uświadomienie

[Erbit]

Niemłode małżeństwo wybrało sie do lekarza:

M: Panie doktorze, młodzi to my juz nie jesteśmy ale chciałoby się poszaleć a tu co rok to prorok.. Czy może jest na to jakaś metoda?

L: Ależ oczwyscie, jest chociażby coś takiego jak kondom...

Wyjaśnił, wytłumaczył, zadowolone małżeństwo wróciło do domu, mąż w kieszeń 5 zł chwycił i popędził do kiosku...

M: Dziń dobry.. są może kondomy ?

K: Tak, zielone po 5,5 zł.

Niestetty facet miał tylko 5zł poszedł wiec do następnego ale i tam były te zielone po 5,5. Chodzac od kiosku do kiosku wszedzie napotykał te po 5,5. W koncu postanowił wrócić do domu po brakujące 50gr. W drodze powrotnej napotkał jeszcze jeden kiosk.

M: Są kondomy ?

K: Są.. takie czarne po 5,0

Ucieszony natychmiast kupił i popędził do domu 'zrobić co trzeba'. W niedlugim czasie żona 'przespała się' z Czarnoskórym... urodziło sie dziecko mulat... Minęło paręt lat, dziecko podrosło... któregoś razu poszło do ojaca i mówi tak

D: Tato.. jak to jest. Mamam jest biała, Ty jestes biały a ja jestem czarny...

M: Cicho siedź skurczybyku.. masz szczęscie ze mi zabrakło 50gr bo byłbyś zielony...