[startup] Sklep dla webmasterów

[RiT]

Jeśli klient nie powinien wliczać ryzyka, to widocznie wierzysz w usługi pseudo pozycjonerów i agencji zapewniających gruszki na wierzbie. Po ostatnich zmianach w Google łatwo można zauważyć, że tak nie jest i czasami trudno przewidzieć co się może stać, ale żeby to zauważyć potrzeba kilka lat doświadczenia a nie zabawy w udawanie fachowca, który wszystko wie i Bóg wie co jeszcze.

Takich osób było więcej i przeważnie marnie się to kończyło.

[NetBusters Group]

Nie mówimy o pozycjonowaniu a o tekstach. tutaj zmiany w google nie mają nic do rzeczy.

[MediaPremium]

Właśnie przez pseudo pozycjonerów wielu potencjalnych klientów ma złe zdanie o branży. Zmiany, zawirowania w SERPach nie są ryzykiem klienta, a firmy pozycjonującej. Dobra umowa oparta jest o efekty, jeśli ich nie ma, nie ma też kosztów dla zlecającego. Koszty alternatywne i utracone zyski to już temat na inną bajkę.

Poza tym nie znasz mnie, nie wiesz czym się zajmuję a podejmujesz ocenę.

Temat dotyczy Twojego startupa, który szybciej się skończył niż zaczął. Tyle ode mnie w temacie.

[NaJedynce]

MediaPremium i tutaj się mylisz. Nie wszystkie szanujące się firmy i mające coś do powiedzenia w temacie SEO podpisują umowy na zasadzie płatności za efekty. Żadna firma zajmująca się tematem SEO oraz pozycjoner nie zna perfekcyjnie algorytmu Google i nikt nigdy go nie pozna, po dziś dzień nie wiemy jakie działania najbardziej wpływają na pozycje stron w wyszukiwarce. Ponadto wszystkie prowadzony testy to tylko poszlaki czyt. potencjalne źródło informacji na temat czynników najbardziej wpływających na pozycje.

Co do drugiej części Twojej wypowiedzi - popieram.

[MediaPremium]

No tak, nie wszystkie, jednak uważam że tego typu rozliczenie jest bardziej sprawiedliwą formą.

[nati2009]

Wiecie co. Nie chcę być bezczelna, ale nie uważacie, że pisanie tekstów za 1 zł to czysty wyzysk. Jak cena w sklepie jest 1,5 to ile dostaje osoba, która faktycznie odwala czarną robotę?Dla mnie to jest żałosne. Jakby właściciel sklepu sam pisał teksty i wiedział ile serca i czasu trzeba włożyć, żeby tekst wyszedł sensowny i przydatny to nie wystawiałby takich cen. Za takie kwoty to piszą dzieci "poszła Ola do przedszkola", a nie konkretny tekst, który powinien zostać doceniony przez poważnych ludzi. Ten kto ceni sobie jakość nie kupuje tekstów za 1,5. Ale to jest tylko moje zdanie.

Pozdrawiam wszystkich gorąco!

[NetBusters Group]

nati2009,

Pewnie sama piszesz teksty dlatego tak się bulwersujesz, ale takie są prawa rynku, ja na przykład pracuje z całym mnóstwem copywriterów piszących świetne teksty za ta cene. Wszystko to buduje rynek, duża konkurencja,potrzeba kasy i czasami trzeba zejść z ceny.. Jak się postara można znaleźć tekst lepszy od tego co ty napiszesz za 5zł za 2zł... Poza tym to jest offtopic bo to nie jest temat na tą dyskusję.

[nati2009]

I akurat tu masz rację. Pomyliłam tematy bo czytałam dwa tematy na raz i nie tu miałam to umiejscowić, ale dotarło w odpowiednie ręce, bo miałam to skierować właśnie do ciebie. Wiem że takie są prawa rynku, ale pomyśl co musi czuć twój pracownik, który naprawdę wysokiej jakości teksty musi sprzedawać. Ja jak zaczynałam pisałam naprawdę dobre teksty za 80 gr, a potem znalazłam je na stronie internetowej jakiejś firmy. Teraz jestem znacznie mądrzejsza i wiem ile warte jest napisanie tekstu na stronę.Precle też wymagają wysiłku, bo przecież nie mogą być całkiem bez sensu. I nie chodzi mi o mnie, bo radzę sobie całkiem nieźle. Myślę tylko czasem o tym ile trzeba poświęcić, żeby zarobić na tekstach za 1,5 i żal mi takich ludzi.

[Eros Brandos]

no niestety, są jelenie co zaniżają ceny i nie chcą aby im dawać więcej aniżeli 1zł

[NetBusters Group]

  nati2009 napisał(a):

I akurat tu masz rację. Pomyliłam tematy bo czytałam dwa tematy na raz i nie tu miałam to umiejscowić, ale dotarło w odpowiednie ręce, bo miałam to skierować właśnie do ciebie. Wiem że takie są prawa rynku, ale pomyśl co musi czuć twój pracownik, który naprawdę wysokiej jakości teksty musi sprzedawać. Ja jak zaczynałam pisałam naprawdę dobre teksty za 80 gr, a potem znalazłam je na stronie internetowej jakiejś firmy. Teraz jestem znacznie mądrzejsza i wiem ile warte jest napisanie tekstu na stronę.Precle też wymagają wysiłku, bo przecież nie mogą być całkiem bez sensu. I nie chodzi mi o mnie, bo radzę sobie całkiem nieźle. Myślę tylko czasem o tym ile trzeba poświęcić, żeby zarobić na tekstach za 1,5 i żal mi takich ludzi.

Każdy z moich copywriterów wie za ile są sprzedawane jego teksty i tak naprawdę nie mam aż takiej prowizji na sprzedaży tych tekstów. Patrząc ze strony copywritera... Nie musi martwić się o zlecenia, pracuje i sprzedaje teksty legalnie(ponieważ sprzedawane są za moim pośrednictwem i to ja płace podatki,zusy i inne haracze), poza napisaniem tekstów copywriter nic nie robi bo wszystkim zajmujemy się my, copywriter ma tyle zleceń ile chce. Więc pomyśl tak.. Ale specjalnie dla Ciebie zapytam wszystkich moich copywriterów czy są niezadowoleni z warunków współpracy i napisze to w tym temacie... mam nadzieje ze moderatorzy nie będą mi mieli tego za złe..

[nati2009]

  NetBusters Group napisał(a):

  nati2009 napisał(a):

I akurat tu masz rację. Pomyliłam tematy bo czytałam dwa tematy na raz i nie tu miałam to umiejscowić, ale dotarło w odpowiednie ręce, bo miałam to skierować właśnie do ciebie. Wiem że takie są prawa rynku, ale pomyśl co musi czuć twój pracownik, który naprawdę wysokiej jakości teksty musi sprzedawać. Ja jak zaczynałam pisałam naprawdę dobre teksty za 80 gr, a potem znalazłam je na stronie internetowej jakiejś firmy. Teraz jestem znacznie mądrzejsza i wiem ile warte jest napisanie tekstu na stronę.Precle też wymagają wysiłku, bo przecież nie mogą być całkiem bez sensu. I nie chodzi mi o mnie, bo radzę sobie całkiem nieźle. Myślę tylko czasem o tym ile trzeba poświęcić, żeby zarobić na tekstach za 1,5 i żal mi takich ludzi.

Każdy z moich copywriterów wie za ile są sprzedawane jego teksty i tak naprawdę nie mam aż takiej prowizji na sprzedaży tych tekstów. Patrząc ze strony copywritera... Nie musi martwić się o zlecenia, pracuje i sprzedaje teksty legalnie(ponieważ sprzedawane są za moim pośrednictwem i to ja płace podatki,zusy i inne haracze), poza napisaniem tekstów copywriter nic nie robi bo wszystkim zajmujemy się my, copywriter ma tyle zleceń ile chce. Więc pomyśl tak.. Ale specjalnie dla Ciebie zapytam wszystkich moich copywriterów czy są niezadowoleni z warunków współpracy i napisze to w tym temacie... mam nadzieje ze moderatorzy nie będą mi mieli tego za złe..

Ja akurat nie płacę haraczy, gdyż piszę na umowę o dzieło więc zawsze zleceniodawca płaci te haracze, ale tutaj też masz rację. Jeśli to ty płacisz wszystkie składki i podatki to musisz mieć z tego jakiś zarobek. Mi chodzi tylko o to, że stawki za teksty powinny być wyższe tak z realnego punktu widzenia. I moim zdaniem powinniśmy skończyć tę rozmowę, bo to donikąd nie zaprowadzi. Jeśli uważasz, że stawki za pisanie takich tekstów są w porządku to to jest twoje zdanie, a ja uważam inaczej. I nie tylko twoje stawki są za niskie, bo w niektórych przypadkach twoje to rarytas.

Pozdrawiam gorąco!

[dnd]

Widzę, że w sklepie, którego dotyczy wątek, jest rozróżnienie na tekst zwykły i wysokiej jakości... Może popatrz na to z drugiej strony - jak już piszesz za 1 zł to nie wkładaj w to pisanie zbyt wiele serca, zwłaszcza że nikt tego chyba specjalnie nie oczekuje.

[NetBusters Group]

  dnd napisał(a):

Widzę, że w sklepie, którego dotyczy wątek, jest rozróżnienie na tekst zwykły i wysokiej jakości... Może popatrz na to z drugiej strony - jak już piszesz za 1 zł to nie wkładaj w to pisanie zbyt wiele serca, zwłaszcza że nikt tego chyba specjalnie nie oczekuje.

Bądzmy szczerzy niektórzy nawet wkładając serce nie potrafią stworzyć cuda... A niektórzy na szybko tworzą dzieła;) Ale ok koniec dyskusji:)

[zadzior89]

proponuje zainwestować w design obu stroną medalu