Ile nasze państwo wydaje na kościół

[MMP]

Jeśli chodzi o Kościół Katolicki powinien w większym stopniu wziąć na siebie ciężar Pomocy Społecznej. Poprzez skojarzenia potrzebujących i pt. darczyńców w malej społeczności. Tak aby dawać wędkę, nie rybę. Brak takiego działania, przy potężnej kościelnej organizacji, uważam za jeden z większych błędów kościoła katolickiego który dyskredytuje tę organizację w moich oczach jako użyteczną społecznie. Jak mniej więcej działa Caritas mogłem zauważyć podczas powodzi w 1997 roku we Wrocławiu gdzie czynnie brałem udział w pracy jednej z organizacji charytatywnych.

W sensie Caritas działał źle? Swoją drogą dziwnie macie na tym dolnym śląsku, u nas na górnym to właśnie tym kościół się zajmuje i idzie mu bardzo dobrze, przynajmniej w Kato Dlatego jestem za dotowaniem kościoła w tej formie, ponieważ wypełnia zadania lepiej niż państwo opiekuńcze, uważam, że gdyby nagle te rzekome 5 mld miało trafić do ministerstw to zostało by to przetrwonione, tak jak każda kasa która trafia do rządu.

[Nikonem]

MMP, uważam tak- jeśli masz ochotę wspierać jakąś organizację- Klub Sportowy, Szachowy, Fotograficzny czy Kościół proszę bardzo. Na zasadzie odliczenia Twojego 1% z podatku- proszę bardzo. Natomiast moje nie jest dla dotowania tego rodzaju organizacji centralnie, z budżetu Państwa.

Jak wspominałem- w działania lokalne jeszcze mam wiarę, z wykluczeniem patologii jakie opisałem w poprzednim poście, w centralne- nie.

Co nie zmienia faktu, że Cię pozdrawiam

[Brad]

no ale to, że mamy rząd, urzędników i caly aparat administracyjny oraz podatki nie jest socjalizmem przecież

Chyba nie zrozumiałeś tego co pisałem. W skrócie chodzi o to, że aby rząd dał komuś pieniądze to najpierw musi zabrać. A daje zawsze mniej niż zabrał. To tak jak gdyby ktoś Cię okradł, przepił część z tych pieniędzy, później by go ruszyło sumienie i oddałby te pieniądze losowo napotkanym ludziom.

Jakość polityka zależy od procentowej równowagi pomiędzy tym co obiecał a czego dotrzymuje. Im wyższy ten współczynnik tym dla nas lepiej.

Uważam, że jest zupełnie odwrotnie. Polityka wybiera większość na podstawie kosztownych dla budżetu obietnic. Gdy polityk obiecuje np. zniżkę na bilety pkp dla studentów mówi tak naprawdę, że zabierze pieniądze od podatników, część przetraci a resztę dołoży na zniżkę. Gdy tych pieniędzy nie ma w kasie to podwyższy podatki. Pamiętajcie, że gdy polityk obiecuje, że coś da to nie z własnej kieszeni, ale wyciągnie z Waszej, część przetraci a resztę rozdysponuje wg. własnego widzi misie.

[Nikonem]

Brad- no i właśnie to miałem na myśli "Lepszy" polityk to ten który mniej "weźmie" (nie chcę pisać kradnie bo nikogo na tym nie złapałem). Nie wierzę, że mogą być tacy którzy nie wezmą

[intruder2600]

Ja już odszedłem od kościoła dawno temu, jeżeli Bóg na prawdę istnieje i istnieje też piekło to co drugi w nim jest księdzem. Ci to się będą smażyli za wciskanie kitu i handlowanie Bogiem na raty Co do samego kościoła to niestety - ma u nas ogromną władzę z prostej przyczyny - większość ziem w Polsce została jeszcze w średniowieczu rozdana kościołowi i teraz wszyscy siedzą cicho i nie podskakują bo jakby Kościoł się upomniał o swoje ziemie to by się okazało, że co drugi użytkownik forum nie miałby gdzie mieszkać

[goral605]

Ja już odszedłem od kościoła dawno temu, jeżeli Bóg na prawdę istnieje i istnieje też piekło to co drugi w nim jest księdzem. Ci to się będą smażyli za wciskanie kitu i handlowanie Bogiem na raty Co do samego kościoła to niestety - ma u nas ogromną władzę z prostej przyczyny - większość ziem w Polsce została jeszcze w średniowieczu rozdana kościołowi i teraz wszyscy siedzą cicho i nie podskakują bo jakby Kościoł się upomniał o swoje ziemie to by się okazało, że co drugi użytkownik forum nie miałby gdzie mieszkać

Nikt nikogo nie zmusza do bycia w kościele. Możliwe że co drugi ksiądz jest w piekle ale Ty martw się o siebie . Zwróć jedynie uwagę że jeżeli tylko jakiś ksiądz zrobi błąd, coś złego, to od razu jest w telewizji, a jeżeli Ty zrobiłbyś to samo to ewentualnie paru sąsiadów by wiedziało i na tym by się skończyło . Nie ma co moim zdaniem podnosić tego tematu, lepiej podnieść temat wzrostu cen i obecnego bezrobocia a nie winić za wszystko Kościół.

[Nikonem]

Z drobną różnicą Goral- Intruder odpowiada za siebie a ksiądz, niejako z definicji, za innych- parafian, wyznawców jak zwał tak zwał.

I tutaj jest zasadniczy problem, osoba która odpowiada za innych ma dawać innym przykład. Z tego też względu jest "na świeczniku". Godziła się jednak na to dobrowolnie, nikt jej nie zmuszał.

Osoba która ma dawać przykład- ksiądz, polityk czy Komendant Policji (jak ostatni przypadek, pouczenie za przekroczenie prędkości zamiast 10 punktów i 500 zł. mandatu) powinny być karane najmniej dwukrotnie mocniej od innych. Dlatego, że oni mają dawać innym przykład, pełnią funkcję osoby zaufania społecznego, poniekąd.

Podnoszone tu przypadki nie dotyczą wypicia jednego głębszego na zakrystii ale np. przypadków molestowania seksualnego dzieci za które księża byli "karani" przeniesieniem do innej parafii. Za które to przypadki niedawno przepraszał niejaki Benedykt a kościół godził się na wysokie odszkodowania. Gdyby Ci zboczeńcy zostali zamknięci w więzieniu i na zawsze odsunięci od dzieci nic bym nie pisał. Dostali za swoje i tyle. A oni zostali przenoszeni do innych parafii- to jakiś kabaret.

Zgadza się, przypadki łamania prawa zdarzają się wszędzie, problem jest tylko wtedy gdy przestępstwa te są ukrywane przez wysokich urzędników kościelnych (jak przez Ratzingera, czego spodziewać się po hitlerjugend z resztą- porównaj z nim życiorys JP2).

Gdyby wtedy, np. w latach 70, były takie media jak teraz wiedzielibyśmy o tych przypadkach wcześniej. A przenoszeni księża nie macali by dzieci w kolejnych parafiach. To, że wychodzą na jaw te i inne afery jest jednym z nielicznych plusów tak rozwiniętych mediów.

Ja nie zajmuję się kościółem, myślę za siebie i moich bliskich. Ten temat dotyczy jednak kościoła, warto otworzyć oczy jaką "funkcję" pełni w społeczeństwie. Zwrócić uwagę czy wobec tępienia innych wyznań i poglądów kościół powinien być dotowany przez Państwo.

Jeśli kościół ma zwolenników to niech go utrzymują a nie wszyscy bez względu na przekonania. I tego dotyczy ten temat

Pozdrawiam!

[zecke]

Krzychu wyjąłeś mi te słowa z głowy. Amen

[myszak]

Niebezpieczny temat...

[entropia]

dlaczego dyskusja na temat kościoła jest niebezpieczna ?

[intruder2600]

Ja nie wciskam nikomu, że jestem dobrym i prawym człowiekiem

[pandha]

. Zwróć jedynie uwagę że jeżeli tylko jakiś ksiądz zrobi błąd, coś złego, to od razu jest w telewizji, a jeżeli Ty zrobiłbyś to samo to ewentualnie paru sąsiadów by wiedziało i na tym by się skończyło

inowroclaw - ksiadz zgwalcil chlopca - kara przeniesienie

wies pod inowroclawiem- znaleziono tira z fajkami u ksiedza na wsi - kara przeniesienie edit: zeby nie bylo, oczywiscie kradzony....

zadnego rozglosu, zadnych telewizji........

a to tylko dwa malutkie przypadki, nie mowie juz np o molestowaniu gosposi, bo jak to wytlumaczyli wierni, przeciez to facet i ma potrzeby. w polsce jest mega burdel zwiazany z kosciolem i dobija mnie ze np katechetka zarabia wiecej niz nauczycielka biologi (ma wieksza liczbe godzin, stawka ta sama), ze wydawanej jest kupe kasy na kosciol, i w ogole......

[goral605]

I tak można by ciągnąć w nieskończoność tą dyskusje. Dyskusje o Kościele są jak dyskusje o polityce - najwięcej do powiedzenia mają niekoniecznie dobrze zorientowani w temacie.

Oczywiście jest też tak, że mówią ci którzy byli kiedyś wykorzystani w jakiś sposób przez księży itd i im należy się współczucie ale podobnie jak ze wszystkim w naszym kraju - nie wszyscy są źli, są i (jak to powiedział kiedyś jeden dzieciak) dobzi .

Dodam jedynie tyle, że po powodzi w ubiegłym roku kiedy zalało mój dom rodzinny pierwszy na miejscu zjawił się ksiądz z naszej parafii, pomógł wszystkim finansowo, poprosił o składkę na ten cel co spotkało się z dużym odzewem w parafii i jeszcze chyba nawet w ten sam dzień zalania przyjechał na nasze tereny biskup z człowiekiem z Caritasu i przywieźli jedzenie itd. Dopiero po powodzi zjawił się burmistrz i jego świta (chociaż burmistrz też bardzo pomógł później). Takich przykładów pozytywnej działalności Kościoła jest wiele i naprawdę często pieniądze wpłacane przez ludzi na kościół są dobrze wykorzystywane, chociaż na pewno zdarzają się jak to w życiu również sytuacje złego gospodarowania pieniędzmi.

Pozdrawiam

[Brad]

kiedy zalało mój dom rodzinny pierwszy na miejscu zjawił się ksiądz z naszej parafii, pomógł wszystkim finansowo

Nikt tu nie wrzuca wszystkich księży do jednego worka. Nie chodzi też o to, czy kościół jest pożyteczny. Ja jako ateista nie chce finansować kościoła z budżetu państwa. Nie godzę się też aby w państwie prawa firma posiadająca cennik swoich usług nie odprowadzała podatków. Jak ktoś jest katolikiem i chce wspierać tą firmę to mógłby przekazać im 1% swoich podatków, do tego oczywiście płacić za chrzest, ślub, pogrzeb, kolędę itp.

Nie oszukujmy się, pełne przepychu kościoły, nowe auta księży, ich domy jednorodzinne... z pewnością pieniądze, które dostaje kościół od wiernych i tych, którzy muszą płacić choć nie chcą nie są wydawane na cele charytatywne.

[entropia]

najwięcej do powiedzenia mają niekoniecznie dobrze zorientowani w temacie

jakie są kryteria, aby podług ciebie być zorientowanym w temacie ?

poza tym, co ma przykład z pomocą po powodziową do misji, jaką wyznaczył sobie kościół ? nie można tego księdza po prostu uznać za dobrego, odpowiedzialnego, etc człowieka ? nie ma potrzeby dopisywać tego typu zachowań do osiągnięć kościelnych. Czy kościół, księży i religię w ogóle należy oceniać poprzez takie wydarzenia ?