Gdzie facet powinien zrobić sobie tatuaż?

[SeoCastle]

Jak myślicie? Nie jestem typem dresa ani jakiegoś maniaka, żeby tatuować sobie połowę ciała.

Chodzi mi bardziej o to, by podkreślić swoją miłość do muzyki. Gdzie proponujecie tatuaże?

Może macie jakieś?

Ja myślałem nad kluczem wiolinowym na nadgarstku, co o tym myślicie?

Temat poważny więc proszę bez robienia sobie jaj

Nie mam zamiaru wylądować na Mistrzach, Wykopie, albo innym tego typu portalu;)

[tjay99]

Ja również myślałem o krótkiej sentencji na nadgarstku. Nie mam pomysłu na inne miejsce.

[Sebastek]

Ja myślałem o kodzie kreskowym na karku, jednak trochę pękam i odwlekam już ten tatuaż od kilka lat... Nie wiem czy na starość nie pukałbym sobie w głowę gdybym go zrobił ;/

[tjay99]

Sebastek mało oryginalne

U mnie w grę wchodzi tylko jedna sentencja, która towarzyszy mi przez całe życie.

[Sebastek]

A kto powiedział, że to ma być oryginalne? To ma mi się podobać a nie innym Już sam tatuaż w dzisiejszych czasach jest mało oryginalny...

[SeoCastle]

Kobieta ma znacznie więcej miejsc na tatuaż moim zdaniem...

Gdziekolwiek sobie nie zrobi to ładnie to wygląda;) a faceci jak sobie dowalają

tatuaż to często kojarzy się potem ich ze zdemoralizowanym marginesem społecznym..

Ja może i zrobiłbym sobie gdzieś tatuaż na ramieniu, albo na klatce piersiowej,

ale do tego trzeba mieć jednak jako taką sylwetkę też Poza tym tak jak mówiłem,

tatuaż ma być dla mnie a nie na pokaz, więc lepiej jakiś mniejszy, ale też zebym nie musiał się go wstydzić

[Ptaq]

ehh... a by pokazać miłość do muzyki nie lepiej trochę pokupować oryginalnych płyt zespołów co się lubi, kupić jakiś sobie dobry sprzęt grający.

Dla mnie temat trochę bez sensu - niby chcesz zrobić tatuaż dla siebie, ale z drugiej strony pytasz nas gdzie go sobie zrobić, czyli tak jak byś go dla nas robił. Bez sens.

[pffshop.pl]

W takim miejscu, żeby w garniturze nie było go widać.

[arve_lek]

Ja myślałem nad kluczem wiolinowym na nadgarstku, co o tym myślicie?

Ja mam tatuaż wokół nadgarstka. Cytat po japońsku. "Tracimy wszystko na czym nam zależy"

[My4tic]

W niewidocznym miejscu Na nadgarstku bym nie zrobił. W niektórych firmach, bankach nie dostaniesz pracy jak zauważą tatuaż, szczególnie jeśli ma się kontakt z klientami. Poza tym pomijając to, moim zdaniem nieładnie wygląda np. garnitur, jakaś koszula z krótkim rękawem, krawat...i tatuaż Dlatego dla mnie tylko plecy, kark, klatka.

[SeoCastle]

Ptaq, płyty mam sprzęt też, nawet powiem więcej, że gram na imprezach jako dj i tworzę muzykę od 6 lat:)

Tatuaż robię dla siebie a pytam, bo nie mam pojęcia gdzie... Na pokaz to są tatuaże na plecach właśnie albo na klatce piersiowej

jakieś ogromne, a nie jakiś niewielki klucz wiolinowy:)

Zresztą w dzisiejszych czasach to prawie normalne, każdy robi tatuaż dla siebie, żeby podkreślić coś w swoim życiu, co nie znaczy

że ludzie nie chcą się dzielić z innymi odsłaniając go czasami.

Heh i póki co to wątpie, że kiedykolwiek będę pracował w banku albo gdzieś Ja jestem po prostu chyba stworzony do pracy na zlecenie

i chciałbym zawsze tak pracować W dzisiejszych czasach szansa jest ogromna, więc z tym problemu nie ma...

Moim zdaniem nadgarstek to najlepsze miejsce na niewielki, intymny tatuaż, bo w innych miejscach zwykle robi się wieksze;) Mój znajomy

ma swoje inicjały na zewnętrznej stronie dłoni, ale to to już zupełnie widać

[proelpack]

Ja myślałem kiedyś sobie na czole zrobić napis SEO lub Google

A tak na serio to chyba już oklepany biceps jest najlepszy

[SeoCastle]

Hehe, ale powiem Ci, że z napisem Google gdzieś to nie jest zły pomysł

Pomysłowe i oryginalne

[My4tic]

Heh i póki co to wątpie, że kiedykolwiek będę pracował w banku albo gdzieś Ja jestem po prostu chyba stworzony do pracy na zlecenie

i chciałbym zawsze tak pracować W dzisiejszych czasach szansa jest ogromna, więc z tym problemu nie ma...

No ale klientów chyba masz i czasami się z nimi spotykasz? U wielu osób tatuaże mimo wszystko nie wywołują pozytywnych odczuć. Co do pleców... Chodzisz na co dzień bez koszuli? Jeśli o mnie chodzi tylko miejsce, w którym nie będzie tego widać, zarówno latem jak i zimą, w 'codziennym' stroju.

[Lenny_]

byle nie tak: