Sygnalizacja świetlna i bezduszne prawo!

[Szemron]

https://policyjni.gazeta.pl/Policyjni/1,911..._za_bzdury.html

Może ten artykuł co nieco wam wyjaśni. Miłej lektury.

[zgred]

nie wiem po co ta dyskusja: czerwone - stoisz ... choćby nie wiem co. więc zgodnie z prawem za przejści edostajesz 50 zł mandatu - prawidłowe podejscie funkcjonariusza.

"A gdyby tu przechodziła Pańska matka ... ?"

Sorry - ale dura lex ...

nawet swoje dzieci ucze: czerwone stoisz. nieważne czy srodek nocy, jaka widocznośc. takie są przepisy !

[Pomyslowy]

To ja Wam powiem dlaczego Policjanci zastosowali mandat - z prostej przyczyny - było zgłoszenie z monitoringu o popełnieniu wykroczenia. W związku z tym było nagranie u dyżurnego komendy/komisariatu, w związku z czym musiała się pojawić notatka o podjęciu interwencji. Po prostu w takim przypadku muszą mieć jakąś 'podkładkę' że wykonali swoją pracę.

Gdyby po prostu Cię zauważyli patrolując ulicę pewnie skończyło by się na grożeniu paluszkiem, w tym przypadku mogli sobie sami narobić problemów gdyby nic nie zrobili.

Z tego co pamiętam, to według taryfikatora powinieneś dostać 150zł (jeszcze kilka lat temu 250zł), więc widać, że wykazali dobrą wolę.

[Szemron]

nie wiem po co ta dyskusja: czerwone - stoisz ... choćby nie wiem co. więc zgodnie z prawem za przejści edostajesz 50 zł mandatu - prawidłowe podejscie funkcjonariusza.

No, chyba że sam masz w rodzinie policjanta, to oczywiście mandatu unikniesz.

Sorry - ale dura lex ...

Nie w tym kraju.

[Ptaq]

Ja również popieram działania policji.

Bo jednak jak ktoś pisał ocena sytuacji jest subiektywna. Może Ty o tym nie wiesz, a np. tydzień temu ktoś na tych pasach został potrącony gdy przechodził nocą i teraz ludzie są wyczuleni, by uniknąć takich wypadków.

Druga kwestia, jeżeli poddajesz coś swojej ocenie i powiedzmy na trzeźwo powiedzmy na ~100% wiesz ze nic się nie stanie. Ale "nauczysz się", że zawsze jak nie ma ruchu/jest niewielki - starasz się ocenić poziom bezpieczeństwa i przejść i o ile jak pisałem jesteś trzeźwy/niezamyślony itd. to przejdziesz na ~100% bezpiecznie. Ale jak już coś %%%, czy się zamyślisz, piszesz smsa itd. ale jesteś "nauczony" zawsze próbować jak jest "bezpiecznie" to w gorszym stanie źle to oszacujesz i nie dość, że sobie zrobisz problem to jeszcze komuś.

Dlatego dobrze mieć w sobie taki odruch czerwone - stoisz, zielone idziesz/jedziesz. I to jest już odruch który masz czy jesteś trzeźwy/pijany/zamyślony itd.

Ja w 99% zawsze stoję na czerwonym świetle, nie ukrywam, że nie jestem święty i raz na 100 razy zdarza mi się przejść na zielony - ale liczę się z tym, że dostane mandat.

[Szemron]

Bo jednak jak ktoś pisał ocena sytuacji jest subiektywna. Może Ty o tym nie wiesz, a np. tydzień temu ktoś na tych pasach został potrącony gdy przechodził nocą i teraz ludzie są wyczuleni, by uniknąć takich wypadków.

O właśnie, następny absurd. Przepełnione busy też zaczęli sprawdzać dopiero po tym głośnym wypadku. Wcześniej nikogo to nie interesowało.

[Pomyslowy]

@Szemron skąd wiesz? Masz jakieś dane/statystyki (pochodzące z pewnego źródła) dotyczące ilości wystawionych za to mandatów?

[zgred]

Kodeks Wykroczeń

Art. 92 § 1. Kto nie stosuje się do znaku lub sygnału drogowego albo do sygnału lub polecenia osoby uprawnionej do kierowania ruchem lub do kontroli ruchu drogowego, podlega karze grzywny albo karze nagany.

wiec skonczcie dywagacje - czerwony hop niebieski stop (cytat z Wally'ego).

[msiedlecky]

Panowie, reasumując wszystkie wypowiedzi: Jestem swiadom, że mandat został wlepiony słusznie - takie prawo, prawa trzeba przestrzegać. Też rozstrzygałem kwestie monitoring, zgłoszenie = brak możliwości pouczenia itp tylko odrazu kara. Przechodziłem w takim miejscu gdzie naprawde widoczność jest wyśmienita, oceniłem trzeźwo sytuacje ii 100% nie stanowiłem zagrożenia dla nikogo.

Rozumiem, przepisy + kwestia nawyków tak jak pisze Ptaq-u, ale napisałem ogólnie ten temat aby rozpatrzeć kwestie Prawo a zdrowy rozsądek...

Wchodząc na pasy na czerwonym swietle nie odrazu ruszyłem, stanołem, widze nic nie jedzie, stoje czekam, po czym stwierdzam, ze mogę bezpiecznie przejść więc idę.

EDIT: "nagany" .. i wszystko jasne.

[Mion]

@podlega karze grzywny albo karze nagany.

albooooo karze nagany

[Pomyslowy]

@Mion w cytacie który podał @zgred nie jest wyszczególnione o jakie znaki chodzi.

Wystarczy zerknąć do Taryfikatora 2010 (wiersz 238.) żeby się dowiedzieć że w tym przypadku (przejście na czerwonym) kategorycznie stosowana jest kara grzywny.

[Gość]

Przeprowadźcie się do jakiegoś normalnego miasta, np. Torunia. W nocy samochody mają jedynie migające pomarańczowe, a piesi są chyba bez sygnalizacji.

[Trotyl]

Trzeba było się tak wykręcić: