Czy poker to hazard?

[Exe]

Witam

Otóż mam taki "moralny" dylemat . Ostatnio zacząłem sobie pogrywać w pokera online w odmianę Texas Hold. Tygodniowo wydaje na turnieje i grę od 0zł do 30 zł (teraz już 0 zł ponieważ wygrałem spory turniej), daje mi to dużo satysfakcji i frajdy pogrywanie. Z doświadczenia jakie nabyłem mogę śmiało uznać, że poker to nie jest hazard (przegrałem fortunę w kasynach więc wiem co mówię ).

Teraz mam problem, ponieważ według polskiego prawa nie mogę wypłacić sobie pieniędzy z wygranego turnieju, bo gra w pokera online jest niby nielegalna :/ Oczywiście da się wszystko obejść, ale z ciekawości jaka jest wasza opinia na temat pokera? Hazard czy gra umiejętności?

[Mich@ł]

Wypłać na paypala

Swoją drogą na jakiej platformie grywasz ?

[dave84]

Moje zdanie jest takie, że to prawo jest do du... W ogóle ten zakaz jeszcze jest? A tak przy okazji poker to sport według MKOL.

[Exe]

Głównie na 2 :

- pokerstars ponieważ mają największe turnieje

- fultilt jak chcę za kasę przy stoliku pograć

Na everest poker pogrywam jak chcę z amatorszczyzną pograć

[moody]

Też sporo grałem w pokera i doszedłem do zupełnie innego wniosku: umiejętności w pokerze to może ze 40%, ale większość i tak zależy od szczęścia. A więc poker to zdecydowanie hazard (kasa + istotny czynnik losowy).

Co do wypłaty środków - raczej nie masz się czym przejmować, bo bank się nie doczepi (no, chyba, że chodzi o naprawdę duże pieniądze). Dla bezpieczeństwa polecam jednak wypłatę poker -->moneybookers-->bank rozdzielenie wypłat na kilka rat/kont.

[Exe]

Moody niestety bank się przyczepi, wygrana ponad 20k zł Nie zgodzę się z tym że umiejętności to 40%, według mojej opnini 70-80%

[Beerbant]

...... Z doświadczenia jakie nabyłem mogę śmiało uznać, że poker to nie jest hazard (przegrałem fortunę w kasynach więc wiem co mówię )......

gu****zik wiesz ...

[Exe]

Gdybyś rozszerzył swoją wypowiedź Beerbant bym mógł się odnieść do tej wypowiedzi, może powiesz że w kasynach można wygrać pieniądze ?

[moody]

Wszędzie można wygrać pieniądze. W kasynie też da się wygrać, tyle, że 98% przegrywa

Poker daje największe szanse, bo grasz nie z kasynem/bukmacherem tylko z innymi ludźmi. I tak jednak uważam, że większość to szczęście. Miałem turnieje, gdzie na 100 partii wchodziłem 5 razy, bo reszta rozdań to były gówniane karty. Przegrałem, chociaż nie popełniłem żadnego błędu. Z drugiej strony wygrywali ludzie, którzy walili all-in z parą trójek...

[P@wel]

Grałem kiedyś na 6 stołach naraz przez kilka godzin dziennie, dało się troche ugrać, ważna jest dyscyplina i koncentracja, prosta matematyka i rachunek prawdopodobieństwa sie bardzo liczy, grajac przez net blefowanie nie jest skuteczne, tylko znajomość % szansy na to ze ma sie lepsze karty niz inni lub ze moze sie miec po odslonieciu kolejnych kart, w perspektywie tysiecy rozdan jest to skuteczne

[bogdansenator]

Z pokerem jest jak z wódką.

Setka wódki codziennie to nałóg czy degustacja?

[ravau]

poker to nie hazard

umiejetnosci to jak ktos wspomnial ok 80%, a moze nawet wiecej, wiec szczescie w dluzszej perspektywie czasowej nie ma znaczenia

[Beerbant]

Ale co tu rozszerzać ?? (bez urazy) ale jeżeli ktoś pisze, że poker to nie hazard to mi się "rozszerzenie" wyłącza ... Dodatkowo to żałosne "przegrałem fortunę w kasynach" .... To ośwadczam Ci, że nie tylko nie wiesz co mówisz / piszesz ale mówisz / piszesz BZDURY !

Najpierw zrozum "mechanizm hazardu" i prawa nim rządzące a potem pisz / mów

EOT

[P@wel]

poker to nie hazard tak samo jak piwo to nie alkohol

dla jednych okazyjna zabawa, inni nie znają umiaru

[Exe]

Ale co tu rozszerzać ?? (bez urazy) ale jeżeli ktoś pisze, że poker to nie hazard to mi się "rozszerzenie" wyłącza ... Dodatkowo to żałosne "przegrałem fortunę w kasynach" .... To ośwadczam Ci, że nie tylko nie wiesz co mówisz / piszesz ale mówisz / piszesz BZDURY !

Najpierw zrozum "mechanizm hazardu" i prawa nim rządzące a potem pisz / mów

EOT

Masz jakieś doświadczenia czy tylko piszesz aby pisać? Mówię, że miałem doświadczenia z kasynami i prawdziwym hazardem. Czy to powoduje że nie wiem co piszę, właśnie to świadczy że wiem o czym piszę.