Serwery VPS od 14 zł brutto miesięcznie. VMLine.pl

[Rzezniczek]

A jest szansa żeby Support odpowiadał na Tickety częściej niż raz na tydzień?

[miz]

mysle, ze taka szansa jest, jak kupisz vpsa managed za wiecej niz kilkanascie zl na miesiac ;-).

[Rzezniczek]

Najpierw to trzeba się przenieść żeby później systematycznie rozszerzać pakiety. ;-)

[Mariusz]

Niestety support tu już nie istnieje. Nie lubię pisać takich postów, ale takie są fakty.

Wiem, że Pan Artur miał wypadek, ale ktoś przejął support i ten ktoś nie za bardzio radzi sobie z obsługą klienta.

Czekać kilkadziesiąt godzin na reakcję w sprawie padu serwera?

I k... nic. I dalej czekam. I nie jest to pierwszy raz.

A jak się nie doczekam. Lepiej następcy vmline tego nie sprawdzajcie.

M

Ps. Nie jest to groźba karalna. Opiszę tylko stan rzeczywisty serwerów z ostatnich miesięcy i wyegzekwuję swoje prawa, za które zapłaciłem.

Rozumiem sytuacje losowe. Ale jak ktos się podjął "ciągnięcia" biznesu, to niech to robi PROFESJONALNIE, albo zajmie się czymś innym (tu miałem wpisać dużą złośliwość o bezstresowym zbieraniu puszek po piwie, ale się powstrzymam).

Pozdrawiam

eM

[pandha]

a jestj jakas szansa na odzyskanie pieniedzy za v-net bo zaczyna mnie to juz denerwowac????

[Rzezniczek]

Jak dla mnie porażka. Skoro Ionic chce przejąć te serwery to wypadałoby chociaż raz na kilka dni udzielić odpowiedzi na Tickety. Ale skoro takie jest podejście, że na odpowiedź supportu się czeka po dwa tygodnie to ja już podziękuję dla tej spółki.

[Paweł Sokołowski - Eline]

ja mam vps linux na vihost.pl od ponad roku i kurcze jeszcze jednego ticketu nie napisalem ... odpukac

[pyzdera]

14 miesięcy było w miarę pięknie - piękny pakiet za fajną kasę z bardzo dobrym supportem, czasami irytującym i niezbyt pamiętliwym, ale jednak w ogólnym rozrachunku było naprawdę dobrze. Nie wiem jak jest sytuacja z byłym właścicielem, mam nadzieje ze wróci do zdrowia - czego mu życzę. Panie Arturze dziękuję za bardzo dobrą współpracę.

Natomiast pięknemu serwerowi mówię piękne byebye - wszystko co piękne kiedyś się kończy , może dlatego ze było zbyt piękne...

[Mariusz]

https://www.vmline.pl/ - według moich kryteriów bizesowych, ta strona nie powinna w chwili obecnej istnieć.

Telefony są nieaktywne. Support praktycznie nie istnieje. Wiem z info na forum o wypadku pana Artura, ale ktoś mój przelew wziął.

Niestety nie śledziłem wątku na bieżąco i przedłużyłem usługę na kolejny rok z góry. Jakoś przeżyję te 1k zł, ale szkoda mi stron z których nie mam aktualnych kopii.

W chwili obecnej usługi vmline nie istnieją. Czytałem, że ktoś to przejmuje, ale jeśli ma takie podejście jak teraz to umowa z taką firmą kiepskim interesm jest!

M

[SilverT]

Mariusz ale co serwer Ci nie działa czy co? bo piszesz, że nie masz aktualnych kopii.

ja posiadam serwer w vmline, mam kontakt z supportem, rozwiązują zgłoszone problemy, nawet naprawili system wystawiania faktur.

pomijając dane na stronie bo faktycznie powinny zostać uaktualnione to nie mam zastrzeżeń. poczekamy na wieści od Najdmen.pl bo mieli przejąc całość od nowego roku.

[pyzdera]

Patrząc na skrajność opinii mam wrażenie, że nowy właściciel przeprowadza selekcję na klientów chcianych i nie - oczywiście to tylko wrażenie, bo nie wierzę żeby ktoś mógł tak potraktować nas - cudownych klientów

[Najdmen.pl]

Nie przejmujemy - Artur wraca w lutym przynajmniej tak mnie poinformowano a w święta wycofał ofertę sprzedaży dla nas tej marki.

[Mariusz]

Nie przejmujemy - Artur wraca w lutym przynajmniej tak mnie poinformowano a w święta wycofał ofertę sprzedaży dla nas tej marki.

To właśnie niestety widać.

Serwer mi leży od ładnych kilku dni. I nic nie mogę zrobić, support w Sylwestra odpowiedział, ze serwer podniósł się po restarcie a się nie podniósł.

I tyle było pomocy, a je niestety dostępu do SolusVM nie dostałem.

M

[Sokal]

U mnie podobnie serwer leży, nie idzie się dostać do panelu. Zero odpowiedzi na tickety. Usługa opłacona do sierpnia i z tego co widzę, będę musiał szukać innego VPS.

[Mar_Dal]

Potwierdzam że takie dziadostwa to dawno nie widziałem, nie odpisują i totalna ignorancja.