Akcja "Tajfun"

[Trotyl]

To dlaczego taki geniusz dostał się jedynie raz do parlamentu i to korzystając z zamieszania powstałego po upadku poprzedniego systemu^^

To że politycy wykorzystują nagonkę medialną na dopalacze do podbicia słupków nie oznacza że dopalacze są dobre. Uzależniają, są zagrożeniem dla życia i zdrowia. Z dnia na dzień zyskiwały coraz większą popularność i z dnia na dzień rosła liczba zatruć. Mam wrażenie że wielu z tu piszących uwierzyło by w to dopiero jak by ten problem dotkną kogoś bliskiego.

[zakręcony]

Trotyl, czy ktoś pisze, że to dopalacze są dobre? Nie wiem, ale mi się wydaje, że wszyscy (a przynajmniej większość) obrońcy nie tyle bronią dopalaczy, co walczą z formą ich zwalczania, która jest i do ( )( ) i moim zdaniem ma zamydlić faktyczne problemy (np. budżet).

[Trotyl]

Wczoraj Tusk zapytany o deficyt budżetowy bardzo szybko zmienił temat na dopalacze w bardzo żałosnym stylu

Moim zdaniem prawnie wszystko przebiega prawidłowo, dopalacze są zagrożeniem więc sanepid na mocy odpowiedniej ustawy miał prawo podjąć działania jakie podjął.

[zakręcony]

Takim samym zagrożeniem są noże, alkohol, mydło (można się poślizgnąć), google (obecne akcje mogą przyczycnić się do zawału) i setki innych rzeczy, a sanepid temu nie zapobiega.

Sanepid stał się takim samym narzędziem władzy, jak za Ziobra CBŚ.

Za Ziobra jedni (nie chodzi o PiO) wtedy mówili, że to zamach na wolność, dziś Ci sami, mowią, że dobrze.

Ja osobiście wtedy byłem przeciw i dziś też, choć sam dopalacze uważam za gawno

[Lesiu]

Art. 165 KK, o którym przed chwilą wspomniał mecenas Giertych. Nie lubię tego gościa, ale tutaj ma rację. Poza tym jeśli ktoś nie rozumie problemu to jest ograniczony. Handlarze sprzedają prochy pod pretekstem artykułów kolekcjonerskich. Każdy wie, że to do spożycia. W takim razie może wszelkie leki też wprowadzić jako środki kolekcjonerskie? Na cwaniaków omijających na chama prawo również znajdą się cwaniacy z odpowiednimi narzędziami.

[zakręcony]

Lesiu, nie będe wnikał w prawo, za cienki jestem, są osoby, które się na tym znają i będą na tym zarabiać, ale po 2 latach nagle rząd sobie zdał sprawę, że to są dragi, a nie materiały kolekcjonerskie? Zawsze twierdziłem, że można być idiotą by dostac się do sejmu, ale teraz to chyba nie tyle można, co i trzeba nim być

[INOMan]

Musze się w jednym zgodzić z p. Bratko - dopalacze biorą/brali tylko debile albo ludzie zdesperowani w jakieś g*nianej sytuacji życiowej... to już lepiej sobie wstrzyknąć heroine, naszyprycować się amfą albo innym od dawna znanym narkotykiem (nie żebym to pochwalał), bo przynajmniej wiadomo jakie efekty wywołuje.

Tutaj mamy do czynienia z nieznanymi konfiguracjami substancji, na opakowaniach nawet nie ma składu, nikt nie robił badań jak to działa na ludzki organizm - to mniej więcej tak jak skoczyć sobie na główkę do zamulonej wody - pewnie się uda, ale można trafić na płytkie dno albo kamień.

[Trotyl]

W takim razie może wszelkie leki też wprowadzić jako środki kolekcjonerskie?

Firmy farmaceutyczne nie muszą aż tak kombinować^^ Zobacz ile leków masz bez recepty, sprzedawanych na stacjach, supermarketach i kioskach.

Mam wrażenie że nie zdecydowano się na irlandzkie rozwiązania problemu dopalaczy właśnie dlatego że wiele leków psychoaktywnych(uspokajające, syropki) jest sprzedawanych w normalnych sklepach bez recepty.

[kazek76]

To dlaczego taki geniusz dostał się jedynie raz do parlamentu i to korzystając z zamieszania powstałego po upadku poprzedniego systemu^^

Świetny argument, ukazujący twoje podejście, gdzie wyznacznikiem jest wejście do parlamentu - reszta się nie liczy.

Może czas się zastanowić i pomyśleć, że nie wchodzi z powodów zgoła innych, jak niepopularne poglądy, których publiczka nie akceptuje. No bo jak można socjal uwalić, czy dać ludziom trochę więcej swobody, bez płacenia haraczu na nierobów i innych takich. Nie we wszystkim z Panem Korwinem się zgadzam, gdyż zbyt bardzo dużo logiki próbuje wprowadzić do życia, po drodze zapominając, że jeszcze są takie rzeczy jak ludzkie uczucia.

[Lesiu]

https://upalacze.otwarte24.pl/29%2cNowa-Coka-Loka - tu nie tylko jako produkt kolekcjonerski, ale również jako ozdoba choinkowa... nazwa też nic nie przypomina, tak samo jak popularne koko. Umówmy się - to granie w chu** z prawem, a skoro handlarze sobie pogrywają to państwo ma to tolerować? Wczoraj w Uwadze była też rozmowa z kolesiem, który posiada takie sklepy i instruował jak prowadzić kreatywną księgowość. Tak więc albo powinno się ten cały "biznes" wyciąć w pień albo zmienić prawo pod kątem ochrony zdrowia, ponieważ ja nie zamierzam płacić za detoksykację i leczenie poje**w.

[Trotyl]

Może czas się zastanowić i pomyśleć, że nie wchodzi z powodów zgoła innych, jak niepopularne poglądy, których publiczka nie akceptuje.

Wydaje mi się że nie dlatego^^

[zakręcony]

...Tak więc albo powinno się ten cały "biznes" wyciąć w pień albo zmienić prawo pod kątem ochrony zdrowia, ponieważ ja nie zamierzam płacić za detoksykację i leczenie poje**w.

Chcesz, nie chcesz i tak bedziesz leczył dopóki będziesz płacił składki na ubezpieczenie zdrowotne, a nie zapowiada się by to miało się zmienić :]

Zastanawiające jest tez to, że przeszkadza Wam jak "king" o swoich klientach mówi debile, a sami piszcie o nich po**by

[slawek22]

Poza tym jeśli ktoś nie rozumie problemu to jest ograniczony.

Moim zdaniem, jeśli ktoś myśli, że zakaz rozwiąże jakikolwiek problem to jest ograniczony.

To jedynie pogłębia problemy. Dopalacze miały pewną "markę" i gdyby paru ludzi się przekręciło to z tej marki nie zostałoby nic. Teraz te dopalacze będą sprzedawali ludzie dla których już w ogóle nic nie ma znaczenia a zamiast podatków i 5000 miejsc pracy jest masa nieopodatkowanego dochodu i 5000 miejsc pracy ale w szarej strefie.

W legalnym biznesie dbasz o klientów bo masz stacjonarny sklep i jak coś pójdzie nie tak to wypadasz z interesu. Jest jeszcze możliwość pozwu cywilnego czy kontrole. A takiemu sprzedawcy z "szarej strefy" co zrobisz? Pozwiesz go, bo nielegalny towar był kiepskiej jakości?

ak więc albo powinno się ten cały "biznes" wyciąć w pień albo zmienić prawo pod kątem ochrony zdrowia, ponieważ ja nie zamierzam płacić za detoksykację i leczenie poje**w.

Przecież jak to określiłeś po**by płacą podatki i VAT. Dopiero teraz będziesz płacił ty - jak jest nielegal.

[Lesiu]

Ja już wyraziłem swoje zdanie na temat klienteli wcześniej. Co do ubezpieczenia zdrowotnego to wiem, że nie zanosi się na zmiany, więc wolałbym aby cały "biznes" dopalaczowy się zakończył.

[zakręcony]

O to chodzi że sie nie zakończy, jeżeli zakończenie oprze sie na zakazie, to tylko zejdzie do podziemia...