Skocz do zawartości

Jezyk strony wedlug Google


mb

Rekomendowane odpowiedzi

No wlasnie jak to jest. W jaki sposob Google okresla jezyk danej strony, czy sa to metatagi czy jezyk stron ktore linkuja do danego sajta? A moze naglowki http?

Czy mozna wypozycjonowac "polskimi" linkami strone w anglojezycznych Google (wstawiajac tylko odpowiedni metatag)?

Ewentualnie jakies inne metody ?

:D

pozycjonuj.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, iż chodzi Ci np. o serwis wielojęzyczny - mam przykład w trzech językach: polski, rosyjski i niemiecki i inna polski rosyjski . Wszystkie linkowane są tylko z PL a na przykład w google.ru nie ma problemu z jej czytaniem, mimo, iż strony te mają tylko odpowiednie do wersji językowej meta no i wiadomo – treść.

Sytuacja inna i inne rezultaty: strona tylko anglojęzyczna była linkowana tylko z serwisów PL i niestety google nie chciał jej nawet indexować nie mówiąc o jakiejś pozycji ;-) – teraz jest linkowana systematycznie z anglojęzycznych stron, niestety od nie dawana i jeszcze brak konkretnych wyników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

metatagi czy jezyk stron ktore linkuja do danego sajta? A moze naglowki http?

Istnienie meta i/lub deklaracji językowej ma w tym przypadku ograniczone znaczenie. Sam tekst przenosi dane na podstawie których można okreslić kodowanie/język dokumentu. Właśnie usiłuję przez to przebrnąć przy okazji zabawy z wyszukiwarką. Linkować można z chin w narzeczu hutu, ale dokument nadal będzie rozpoznawany jako np. polski ;-)

edit: header może, ale nie musi zawierać informacji na ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oklepana juz odpowiedz na to jest taka wlasnie na podstawie samego tekstu google poznaje jezyk, metatagow czesto nie ma na stronach, ip tez nie gra roli,

linki z polskich stron do polskiej strony podwyzszaja pozycje w 'polskim' google, linki z angielskiej strony do polskich strony podwyzszaja jej pozycje w 'anglielskim' google,

tylko ciekawe, czy jest zaleznosc taka, ze dodajac angielski linki do polskiej strony wplywa sie ujemnie na jej pozycje w polskim google - teoretycznie powinno sie nie wplywac - anty-pozycjonowanie - jednak coniektorzy twierdza ze to ujemnie wplywa,

jakby sie ujemnie wplywalo to bysmy nie widzieli zadnych innych jezykow w wynikach niz polskie w polskim google, o ile nie maja oni linkow polskich, a zapewne w porownaniu do silengo polskiego linkowania pod niektore frazy to ich ilosc i tak by byla niewielka,

czyli z tego wynika ze mozna dodawac sobie linki z zagranicznych stron, bo nie wplynie to ujemnie na pozycje w narodowym google, a poprawi w zagranicznym...

tylko to co wyzej dotyczy wynikow, bez zaznaczenia 'szukaj tylko w danym jezyku'

bo juz strony polskiej, z domena .pl, linkowanej z naglieskich stron, z anglieskimi anchorami nie zobaczymy np. w google.co.uk,

ale, strona angielska, z wiekszoscia linkow angielskich, z anchorami angielsimi, w 'tylko' polskim google, pod angielska fraze jest widoczna - tj. jej podstrona gdzie jest pare zdan po polsku!

to samo z ruskim, widoczna jest tylko podstrona, gdzie jest po rusku cos napisane,

problem tylko taki, czego tej strony nie widze w google.co.uk, dla stron tylko z uk, no a ona po angielsku, hmm... pod adresem: https://www.google.com/search?hl=en jest widoczna...

ale z tego co tam gdzies tutaj wyczytalem, aby sie pokazac w UK trzeba miec IP w UK,

czyli powiedzmy ze google poznaje jezyk strony po tekscie i na tej podstawie wyswietla w 'tylko narodowych' wynikach :D

i jedna, konkretna podstrone wyswietli tylko w jednym 'tylko narodowym' google, na podstawie tego jaki jezyk sobie ustali dla niej...

jeż - chyba - o ile pametam - gdzies tutaj na forum, uwazal, albo zaprzeczal ze wpis w dmoz'ie ma jakis wplyw...

ps. przepraszam ze balagan mojego posta, ale pozna godzina, no i tak pisze co aktualnie mi sie wnioskuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oklepana juz odpowiedz na to jest taka wlasnie

Ano tak, bo w odniesieniu do typowych sytuacji ma pełne uzasadnienie. Typowa sytuacja polega na ustaleniu lokalizacji językowej mimo utrudnień, jakie w dokumencie przygotował jego autor.

Sprawa się oczywiście komplikuje przy wielojęzycznej zawartości. Pewnie trzeba brać pod uwagę bardziej subtelne czynniki. Kazdy języ ma swoją statystykę. Może to ? Przy linkowaniu wielojęzycznym - komplikuje sie jeszcze bardziej, a przy wielojęzycznym z rozrzuconych stref geograficznych robi się w narodowych wynikach pozorny śmietnik. Pozorny, bo jest wynikiem założeń przyjętych dla algorytmu, który z sytuacjami nienaturalnymi radzi sobie jeszcze kiepsko.

Jeżeli w wyniku kombinacji z linkowaniem nastąpi przeszacowanie przynależności językowej dokumentu - to rozmowa dotyczy słabości algorytmu, a nie sposobów ustalania języka dokumentu. Od pewnego poziomu komplikacji sprawa nie jest chyba warta angażowania mocy przerobowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak tutaj ktos na forum napisal, ja tego nie sprawdzalem w praktyce,

i to by byla chyba jedyna metoda na rozdzial stron angielskich ogolnoswiatowych od angielskich z wielkiej brytanii...

//edit:

google.de

Suche: Das Web / Seiten auf Deutsch /Seiten aus Deutschland

google.fr

Rechercher dans: Web / Pages francophones / Pages : France

google.co.uk

Search: the webpages / from the UK

google.ru

Искать в интернете / Искать в русском интернете

kazdy pamieta ruski z podstawowki? :P

google.it

Cerca: il Web / pagine in Italiano / pagine provenienti da: Italia

google.pl

Szukaj w Internecie / Szukaj na stronach kategorii: Polski

no wiec co to jest ta nasza: kategoria: Polski?

Niemcy maja strony po niemiecku, i z niemiec, odobnie francuzi i wlosi,

anglicy, strony z UK,

rosjanie, jakis swoj ruski internet, itd..

co to kategoria: Polski?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

google.ru

Искать в интернете / Искать в русском интернете

kazdy pamieta ruski z podstawowki? :P

Trochę się tego wałkowało przez tyle lat, ale pamiętaj, że już nawet tutaj jest coraz więcej użytkowników, dla których to abstrakcja ;-)

Co do Kategoria: Polski to bierze się to jak wszystkie u nas z /preferences?hl=pl czyli Rosyjski, Niemiecki itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem o tym tutaj.

Więcej o tym powiem Wam w mojej stosunkowo świeżej (ok. 2-3 miesięcznej) teorii (która się notabene ślicznie sprawdza) zakładającej, że każde dane o stronie wynikają w części z samej tej strony i w części ze stron linkujących, z której wynika to, że już "w trzecim pokoleniu linka" można zmienić w 75% zarówno geotargeting, jak i powiązania tematyczne strony (plus złe sąsiedztwo, język, AnchorPR, etc.).

Ale to jak Was powitam jako mgr. :blush:

Pozdrawiam, J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa się oczywiście komplikuje przy wielojęzycznej zawartości. Pewnie trzeba brać pod uwagę bardziej subtelne czynniki. Kazdy języ ma swoją statystykę. Może to ?

Na kilku stronach mam działy szwedzkojęzyczne i są dość dobrze rozpoznawane (czasem tylko mylnie kwalifikowane jako norweskie, ale te języki maja swoje podobieństwa). I owszem - będzie to statystyka. Takie przynajmneij można wysnuć wnioski z kilku wypowiedzi pracowników Google na temat narzędzi translatorskich (co prawda obejmujących jedynie kilka języków, ale samą statystykę latwiej niż kwestie gramatyki przenieść na cały szereg języków).

Darmowe programy
Potrzebujesz tekstów w krótkim czasie? Sprawdź tutaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności