Prawa autorskie do listy domen

[kazek76]

Kontynuując dyskusję na tema upublicznienia adresów pewnej subskrypcji https://www.forum.optymalizacja.com/index.p...howtopic=104642 ,chciałbym poznać opinię innych użytkowników PIO, na temat ich poglądu na tę sprawę. Uważam, że napisanie tego dla innych użytkowników, miało na celu przybliżenie innym na co się wydaje pieniądze, kupując "legendarną i mocną" instrukcję.

Przed głosowaniem przybliżę parę rzeczy:

1. Nie udostępniłem faktycznej pracy autora poradnika, czyli pliku PDF, a jedynie adresy.

2. Subskrypcja ma charakter cykliczny, więc jest to wycinek URL i w żaden sposób nie zamierzałem tego robić co miesiąc (bo to już byłoby naruszeniem czyjeś pracy i dlatego jak błędnie stwierdził wedrowiec:

Czy jeżeli na swojej stronie wrzucę spis Mara i będę go codziennie od Mara ściągał i aktualizował, udostępniał

sytuacja nie miała miejsca i uważam to stwierdzenie za co najmniej nieprzemyślane)

3. Te parę adresów zostało upublicznione dla społeczności PIO i tylko dla analizy, gdyż "wiele o niej słyszało, ale nikt nie wie czy warto" Proszę też wziąć pod uwagę, że ja już za to coś nie zapłacę. Jednak czytając tamten wątek, niektórzy stwierdzili, że lista jest opłacalna - więc także są potencjalnymi klientami. Rachunek jest prosty, ja dam im już 0$ - ale być może inni, zaznajamiając się z tą listą, ją kupią. Dlaczego o tym wspominam? Bo z całą pewnością nie naruszyłem Polskiego prawa, jednak można gdybać o etyczność! Jednak jestem przekonany, że naruszyłbym ją, robiąc to cyklicznie - pokazałem te parę adresów, czując się w obowiązku uświadomić innych, ludzi z PIO.

Edit:

Fajniej by było, jakby ktoś skomentował swój wybór, dlaczego TAK - dlaczego NIE

[T-1000]

1. Nie udostępniłem faktycznej pracy autora poradnika, czyli pliku PDF, a jedynie adresy.

Czyli integralną i najistotniejszą część tego PDFa Ale patrz PW, bo jeśli jest to faktycznie nabijanie w butelkę, to moim zdaniem dobrze zrobiłeś...

[lords]

Ja tam tego nie uważam za nabijanie w butelkę, są klienci, którym taka lista może się przydać. Skoro Paul jasno określił, co sprzedaje to nie rozumiem w czym problem. Oczywiście każdy może sobie zrobić taką listę ale niektórzy wolą zapłacić kilka $ i nie tracić na to czasu. Podobnie jak nie chce się pisać tekstów na zaplecze i prościej/taniej to zlecić osobom się w tym specjalizującym.

[Robbieriviera]

Subskrypcja nie dotyczy poradnika, a subskrybujesz co miesiąc listę 50 adresów www, PDF-y to tylko dodatek, jak to powiedziałeś "dla szympansów" i innych z "IQ<50". Główną przedmiotem zakupu jest lista adresów, które udostepniłeś.

Jak napisał Pul Johnson dzisiaj do wszystkich z następnej subskrypcji:

"The copyright for this product belongs to me (Paul Johnson). Only members of my affiliate program are permitted to resell the packets..."

[mmr88]

Robbieriviera - pracujesz w sądzie? w policji? Że na forum przenosisz swoje zboczenia zawodowe doszukując się łamania prawa na forum? Wg. mnie gdyby Robbieriviera się nie odezwał nie było by wtedy sprawy.

Kazek - fajnie, że opublikowałeś te listę. Dzięki temu np. ja jej nie kupie. Podejrzewam, że gdyby ta lista była warta tych pieniędzy, pewnie byś je nie opublikował.

[T-1000]

[...] Podejrzewam, że gdyby ta lista była warta tych pieniędzy, pewnie byś je nie opublikował.

Otóż to, ja też tej listy nie kupię.

[Bodhistawa]

Dla jednych jest ona coś warta, dla innych nie. To nie zmienia w żaden sposób tego czy są łamane czyjeś prawa. To tak jak kupić bazę danych i udostępniać ją za darmo. Trzeba włożyć pracę w zrobienie bazy czy listy i to o tę pracę chodzi a nie o prawa do linków.

[kazek76]

Człowieku, lista adresów w żadnym wypadku nie może być objęta prawami autorskimi! Przestań zachowywać się w ten sposób - bo przez takich jak TY, za parę lat ktoś będzie rościł prawa do bazy firm, telefonów, itp. Przez chorobliwą nadgorliwość, której nie znam celu, strach będzie używać słowa pisanego. Pracą Paula był PDF i nie może rościć praw do adresów URL!!! Czy to jest trudne do pojęcia? Gdybym takową liste publikował co miesiąc - można by to nazwać nieetycznym, ale w dalszym ciągu nie łamie to praw w Polsce.

Druga sprawa, to ostatnio modne w Polsce stwierdzenie, pal licho złamanie prawa, bo to działanie w ramach wyższej konieczności (patrzeć Tusk i dopalacze), by ukazać użytkownikom, za co nie płacić. <- to oczywiście żart.

[Robbieriviera]

...wyłączam się z dyskusji nad sprawą oczywistą, szkoda czasu:)

[Lenny_]

oj tam - oj tam

robicie z igły widły, wbijacie se szpile i podkładacie pineski tam gdzie ta dyskusja spotyka swą merytoryczną wartość,

[mmr88]

Człowieku, lista adresów w żadnym wypadku nie może być objęta prawami autorskimi! Przestań zachowywać się w ten sposób - bo przez takich jak TY, za parę lat ktoś będzie rościł prawa do bazy firm, telefonów, itp. Przez chorobliwą nadgorliwość, której nie znam celu, strach będzie używać słowa pisanego. Pracą Paula był PDF i nie może rościć praw do adresów URL!!! Czy to jest trudne do pojęcia? Gdybym takową liste publikował co miesiąc - można by to nazwać nieetycznym, ale w dalszym ciągu nie łamie to praw w Polsce.

Druga sprawa, to ostatnio modne w Polsce stwierdzenie, pal licho złamanie prawa, bo to działanie w ramach wyższej konieczności (patrzeć Tusk i dopalacze), by ukazać użytkownikom, za co nie płacić.

Dokładnie. Zdaje się ,że wszystkie te adresy są publicznie dostępne w Sieci, więc jedyne za co mogłeś zapłącić to za usługę zebrania tych adresów. Więc siłą woli nie było tu złamania żadnego prawa. A strasznie irytujące są te teksty na forum "złamałeś właśnie prawo".

[kazek76]

...wyłączam się z dyskusji nad sprawą oczywistą, szkoda czasu:)

Tak, sprawa dla mnie była oczywista, ktoś poprosił Ciebie o wklejenie kilku adresów, czy warto za to płacić - wtedy Twoja natura wzięła górę i zamilkłeś, ale do czasu aż ja je wkleiłem. Myślę, że już to nie jeden zauważył, nie kierowałeś się etyką, lecz wadą wielu Polaków. Szkoda, bo byś to zrobił i tematu by nie było - a ja bym zaoszczędził 8$. Może to tylko 8$, jednak mimo wszystko, nie życzę Ci wtopy na 1000$, tylko dlatego, że ktoś kto już w to wtopił i Cię nie ostrzegł - bo to jeszcze dużo Polakom osładza czarę goryczy.

[Arni]

Człowieku, lista adresów w żadnym wypadku nie może być objęta prawami autorskimi! Przestań zachowywać się w ten sposób - bo przez takich jak TY, za parę lat ktoś będzie rościł prawa do bazy firm, telefonów, itp. Przez chorobliwą nadgorliwość, której nie znam celu, strach będzie używać słowa pisanego.

otóż to Słodkie upominki

[zakręcony]

A ja jednak mam lekkie obawy... Oczywiście same domeny nie podlegają prawom autorskim... Ale sporządzenie listy (mało ważne czy lista jest fajna czy nie, bo jednemu jest ona ok, ainnemu nie - zycie) wymaga czasu i nie wiem czy można ot tak udostępniać sobie czyjąś pracę, jeżeli w umowach zakupu ma sie jasno napisane, że nie można tego robić...

Książka telefoniczna - fajny przykład :] Ktoś ma liste 100 osób (nie ważne co to za osoby, ale telefon do nich to gratka) z kilku tysięcy znajdujących się w książce. I teraz albo możesz płacić za listę, albo wydzwaniać po wszystkich z dostepnej za darmo ksiązki. Czy tu udostepnienie takiej listy za free każdemu jak leci to łamanie prawa, czy tez jak najbardziej jest to zgodne z prawem bo przecież telefony są zaczerpnięte z tej bazy , która każdy może sobie mieć?

Nie będe wnikał czy ktoś złamał prawo czy nie, bo do tetgo prawnika trzeba a nie kogoś z przeczuciami i takimi tam

[Erbit]

Ktoś przeszukał internet, ktoś wybrał domeny, ktoś nazwał je "moja preferowana lista".

Tak, jest to praca intelektualna chroniona prawem - jestem "za".

Oponentom proponuję stworzenie własnej listy (czytaj: poświęcenie wielu godzin na jej stworzenie) to zrozumieją problem.