Blog o czarnym SEO

[pandha]

ja tam sie nie znam, ale czy farmaceutyki nie sa podstawa bhs? czy od tego sie nie zaczal caly balagan? wiec pisanie o bhs w konteksie viagry jest jak najbardziej ok. nie wiem jak kolega ma wiedze, blog mnie odrzucil, bo byl jeden post, ale moze w przyszlosci napisze cos o prawdziwym bhs i sie ludzie zdziwia ze black hat seo to nie tylko spamowanie komentarzy w wp czy dodawanie profili. osoby siedzace w bhs zadko sie ujawniaja na forach, wiec jak kolega chce cos faktycznie rozsadnego napisac, to czemu nie? problem polega tylko na tym iz o bhs sie nie oplaca pisac - lepiej taka wiedze zostawiac dla siebie

a blog - falstart, ale zobaczymy za kilka dni

[grajek]

Do autora bloga:

Ciemna skórka niestety na dłuższą metę to zuo. Wiem, że black seo pasuje do czarnej skórki, ale pod 2-3 zdaniach oczy się strasznie męczą, a po kilku artach patrząc na ścianę widzę białe linie

Zmień skórkę, dobra rada

[vladko]

Nie widzę tu zadnej kompromitacji. Powiesić się też nie mam zamiaru, dlatego ze zostalem wysmiany. Mam stalowe nerwy. Najwazniejsze ze jest motywacja do dalszych dzialan. Dostalem dawke krytyki, wiem co poprawic i co dalej zrobic, nie potrzebuje oddzielnej domeny i hosta wystarczy mi to co mam. Jest wiele roznych blogow, ktore maja tysiace odwiedzin na darmowych platformach blogowych. Skonczmy ten flood, i wracajmy do pracy ja nad blogiem, Wy nad pozycjonowaniem kolejnych stron. Powodzenia! Zapraszam za tydzien!

[mozgu]

Nikt nie napisze nic sensownego, bo to jest idiotyzm.

Tutaj nikt nie dzieli się wiedzą, jeśli sprzedaje się jakiś w miarę sensowny soft to kosztuje on po kilkanaście tysięcy zł, a i tak rzadko zdarza sie, żeby ktoś coś sprzedał.

To nie jest taka wiedza jaką, dzielicie się tutaj. W spamowaniu każdy, konkretny pomysł przedkłada się zazwyczaj na bardzo duże pieniądze i nikt się nim nie podzieli, bo nie wyczerpie sobie możliwości zarobku.

Sprzedaje się softy, które są juz "wyczerpane" i dla danej osoby niepotrzebne.

To samo tyczy się pomysłów:

żeby narobić trochę szumu (lub wypełnić "parcie na szkło" co po niektórych), od czasu do czasu ktoś opisuje coś "rewolucyjnego". Z tym, że to było rewolucyjne już jakiś czas temu, kiedy jest na wyczerpaniu dowiaduje się o tym więcej ludzi i zaczyna się całe podniecenie, a ktoś, kto to wymyślił już dawno wykorzystał w takim stopniu, w jakim chciał.

[pandha]

chcialem dodac komentarz do artykulu i kupa... nie znam rosyjskiego.........

[Tzarin]

Zmień skórkę, dobra rada

Oj tak, przyłączam się do prośby...

[grajek]

mozgu Mówią, że coś jest niemożliwe, a nagle przychodzi jeden idiota i on to robi

Może vladko jest takim idiotą, który całej Polsce przedstawi skuteczne metody zarabiania na black seo? Życzę mu tego, bo brakuje takich blogów.

Ale skórkę zmień!

[mozgu]

Brakuje i będzie brakowało - na całym świecie. Niestety, nie liczcie na to, że ktoś Was nauczy na tym zarabiać.

Fajnie, że chłopak coś robi - nie opier...la się, albo nie chleje całymi dniami, tylko stara się coś osiągnąć. Jeśli będzie pracował, to osiągnie.

Ja zaczynałem mając niecałe 16 lat. Teraz po 5 latach dalej zajmuję się czarnym seo, z tym, że mam jeszcze pralnię chemiczną, sklep z ciuchami i importuję szmatki. Gdybym zaczął w wieku "poprawnym" - co większość tu głosi, to teraz bym gó**o miał, jak przypuszczam ;-)

Vladko - duuuuużo testów osobowości Cię czeka i sprawdzianów jaki silny jesteś i jak ciężko potrafisz pracować. Inaczej nie da się w tym czegoś konkretnego zacząć.

Podam Wam bardzo prosty przykład na destrukcyjny efekt dzielenia się wiedzą:

Na dłuuugo przed pojawieniem się Addera, jako pierwszej chyba sprzedajnej dodawarki do qlweba, owe qlweby się jechało automatami. Wyniki były świetne - wystarczył door, pozbieranie adresów, gdzie mamy linka - podlinkowanie rotacyjnie z jakiejś mocnej domeny (jeśli zależało nam na bardzo szybkim i mocnym wyniku) i wbijało się w serpy nawet dość popularne frazy, do których teraz już np. się nie podchodzi wcale. Wszystko spieprzyło się razem z popularyzacją takich dodawarek. Śmietanka już była spita, Wam niestety zostały już resztki, a przyjęliście to i tak z wielkim entuzjazem ;-)

[vladko]

mozgu Mówią, że coś jest niemożliwe, a nagle przychodzi jeden idiota i on to robi

Może vladko jest takim idiotą, który całej Polsce przedstawi skuteczne metody zarabiania na black seo? Życzę mu tego, bo brakuje takich blogów.

Ale skórkę zmień!

Też mam taką nadzieje, może to tylko spowodowane tym ze hormony we mnie buzują ale mam dużą ochotę podzielić się z zainteresowanymi wiedza na temat Blackseo, doorway, i sposobow zarabiania.

Sam sprobowalem to jakis czas temu, i uzaleznilem sie od tej tematyki jak od heroiny Pieniądze (nie wielkie) byly dla mnie tylko ubocznym effektem pracy z doorwayami i czarnymi metodami ich pozycjonowania. Tematyka jest niesamowicie interesująca dla mnie, analiza zmieniajacych się algorytmow google staranie się wyprzedzic konkurenta i tp. to nalog!! W Polsce wiedza o doorwayach wsrod pozycjonerow jest zerowa, przynajmniej nigdy nie trafilem na jakies sensowne informacje na ten temat. Tylko dzieki temu ze troche znam j.rosyjski wiele nauczylem się o BlSeo z rosyjskich blogow, czytalem kidys post "Czy da się zarobic w ciągu roku na mieszkanie w Moskwie?" (~100 000$) Koles na doorwajach osiagnal niesamowite wyniki, lecz zarabianie na mieszkanie potrwalo 2 lata. W polsce jest wielka przestrzen do dzialania w tym kierunku, lecz nikt tym sie nie zajmuje poniewaz o tym nic nie wie.

[mozgu]

Vladko: Mylisz się, trochę osób się zajmuje, ale nikt się nie odzywa, z powodów, które już wymieniłem. Poza tym - szkoda czasu ;-)

W PL mamy kilku dość sporych graczy.

Jeśli chodzi o doory na PL, to z Polski są baaaaaardzo małe pieniądze. Mam naprawdę dobre słowniki na pl, ruchu można dużo pociągnąć, ale nie warto tego robić. Przy dobrych wiatrach wychodzi na mixie koło 4$ na jakieś 1000 ludzi (po wprowadzeniu ajaxa w google to na 1600 gdzieś). Dla przykładu - robiąc mix na holandię, przy takich samych nakładach mamy już jakieś 20$ na tysiąc, co jest dość znaczącą różnicą ;-)

[grajek]

W sumie ciekawe wypowiedzi, ciekawe kwoty, tylko mało kto rozumie coś z Waszej pogawędki. Czuję, że sporo podstaw jest do opisania na blogu

[vladko]

Vladko: Mylisz się, trochę osób się zajmuje, ale nikt się nie odzywa, z powodów, które już wymieniłem. Poza tym - szkoda czasu ;-)

W PL mamy kilku dość sporych graczy.

Jeśli chodzi o doory na PL, to z Polski są baaaaaardzo małe pieniądze. Mam naprawdę dobre słowniki na pl, ruchu można dużo pociągnąć, ale nie warto tego robić. Przy dobrych wiatrach wychodzi na mixie koło 4$ na jakieś 1000 ludzi (po wprowadzeniu ajaxa w google to na 1600 gdzieś). Dla przykładu - robiąc mix na holandię, przy takich samych nakładach mamy już jakieś 20$ na tysiąc, co jest dość znaczącą różnicą ;-)

Oczywiscie ja to rozumiem. Ale druga sprawa taka, ze dzie wieksze pieniadze tam wieksza konkurecja. Latwiej bedzie zrobic 100 doorwayow pod polske i bez zadnej konkurecji dostawac te 4$ za 1000 (z 1 doraz osiagam do 25 000 tyg.), niz 100 dorwayow pod holandie gdzie konkureci uprzejmie poinformuja hostera o tym ze pod tym adresm http jest door lub napisza w google gdzie zbanuja domene. Nie udalo mi sie odszukac nawet jakiegos gown*anego generatora doorwayow w jezyku polskim poza sprzetem od spambota ktory jest strasznie pomotany.

[tazzek]

Wyczuwam że Pan Vladko sobie beczke kręci

[mozgu]

G. prawda, że tak powiem ;-) konkurencja zależy od przeczesania słowników. Jak dobrze zrobisz przygotujesz sobie keywordy, to później nie masz konkurencji. Poza tym, nie mów, że na PL zrobisz 100 dorów z 25k uniq, którze przetrwają więcej niż tydzień Jest pewien "limit", gdy jest się za głośno, to wtedy się traci podwójnie, pamiętaj ;-) Domeny się zawsze będą banować - trzeba na nich zarobić jak najwięcej, zanim dostaną bana. Czasem opłaca się nawet dostać bana po 2-3dobach ;-)

Tutaj działa ta sama zasada, o której wspomniałem wcześniej:

nie znajdziesz generatora dobrego. Dobry generator to dużo roboty i dużo testów i nikt o zdrowych zmysłach Ci go nie udostępni ;-)

Wracając do Twojego bohatera, 100k $ w 2 lata, to nie jest jakiś oszałamiający wynik - można nawet powiedzieć, że dość przeciętny, jeśli ktoś zna się na rzeczy.

Do wszystkich: to straszna hipokryzja, że tak czasem wyśmiewacie to "czarne seo". Implementujecie rozwiązania, które były używane tutaj (tylko z "lekkim" poślizgiem). Jakieś 2 lata przed oficjalnym "debiutem" pingowania wśród seowców jechało się w ten sposób spamy. Wy odkryliście to wtedy, kiedy było już duuuuużo mniej skuteczne. A złote czasy to:

stawiasz domeny, idziesz do miasta poszaleć, budzisz się w południe i masz w indeksie po 20tyś podstron na każdej domenie. Te domeny dostawały filtra po paru dniach max, ale i tak opłacało się niesamowicie ;-)

[vladko]

G. prawda, że tak powiem ;-) konkurencja zależy od przeczesania słowników. Jak dobrze zrobisz przygotujesz sobie keywordy, to później nie masz konkurencji. Poza tym, nie mów, że na PL zrobisz 100 dorów z 25k uniq, którze przetrwają więcej niż tydzień Jest pewien "limit", gdy jest się za głośno, to wtedy się traci podwójnie, pamiętaj ;-) Domeny się zawsze będą banować - trzeba na nich zarobić jak najwięcej, zanim dostaną bana. Czasem opłaca się nawet dostać bana po 2-3dobach ;-)

Tutaj działa ta sama zasada, o której wspomniałem wcześniej:

nie znajdziesz generatora dobrego. Dobry generator to dużo roboty i dużo testów i nikt o zdrowych zmysłach Ci go nie udostępni ;-)

Wracając do Twojego bohatera, 100k $ w 2 lata, to nie jest jakiś oszałamiający wynik - można nawet powiedzieć, że dość przeciętny, jeśli ktoś zna się na rzeczy.

Na moim koncie dopiero ok. 150 doorwayow, wiec nie poznalem sam wszystkich szczegolow a aspektow. Lecz wyniki sa, z pierwszych 5 doorow 3 znajduja sie w du**e u Google, lecz 2 po miesiacu wzbily sie na szczyt i dawaly lacznie 2k unik. dziennie ale po tygodniu spadlo wszystko do 300unic. dziennie i juz prawie miesiac tak zostaje. Też jestem za robienie doorow z jakoscia niech to beda 20-30 porzadnych niz 200-300 g*wnianych ktore dostana bana za pare godzin lub dni.