Mistrzostwo świata 600 K dotacji na WP !

[kazek76]

kazek76 skąd taka gorycz ? Nie przyznali Ci dofinansowania czy jak ?

Albo chcesz rozmawiać poważnie, albo będziemy sobie dopisywać swoje przypuszczenia i wyssane z palca profile psychologiczne?

Co do drugiej części Twojej wypowiedzi, to kompletnie nie trzyma się jakiejkolwiek logiki, nawet nie mam pojęcia jak to skomentować - bo cóż to ma znaczyć że zabierają i będą zabierać? To już trzeba się odgórnie zgadzać na taką jawną nieuczciwą grabież, by marnować kasę na takie coś, a nie np. obniżyć podatki? Wykreślając doszczętnie taką "pomoc"?

jednorazowy "gig". To tylko przeżeranie kasy, a nie inwestycja.

To jest główna esencja takiej niegospodarności.

@erotiksite - jest proste wyjście, byś zmienił zdanie i dostrzegł prawdę. Zapytaj siebie, czy wywaliłbym taką inwestycje ze swojej kieszeni - potem zapytać się 10 innych przedsiębiorców, czy zrobili by to samo. Wtedy dojrzysz bez złośliwości o goryczy, że to świństwo zaserwowane przez dających i wstyd dla biorących. Mnie nikt nie przekona do takiego kretyństwa, bo wiem, że jakbym miał postawić swój milion na walkę Adamka, to bym nie zaryzykował, ale gdybym miał postawić Twój milion, by zgarnąć wygraną - zrobiłbym to bez wahania.

[bogdansenator]

@Bogdansenator

Powiedz jednak szczerze czy mając ostatnie 600k, dałbyś je na taki cel jak ten, widząc w tym "świetny interes"?

Chyba nie bo nie jestem znawcą ani miłośnikiem kotów , wolę psy ale jak zapewne wiesz biznes można praktycznie zrobić na wszystkim i ktoś widzi w tym świetny interes, jego biznes jego sprawa.

Nie zgodzę się, że także z brakiem pomysłów, bo szczerze, takich to każdy ma na pęczki (ot, portal o jaszczurkach, o żuczkach gnojuszkach) już wcześniej napisałem,

W takim razie proponuję zrealizuj jeden z nich, to trochę trudniejsze od krytykowania tych którzy realizują jakieś projekty

nie każdy ma czelność wyciągać na swoje cele, łapy po cudze pieniądze, które zostały odebrane innym! Wierzę, że takie dotacje nie jest łatwo wyciągnąć, bo wiem jak ta banda za biurkami, jest zachłanna na papierki w których się tarza - ale nie zmieni to faktu, że najważniejszą rzeczą inwestycji, jest jej opłacalność i szansa na powodzenie, a tego już mi nikt nie wmówi, że ta banda upa za biurek, potrafi to przeanalizować. Jakby wydawali własną forsę, to jestem niemal pewien, że dotacja byłaby tak prawdopodobna, jak szóstka w totka.

Cudze czyli czyje? Przez odebranie masz na myśli płacenie podatków?

[monstrum]

Zgadzam się z kazek76. Mnie bardzo irytuje jeszcze wszelka pomoc finansowa od naszego państwa czy to w postaci socjala czy też rekompesaty pieniężne za zniszczone mienie ludzi w wyniku kataklizmów.

Dlaczego z moich ciężko zarobionych pieniędzy państwo daje jakiemuś nierobowi, albo patalogicznej rodzinie, która klepie tylko dzieciaki a jabole czy dykta płynie strumieniami?

Tak samo w przypadku rekompesat. Ludzie tracą majątki swojego życia. Trudno. Dlaczego państwo płaci tym co stracili, skoro ja nie mam w ogóle - gdzie tu sprawiedliwość?

[kazek76]

Chyba nie bo nie jestem znawcą ani miłośnikiem kotów , wolę psy ale jak zapewne wiesz biznes można praktycznie zrobić na wszystkim i ktoś widzi w tym świetny interes, jego biznes jego sprawa.

1. No i proszę. Także byś nie dał, bo nie jesteś głupi. Założę się, że i znawca kotków by się puknął w czoło.

2. No i o to mi właśnie chodzi!! Jego biznes jego sprawa = jego biznes, jego/inwestorów pieniądze!

W takim razie proponuję zrealizuj jeden z nich, to trochę trudniejsze od krytykowania tych którzy realizują jakieś projekty

Nie rozumiemy się, pal licho projekty, kotki, pieski, żabki - po prostu dość tej samowolce. Każdy do sukcesu musi dojść swoją pracą!

Cudze czyli czyje? Przez odebranie masz na myśli płacenie podatków?

Tak, chodzi o wysokie opodatkowanie, które zamiast być obniżane, tudzież właściwie zagospodarowane (w to już chyba nie wierzę - nikt nieswoich pieniędzy nie szanuje jak swoich) - jest dawane na takie rzeczy i jakim trzeba być bezczelnym typem, aby kazać jeszcze loga uni tam wklejać, jakby to jakiś ten twór finansował! To my to finansujemy.

[mikeusz]

Dotacje z Ue o świetna sprawa, posiadając kapitał i sieć powiązanych spółek można kupę kasy wyprowadzić i właśnie temu to służy. Widziałem kilka ue projektów i każdy był koszmarnie przewymiarowany.

Dam wam przykład dostajesz projekt opiewa na 30 mln złotych , dotacja to 50 %, czyli podatek od dotacji wyniesie, okołó 3 mln, małe tego na etapie kosztorysu jest przewymiarowany minimum o 30 %, więc, jak odejmiesz od 30 mln 10 i 3 podatku okazuje się że można go wykonać bez dotacji, ale nie ma na tym zarobku więc robi się z dotacją i ta połowa znika w zawyżonych fakturach.

[radd26]

poprzez nietrafiona nazwe programu ŹLE pojmujecie sens tego typu akcji. To nie konkurs wynalazców, to nie musi być innowacją (brew nazwie). To ma stworzyć produkt/usługę, po 2 latach isiągnąc rentowność i stworzyć kolejne miejsca pracy. tylko wtedy to pompowanie ma sens.

tak więc niech będa obie koty, psy, papużki czy też wypas owiec w południwym peru. Byle to zaczeło zarabiać, byle ta kasa nie została skonsumowana, a projekty skasowane.

Właśnie nie jest tak do końca - znam projekty, które były odrzucone miedzy innymi dlatego że nie są innowacyjne i już coś takiego w internecie istnieje...a jak ogląda sie co powstało z tych dotacji to ciężko znaleźć projekt który nie jest kopia.

[sqb]

Dokładnie.

Dawniej przechodziły tego typu projekty.

Teraz bardzo duży nacisk jest, na tak zwaną "innowacje".

Proponuję zajrzeć na rynek zachodni, sprawdzić czego u nas nie ma i to wprowadzić.

Przykład pierwszy lepszy, to "W czym moja znajoma pójdzie na studniówkę, inny balet".

Tematyka niby banalna, ale na zachodzie wygenerowała całkiem niezły ruch.

Btw, z 8.1 nie jest wcale tak elegancko.

Bez odpowiedniego zaplecza finansowego nie ma co startować.

Obecnie, aby przejść bez stresu przez cały projekt, potrzebne jest około 50% własnego wkładu. Chodzi o kilku miesięczne poślizgi w refundacji itd. !!!

[Remiss]

System dotacji tyle lat funkcjonował w nie aż tak dawno przyjętych Hiszpanii czy Irlandii. Tam działało, bujnęło gospodarki, standard życia, dochód narodowy do góry, którego nawet bieżący kryzys finansowy nie sprowadzi do dawnej wartości biedy.

Oczywiście w Polsce nie może być podobnie, u innych system się sprawdził u nas nie może. Po prostu nie może...

[sqb]

Hiszpania, Irlandia to inna bajka.

U nich wzrost gospodarczy pochodził głównie z kredytów. Jak tylko przyszedł czas na ich spłatę, to pojawił się kryzys i tak zwany gnój.

Proszę nie mieszać w to projektu dotacji.

Moim zdaniem, nasz naród jest mocno uodporniony na tak zwane kombinację alpejskie.

Polskie banki bardzo rygorystycznie podchodzą do zdolności kredytowej.

No i nasza mentalność oraz przyzwyczajenia mają tu wiele do powiedzenia.

1200 złotych na łapę, paliwo po 5 złotych, czynsz nieadekwatny do zarobków. I nasz rodak i tak nadal się śmieje.

Można śmiało powiedzieć, że jesteśmy konkretnie zaprawieni w tej nierównej "walce" !!!