Skocz do zawartości

Ile nasze państwo wydaje na kościół


moskit

Rekomendowane odpowiedzi

Ja uważam się za katolika, jednak nie utożsamiam się z organizacją "kościół".

W kwestii formalnej. Proponowałbym się trochę zorientować w nazewnictwie, bo fakt że w Polsce równoważy się chrześcijaństwo z katolicyzmem jest lekko denerwujący. Niestety nie jesteś katolikiem, ponieważ kościół katolicki narzuca na ciebie pewne obowiązki i każe Tobie żyć według ustalonych przez niego zasad. Jeżeli się z nimi nie zgadzasz to nikt cię nie zmusza do bycia katolikiem. Możesz naleźć sobie inną odmianę chrześcijaństwa - jest z czego wybierać.

N.

www.dobre-precle.pl - 30 dobrych, płatnych presell page - PR 0-3

Wiadomości Sportowe - Subiektywne felietony o sporcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 59
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
powiedzial ksiadz iz jestesmy jako kraj zalewani przez czarnuchow, arabow, zydostwo i inne nieczyste rasy grozece kosciolowi katolickiemu

Bo to jest szczera prawda !

A ja jako ateista wolę mieć już silny kościół który jest w stanie odpierać muzułmanów bo to kościół jest jednym z gwarantów trwania naszej kultury i cywilizacji.

Skuteczne i sprawdzone pozycjonowanie stron metodami wyłącznie white seo. Dobrej jakości polski ekogroszek z KWK Juliusz. Klimatyzacja i wentylacja liderseo.de

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że żeby pójść do nieba trzeba być dobrym człowiekiem, nie krzywdzić innych, nie robić nic złego innej osobie i pomagać ludziom w potrzebie na miarę swoich możliwości.

Do jakiego nieba? Gdzie to jest?

Ostatnio był ksiądz po kolędzie u mojej znajomej (ma męża) i się pyta czemu nie mają dzieci i czy używają antykoncepcji. Ona że ich nie stać na dziecko i tak używają antykoncepcji. Ten zaczął gadać że to grzech śmiertelny...

Najgorsze jest to, że taki ksiądz nie pracuje, nie utrzymuje rodziny, nie wychowuje dzieci a ma najwięcej do powiedzenia w tych kwestiach. Ja jak się na czymś nie znam to nie pouczam innych.

A ja jako ateista wolę mieć już silny kościół który jest w stanie odpierać muzułmanów bo to kościół jest jednym z gwarantów trwania naszej kultury i cywilizacji.

Nie zgadzam się z tym. Obcokrajowcy napływają do wysoko rozwiniętych państw bo przyrost jest ujemny a ktoś na dziadków robić musi. Przyrost jest ujemny bo ludzie nie mają pieniędzy i mieszkań. Pieniądze są tracone na kościół i wiele innych nieprzydatnych rzeczy.

Moim zdaniem każdy powinien mieć wybór, czy chce finansować firmę jaką jest kościół. Nie rozumiem jak to możliwe, że z naszych podatków w szkole uczą religii, która kłóci się z nauką i zdrowym rozsądkiem. Jeżeli to prawda, że Polska finansuje te przedsiębiorstwo kwotą 5.000.000.0000zł rocznie to już zupełnie nie pojmuje jak można wydawać tyle kasy na taki cel i podwyższać podatki. To się w głowie nie mieści, że normalni ludzie pracują nieraz po kilkanaście godzin dziennie, wychowują dzieci, które w przyszłości będą pracować na emerytury ich rodziców. A księża, za porady moralne jak to nie wolno stosować antykoncepcji, jak żyć w rodzinie itp [mają zapewne bardzo duże doświadczenie w tej materii] biorą bardzo dużą kasę.

Moja dziewczyna była ostatnio na spowiedzi. Przyznała się, że ze sobą sypiamy bez ślubu, na to ksiądz: "dziewczyno po co Ci to? no po co? przecież on Cię nie kocha, jest z Tobą tylko dla sexu, nigdy za Ciebie nie wyjdzie a jeśli nawet to i tak rozstaniecie się po 2 latach". Jak dla mnie średniowiecze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam się za katolika, jednak nie utożsamiam się z organizacją "kościół".

W kwestii formalnej. Proponowałbym się trochę zorientować w nazewnictwie, bo fakt że w Polsce równoważy się chrześcijaństwo z katolicyzmem jest lekko denerwujący. Niestety nie jesteś katolikiem, ponieważ kościół katolicki narzuca na ciebie pewne obowiązki i każe Tobie żyć według ustalonych przez niego zasad. Jeżeli się z nimi nie zgadzasz to nikt cię nie zmusza do bycia katolikiem. Możesz naleźć sobie inną odmianę chrześcijaństwa - jest z czego wybierać.

N.

Uważam niestety inaczej, ponieważ nie jestem nikogo własnością, a na pewno nie własnością kościoła. Nie jestem też ich niewolnikiem, który ma się słuchać swego pana. Bardzo dużo czytałem nowego testamentu (starego niestety nie) i ciężko mi jest się zgodzić z tym co przedstawia kościół. Ciągle nad interpretują słowo boże dla swoich korzyści. Tak samo jak talibowie interpretują koran, gdzie jest mowa o nawracaniu niewiernych, według wyznawców z zachodu to religia miłości, według talibów jeśli ktoś nie chce się nawrócić powinien umrzeć. Przedstawiłeś tutaj pogląd właśnie taki, jaki kościół przedstawia "jeśli nie jesteś z nami, to jesteś przeciwko nam". Dlatego powiedziałem, że jestem według własnego sumienia katolikiem, ale w oczach kościoła jestem "złym" katolikiem a wręcz nim nie jestem, bo mam własne zdanie, bo nie uważam biskupów za "apostołów" (tak właśnie niby siebie dowartościowują), bo ich bogactwa tak mnie kłują w oczy, bo chcą żeby im dawać i usługiwać, a od siebie nic nie dać (tak jak z tą budową kościoła).

Oczywiście wśród księży są wyjątki i ludzie z misją, ale niestety to wyjątki potwierdzające regułę ......

Witam, w ostatnich dniach i tygodniach nie logowałem się na konto i nie sprawdzałem co słychać na forum. Okazało się że ktoś się włamał mi na konto i oferował licencje seokatalogów itp. To nie ja oferuję i ktoś próbuję wyłudzić pieniądze od was.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam niestety inaczej, ponieważ nie jestem nikogo własnością, a na pewno nie własnością kościoła. Nie jestem też ich niewolnikiem, który ma się słuchać swego pana.

Niestety mnie nie zrozumiałeś. Wierząc w Boga jesteś chrześcijaninem, natomiast Kościół katolicki jest wspólnotą - instytucją. Nie można należeć do wspólnoty jeżeli nie respektuje się jej założeń. Wpisując się do tej wspólnoty, a przypomnę że w Polsce nie ma obowiązku zapisania się do KK, zgadzasz się na pewne zasady jakimi się kieruje - czyli w tym przypadku między innymi katechizm. To znaczy że musisz się spowiadać w konfesjonale, musisz uczestniczyć we mszy i nie możesz używać prezerwatyw czy ci się to podoba czy nie. Jeżeli ci się nie podoba to się wypisz.

Przedstawiłeś tutaj pogląd właśnie taki, jaki kościół przedstawia "jeśli nie jesteś z nami, to jesteś przeciwko nam".

To jest jakaś bezpodstawna nadinterpretacja. Próbowałem tobie wyjaśnić pojęcia i zasady. Nie jestem katoterorystą, nawet nie jestem katolikiem. Przedstawię to bardziej dosadnie. Jak ci nie smakuje KUPA to nie zapisujesz się do organizacji która z założenia na śniadanie je właśnie kupę, tylko dlatego że na kolację podają kawior. Nie możesz z KK wybrać tego co tobie pasuje a resztę odrzucić bo ci się nie podoba.

N.

www.dobre-precle.pl - 30 dobrych, płatnych presell page - PR 0-3

Wiadomości Sportowe - Subiektywne felietony o sporcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jako ateista wolę mieć już silny kościół który jest w stanie odpierać muzułmanów bo to kościół jest jednym z gwarantów trwania naszej kultury i cywilizacji.

Z tym, że kościół katolicki nie jest silny. No może jedynie wtedy gdy przychodzi wpieprzać się w politykę i wyciągać na wszelkie sposoby pieniądze dla siebie, to tak, tutaj jest kościół silny. Jednak nie potrafi nawet zatrzymać masowego odpływu wierzących i ciągle spada zaufanie (słusznie) do tej instytucji.

Nie będzie też żadną poważną barierą, jeśli miałoby dojść do podobnej islamizacji, jak na zachodzie. Zatem KK nie jest żadną gwarancją dla nas.

Szukam aktualnego właściciela domeny filmside.pl

Proszę o kontakt na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgadzam się z tym. Obcokrajowcy napływają do wysoko rozwiniętych państw bo przyrost jest ujemny a ktoś na dziadków robić musi. Przyrost jest ujemny bo ludzie nie mają pieniędzy i mieszkań. Pieniądze są tracone na kościół i wiele innych nieprzydatnych rzeczy.

Nawet jeśli przyrost byłby dodatni to też by przyjeżdżali bo to socjalizm stwarza te problemy i jak na razie to dziadki robią na tych imigrantów ,a nie na odwrót. A za ujemny przyrost naturalny odpowiada również socjalizm ponieważ nasze pieniądze idą na ZUS i ogromne podatki (ok 80%) i przez to nie stać nas na posiadanie dzieci.

Winnym całej tej tragicznej sytuacji w europie jest socjalizm i lewicowi zdrajcy ,a nie kościół na który rocznie wydajemy mniej niż tygodniowo na pomoc socjalną dla nierobów.

Skuteczne i sprawdzone pozycjonowanie stron metodami wyłącznie white seo. Dobrej jakości polski ekogroszek z KWK Juliusz. Klimatyzacja i wentylacja liderseo.de

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liderseo: uważam podobnie jak Ty, że socjalizm i bezmyślne wydawanie naszych pieniędzy powoduje zubożenie pracującej części społeczeństwa -> brak perspektyw na powiększenie rodziny. Natomiast podtrzymuje swoje zdanie odnośnie przyrostu naturalnego. Gdyby był dodatni to granice nie byłyby otwarte dla imigrantów.

a nie kościół na który rocznie wydajemy mniej niż tygodniowo na pomoc socjalną dla nierobów.

Moim zdaniem w ogóle nie powinno być pomocy społecznej a jeśli już to dla osób z ciężką niepełnosprawnością, które nie są w stanie odnaleźć się na rynku pracy. Jeżeli nie chcesz dawać zasiłków dla ludzi, którzy stracili pracę, rent, posiłków w szkołach itp. to trzeba być konsekwentnym i nie dotować kościoła. 5mld zł to góra pieniędzy, mniej więcej tyle zyskał budżet na podniesieniu VATu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a w którym miejscu socjalizm zubaża nasz kraj (my mamy socjalizm?) ? bo nie bardzo rozumiem tę kwestię. Poza tym, problemem nigdy nie były idee a ludzie i dopóki się tego nie zrozumie, lepiej nie będzie.

Co do kościoła i religii w ogóle, to jak napisał Dennett w swojej książce na ten temat - zostaje nam edukować i być cierpliwym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a w którym miejscu socjalizm zubaża nasz kraj

To działa mniej więcej tak:

1. Rząd wyznaczył urzędników, którzy ściągają z ludzi rozmaite podatki. Urzędnicy mają budynki w których pracują, służbowe auta, telefony itp. Koszt tego wszystkiego i ich pensji jest fundowany z naszych podatków.

2. Rząd wymyśla jakiś socjalistyczny przepis by wygrać wybory - za pracę rządu płacą podatnicy.

3. Aby wprowadzić w czyn to nad czym obradował rząd trzeba zatrudnić urzędników, załatwić dla nich biura, komputery, specjalistyczne oprogramowanie, wyszkolić itp. Wtedy taki urzędnik decyduje o tym czy dany człowiek/grupa ludzi otrzyma socjalistyczną pomoc.

Czyli podatnik wpłaca do US 1000zł. Koszt uzyskania tych pieniędzy to np. 5%, koszt rządu, który obraduje jak je wydać to też np. 5% i koszt urzędników, którzy te pieniądze rozdzielają po ludziach to np. 15%. Więc dajesz 1000zł a otrzymujesz 750zł. Resztę je biurokracja. Ale to nie jest najgorsze.

Rząd ustala co z Twoimi 1000zł zrobić. Jak już wcześniej wykazałem z 1000zł zostaje 750zł.

Te 750zł idzie między innymi na spłatę długu publicznego, program rodzina na swoim, becikowe, kościół katolicki, zasiłek dla bezrobotnych, kolejne 20.000 etatów w urzędzie itp itd. Ja osobiście sam wiem na co chcę przeznaczyć moje pieniądze i na pewno nie na powyższe rzeczy. Dlatego uważam, że socjalizm zubaża nasz kraj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@entropia - tak mamy socjalizm, a przynajmniej wiele jego form. Zaburza w prostej kwestii, państwo wydaje Twoje, moje, nasze pieniądze, na przykładowego Mietka spod sklepu, czy Jadzi narkomanki. Niektórym opłaca się bardziej siedzieć w domu i ssać kasę z państwowego, niż iść za 800zł do spożywczaka. Gdyby tego nie było, to Pan władek właściciel spożywczaka płaciłby mniejsze podatki, dzięki czemu mógłby płacić więcej ekspedientce. Więc wilk syty i owca cała. To zwiększa również zamożność innych władków i czesi z okolicy, dzięki czemu zwiększa się konsumpcja - jednym słowem działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ale to, że mamy rząd, urzędników i caly aparat administracyjny oraz podatki nie jest socjalizmem przecież :) to, że częśc podatków idzie na takie a nie inne cele częściej wynika właśnie z demokracji - bo liczą się glosy tej grupy to z podatków pójdzie tyle i tyle - aniżeli z socjalistycznej pozostałosci. Poza tym coś co było obecne w socjaliźmie, a mamy to do dziś, również nie musi z tego wynikać. To tak jak ksiądz mówi, ,że dobry może być tylko ten kto wierzy w boga. To, że część podatków idzie na biednych nie musi wynikać z tej doktryny, o której piszecie. Poza tym wiele demokracji, które nie otarły się o socjalizm równiez przeznacza część podatków na takie cele.

Nikt, nie mówi, że obecne rozdysponowanie środków jest najlepsze, ale to człowiek to reguluje, a nie ideologia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazek cytuję Twoją wypowiedź: ,,Dotuje także osoby niepełnosprawne, które w większości także nic nie dołożyli - jednak wymagają różnych modernizacji, rent, ułatwień... ,,

Nie porównuj osób niepełnosprawnych do nierobów. Sam zatrudniam osoby niepełnosprawne i co myślisz że łatwo im znaleźć jakąkolwiek pracę? Mam jednego pracownika który miał wypadek i siedzi na wózku to co ma zdechnąć z głodu jakby nie miał pracy? Miałem zatrudnioną dziewczynę która w wieku 12 lat miała amputowane nogi ze względu na raka kości i co nie należy jej się pomoc? To nie wina niepełnosprawnych że tacy są więc przemyśl trochę swoje podejście.

Co do reszty się z Tobą zgadzam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatem wniosek jest taki, że w Stanach czyli kapitalizmie jest lepiej? A macie stały kontakt z kimś ze Stanów? Tak żeby Wam mówił na bieżąco jak jest, bez owijania w bawełnę?

Kolejna Mitomania :) Konstrukcja polityki jest taka, że obiecują, są wybierani i obietnic nie dotrzymują. I tak, jak myślę, jest wszędzie. Jakość polityka zależy od procentowej równowagi pomiędzy tym co obiecał a czego dotrzymuje. Im wyższy ten współczynnik tym dla nas lepiej. I tylko o tyle możemy "walczyć", żeby przyszłość była w miarę przewidywalna.

Obserwuję uważnie każde wybory w Polsce od 20 lat. Konstatacja jest następująca- ciągły spadek jakościowy polityków. Jeśli jeszcze na początku 90 lat były jakieś ideały to stopniowo, co 4 lata, czy częściej, ubywało ich. Osoby inteligentne wycofują się z polityki. Wolą robić normalne interesy czy też rozwijać się w zwyczajnej pracy. Po co narażać się na populistyczne oskarżenia. Obserwujecie przecież skutki tragedii smoleńskiej i widzicie jak się mydli wszystkim oczy.

Jeśli wierzycie w to, że nagle wyskoczy, jak przysłowiowy diabeł z pudełka, Cudowny Polityk to głęboko się mylicie. Naiwność ta może wynikać stąd, że część z Was jest młoda, bez większego doświadczenia życiowego. W pracy miałem możliwość wykonywania usługi dla znanego polityka. Przez kilkanaście dni słuchałem o tym jak powstają ustawy w Sejmie, jak wygląda "praca" w podkomisjach. Powiem Wam, masakra... Liczą się wyłącznie doraźne korzyści popierane przez określone środowiska, nie prawdziwy Interes Społeczny. Nie ma mowy o merytorycznej dyskusji. Piszę ogólnie, bo rozmowa była taka choć parę szczegółów też się dowiedziałem. I żeby nie było- nie jestem zwolennikiem tego polityka. Powiedział jak to wygląda "od kuchni" i tyle.

Lepiej interesować się tym, co można lokalnie zmienić. W mikrospołecznościach widzę jeszcze nadzieję, w aspekcie szerszym- ogólnokrajowym nie. Niebezpieczne mogą być natomiast, w takich społecznościach, dążenia bliskie faszystowskim- dyskryminacja ze względu na kolor skóry, stopień zamożności, religię, kalectwo fizyczne czy umysłowe czy też wykształcenie. Na to trzeba uważać. Chcecie czy nie będziemy mieć do czynienia z "wymieszaniem" się społeczeństw.

Jeśli chodzi o Kościół Katolicki powinien w większym stopniu wziąć na siebie ciężar Pomocy Społecznej. Poprzez skojarzenia potrzebujących i pt. darczyńców w malej społeczności. Tak aby dawać wędkę, nie rybę. Brak takiego działania, przy potężnej kościelnej organizacji, uważam za jeden z większych błędów kościoła katolickiego który dyskredytuje tę organizację w moich oczach jako użyteczną społecznie. Jak mniej więcej działa Caritas mogłem zauważyć podczas powodzi w 1997 roku we Wrocławiu gdzie czynnie brałem udział w pracy jednej z organizacji charytatywnych.

Tymczasem.

Piłeś? Nie jedź (i nie loguj się na forum) !

Siciliano: Robić szeptankę tutaj to jak sprawdzać w zbiorniku poziom paliwa zapalniczką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności