w pewnej części rację, ale tylko w pewnej: problem tkwi nie w kombinatorach, którzy chcą zaoszczędzić (nie zarobić) jak najwięcej kasy, ale w sposobie myślenia decydentów w naszym kraju. Zauważ, że każdy z krajów, w których forumowicze chcą prowadzić firmę, również ponosi koszty budżetowe... i nie ukrywajmy: większość jest skuteczniejsza, niż nasi rządzący. A najciekawsze jest to, że część tych krajów zrozumiała, co przyciąga podatników i postarali się zarabiać do budżetu państwa nie ciągłym podnoszeniem kosztów życia, jak to ma miejsce w Polsce, tylko obniżaniem kosztów prowadzenia small-biznesu (niedoceniane nadal w PL segmenty).

Zauważ, że przy obniżeniu kosztów prowadzenia małej firmy i uczestnictwie w UE PL przyciągnęłaby takich "cwaniaczków" z innych ościennych krajów, którzy pracowaliby w swoich krajach, a tutaj odprowadzali część podatku i opłat na ubezpieczenia społeczne... i to oni pokrywaliby te koszty, o których mówisz.

Niestety w PL jest więcej "cwaniaczków" (bo nie ekonomistów) na samej górze, którzy jedyne, co potrafią, to obiecywać rozwiązania liberalne, a później multiplikować kolejne ukryte podatki i niszcząc tym samym najbardziej dla budżetu dochodowy biznes: mały i średni, dopłacając jednocześnie do dużego...

Przykro mi, ale czasami lepiej zezłomować stary samochód i nawet za to zapłacić, niż próbować go wiecznie naprawiać.

A jeśli chodzi o bezpłatną służbę zdrowia, to wiedz, że odprowadzam do publicznej służby zdrowia znacznie więcej niż duża część użytkowników tego forum i... zdecydowałem się na wykup w jednej z firm karty medyczne (niestety nie mogę tym samym obniżyć swoich składek i płacę za nie extra), bo ta - jak to nazywasz - darmowa służba zdrowia jest po pierwsze kosztowniejsza, a po drugie tak chora, że kilka lat temu, gdyby nie grube tysiące później wydane na prywatne leczenie teścia, już dawno wysłałaby go w sferę niepłacących ZUSu i niekosztownych at all. Zatem bardzo dziękuję za taką "darmową" obsługę: niech wprowadzą koszyk socjalny, na który mogę odprowadzać składki z moich firm na bezrobotnych i innych "darmozjadów" (nikomu nie ubliżam i traktuję to słowo literalnie), ale jednocześnie chciałbym mieć jako osoba odprowadzająca znacznie więcej: lepszej obsługi medycznej (nie jak teraz w sferze prywatnej służby zdrowia tylko w zakresie tej, na którą łożę znacznie więcej). i to tyle w kwestii socjalu w PL.

A jeśli chodzi o edukację, to wiedz, że coraz częściej moi koledzy wysyłają swoje dzieci po pierwsze do szkół prywatnych (poza "darmową" edukacją) i do szkół poza PL (również poza "darmową" edukacją), jednocześnie co miesiąc odprowadzając potężny haracz na "darmową" edukację, z której i tak nie korzystają najbardziej potrzebujący, których i tak na tę "darmową" edukację nie stać. A skoro jesteśmy już przy tej "darmowej" edukacji, to jej poziom staje się coraz bardziej zatrważający ze względu na to, że osoby, które rzeczywiście powinny uczyć, są "porywane" na stanowiska menadżerskie w dużych (najczęściej nie z PL) korporacjach, a dzieci w PL w dużym procencie uczą ludzie, którzy nigdzie indziej pracy by nie znaleźli.

sorki za tak obszerny wpis, ale to chyba najciekawszy temat od dłuższego czasu na tym forum. Dzięki za jego założenie.

[Xann]

Można otworzyć firmę na słowacji, chorwacji czy w portugali oraz prowadzić przez nie działalność, przecież nie ma takiego zakazu, Pytanie jest inne ilu powaznych klientów bedzie prowadziło interesy z takimi firmami ?

Zobaczcie jak to działa na allegro, jeżeli coś od kogoś kupujemy i mamy mu wysłac kase to przewaznie weryfikujemy i się zastanawiamy czy aby pewny sprzedawca, bezpieczeniej się czujemy jak sprzedawca ma 3 tys komentarzy a w dodatku namacalny jeszcze sklep w pobliskim mieście.

Moje zdanie jest takie, jeżeli firmę nie stać na płacenie podatku czy też na biuro to nie jest żadna firma.

[it_management]

Kiepska teoria Xannie.

Od kilku lat problem optymalizacji podatkowej jest dosc istotnym zagadnieniem jeśli chodzi o prowadzenie średniej/dużej firmy.

[stats1]

ps. tematu ZUS-u nawet szkoda komentować, już jestem wystarczająco łysy jak na swój wiek

widać właśnie po avatarze

A tak na poważnie to jeszcze bardziej mnie przekonujesz do założenia firmy za granicą. I niestety potwierdzasz to, czego się obawiam.

[aniec2]

Ja od stycznia otwieram firmę na Cyprze (do wszystkich co już pieją - firmę w Polsce również będę prowadził). Jedno mnie zastanawia - dlaczego gdzie indziej się da a w Polsce nie...

Jak ktos to ładnie napisał: zły humor urzędnika może poważnie uszkodzić konstrukcje każdej firmy w tym kraju. Najbardziej mnie rozwala interpretacja przepisów - każdy US interpretuje przepis inaczej:)

[wojtekk]

a ja myślę, że dla 800zł zusu nie opłaca się tego robić

jeśli ktoś ma duże przychody-ok, na 100% warto ale patrząc na zainteresowanie tematem mam wrażenie, że 99% porywa się z motyką na księżyc;)

no chyba, że będziecie się tym zajmować osobiście ale w takim przypadku(nie znacie dokładnie procedur) narobicie pewnie więcej szkody niż pożytku...

[it_management]

Dokładnie tak jak napisał wojtekk.

Jeśli nie macie tych powiedzmy 100-300 tys rocznie obrotów to moim zdaniem tracicie czas. Obsługa prawna też sporo kosztuje (czyli zdobycie wiedzy co można a co nie , jak itd).

[Xann]

Kiepska teoria Xannie.

Od kilku lat problem optymalizacji podatkowej jest dosc istotnym zagadnieniem jeśli chodzi o prowadzenie średniej/dużej firmy.

W temacie chyba mówimy o firmach w bloku osiedlowym a nie makro czy dużych przeciębiorstwach.

[BizzyINC]

Kombinować to trzeba, żeby sobie poradzić w kraju.

ja nigdy w życiu nie kobinowałem (w złego tego słowa znaczeniu) i jakoś sobie radzę na rynku. Odnośnie firmy to co jest trudnego w Polsce ? 300 zł ZUSu Cię przerasta ? VAT płacisz jak masz zysk, a i tak go doliczasz do swoich cen. Każdy by chciał brać a nic nie dawać, ale to nie ten kraj nie ten świat.

Stwor jeśli nie kombinowałeś to gorzej dla Ciebie, bo to jak określasz "w złego tego słowa znaczeniu" jest zwyczajna obrona przedsiębiorcy przed złodziejstwem jakie spotyka go ze strony aparatu państwowego.

Dla Twojej informacji niepreferencyjny zus kosztuje 800zł a nie 300zł, rocznie to daje 10.000zł, a po 3 latach daje to nową Kia Ceed z salonu dla mamy.

[stats1]

W temacie rozmawiamy ogólnie o firmach za granicą.

a ja myślę, że dla 800zł zusu nie opłaca się tego robić

jeśli chodzi o Cypr to na pewno się nie opłaca - tak jak pisze @it_management muszę być odpowiednie obroty.

A jeśli chodzi o kwestie firmy w UK, to myślę, że i może to być firma w bloku osiedlowym.

[tomek_25]

W temacie chyba mówimy o firmach w bloku osiedlowym a nie makro czy dużych przeciębiorstwach.

Xann,niestety muszę się zgodzić z @it_management . Odpowiednia optymalizacja podatkowa powoduje że często możesz regulować podatki w innych krajach jak np. Szwajcaria czy Hongkong a klient będzie zarzekał się że to polska firma. Chodzi tylko o to jak mówi @it odpowiednia optymalizacje zysków,kosztów i podatków.

Tomek 90% ludzi myśli tak jak ty- nie chce mi sie tu bule vat zusy opier.. księgową jak coś nie tak i jestem pewny że nic się nie stanie.

Po to są tzw doradcy podatkowi potrafiący przenosić róznego typu działalności do innych krajów.

Polecam obejrzeć film który dotyczy w głownej mierze nas samych- myślę ze przyda się autorowi tematu.

[stats1]

Odnośnie firmy to co jest trudnego w Polsce ?

skoro wszystko jest takie proste to skąd ten temat : https://www.forum.optymalizacja.com/index.p...c=98048&hl=

[Stwor]

@stats1, zawsze pierwsze koty za płoty są trudne, szczególnie jeśli nikt nie jest Ci w stanie udzielić rzetelnej odpowiedzi (jedna osoba mówi tak inna siak). Podobnie jest ze wszystkim - pierwsza jazda na rowerze itd...

dlatego sam pytasz gdzie założyć firmę, bo chcesz się skonsultować z innymi, otworzysz firmę i będziesz nią zarządzał (obojętnie w jakim kraju) zobaczysz że nie będzie tak jak sobie ułożyłeś w głowie.

[stats1]

jeśli nikt nie jest Ci w stanie udzielić rzetelnej odpowiedzi (jedna osoba mówi tak inna siak).

ale to jest właśnie spowodowane polskimi przepisami. Są one skomplikowane, a zbyt dużo zależy od interpretacji urzędnika. Polskie państwo robi niewiele, aby to uprościć.

Porównując Polskę z UK, wypadamy znacznie gorzej. Tak więc, dlaczego nie warto z tego skorzystać ?

Nie zakładam, że wszystko pójdzie zgodnie z planem, ale myślę, że z działalnością zarejestrowaną w UK będzie to prostsze.

[kikas]

gdzie najłatwiej prowadzić biznes, polecam