Wasz pierwszy biznes

[a_nia]

Ja pisałam wypracowania z polskiego kumplom z klasy

[vanvar]

Sprzedaż przedmiotów z gier w gimnazjum

[Sebastek]

Mój pierwszy biznes: sprzedaż butelek, a za kasę z nich siedziałem w salonie gier video i grałem. Najdziwniejsza rzecz z jakiej czerpałem korzyści materialne to było zbieranie kamieni "otoczaków" i sprzedawanie sąsiadkom do ich ogródków skalnych.

[fortunately102]

Zbieranie puszek, albo wmawianie sklepikarzowi na osiedlu że trzeba zamieść przed sklepem

[Mar_Dal]

w '94 stałem z grami na amigę na giełdzie. jak na szczeniaka kasa była podniecająca

Na której giełdzie ? Grzybowska ? ;-)

[slaymer]

w sumie od dzieciaka sie zawsze pracowało w wakacje przy zbieraniu pomidorów etc.

Ale 'biznes' to jak miałem z 15 lat zainwestowałem w nagrywarkę 2x prędkości, za bodaj 1,5k pln, miałem dojście do gier stadionowych i szło wypalanie.

Na codzienne wizyty w pizzeri starczyło (opłacało się bo to z obecną żoną się bujałem :D)

[moody]

Handel słodyczami na obozie Kupowałem hurtem (za kilkadziesiąt złotych) w marketach, sprzedawałem z 10% marżą. Do sklepu było daleko, więc nikomu nie chciało się chodzić...

[satin0]

Sprzedaż metal tazo, tych z yugioh i pokemonów. Od zerówki aż do 6 klasy podstawówki ;p A

[Carnagge]

Na codzienne wizyty w pizzeri starczyło (opłacało się bo to z obecną żoną się bujałem :D)

No zobaczymy czy tak za 10 lat caly czas bedziesz uwazal, ze sie oplacalo, czy przekilnal ten biznes

[D3eX]

U mnie to było przynieś, podaj, pozamiataj

[Unnam3nd]

hehe no to mieliście ciekawie

Ja pierwsze pieniądze zarabiałem na ulotkach, potem jako ogrodnik

To może teraz powiedzie o swoich pierwszych E-biznesach

[M0drzew]

To może teraz powiedzie o swoich pierwszych E-biznesach

hmmm... pierwsza strona internetowa dla jednego z wydziałów Politechniki Wrocławskiej (już będzie to z kilkanaście lat temu) robiłem ją chyba z 1,5 miesiąca, wyglądała dość podobnie do tej kapciowej z innego topiku i na dzień dzisiejszy to zrobienie czegoś w tym stylu nie powinno zając więcej niż 5 minut ale jaki dumny byłem ze swego dzieła... no i ta pierwsza kasa z INTERNETU....

[Arkaszka]

Moją pierwszą kasą z netu to była sprzedaż domeny,pierwszą fajną kasę robiłem na sprzedaży prac dyplomowych w technikum, opłacało się dorobić kluczyk do archiwum

[nrm]

Na której giełdzie ? Grzybowska ? ;-)

To było koło Spodka, za budynkiem DOKP

[mwrona]

Pierwszy biznes to był w zasadzie e-biznes. Strona internetowa dla szkolnego klubu siatkówki Pamiętam że był tam CMS na plikach tekstowych full wypas, nowości, galeria, wyniki / tabele To była gdzieś końcówka 2005 roku