nierzetelny partner

[Frottka]

Przejrzałam już forum i widzę, że jest znacznie więcej osób, które miały przygody z użytkownikiem Esiu, szkoda że nie zaglądałam tutaj zanim sprzedałam mu swoje teksty (swoją drogą, za pół darmo - 1 zł), chcę oczywiście ostrzec WSZYSTKICH, że ten człowiek kombinuje jak zarobić głupią złotówkę na czyjejś ciężkiej pracy nadal - w tym tygodniu dopiero doprosiłam się jakimś sposobem o zapłatę za teksty mu wysłane (potrzebował ich kontynuacji i tylko dlatego zapłacił za pierwszą część), wcześniej oczywiście zbywanie, brak kontaktu, próba zmiany stawki po wykonaniu zlecenia na 90 gr. Pół roku temu niestety stało się też tak, ze sprzedałam mu inne teksty napisane na temat bankowość, kredyty, podobnie jak inna osoba, ktora rowniez zostala przez niego na tym oszukana. nie zaplacil za te teksty do dzisiaj, po wysłaniu przestal reagowac na wiadomosci ode mnie, niestety nie sprawdzilam komu teraz wysylalam teksty i okazalo sie ze to on znów (wiem, głupia).

Generalnie to co ten człowiek prezentuje w załatwianiu jakiejkolwiek sprawy to dno pod każdym względem (, "pracujesz jak murzyn dla mnie, a ja mam większe pieniądze" "nie zapłacę ci, bo mnie obrażasz","mam piętnaście osób pod sobą", "daję ci pracę, a ty mnie poniżasz") Tak to niestety kończy się najczęściej kiedy tacy gówniarze wchodzą w jakiekolwiek relacje w jakiejkolwiek pracy, oczywiście nie generalizując, ale najczęściej wystarczył telefon do matki i wspomnienie o policji, do czego gorąco zachęcam wszystkich oszukanych i delikwent grzecznie pod naciskiem mamusi, wielki pan świata, wysyłał pieniądze.

[PawelC]

okazalo sie ze to on znów (wiem, głupia).

Lepiej tego ując nie mogłaś Z drugiej strony, nie tyle głupia co nie ostrożna.

W takich wypadkach najlepiej podpisywać umowy, bo bez niej to sobie można, a tak zawsze jest jakieś zabezpieczenie.

[na3]

Umowa to podstawa

Choć ja w tym roku niestety na 2 takich młodocianych Panów trafiłem i umowa nic nie pomogła.

Na szczęście jeden wywiązał się z umowy po naciskach, a drugiego organy ścigania przekonały do zmiany postawy i wywiązania się z umowy.

Więc tak z doświadczenia, najlepszym zabezpieczeniem, jest sprawdzenie wiarygodności klienta przed rozpoczęciem pracy.

Sama umowa wiele nie da, bo nawet jak wytoczysz mu sprawę to uwierz mi po kilku dniach zeznań i innych uznasz, że nie warto.

Sprawy sądowe trwają po 2-3 lata i tak naprawdę nie dają gwarancji naprawienia szkody.

Podsumowując, sprawdzać, sprawdzać i jeszcze raz sprawdzać, a na przyszłość uniknie się rozczarowań.

[m_mlody]

Podsumowując, sprawdzać, sprawdzać i jeszcze raz sprawdzać, a na przyszłość uniknie się rozczarowań.

Wygooglować wszystkie dostępne o gościu informacje przed rozpoczęciem pracy.

bardzo często można znaleźć wtedy ogłoszenia różnych ludzi z tym samym gg, gdzie w jednym typ sprzedaje po 2,50 a w drugim zleca za 1,50 dopisując :'wymagam szacunku do pracy i odwdzięczam się tym samym.'

Naprawdę trzeba uważać i to bardzo. Sam kilka stów jestem w plecy - jednak doświadczenia odpowiednie już mam, a na szczęście mam też stałych uczciwych zleceniodawców...

Tak tacy tez istnieją i o dziwo za tekst płacą więcej niż 2 PLN...

Wniosek? Firma - uczciwy zleceniodawca, wie ile kosztuje napisanie 50 unikalnych tekstów na ten sam temat, z tymi samymi słowami kluczowymi, przez co też rzetelnie i uczciwie płaci - nawet bez umowy

Jak sobie radzić z oszustami?

- Przed wykonaniem tekstów chcieć zaliczkę...( np. za połowę)

- Nie ma zaliczki nie ma pracy

- Większa ilość = umowa

- Analizować sposób prowadzenia rozmowy na gg: zwracać uwagę na zwroty 'twoja stara' itp. którymi posługują się smarkacze-pseudobiznesmeni

- użyć opcji szukaj na tym forum, przejrzeć posty użytkownika, jego komentarze, wyszukać jego nr gg: może będzie pasował także do kilku innych użytkowników.

- uczciwych i zadowolonych kontrahentów poprosić o opinie w profilu na tym forum. na pewno nie odmówią a pozytywna opinia sprawia że inni zleceniodawcy nabierają zaufania. Trzeba pamiętać, że zlecający teksty też nie chce dostać byle czego i stracić pieniędzy.

uważać, uważać, uważać...

Podsumowanie: wszędzie gdzie pojawiają się możliwości zarabiania pieniędzy, pojawiają się też ludzie którzy chcą żyć na cudzy rachunek... szkoda tylko, że ni da się im tego wytatuować na czole, żeby wszyscy widzieli - PASOŻYT

EDIT: zapomiałem dopisać punkt.

- Jak już sie nadziejesz na kogoś kto nie płaci za teksty to napisz do Zgreda, być może je kupi

[zgred]

Powiedz mi ile chcesz za te teksty - może je odkupię. mnie nei rpzeszkadza to że będa nieunikalne. Zrobię z nich własny użytek a jemu się odechce

edit: interesują mnie teksty tylko o kredytach i bankowości.

[lojtas]

W takich wypadkach najlepiej podpisywać umowy, bo bez niej to sobie można, a tak zawsze jest jakieś zabezpieczenie.

Exploit, umowa mailowa to także umowa. Nie trzeba niczego spisywać na papierze żeby mialo to ważność. Zawierać mozna umowy ustne, jednakże w przypadku maila jest niezbity dowód na zawarcie umowy. To czy umowa jest spisana na eleganckim papierze czy też są to luźne rozmowy mailowe nie ma w zasadzie żadnego znaczenia dla sądu. Sporządzenie umowy i wysłanie w dwie stron to przy takich zleceniach tylko strata czasu i jakiś tam w końcu pieniędzy.

Drugą sprawą jest co ten człowiek wyprawia. To już trzeci wątek o nim. Zdecydowanie ktos powinien powiadomić policję o jego istnieniu.

[esiu]

przerpaszam ale wzialem od ciebie teksty wiec co mnie oskarzasz??

reszte tekstow mi nie podeslalas wiec jak mam ci zaplacic??

moge pokazac dowod wplaty, pare dni temu kasa poszla

potwierdzenie przelewu nawet mam:

https://img440.imageshack.us/i/30152973.jpg/

z 13 grudnia, wiec co mowisz ze cie oszukalem?? nie rozumiem tego

to ze Ty jestes pyskata, i obrazasz mnie, to wogole ci sie nie nazely kasa, moge podeslac jak rozmowe z GG jak zostalem obrazany od "cwaniakow, wiesniakow itp

Troche kultury, i nie wymyslaj ze cie oszukuje jak przelew ci wyslalem chociaz mialem prawo nei wyslac pieniedzy za to ze mnie ponizalas i obrazalas. Nie dalem ci wiecej pracy i dlatego psujesz mi opinie??

[mimik]

w tym tygodniu dopiero doprosiłam się jakimś sposobem o zapłatę za teksty mu wysłane (potrzebował ich kontynuacji i tylko dlatego zapłacił za pierwszą część), wcześniej oczywiście zbywanie, brak kontaktu, próba zmiany stawki po wykonaniu zlecenia na 90 gr.

To chyba o tą zapłatę chodzi z 13 grudnia.

Kilka osób już pisało, że mają problemy więc to pewnie gorzej tylko dla Ciebie bo nie wiem czy ludzie będą chcieli z Tobą dalej współpracować.

[esiu]

przeciez place kazdemu wiec co mnie oskarza ze wyslalem jej pieniadze 2-3 dni pozniej .to tylko przez to ze mnie obrazala, a nie pozwole sobie na ponizanie mnie, Chyba nikt sobie nie pozwoli zeby druga osoba ponizala kogos.

[zgred]

chociaz mialem prawo nei wyslac pieniedzy za to ze mnie ponizalas i obrazalas.

Nie masz takiego prawa. Nie mieszaj kodeksu karnego, ktory Ci grozi za brak wypłaty z cywilnym, który cie chroni w przypadku obrażania.

zawuaż tez że jakos znowu jesteś "bohaterem" akcji ... może czas zacząć dbać o swój "imydż ?

[esiu]

kase zaplacilem tak jak mowilem teksty zlecilem , dostalem teksty i kasa poszla, nie widze sensu robic awantury i komus psuc opinie bo ktos zadrosci, przeciez to widac ze zazdrosci komus ze komus sie powodzi to odrazu chce zniszczyc tą osobe, wez sie za robote kobieto, a nie szukasz nie wiadomo czego.

[zgred]

tłumaczysz się jak dziecko.

[esiu]

mam prawo nie placic za cos co mi si enie podoba, nie uzywalem tekstow wogole nigdzie nie byly zamieszczone wiec moglem nie placic, lecz zaplacilem i chcialem sie dogadac normalnie, ale widocznie nie da sie z tą kobieta dogadac bo zaraz wyzywa od najgorszych, przykro mi sluchac takich "pi****l"

[Salek_Art]

A sam tydzień temu byłeś oszukany - dziś próbujesz oszukać kogoś - powtarzam, cóż za hipokryzja.

Specjalnie korzystasz z dwóch numerów GG, co już sprawdziłem.

Jestem pewien, że wina jest w tym twoja, a nie jak mówisz oskarżyciela.

Kasę zapłaciłeś, ale po raz enty lądujesz na forum z zarzutem oszustwa.

@zgred

Zgred nie koniecznie musi być to metafora .

[esiu]

Salek_Art- kiedy cie oszukalem? jak z toba nawet nie pracowalem, uzywam 2 nr gg bo na jednym mam nowe gadu a na drugim stare , wiec to moja sprawa z ilu gg korzystam zawsze sie podaje za ta sama osobe

ostatnio sam dalem temat bo zostalem oszukany i jak kazdy wie ta osoba wogole duzo osob oszukala, wyslalem pieniadze z gory i nie dostalem tekstow, wiec teraz place po otrzymaniu tekstow.