Ministrony czy wielki serwis ?

[jarcow]

G.Krawczyk, jeśli strony nie łamią regulaminu AdSense, to nie ma się nad czym zastanawiać, tylko wstawiać.

[Togo]

Te artykuły masz zamiar sam pisać czy np. kopiować z serwisów z artykułami na stronę?

[G.Krawczyk]

Jarcow, bardziej chodziło mi o podejście SEO do tematu. Na każdej stronie będzie ten sam kod Adsense zatem Google może powiązać wszystkie strony zaplecza ze sobą i kij z naturalności

[mamisynek]

Jarcow, bardziej chodziło mi o podejście SEO do tematu. Na każdej stronie będzie ten sam kod Adsense zatem Google może powiązać wszystkie strony zaplecza ze sobą i kij z naturalności

Nie masz co się martwić. Wyszukiwarka Google a Google Adsense, to dwa różne tematy, nie mające na siebie wpływu. Mam kilka ministron (autorskie teksty), są one wzajemnie podlinkowane, mają one reklamy Adsense od kilku lat i ich pozycja w wyszukiwarkach jest praktycznie niezmienna.

Witam, zakladajac strony z artykulami glwonie dla zysku z reklam AdSense, obstawialibyscie na ministronki o 1 tematyce czy jedna wielka strona podzielona na kategorie a w nich artykuly na dany temat ?

dziekuje i pozdrawiam.

A w tej kwestii, to stawiam na jeden duży rozbudowany serwis, z dużą ilością unikalnego autorskiego tekstu, aktualizowany, z podpiętym forum + kilka małych zapleczówek również o unikalnych tekstach. Ponadto jeśli mógłbym doradzić to na świeżo postawionych stronach nie stawiałbym od razu reklam Adsense. Przeczekałbym jakiś okres czasu, przynajmniej do zdobycia kilku BL i pierwszego nadania stronie PR, po to, aby Adsense nie potraktował ich jako MFA. W tym względzie wyszukiwarka Google i Google Adsense wydają się być powiązane.

[Lis]

To jest DZIŚ. Ale nikt nie da nikomu gwarancji, że JUTRO Google nie zacznie korzystać z innych danych (które przecież ma w zasięgu ręki, na własnych serwerach) do jeszcze lepszego odróżniania linków naturalnych od pozycjonujących...

[mamisynek]

To jest DZIŚ. Ale nikt nie da nikomu gwarancji, że JUTRO Google nie zacznie korzystać z innych danych (które przecież ma w zasięgu ręki, na własnych serwerach) do jeszcze lepszego odróżniania linków naturalnych od pozycjonujących...

Google jest potężne pod względem innowacyjności, ale myślę, że tak inteligentnego algorytmu nie wymyślą, który będzie klasyfikował linki na własnych stronach zapleczowych jako pozycjonujące. Są one zazwyczaj są stawiane na jakiś dłuższy okres.

[Lis]

A jakiż to problem, sprawdzić w bazie, czy strona źródłowa i docelowa są w obrębie jednego konta AdSense, jeśli można sprawdzić, czy są na tym samym IP?

[mamisynek]

Dla efektów pozycjonowania wymagane jest, aby każda strona miała inne IP. Wydaje mi się też, że byłoby "samobójem" ze strony Google Adsense przypisywanie wszystkich stron na których jest to samo "google_ad_client" do jednego kociołka i przekazywanie takich informacji do wyszukiwarki Google. Celem wyszukiwarki Google jest eksponowanie na pierwszych miejscach w wyszukiwarce stron wartościowych, mających dużo wartościowej i unikalnej treści, zauważalnych również przez inne strony internetowe i forumowiczów, natomiast celem Google Adsense jest zarabianie jak największej kasy nawet "po trupach". Strony spadając w wynikach wyszukiwarki mające na stronie reklamy Adsense przynoszą mniejszą kasę, a więc jest to dla nich sytuacja mniej korzystna, bo przecież w wyszukiwarce na pierwszych miejscach moga się pojawić strony bez reklam Adsense. Jest to więc sprzeczność interesów, więc po co mają sobie wchodzić w drogę ? Moralnie faktycznie powinno być to wychwytywane, ale niestety światem rządzą pieniądze.