Obniżenie pozycji

[adiectus]

Albo sprzedaj stronę wraz z umową na pozycjonowanie:)

[Baduu1]

Niestety umowa to umowa.Wiąże prawnie i kropka .Spróbuj znaleść jakiś punkt umowy który nie jest zgodny z prawem lub w inny sposób jest niewłaściwy i na tej podstawie reklamuj .Jeśli byś znalazł taki i udowodnił to, to wtedy możesz nawet odzyskać pieniadze które już wpłaciłeś.

Nie podpisuje się umowy z tak długim wypowiedzeniem ,nie sądzę też aby taki pozycjoner takowej umowy nie zweryfikował u jakiegoś radcy prawnego.W tym wypadku jeśli tak jest ,to nie masz pola manewru,ba sprawdź czy w umowie nie ma jakiegoś punktu który zobowiązuje cię do zapłacenia kary umownej za zerwanie umowy bo tak też może być.

Możesz też to olać i nie płacić i liczyć że nie poda sprawy do sądu ,lub sprawa się przedawni.Wtedy musisz się liczyć z tym że twoja strona zostanie przez taką osobę zniszczona i już ci się nigdy nie przyda.

Zapewne są jescze jakieś możliwości ,idź do radcy prawnego zapłać z 200 zł i dowiedz się co możesz zrobić.Polskie prawo jest tak dziurawe że można cuda z nim robić i przekręcać go na wszystkie sposoby.Skalkuluj co ci się bardziej opłaca i podejmij decyzję.

[laskowidz]

Baduu1 prawie jedyna konkretna odp... ma ktos jeszcze jakis pomysl ?

[Nikonem]

Interesująca historia, życie to wór niespodzianek

Miałem umowę z firmą na pozycjonowanie która poza optymalizacją serwisu niewiele robiła.

Zaproponowałem rozwiązanie umowy, wpłaciłem kasę i po kłopocie.

Jeśli ma się trochę czasu lepiej samemu działać, ponieważ ma się możliwość wpływania na dość dużą ilość fraz.

Ale żeby myśleć o udupieniu własnej strony, by rozwiązać umowę- gratuluję inwencji

Choć w szkółce oblałbyś z etyki

[Qbexus]

Po to są umowy żeby je respektować. Jeżeli umowa jest źle skonstruowana możesz ja podważyć. Nie licz na to, że ktoś poda ci sposób na oszukiwanie, który wykorzysta za chwilę 100 następnych, którym się odwidziało. Swoją drogą jeżeli umowa jest dobrze skonstruowana i firma udowodni Ci działanie na szkodę pozycjonowanej strony to będzie bolało. Ja tu widzę szansę jedyne w mediacji.