Niesamowity pomysł, problem z realizacją

[Exe]

Witam,

Mam dość duży problem. Wpadłem na niesamowity pomysł na serwis internetowy. Jest jedna kwestia, nie znam się na programowaniu. Powoduje to jedną kluczową konsekwencję (bardziej ryzyko):

- jeśli zlecę komuś napisanie skryptu, będę zmuszony z podzieleniem się z moim pomysłem, dzięki temu programista będzie mógł wykorzystać mój pomysł i go sam zrealizować. Konsekwencją jest to, że zgarnie on część mojego rynku

Jak wy rozwiązujecie podobne problemy, bo kurcze, jak mało kiedy wpadłem na fajny pomysł :]

[MaxPan]

musi podpisać klauzurę poufności z z karą tak 1 000 000 pln, ale musi to napisać prawnik

Mozę patent lub prawa autorskie najpierw zarejestrować?Ogólnie to pogadaj z Zgredem bo chyba on jest najwięcej obeznany w kwestiach prawnych

[mimik]

Podpisz umowę z odpowiednią klauzulą poufności i będzie ok.

Idź do pierwszego lepszego radcy prawnego i będziesz miał wszystko podane na tacy za 50-100pln.

[Xelos]

Podpisać stosowną umowę o zachowaniu poufności przed przejściem do specyfikacji projektu?

[Exe]

W sumie z tą poufnością, to ciekawe rozwiązanie, nie mniej to nie koniecznie rozwiążę problem, ehh czemu poszedłem w pozycjonowanie, a nie w programowanie :/

[notintine]

Powinieneś wybrać odpowiedniego człowieka i go zatrudnić do zrealizowania, zobligować umowami i przede wszystkim dobrze zapłacić.

Chyba dużo będzie zależec od złożoności problemu (pomysłu). Jezeli potrzebujesz tylko jednego, dwóch ludzxi do zrealizowania pomyslu, to myślę, że jest większe ryzyko "wypłynięcia pomysłu" niż w przypadku zespołu osób (trudniejsze pomysły mają większą barierę wejścia)

Potrzebujesz dobrego prawnika i odpowiedniego kapitału, żeby zapewnić projektowi sukces.

[Exe]

Właśnie w tym problem, że pomysł jest "dość prosty" do zrealizowania i tutaj tkwi największy szkopuł. Myślę, że normalny programista za tą realizację weźmie nie więcej niż 500 zł.

Dlatego jest to dość ciężkie, ponieważ unikalny pomysł, tania realizacja powodują, że wiele osób będzie w stanie zrealizować mój pomysł. Dlatego muszę być pierwszy, aby zgarnąć jak najwięcej rynku, ponieważ później będą powstawać jak grzyby po deszczu kopie tego pomysłu :/

[Xelos]

Na naukę programowania nigdy nie jest za późno w szczególności, że teraz wystarczy posiadać dobrą umiejętnością korzystania z googla.

[notintine]

Nie masz kuzyna, czy bliskiego wujka programisty?

Może z jakimś kumplem z dzieciństwa...?

A jak pomysł prosty to pozostaje kupić książki i poświęcić 300 do 600h i napisać to samemu.

100dni x 6h myślę, że wystarczy...

[banalny]

Zrób szczegółową specyfikacje pomysłu , wyślij go do siebie listem poleconym i nie odbieraj możliwie długo. Odbierz w ostatnim możliwym momencie i nie otwieraj - to będzie dobry dowód dla sądu w razie problemów. Umowa o poufności oczywiście też. Postaraj się ruszyć z serwisem jak najszybciej od momentu ukończenia pracy przez programistę.

[aniec2]

Klauzula pofuności a dodatkowo zastrzeżenie w umowie przekazania pomysłu autorskiego. Jak mówi mój prawnik bardzo cieżko byłoby poźniej udowodnić, że programista sam na to nie wpadł (niestety to polska nie stany). Ludzie mówią patent - ale znowu - to nie USA.

[Carnagge]

@banalny - ale zes wymyslil

Problem moze byc tylko taki, ze programista moze powiedziec o pomysle jakiemus znajomemu, a tamtego juz nie bedzie dotyczyc klazula. No a pozniej bedzie strasznie ciezko udowdonic, ze akurat od niego sie dowiedzial.

Najlepiej jakbys zlecil zrobienie tego projektu w taki sposob, zeby do konca nie bylo wiadomo, co to ma byc, lub wymysl jakies inne zastosowanie np. wpadles na pomysl, ze sprawdzil by sie portal dla nauczycieli to powiedz, ze robisz strone dla wedkarzy O ile to moze pomoc.

Poza tym mozesz zlecic zrobienie roznych czesci serwisu u roznych osob, a pozniej to zlozyc do kupy w calosc.

[cudak]

Nie da się zastrzec pomysłu, chyba, że jest możliwość opatentowania.

Wykonawca może podpisać lojalkę a następnie podzwoni sobie po rodzinie czy znajomych..

Na pocieszenie napiszę ci, że genialnych pomysłów to wszyscy mają mnóstwo. Ułamek procenta zostanie zrealizowany. Kilka się przebije.

Kraść, też kradną. FaceBooka ukradli..

[Pomyslowy]

Zaproponuj programiście stały procent od zysków, wtedy jemu też będzie zależało i będzie miał 'coś' do stracenia, a przy okazji będziesz miał niejako 'na etacie' osobę która na bieżąco może wprowadzać nowe funkcjonalności czy poprawki.

Poza tym odpowiednio wcześniej dopracuj całą resztę (zaplecza, teksty, kampania reklamowa itd) - nawet w razie kradzieży będzie krok przed konkurencją.

[NetBusters Group]

Klauzura poufności to dobry pomysł ale pomyślcie że może podać to komuś znajomemu kto nie jest z programista powiązany w żaden sposób, i ten ktoś mówi że sam to wymyślił i już nie udowodnicie że to poszło od programisty.