Skocz do zawartości

na googlu świat e-handlu sie nie kończy


pepeeee70

Rekomendowane odpowiedzi

niedawno gadałem ze znajomym- ma sklep z elektroniką w polsce.

i prawie wszystko idzie mu przez porównywarki typu ceneo, potem allegro. wogóle sie nie pozycjonuje :)

tak więc przewaga pasaży/marketów nad singlowymi stronkami, he?

Skoro się nie pozycjonuje, to pewnie jest nisko w wynikach, a jeśli tak, to jak ma mieć niby ruch z wyszukiwarki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niedawno gadałem ze znajomym- ma sklep z elektroniką w polsce.

i prawie wszystko idzie mu przez porównywarki typu ceneo, potem allegro. wogóle sie nie pozycjonuje :)

tak więc przewaga pasaży/marketów nad singlowymi stronkami, he?

Skoro się nie pozycjonuje, to pewnie jest nisko w wynikach, a jeśli tak, to jak ma mieć niby ruch z wyszukiwarki?

chodzi o to ze i tak ma full zamówień i olewa pozycjonowanie i googla.

więc może lepiej zająć się doskonaleniem produktu, i iść z tym do pasaży handlowych, tam i tak się sprzeda jak jest dobre i w dobrej cenie. nie martwić się o żaden marketing. żadne social networks, żadne pozycjonowania adwordsy i reszta cudów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapytaj znajomego o marże.. stawiam że musi mieć drastycznie niskie marże (zwłaszcza na Allegro) i nie każdy może sobie na to pozwolić.

Ja spotkałem się z opinią (osoby która jest dużym źródłem informacji na ten temat), że na Allegro się nie zarabia - służy do promocji sklepu lub pozbycia się produktów które zalegają na magazynie, a np kończy im się data przydatności. Znam też przypadki, że na Allegro marża to praktycznie 0%, a zarabia się na przesyłce którą się zawyża.

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, ma źródło ruchu z porównywarek itp. - a jeśli chce może mieć większy, dodając do tego ruch googlowski. Kto poważnie myśli o rozwinięciu swojego biznesu szuka też różnego typu źródeł które będą prowadzić do niego potencjalnych klientów :) . Google to dobra sprawa (i nie koniecznie taka droga) ;)

120x20.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapytaj znajomego o marże.. stawiam że musi mieć drastycznie niskie marże (zwłaszcza na Allegro) i nie każdy może sobie na to pozwolić.

Ja spotkałem się z opinią (osoby która jest dużym źródłem informacji na ten temat), że na Allegro się nie zarabia - służy do promocji sklepu lub pozbycia się produktów które zalegają na magazynie, a np kończy im się data przydatności. Znam też przypadki, że na Allegro marża to praktycznie 0%, a zarabia się na przesyłce którą się zawyża.

ok 100pln na sztuce, 20, 30 sztuk dziennie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko zależy od produktu.

wielokrotnie korzystałem ze sprzedaży moich usług turystycznych poprzez allegro bądź ceneo, ale...

...w takich akcjach sprzedawane były już same last minute, first minute itp.: czyli akcje nie do końca przynoszące dochód, a raczej sprawiające, że nie jest się stratnym (jak Kolega zauważył wyżej - marża ~0)

Fakt: jeśli wchodzimy na rynek z unikalnym i niedostępnym towarem, to allegro i ceneo są OK... ale znów do czasu.

Skoro produkt jest unikalny, to jak zapewnimy sobie niszę na zbycie tego produktu?

I tutaj bardzo pomocne jest google i budowanie za jego pomocą świadomości marki i tzw. ssania na dany produkt.

Zatem podsumowując: ograniczając się do jednej formy promocji/sprzedaży Twój znajomy naraża się na wypadnięcie w którymś momencie z rynku (w przypadku ceneo i allegro wystarczy wojna cenowa i jest ugotowany).

to tyle darmowej lekcji marketingu :)

dymna.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co jest w tym fajnego, że Twój znajomy zamyka sobie drzwi do jeszcze większej rzeczy klientów? Być może w przypadku jego sklepu taki marketing się sprawdza. Jednak trzeba się rozwijać a nie stać w miejscu. Tak jak już ktoś wspomniał w tym temacie wystarczy drobna "wojna cenowa" i znajomy leci na bruk. Bo skąd weźmie klientów? Będzie musiał zjechać drastycznie z ceny.

boxnaprezent.pl - wyjątkowe BOXy prezentowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapytaj znajomego o marże.. stawiam że musi mieć drastycznie niskie marże (zwłaszcza na Allegro) i nie każdy może sobie na to pozwolić.

Ja spotkałem się z opinią (osoby która jest dużym źródłem informacji na ten temat), że na Allegro się nie zarabia - służy do promocji sklepu lub pozbycia się produktów które zalegają na magazynie, a np kończy im się data przydatności. Znam też przypadki, że na Allegro marża to praktycznie 0%, a zarabia się na przesyłce którą się zawyża.

ok 100pln na sztuce, 20, 30 sztuk dziennie

Nie wiem czy znasz pojęcie marży, ale dla pewności podsunę podpowiedź.

No i ponowie pytanie o te marże.

Bo 100zł na sprzedaży produktu za 150zł to bardzo zacny wynik (w który nie uwierzę).

Ale 100zł ze sprzedaży jakichś drogich sprzętów elektronicznych (za przykładowo 8000-10000zł) to uważam za śmieszną marżę. A skłaniam się właśnie w tym kierunku, znając źródła pozyskiwania (wybitnie skąpych) klientów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niedawno gadałem ze znajomym- ma sklep z elektroniką w polsce.

i prawie wszystko idzie mu przez porównywarki typu ceneo, potem allegro. wogóle sie nie pozycjonuje :unsure:

tak więc przewaga pasaży/marketów nad singlowymi stronkami, he?

jak ci już zwrócił uwagę piomoo - jest tak sami zależny od Googla jak inni:

Zarówno Porównywarki jak i gro Programów Partnerskich czerpią swój ruch z Googla więc i za ich pośrednictwem On ten ruch kupuje i płaci za pozycjonowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dalem wam tu przyklad ze mozna miec bardzo duzy ruch prowadzac swoj sklep internetowy, i bazujac tylko na platformach typu ceneo czy allegro.

Ale 100zł ze sprzedaży jakichś drogich sprzętów elektronicznych (za przykładowo 8000-10000zł) to uważam za śmieszną marżę.

nie wiem czy smieszna, ale jak ma 100pln zysku na jednym tv, a sprzeda ich 20 dziennie to juz nie jest smiesznie :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biorąc pod uwagę cenę telewizora na poziomie 2000zł to 100zł to imponująca marża 5%. Od tego odlicz dochodowy podatek i zostaje Ci 80zł.

Delikatnie mówiąc średnio imponujące biorąc pod uwagę, że sklepy internetowe mają marże przeciętnie na poziomie 20-30%. Czyli gdyby miał 'normalne' marże miałby na jednym takim telewizorze 400-600zł. Wtedy wystarczyłoby żeby wysłał 4 takie telewizory zamiast 20.

Zaznacz, że są to uproszczone obliczenia (nie znam tej branży, mówię i marżach jakie są w branży w której ja się 'obracam'), w każdym bądź razie opieranie biznesu wyłącznie na porównywarkach (nie mówiąc już o Allegro) nie jest w cale złotym interesem.

Aaa.. zapomniałem jeszcze uwzględnić prowizji od sprzedaży dla porównywarki. Czyli z tego 80zł robi się jeszcze mniej.

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności