Nabijanie PR

[neaco]

OK, przyznam szczerze, zastanawiam się nad stworzeniem paru stron dla samej sprzedaży linków

Narazie mam 9 domen i wiem, że najlepiej byłoby stworzyć oryginalne serwisy tak że ludzie sami linkują ale to nie takie proste

Plus G. nie lubi handlu linkami i jak mi na jakiejś domenie wyzeruje PR to cały wysiłek linkowania pójdzie na marne.

No więc dobrze byłoby dodatkowo zbudować zaplecze przekazujące PR.

I mam tu pare pytań:

- wiadomo inne IP, inny hosting, oryginalna treśc, zróżnicowane teksty linków itp wszystko to ma znaczenie jak się chcemy wybić na jakąś fraze. Ale czy jest aż tak ważne przy Pageranku? Skoro PR można dostać nawet ze strony na tym samym serwisie (podstrona ze strony gównej np).

Próbował ktoś robić testy jak wyglada nabijanie PageRank przez np subdomeny na tym samym IP? No i czy jakieś miniwebki na 5 podstron to byołby za mało?

Czy ma to w ogóle jakis sens? Jesli nawet 100 stron na różnych hostach nie da mi marnego PR1 na tych moich 9 głównych to chyba nie ma się co wysilac

[Cxz]

Czy ma to w ogóle jakis sens?

Nie ma sensu. Nabijanie PageRank jest bardzo trudne, same linki nie gwarantują wysokiego wskaźnika, dużo tutaj zależy od humoru wyszukiwarki. Poza tym - aby cokolwiek zarobić, musiałbyś mieć wskaźnik pr na poziomie przynajmniej 5, a o to naprawdę nie jest łatwo. Nawet jeśli uda ci się to osiągnąć, więcej wydasz na samo uzyskanie pr, niż później zarobisz. Moim zdaniem gra nie warta świeczki.

[Gibon]

Zarabiać na stronach z wysokim PR możesz przy okazji, ale samo tworzenie serwisu dla PR raczej jest bez sensowne bo nie masz pewności jakie PR uzyskasz i kiedy.

[neaco]

Poza tym - aby cokolwiek zarobić, musiałbyś mieć wskaźnik pr na poziomie przynajmniej 5

Bynajmniej. Na Digitalpoint widzę oferty kupna już od PR1.

Ja nie liczę na jakieś wielkie kwoty ale pare dolarów tu i tam to się zawsze człowiekowi przyda (chocby na odnowienie domen czy zakup hostingu itp)

Robię to raczej z nudów niż w celach zarobkowych więc nie zamierzam nic w to inwestowac (wykorzystuję to co już mam)

[bonhart]

Obserwuję poczynania google od jakiegoś czasu i muszę powiedzieć , że to co się dzieje obecnie , to jest straszna lipa .Domeny dostają PR i go tracą wbrew zasadom jakiejkolwiek logiki .PR faktycznie przydaje się do handlu linkami ,poza tym nie służy do niczego .Skoncentrowanie się na nabiciu wysokiego PR pod handel linkami --OK ,ale kiedy to się zwróci w konkretnej kasie ?

[Carnagge]

Zalezy ile chcesz na tym zarobic. Oczywiscie, ze sie da. Uzyskanie PR2 lub 3 to czesto kwestia po prostu stworzenia strony i jej zaindeksowania, a Google da w prezencie przy aktualizacji wlasnie 2 lub 3 Wcale nie trzeba miec duzo linkow.

Mozesz zrobic 100 takich stronek (wcale nie musza byc na roznych hostingach) i sprzedawac linki np. 10 na strone po 1zl, to masz ok. 1000zl/miesiecznie. Problem tylko w zarzadzaniu tym wszystkim, pilnowaniu transakcji, zamieszczaniu i usuwaniu linkow.

Pamietaj tez, ze na DigitalPoint wiadomo placa lepiej ale w wiekszosci ludzie chca miec linki na stronach anglojezycznych, a nie polskich.

[neaco]

Wiem, wiem, będa "in english"

[Qantum]

To przyznawanie PR przez Google to bardzo dziwna sprawa. Dla przykładu:

Mam kiepski blog, rzadko coś się na nim dzieje, a ma PR=2 (linkowany tylko z darmowych katalogów)

Mam serwis rozrywkowy- sporo unikalnych artykułów, linkowany i przeze mnie, a także naturalnie. Serwis ma PR=1 ;]

Dodam, że i blog i serwis powstały w podobnym czasie i mają już około roku czasu, więc logiki tu nie widać.

[neaco]

Co do "metodologii" - czy IP i domena mają znaczenie przy przekazywaniu PR?

Pytam się, bo z jednej strony niby tworzenie 1000 subdomen i linkowanie do głównej dużo nie powinno dac ale z drugiej mamy przypadki gdy www.domena.pl/a.html przekazuje PR do www.domena.pl/b.html (ta sama domena, to samo IP)

Więc jak to jest?

I co z różnymi wersjami językowymi? - czy link z polskiej na angielska mniej daje PR niż z PL na PL?