Skocz do zawartości

własna firma - start


scorpi

Rekomendowane odpowiedzi

Są - mniej papierków do obrobienia co miesiąc

Za 50-100 zł na miesiąc znajdziesz księgową, która zrobi co trzeba, aż do rocznego rozliczenia PITów włącznie. Jej jest wszystko jedno, czy jesteś vatowcem, czy nie. Ona wprowadzi dane z faktur do programu, wydrukuje potrzebne zestawienia, deklaracje i księgi i nie będzie roztrząsała, czy ci opuścić za prowadzenie rachunkowości, bo nie jesteś vatowcem. Z tego co słyszałem od jednej ksiegowej, to poprosi cię żebys nie utrudniał. :dirol:

Eksperyment Discover.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 284
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Jesli jestes na VAT, do uslugi doliczasz tenze VAT. W branzy IT generalnie 22%. Jesli taka fakture wystwaisz komus, kto nie jest platnikiem VAT, to sobie tych 22% nie moze odliczyc.

mrtn:

Jesli nie jestes platnikiem VAT, za usluge wystawiasz rachunek, do ktorego VAT nie doliczasz.

Klient, ktory jest platnikiem VAT, nie odliczy sobie z niej 22%, ale juz 19% podatku tak (chyba, ze jest na wyzszym progu podatkowym).

Nie znam sie dobrze na ksiegowosci. Sam daje zarobic ksiegowej, ale podstawy, zwlaszcza te dotyczace mnie znam.

Ogolnie, czy sie jest platnikiem VAT, czy nie - moim zdaniem lepiej dac zarobic ksiegowym. Mniej pozniej problemow.

mw.org.pl

zwoliludu.gif

Potrzebne ci są jakieś gadżety reklamowe, np. czapeczki lub t-shirty?

Prwie dwóletni katalog SEO, moderowany niemal codziennie.

Jeśli grasz w OGame zobacz na strone naszego sojuszu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz b.dobra ksiegowa. Wiekszosc liczy cene od wlozonego nakladu pracy ( ilosc faktur , rodzaj opodatkowania etc.). Normanos nie ma czegos takiego jak podatki neutralne! Podtnik zawsze buli az do bolu.

Bogusław Senator, firma Poczta Kwiatowa INC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vat zaczlem placic w 1993r. bo wtedy zostal wprowadzony. W hanlu wyglada to np. tak przy stawce 22%. Kupujesz cos za 1000zl z vat a sprzedajesz np 1500zl. Wg. Ciebie 22% od 1000 = 22% od1500? Ta druga kwote odprowadzasz do urzedu skarbowego. Urzad zwraca Ci pierwsza. Kto ma w plecy?

Od 3 lat juz nie prowadze dz.gosp. moze nastapily jakies pozytywne dla podaynikow zmiany?

Bogusław Senator, firma Poczta Kwiatowa INC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupujesz za 1000 wiec masz fakturę kosztową , na 1000, sprzadajesz za 1500, od tego odejmujesz 1000, vat płacisz od 500, tyle ze masz zawsze jeszcze jakies inne koszty: biuro, komputery, papier do drukarki, toaletowy, długopisy, i jeszcze mase innych rzeczy wiec tego vatu płacisz niewiele albo wcale

Trochę informacji o mnie i kontakt: Leszek Wolany

Jedyny: Magazyn Marketingu w Wyszukiwarkach SEM Specialist

Droga do efektywnej pracy - Najlepszy system oparty o Getting Things Done - nozbe.com Teraz także po Polsku, z aplikacją na iPhone i iPada

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie obracanie podatkiem Vat jest od początku do końca obracaniem nie swoimi pieniędzmi. Sprzedajesz za 1220zł, to płacą Tobie tysiąc i dokładają ci kasę 220 po to byś ją oddał do US. Ty kupując za 610 płacisz komuś 500 i dokładasz mu 110 na Vat. Te 110 co dokładasz odpisujesz sobie od tych 220 co dostałeś i reszte płacisz w terminie państwu. Ty jako firma ani nie dokładasz, ani nie zyskujesz. Taka jest prawda.

To kto w końcu płaci ten VAT? O tym już było. Płaci detaliczny klient końcowy.

Eksperyment Discover.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak to wyglada

Zasady obliczania podatku [edytuj]

W zakresie, w jakim towary i usługi są wykorzystywane do wykonywania czynności opodatkowanych, podatnikowi przysługuje prawo do obniżenia kwoty podatku należnego o kwotę podatku naliczonego.

Podatkiem naliczonym jest:

suma kwot podatku określonych w fakturach otrzymanych przez podatnika,

suma kwot podatku wynikająca z dokumentu celnego (w przypadku importu),

zryczałtowany zwrot podatku,

kwota podatku należnego od importu oraz kwota podatku należnego z tytułu wewnątrzwspólnotowego nabycia towarów.

Podatnik ma prawo do obniżenia podatku należnego o podatek naliczony, jeżeli importowane lub nabyte towary i usługi dotyczą dostawy towarów lub świadczenia usług przez podatnika poza terytorium kraju. Ponadto podatnik ma również prawo do obniżenia podatku należnego o podatek naliczony, jeżeli importowane lub nabyte towary i usługi dotyczą określonych czynności wykonywanych na terytorium kraju.

W przypadku gdy kwota podatku naliczonego jest w okresie rozliczeniowym wyższa od kwoty podatku należnego, podatnik ma prawo do obniżenia o tę różnicę podatku należnego za następne okresy.

Podatnikom, którzy dokonują obrotu opodatkowanego w całości lub w części, stawką niższą niż 22%, przysługuje prawo do zwrotu z urzędu skarbowego różnicy podatku do wysokości nieprzekraczającej równowartości 22% obrotu opodatkowanego stawkami obniżonymi oraz podatku naliczonego wynikającego z nabycia towarów i usług.

Podatnikom dokonującym sprzedaży opodatkowanej wyłącznie stawką 22%, u których podatek naliczony jest wyższy od podatku należnego, przysługuje zwrot różnicy podatku z urzędu skarbowego w kwocie wyższej od kwoty podatku naliczonego przy nabyciu towarów i usług.

Bogusław Senator, firma Poczta Kwiatowa INC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie przestańcie mydlić oczy początkującym, jak to powiedział mój ulubiony forumowicz.

Jedyny widoczny plus dla małych, początkujących firm to fakt, że jesteśmy atrakcyjniejsi dla firm wymagających faktury VAT oraz mogą sobie odliczyć VAT za czynsz czy telefon (internet można odliczać w rocznym zeznaniu, paliwo tak jeśli mamy ciężarówkę), bo jakie inne koszty mają małe firmy?

Minusów jest wiele - księgowość o wiele bardziej skomplikowana, jeśli ktoś chce robić samemu księgowość ( a małe początkujące firmy tak zaczynają ) to VAT bardzo ją nam utrudnia. Mamy o wiele większą szansę na kontrolę z US, gdyż VAT to ulubiona rzecz do kontrolowania, zwłaszcza przy zwrotach, a przy kontrolach to jest różnie.

Warto też powiedzieć, że VAT MUSIMY płacić w terminie, a klienci czasami lubią nam opóźnić płatność - wtedy podatek płacimy z własnej kieszeni. Przy większych kwotach robią się z tego poważne sumki (wiem wiem, można odzyskać zapłacony VAT jak firma nam nie zapłaciła, wystąpiłem z fakturami za 2005 rok miesiąc płatności czerwiec w 2006 roku styczeń, wyrok prawomocny czerwiec 2006, komornik zadziałał w grudniu 2006, odzyskać nie mam jak bo dłużnik kapie mi co miesiąc od stycznia tego roku po 200zł z długu o dwa zera większego) a ja żeby wtedy na czas zapłacić podatek musiałem się podeprzeć kredytem obrotowym, żeby się nie wykoleić. Jest na to wyjście - zostanie małym podatnikiem (obrót nie większy jak 800 000 euro) i wtedy możemy płacić VAT kwartalnie, więcej czasu na uzbieranie pieniędzy lub przejść na metodę kasową - płacimy VAT wtedy, jak zapłaci nam kontrahent, niestety nie jest ona mile widziana przez naszych klientów.

Potrzebujesz pomysł na biznes? Zapraszam na największe forum biznesowe w Polsce!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra koniec.

Ludzie widzą mają swoją księgowość inna .. tylko potem się dziwią że mają pseudofiremkę a nie firmę.

VAT jest podatkiem przeroczystym dla firmy. Typowo burackim mysleniem jest liczenie pieniędzy w kieszeni i biadolenie, że trzeba zapłacić VAT.

RÓBCIE JAK UWAŻACIE słuchajcie rad ludzi którzy oszczędzają 100 zł nie widząc, że tracą tysiące i bawcie się w piaskownicy. Vat płacę od 1995 roku i nawet przy 400 zł obrotu mieś. nie stanowiło to problemu. Wielka Księgowowsoć to jednak książeczka, lub darmowy program z Rzeczypospolitej !.

Kolejny raz na forum pytający dostaje radę oczywistą, rzeczową i popartą doświadzceniem i kolejny raz musi odezwać sie ktoś kto zrobił kiedyś inaczej, żeby obronić sowją tezę przed samym sobą - paranoja,

kolejny raz nawiązuję do mojego ulubionego przykłady, kiedy na pytanie o to jak postepować z agencją reklamową w sprawie sprzedaży powerzchni portalu odezwał się gościu, który zjadł na tym zęby, ma kilka portalów w polskiej czołówce i został wyśmiany przez kilku którzy mieli inne zdanie bez poparcia merytorycznego.

W Życiu nie kupiłem na firmę produktu ani usługi od firmy od podmiotu nie będącego płatnikiem VAT. NIGDY! - to chyba daje do myślenia ??

I na koniec Skoro nie mozna odliczyć vatu, każdy nawaet najmniejszy koszt masz droży o 22% od konkurencji - hmm starsznie trudno. A faktury nie wystawiasz ani odrobinę tańszej z punktu widzenia odbiorcy czyli na starcie stawiasz się na pozycji STRACONEJ.

A tak wogóle dla mnie lepiej jak konkurencja będzie zakładac firmy al'a "rękodzieło" - sam się sobie dziwię, że naciskam na inną formę. Moja tego moja nowa rada kierowana moim ineteresem: Najlepiej nie zakładaj dzialności współpracuj tylko z tymi co obiecują pieniądze do rączki, bez umowy i papierków (bo mniej kłopotów). najlpeiej, żeby oni tez nie prowadzili działalności gospodarczej - bez podaktów bez problemów - na pewno w grę wchodzą wielkie kwoty i powazni kontrachenci. Nie słuchaj opinii że jak ktoś oszukuje na lewo i prawo to bedzie uczciwy wobec Ciebie. Liczą się tylko układy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak "bezpieczny" jest w Polsce vat powiedz wlascicielom duzych firm ktore z powodu jego nieprecyzyjnych zapisow "padly" np. p. Klusce. A jakie powazne koszty oprocz hostingu ma zaczynajacy dzalalnosc w pozycjonowaniu , tworzeniu stron itp. sprzet do pracy juz przewaznie wczesniej kupiony , lokal-dom. Zostaja drobiazgi. To dlaczego w tej sytuacji mamy zaczynac od vat.?

Bogusław Senator, firma Poczta Kwiatowa INC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Typowo burackim mysleniem jest liczenie pieniędzy w kieszeni i biadolenie, że trzeba zapłacić VAT.
Tak o Panie. Naucz mnie mieć zawsze na VAT mimo braku płatności od kontrahenta, a będę szczęśliwym burakiem.
Wielka Księgowowsoć to jednak książeczka, lub darmowy program z Rzeczypospolitej !.

Tak o Panie, jak ja zaczynałem to trudność mi sprawiało wypełnienie deklaracji ZUS, co dopiero KPiR czy VAT. Natchnij mnie Twoją wiedzą a będę równie mądry jak ty.

W Życiu nie kupiłem na firmę produktu ani usługi od firmy od podmiotu nie będącego płatnikiem VAT. NIGDY! - to chyba daje do myślenia ??

Tak o Panie, nigdy nie wysyłałeś paczki czy listu na firmę?

A na poważnie, kolego z dwoma paluszkami - dałem jeden plus i trzy minusy, czyż nie jest tak? Czy napisałem gdzieś bzdurę? Wyjaśnij lub zamilknij.

Potrzebujesz pomysł na biznes? Zapraszam na największe forum biznesowe w Polsce!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to, żeby wam plusy nie przysłoniły minusów. :) A poważnym minusem niebycia vatowcem jest niechęć vatowców do nievatowców - mając do wyboru vatowca i nievatowca, wybiorą vatowca. Proste prawda? Dla mnie nie trzeba wiecej argumentów. Kluska i inni to żaden argument. UKS, czy US potrafi wykończyć każdego, tak jak bank, kiedy weźmiesz kredyt. Ale to nie jest żaden powód, to wykręt.

Księgowość jest rzeczwiście prosta - nawet dla początkujacych, tylko trzeba ją zlecić. Kiedyś też to robiłem sam, teraz księgowa robi to za 50 PLN plus VAT i po problemie. Nie warto wszystkiego robić samemu.

Eksperyment Discover.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak o Panie. Naucz mnie mieć zawsze na VAT mimo braku płatności od kontrahenta, a będę szczęśliwym burakiem.

Rozumiem, że prowadzisz firmę będącą płatnikiem Vat i doradzasz innym, żeby tego nie robili :) ??

A metod unikania płacenia vatu, którego my nie dostaliśy jest bardzo duzo od ubezpieczenia duzych transakcji, poprzez stały monitoring firmy windykacyjnej do operowania fakturyami pro-forma.

DObrze ja nie będę obstawał - niech zinteresowany zakłada sobie firme nie będącą płatnkiem VATu - tak jak pisałem DLA MNIE TO LEPIEJ.

Mi nie mieści się w po prostu w głowie jak SWIADOMIE mozna rezygnować z potencjalnych klientów i narażać się na dodatkowe koszty w postaci zapłaconego Vatu.

A RYZYKO przy prowadzeniu działalności gospodarczej jest ZAWSZE i dlatego jedni będą siedziec na etatach a inni nie i już.

A bzdurą jest np sformułowanie księgowość o wiele bardziej skomplikowana jest jej o więcej o jedna ewidencję VAT i dodatkowa delkarację do US. Do rzepy dołączony był kiedys program "mała firma" czy coś- wpisujesz zakupy, wydatki wpisujesz wystawione faktury - drukujesz deklaracje - nie trudniejsze od uzywania programu pocztowego. Wątpię, żeby usług księgowości na zewnątrz był awyrażnie tańsza dla nievatowca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności