Skocz do zawartości

Jak się zabezpieczyć?


kptnemo

Rekomendowane odpowiedzi

Nurtuje mnie taka sprawa. Zapewne wielu z Was, jak i ja, ma po kilkadziesiąt czy kilkaset domen, często wykupionych w różnych serwisach o wartości kilku-nastu-dziesięciu tysięcy a z serwisami na nich i więcej. Domeny mają różną datę wygaśnięcia, najczęściej jednak przedłuża się je na rok.

Życie jednak bywa nieprzewidywalne, pojawiają się zdarzenia losowe - choroba, wypadek itp. kiedy możemy być na dłużej odcięci od internetu i nie mieć możliwości przedłużenia domeny.

Dla kilku, - nastu, - dziesięciu domen rozwiązaniem może być opcja ale co jeśli jest więcej? Trochę już droga impreza. (poza tym nie korzystałem jeszcze z opcji ale chyba też trzeba mieć jakieś środki poza tymi na wykupienie jej dla późniejszego przedłużenia domeny?) Macie jakieś pomysły na zabezpieczenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypadek musiałby być bardzo długi. Najlepsze jest ustawienie przypomnień i przedłużanie 30 dni wcześniej. Razem z 14 dniami okresu oczekiwania, daje Ci to aż 45 dni na powrót i złapanie choćby w ostatnim momencie.

Wartościowsze domeny oczywiście wykupować na czas dłuższy i przedłużać odpowiednio wcześniej + ewentualna opcja, na jakiś armageddon :)

Sądze, żeby takie zabezpieczenie przejść, to musiałaby wojna chyba być :) Zawsze też warto mieć kumatą żonę, czy kogoś zaufanego w rodzinie, kto miałby dostęp do maila z rachunkami i wrazie potrzeby opłaci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądze, żeby takie zabezpieczenie przejść, to musiałaby wojna chyba być :) Zawsze też warto mieć kumatą żonę, czy kogoś zaufanego w rodzinie, kto miałby dostęp do maila z rachunkami i wrazie potrzeby opłaci.

To chyba najistotniejsze- żono gdybym nie mógł przedłóż moje domeny ok? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj jest ciekawa opcja:

bezcennadomena.pl

:)

100zł/rok przy 200 domenach? Kto sobie na to pozwoli. Przy kilku to mooże być jakaś opcja ale i tak droga.

Żona to też jakaś możliwość ale trzeba jej dać dostęp do konta e-mail i do swojego/firmowego konta, co może być bardziej ryzykowne niż utrata domeny :) poza tym nie każdy ma żonę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności