wplyw TV na odwiedzalnosc waszych serwisow

[Kaviorek]

wlasnie rzucilem oko na statystyki, i o dziwnie duzo osob wchodzilo do mnie pod slowka: wirus hcv objawy - rozne kombinacje,

a ze nie ogladam TV (nie mam) to po zapytaniu kolegi, co na wirusach 'normalnie' sie nie zna, okazalo sie ze dzisiaj w UWAGA na TVN o tym bylo

kiedys na wakacjach, pod slowka: choroba, pląsawica Huntingtona

byl duzo skok od ok. 16.00 w niedziele,

po zapytaniu kolegi okazalo sie ze byl o tym odcienek "Na dobre i na zle"

czy jakis inny serial, ale chyba ten...

zauwazyliscie podobne, niespodziewane zwyzki u siebie?

[intruder2600]

zauwazyliscie podobne, niespodziewane zwyzki u siebie?

jeszcze inaczej - ja staram sie przewidziec widzac wstepne newsy co bedzie na topie ale ja poluje na tematy dla 15-latek - gwiazdy pop itp

[lutek]

zauwazyliscie podobne, niespodziewane zwyzki u siebie?

100445[/snapback]

Gdy siedzę w pracy zaglądam czasami do statystyk gemiusa. Gdy widzę nagły przyrost tysięcy UU, wchodzę na onet i patrzę co to takiego powiedział nasz klient publicznie

[wipqozn]

Hm, jestem w bardzo podobnej sytuacji - również nie mam telewizora

Wpływ telewizji jest ogromny, jednak niestety nieregularny. Jeszcze dwa lata temu śledziłem programy najpopularniejszych kanałów w USA i GBR, w tym wszystkiego rodzaju MTV, tylko po to, aby móc zareagować odpowiednio na stronie - konkurs, "specjalne" promocje itepe (tak się składa, iż z branżą muzyczną/rozrywkową jestem związany od początku mojej przygody z pozycjonowaniem).

Dziś troszkę to uległo zmianie - głównie z powodu nawału prowadzonych serwisów oraz tych, którymi się opiekuję -> doba musiałaby mieć 60 godzin abym wyrabiał jeszcze ze śledzeniem telewizji

Przykład przełożenia telewizji na doraźną korzyść? Dwa lata temu (a może 3) na serwisie poświęconym grupie U2 wrzuciliśmy "super promocję" -> piłki do futbolu amerykańskiego z autografem Bono. Tego dnia U2 właśnie wystąpiło w przerwie finału rozgrywek Superbowl, które ogląda co roku nieprzymierzając około miliard osób Za zarobione pieniądze pojechałem na urlop w Tatry