Skocz do zawartości

Spotkanie SEO w 3D :)


meganetpolska

Rekomendowane odpowiedzi

bez komentarza, widzę nic nie rozumiesz wycofuje się

1. nie zamierzam zmieniać zony

2.Zmusza w sensie prosi aby poszedłem, bo wie żę nie trawie większości z tych "elit",na szczęście nie często takie imprezy :D Ciebie to na-pewno widok posła na sejm by podniecał, mnie nie, tyle, koniec tematu z mojej stronie.

Dlatego to spotkanie miało być dla tych co ich zona nie zmusza i maja wlasne elitarne zdania.

widzę chcesz mnie obrazić, nie radze "kolego" próbować :)

meganetpolska[ chyba ja lepiej pisze po polsku jak ty, jak chcesz być w "elitach" musisz popracować :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 45
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Oj, ciekawy temat ;) Powiem swoje i idę spać. @Magnet odrzucasz od siebie swoimi postami, nikt nie lubi zadufańców a na takiego wyszedłeś i wychodzisz. Osobiście jestem dość prostym człowiekiem, żyję z SEO, mam proste życie, troszkę nerwowe, ale staram się aby jak najmniej skomplikowane i aby być sobą zawsze - nieważne ile ma się na koncie.

Ja lubię tanie piwo, tanie wino, ludzi równie prostolinijnych jak ja, którzy nie będę udawać innych dlatego że odnieśli "sukces" - ludzie sukcesu, haha. Cenię innych SEOwców bo najczęściej są to induwidua nie oglądający się na innych.

Nie pieniądze są miarą sukcesu mężczyzny w życiu, oj nie.

Piszę wstawiony więc wybaczcie moją rozwiązłość.

Niedrogie wpisy w płatnych, zadbanych, długowiecznych katalogach (hurtem taniej - pisać na PW):

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. jeżeli ktoś zna się na seo to ma chajz prawda?

A co jeśli ktoś się zna, a chajsu nie ma, bo powiedzmy nie robi tego dla pieniędzy, a dla hobby w wolnym czasie? To już się nie zalicza do elyty bo kasy na tym nie trzaska? :P

Apropos, kulturalny i inteligentny człowiek umie dobrze się bawić zarówno w wypasionej restauracji, jak i na festynie :)

Uff, ale tu się elitarnie zrobiło, miałem coś napisać, ale chyba nie stać mnie na wejściówkę ;)

Dobre ;):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne za co mozna podziekowac magnetpolska, to ze zbierze sie w tym temacie pokazne grono osob, ktore chetnie sie spotkaja na piwko w pubie lub przy ognisku ;)

kodeks-logo-baner-pio.jpg

Blog z informacjami o prawnych aspektach związanych z funkcjonowaniem internetu, w tym problematyka dotycząca SEM i SEO. organisciak.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym pomysle Waszym jest zasadniczy blad - po co jak zarabiam kilkanascie tysiecy zlotych mam z Wami isc na elitarna kolacje i dzielic sie wiedza, ktora daje mi niezla kase? Poza tym to, ze trzeba zaplacic za wstep duza kase o niczym nie swiadczy, bo moze przyjsc ktos kto zupelnie poczatkujacy w SEO, kto ma kase z jakis innych biznesow.

Poza tym na PiO jest juz jeden temat dla elit, w ktorym kazdy sie moze wykazac, proponuje sie jemu blizej przyjzec - https://www.forum.optymalizacja.com/index.p...howtopic=110119 ;)

kodeks-logo-baner-pio.jpg

Blog z informacjami o prawnych aspektach związanych z funkcjonowaniem internetu, w tym problematyka dotycząca SEM i SEO. organisciak.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wildu pewno tak. Jednak uważam, że wszystkie ataki wynikają z jakiś kompleksów.

Pytanie ani nikogo nie obraża bo jest jedynie sugestią co do kwoty i z natury jak ktoś uważa takie spotkanie za coś dla zadufanych ludzi to w tym nie uczestniczy.

500 zł to nie jest kwota dla jakiś Snobów! Stąd dziwi mnie taki szum i problem w śród osób, które jak się wyraziły by nie przyjechały. Liczyłem raczej na głos osób chętnych się spotkać i wydać te kilka złotych bo pobawić się w lepszym lokalu przy jakiś atrakcjach

Wildu co do etykietki, jeżeli ktoś komuś chce przypiąć etykietkę snoba tylko dlatego, że ten zaproponował spotkanie dla osób z SEO za kwotę np. 500 zł to ja się tą etykietką nie przejmuje i ktoś czytając to bez emocji i nie uważając tego za snobizm takiej etykietki nie wystawi.

Dziwi oczywiście szum, a może ktoś po prostu ma ochotę spotkać się inaczej bo dotychczasowe spotkania przy piwku i kiełbasce go nie satysfakcjonują albo są na tyle często, że w nich też może uczestniczyć.

Ja chętnie wysłucham argumentów co w moim pytaniu było obraźliwe? Spotkanie za określoną kwotę? i chęć wyeliminowania osób, które nie są gotowe tyle za nie zapłacić. Dla mnie to nic obraźliwego i nie ma to związku z tym kto ile ma pieniędzy a jedynie jak lubi się bawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeleciałem temat jednym okiem i tu panie meganetpolska nie chodzi o to, że kwota jest obraźliwa, ale forma w jakiej piszesz.

Nie wiem, może to zwykłe nieporozumienie, ale ja osobiście także wziąłem Twoje podejście za nieco snobistyczne.

A najbardziej odrzuciła mnie Twoja (nieumyślna także?) próba obrazy MaxPana. Czytam tego pana od dawna na forum i bardzo go szanuję, bo sporą wiedzę posiada. A netykieta zabrania obrażania bliskich osób użytkowników Internetu.

Pomysł naprawdę byłby dobry, tylko spalił bo został ubrany w złe słowa... I tu naprawdę uwierz nie chodzi o to, że kogoś nie stać. Jeśli ktoś nie jest zainteresowany to nie pojedzie i tyle. Ale wiele osób poruszyło to w jaki sposób się wypowiadasz w tym temacie.

Pizzeria Mrągowo to idealny sposób na wyśmienitą kolację.

Potrzebujesz tłumacza? Sprawdź najnowsze tłumaczenia symultaniczne

Powinien zainteresować Cię także najlepszy sklep bramkarski w polskiej sieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seocastle zwróć jednak uwagę na 1 post, nie jest napisane w nim nic co miało na celu obrażenie kogoś. Jedyny zwrot, który tak ruszył ludzi to chęć wycięcia osób, które nie miały ochoty się pobawić za taką kwotę. Jeżeli ktoś miał mieć ochotę to opisany 1 post nie jest dla niego obraźliwy natomiast obraźliwy jest dla tych którzy tak czują.

Dla osoby, której normą jest np. wydanie 1000 zł na dobrej imprezie nic w tym poście na pewno nie jest obraźliwe i jedynie może on chcieć lub nie chcieć uczestniczyć.

Ja rozumiem wole innych, którzy wolą spotkać się przy piwie i ognisko. Każdy ma prawo spotykać się w takiej formie jaką lubi i nikt nikomu nic nie narzucał na zasadzie musisz tam być.

Temat i post był skierowany do osób zainteresowanych a nie do osób, które nie były zainteresowane a wypowiedzenie się było jedynie w celu pokazania jakie to obraźliwe. Kilka osób może wypowiedziało się, że takie spotkanie ma sens i myśli podobnie odnośnie kwoty niwelującej przyjazd pewnej grupy osób.

Podsumowując, jeżeli ktoś nie miał ochoty, taka forma go nie interesowała to w sumie powinien pominąć wątek.

Tak jak wiele osób woli innego rodzaju spotkania tak ja chciałbym spotkać się w ten sposób szukając podobnych osób i do nich kierując swoje pytanie.

Stąd jedyne co mogą zaproponować to uważne przeczytanie 1 posta, zastanowienie się czy ów post jest kierowany do danej osoby i jeżeli nie występuje zainteresowanie takim spotkaniem to po co się wypowiadać.

Reaguje natomiast gdy na forum, ktoś wypowiada się choć 1. nie wnosi nic do dyskusji bo jedyną wypowiedzią jest ja wole ogniska, nie lubie imprez dla snobów. Czy ja się wypowiadam w wątku dotyczącym ogniska, że nie lubię ognisk bo lepsze są imprezy dla ludzi lubiących bawić się np. w dobrym lokalu. Nie zabieram głosu jeżeli wiem, że dane spotkanie mnie nie interesuje.

Proponuje podejść obiektywnie rozważyć czy 1 post jest obraźliwy.

Liczę jednak na to, że jest grupka osób, które chciałyby wymienić poglądy. To, że ktoś nie zajmuje się SEO nie oznacza, że w IT nie ma nic ciekawego do powiedzenia. Stąd nie koniecznie jedyną słuszną grupą docelową byli ludzie ściśle związani z SEO, choć z przewagą na nich.

Zakańczając temat, postaram się kolejny raz dobierać słowa zważając na wrażliwość pewnej grupy osób by nie było następnym razem takiej sytuacji, licząc jednocześnie, że do głosu dojdą osoby faktycznie zainteresowane takim spotkaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

meganetpolska

Starasz się tłumaczyć swój pierwszy post ale za każdym razem popełniasz ten sam błąd a mianowicie :

Kilka osób może wypowiedziało się, że takie spotkanie ma sens i myśli podobnie odnośnie kwoty niwelującej przyjazd pewnej grupy osób.

Gdyby tekst był napisany w innej formie, że chciałbyś zorganizować imprezę w dobrym lokalu, z dobrym jedzeniem, jakaś ładna lokalizacja i może Panienki do tego ale kwota będzie wynosiła 500 zł to wszystko było by super, Ty jednak piszesz że kwota ustalona jest na 500 zł aby odsiać pewną grupę ludzi ... ja odbieram to tak jakbyś czuł się lepszy i chciał się murem odgrodzić od jakiejś biedoty, marginesu, plebsu, nieudaczników bo nie mają wolnych środków na wydanie 500 zł na spotkanie w gronie, jak to nazwałeś "Elity" ...

Osobiście po takim wstępie bym się już z Tobą nie napił bo masz jakiś dziwny system wartości którego ja osobiście nie rozumiem ...

Droższa impreza, dlaczego nie ? Ale jak mam spędzać ten czas z ludźmi którzy chcą podbudować własne ego i poczuć się lepiej że są na elitarnej imprezie gdzie ci "gorsi" nie mają wstępu to wybacz ale ja podziękuje :wow:

A co w sytuacji gdy ktoś zarabia naprawdę niewiele ale uzbierałby jakimś cudem od znajomych i rodziny te 500 zł to co wtedy ? ochrona by go wyrzuciła czy jak ? Byłby już wtedy elitą czy jeszcze nie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności