Dwa adresy strony i dziwna sprawa.

[mf]

Napisaliśmy o tym samym czasie posta, niemniej chodzi mi o to, czy taka sytuacja może doprowadzić do uznania przez wyszukiwarkę powstałych stron jako DC.

[stub]

moze napisze tak, fizycznie subdomeny nie są tworzone, tylko tak jak pisałem ,zapytania inne niż zadeklarowane w subdomenach (np: www czy katalog itp) są kierowane jakby na adres frankiewicz.info (coś jakby wielki alias) nie wiem jak to się ma, gbyby ktoś zaczął linkować do nieistniejącego adresu. Druga sprawa mnóstwo serwerów jest tak konfigurowana. Może wystarczy szybki teścik ?

[Daniel Kędzierski]

chodzi ci o wildcarda czyli wpis *.domena.pl co umozliwia dowolne wpisanie subdomeny i zawsze pojawi sie cos tam.

Ale napisz poprostu do home.pl by zmienili uatwienia bowiem obecne mozna uznac za szkodzace. tzn iz nie masz wplywu na pojawiajace sie subdomeny przed twoja domena glowna a takiej uslugi sobie nie zamawiales.

Taka opcja ulatywia sprawe gdy korzystasz z kogos serwera dns i chcesz pozniej na wlasnym apache postawic serwer www.

Jedno co moge jeszcze doradzic

to popros aby to ustawienie odnosilo sie do jakiegos folderu czyli adresu na serwerze www np public_html/wildcard/

Ja mam tak zrobione i subdomeny z gwiazdki otwieraja poprostu foldery glowny mojego konta www a wszystkie wpisane subdomeny odpowiedni folder dla subdomeny.

W przyszłości może ci się to przydać :-) takie automatyczne domeny np do:

tworzy ci sie domena spamik . domena. pl w tym katalogu umieszczasz skrypt rotacyjny ktory ma zazadanie rotwac 30 zdan i 100 przypadkowych slow + kilka linkow

Caly bajer cachujesz i zapamietujesz cache na podstawie adresu url czyli twojasubdomena. domena. pl - wiec po 2 wejsciu tresc bedzie taka sama, ale dzieki temu mozesz uzyskac setki tysiecy indywidualnych stron.

to tak w ramach gdybys chcial zrobic w przyszlosci pozytek z tej opcji.

A do tego czy szkodzi.

Mialem tak i nigdy mi nie zaszkodzilo

[mf]

Na wieczór znowu dziwne rzeczy się podziały w tym temacie. Przeglądnąłem forum i znalazłem kilka postów z podobnymi objawami, czyli:

po wpisaniu w adres google adres.pl nic nie pokazuje, ale site:adres.pl działa i przy każdym z wyników jest kopia strony z dnia wczorajszego, czyli dnia wypadu domeny! Może ta kopia jest robiona przed wurzuceniem stron z wynikow aby moc sprawdzic czy strony dalej sa takie same? Moze to jest dowód na to, ze kop za DC był słysznie dany? Mozna sie domyslac.

site:domena.com.pl nie pokazuje strony głównej, ale po wpisaniu domeny do okienta google pokazuje tytuł, linki, strony podobne, podstrony ale opcji cache nie ma.

A teraz najdziwniejsze, rano strona domena.com.pl (niepozycjonowana) reagowała na słowakluczowe dla domena.pl, teraz nie ma jej w pierwszym 1000 wyników, ale za to strona domena.pl, której wczoraj nie było wogóle pojawiła się na wszystkie słowa kluczowe na miejscach 300-500, choć wg. google jej kopii w wynikach nie ma. Robi sie coraz ciekawiej, zobaczymy co bedzie jak google zobaczy 301 z domena.pl na domena.com.pl

EDYCJA

No to teraz na 99% jest to DC.

Korzystając z narzędzia do sprawdzania PR na kilkunastu DC mam taki zapis:

PageRank dla strony domena.pl: 216.239.57.104 wynosi: 2

Uwaga! Kopia zapisana w Google NIE jest kopią badanej strony! Kopia przechowywana przez Google to kopia adresu:domena.com.pl

IMHO te kilkanaście DC zauważyło przekierowanie 301 zrobione dziś rano, chyba że podobne efekty są przy duplicate content. Błądze po omacku ale czuje że znajde odpowiedź.

PS, nie na temat.

Nigdy nie używałem freemonitor for google, dzis przywalilem kilka sporych zapytań i po wejsciu na google:

[size=1]    We're sorry...

   ... but we can't process your request right now. A computer virus or spyware application is sending us automated requests, and it appears that your computer or network has been infected.

   We'll restore your access as quickly as possible, so try again soon. In the meantime, you might want to run a virus checker or spyware remover to make sure that your computer is free of viruses and other spurious software.

   We apologize for the inconvenience, and hope we'll see you again on Google. [/size]

Dobre, na dodatek dostałem bana na wyszukiwanie