Skocz do zawartości

Ratujcie 5-letniego Szymona katowanego


MateuszI

Rekomendowane odpowiedzi

a ja sie wstrzymuje od glosu... nie znam sprawy. nagranie to nie wszystko.

@Wlodarski, ciekawe co Ty byś zrobił, jak byś dodał filmy na yt z tych działan twojej żony jak się znęca nad dzieckiem, a jaki koleś by Ci odpisał "nie znam sprawy. nagranie to nie wszystko." aha....

A jak go zabije, to też to nie wszystko ? żal mi cie ^^

Podpisane.

Nic bym nie zrobił. Przede wszystkim nie w taki sposób starałbym się rozwiązać tę sprawę. Czy ta petycja cokolwiek zmieni? Nie sądzę. Filmik widziałem już tydzień wcześniej, był na wykopie i w innych serwisach. Wszędzie ludzie oburzeni, ale co z tego? Nie mówię, że to normalne, ale nie czuję się kompetentny by zabierać głos w tej sprawie. Od tego są instytucje, które się tym zajmują. Od tego są sądy, kuratorzy, MOPSy itd. Widać sprawa nie jest całkowicie jasna skoro nie reagują, albo nawet nie wiecie czy reagują. Bo oprócz tego co jest napisane na YT nic nie wiecie.

baner_mini.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 37
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

@wlodarski

Prawda jest taka, że w Polsce działa się po szkodzie, zamiast jej zapobiegać.

Ot taki przykład zawalenia się hali targowej w Katowicach. Po niej dopiero ludzie zaczęli się interesować swoimi dachami... :)

Petycja podpisana..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja także nie podpiszę. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, co podpisuje i jakich żądają konsekwencji - pod wpływem impulsu, wyrwanej chwili życia w tym domu i umieszczonym w internecie.

Tak, zgadzam się, matka skandalicznie się odzywa do dzieci na tym materiale, prawdopodobnie nawet uderzyła to dziecko - jednak po 2x słuchania materiału, nie było to jakieś mocne - w każdym bądź razie, nie nazwał bym tego katowaniem, ani nadmierną przemocą. Jak już wspomniałem, mogła to być tylko wyrwana chwila z życia dziecka, które o dziwo, może jest naprawdę szczęśliwe z matką i może trzeba sobie uprzytomnić, że nawet rodzic przeżywa dzień słabszy, gdzie świat się wali i coś pęka - to mogła być ta chwila, nie wolno takich rzeczy wykluczać, bo być może specjalnie sprowokowana przez ojca. Widząc matkę w materiale (chyba TVN) uważam że kobieta jest dość strasznie znerwicowana, kto wie, może traumą przeżytą z mężem, który teraz jeszcze bardziej chce się zemścić na niej, wykończyć całkowicie? Mnie się w nim coś nie podobało, słychać było w głosie "modulację" taka mowa przez ściśnięte gardło - co często zdarza się kłamcą, choć oczywiście nie można wykluczyć tremy przed kamerą. Sam jestem ojcem i możecie mi wierzyć, że są sytuacje, gdyby je ktoś nagrał i wyciął - mnie także byście zaraz minusowali i słali petycje. Nie, nie klnę do dzieci, nie katuję ich - ale były czasy, gdy stosując różne sztuczki, groźby, szantaże... bo chora córka nie chciała wypić lekarstwa - a była bardzo chora. Tu naprawdę nie ma reguł, na siłę nie wolno, bo zwymiotuje, prośby nie pomagają - to niekiedy trwało i 2 godziny, każdy wysiądzie, możecie mi wierzyć, a dodajcie już także fakt, przeżywania tego 3x dziennie. O dziwo, mój syn to przeciwieństwo - bardzo choruje i jak niekiedy skosztuję tych świństw co on połyka, to nie mogę uwierzyć, że robi to... no jak facet :) Córce to już sprowadzałem lekarstwa, byle tylko coś dobrego, w miarę smacznego i żeby tylko nie zwróciła tego. Gdyby ktoś to nagrał - także nie mielibyście wątpliwości i nie mając obrazu całości, skazalibyście mnie za maltretowanie.

Moim zdaniem, tej kobiecie i rodzinie potrzebny jest dobry psycholog, który by ich odwiedzał z raz w tygodniu i rozbrajał tą kobietę, uświadamiał jej, że nie może się tak zachowywać, nawet w nerwach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, zgadzam się, matka skandalicznie się odzywa do dzieci na tym materiale, prawdopodobnie nawet uderzyła to dziecko - jednak po 2x słuchania materiału, nie było to jakieś mocne - w każdym bądź razie, nie nazwał bym tego katowaniem, ani nadmierną przemocą.

Co ty opowiadasz. Nigdy w życiu nie widziałem żeby ktoś się tak znęcał nad dzieckiem psychicznie- fizycznie również. Jak już ktoś napisał przemoc rodzi przemoc jak chłopak dorośnie też będzie się nad innymi znęcał.

To małe dziecko którego dopiero kształtuje rzeczywistość i należy go dobrze wychować w miłości przedewszystkim a także żeby urosło na radzącego sobie w życiu człowieka)..

Czy normalna matka drze się na swojego synmka 5 letniego "wier**alaj to sku** mały bo Cię ubije jak psa" "je*** gnoju..." W jednym nagraniu kilku minutowym słychać tylko znęcanie się psychiczne, wulgaryzmy, bicie dziecka (które mówi "tylko żeby mi krew nie leciała"). To jest straszne, jeżeli dziecko nie zrobi określonej czynności (ma na to 5 sekund) jak na przykład wykąpanie się to jest bite i wyzywane. W przyszłości chłopak nie będzie sobie radził z problemami i będzie rozładowywał złość na innych. Nie ma co nawet mówić o jego przyszłości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z racji, że nie mam konta na YouTube, nagrania nie widziałem, ale na inną rzecz zwróciłem uwagę. Komentarze pod petycją i nagraniem w stylu: "Ja taką? "matkę" bym zabiła bez zastanowienia. ", "Szmata wredna... ", "poczwórne? dożywocie !! "Powiesić? babe na szubienicy z drutu kolczastego! " , "za****** sukę! ", "Takie baby, które talerze tłuką na swoich dzieciach trzeba PATROSZYĆ JAK KURY! " pokazują jedynie, że wiele z tych osób, które w swoim mniemaniu bronią tego dziecka, mają w sobie taką samą agresję jak ta matka. A biorąc pod uwagę tekst jaki zamieścił ojciec dzieciaka to mam wrażenie, że jest to d..a a nie ojciec, skoro przez pół roku nie potrafił nic zrobić, aby zapewnić bezpieczeństwo swojemu dziecku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Katowanego Szymona...? Słyszałem dzieci, które bardziej płaczą, bo nie dostały lizaka. Matka mogła się zdenerwować, bo nie wiadomo ile ten cyrk z jedzeniem trwał - dała mu klapsa, a dziecko jak to dziecko w płacz.

Ludzie żyjący pod kloszem są wstrząśnięci płaczem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Osiek

Czy mówiłeś do swojej matki aby Cię biła tylko tak aby Ci krew nie leciała ?

Czy któryś z opiekunów wylewał na Ciebie gorące napoje ?

Czy wyzywali Cię od sk. itp ?

Jeżeli tak i uważasz to za słuszne to nie mam już żadnych uwag.

Poszkodowany w tym przypadku ma 5 lat i nie może się sam bronić !

Gdzie egzekwowanie prawa

Dziennik Ustaw z 2010 r. Nr 125 poz. 842

"Art. 12a. 1. W razie bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia dziecka w związku z przemocą w rodzinie pracownik socjalny wykonujący obowiązki służbowe ma prawo odebrać dziecko z rodziny i umieścić je u innej niezamieszkującej wspólnie osoby najbliższej, w rozumieniu art. 115 § 11 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny (Dz. U. Nr 88, poz. 553, z późn. zm.5)), w rodzinie zastępczej lub w całodobowej placówce opiekuńczo-wychowawczej.

2. Tryb umieszczania dzieci w rodzinie zastępczej lub w całodobowej placówce opiekuńczo-wychowawczej regulują przepisy ustawy z dnia 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej.

3. Decyzję, o której mowa w ust. 1, pracownik socjalny podejmuje wspólnie z funkcjonariuszem Policji, a także z lekarzem, lub ratownikiem medycznym, lub pielęgniarką. Przepisy art. 59810, art. 59811 § 3 i art. 59812 § 1 zdanie pierwsze ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. - Kodeks postępowania cywilnego stosuje się odpowiednio.

4. Pracownik socjalny ma obowiązek niezwłocznego powiadomienia sądu opiekuńczego, nie później jednak niż w ciągu 24 godzin, o odebraniu dziecka z rodziny i umieszczeniu go u niezamieszkującej wspólnie osoby najbliższej, w rodzinie zastępczej lub w całodobowej placówce opiekuńczo-wychowawczej.

5. Do umieszczenia dziecka u osoby najbliższej niezamieszkującej wspólnie stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące umieszczenia dziecka w rodzinie zastępczej lub w całodobowej placówce opiekuńczo-wychowawczej.

6. Minister właściwy do spraw wewnętrznych w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw zabezpieczenia społecznego określi, w drodze rozporządzenia, procedurę postępowania Policji przy wykonywaniu czynności, o których mowa w ust. 1 i 3, oraz sposób dokumentowania przeprowadzonych przez Policję czynności, uwzględniając konieczność udzielenia dzieciom skutecznej pomocy.

Gigacat - moderowany katalog stron

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Mamusiu nie wylewaj na mnie gorącego napoju?" - nie słyszałem tego. Przykro mi. Naprawdę nie potraficie zauważyć, że dzieci też kłamią w żywe oczy? Wystarczyło obejrzeć program "Super niania" i to, że Ci rodzice - których to dzieci się nad nimi znęcały i doprowadzały do płaczu - byli bezradni, było złe. Jak matka nie daje sobie wmówić czegoś przed syna to też jest zła.

https://www.youtube.com/watch?v=uxTbq7LwNQU

Biedne dzieci. Ciekawe czy ty też byś siedział tak spokojnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie popieram takiego zachowania ale zgodzę się tutaj z opinią użytkownika kazek76 bo faktycznie kobiecie potrzeba jest pomoc. Ludzie którzy się zachowują tak jak ona doprowadzeni są do ostateczności... może wypada zapytać czym, a nie kierować się emocjami i produkować petycje. Chociaż przyznam że też nie byłem w stanie do końca wysłuchać tego nagrania, mam akurat młodszego syna w tym wieku i po słuchając faktycznie rodzą się emocje.

Fotografia ślubna Lublin - zapraszam na stronkę.

Poczytaj: ślub, wesele, fotografia ślubna, oraz inne elementy związane z organizacją przyjęcia weselnego.

Stary blog, nowe zdjęcia ślubne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osiek dal najlepszy przyklad z tego programu Superniania, co dzieciaki moga wyrabiac. Najgorsze jest to, ze jeseli tak sie zachowuja w stosunku do rodzicow to pozniej rozne rzeczy wyrabiaja w stosunku do swoich rowiesnikow i sie slyszy, ze 12 latek zamordowal 12 latka.

kodeks-logo-baner-pio.jpg

Blog z informacjami o prawnych aspektach związanych z funkcjonowaniem internetu, w tym problematyka dotycząca SEM i SEO. organisciak.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widziałem tego filmiku wcześniej - ale wyraźnie przekłada się na to, co stwierdziłem. Wycinek 2 min życia z dnia tej rodziny, nie przekłada się na rzeczywistość, zgadzam się, po wysłuchaniu tego odzywa się chęć podpisania, nawet wyroku śmierci dla matki - ale trzeba także jasno zaznaczyć, ten fragment jest z czegoś wycięty i dany właśnie dla takich celów - by budziły takie emocje. Bo teraz przepuśćmy, że nie widzimy tego na tej superniani - ale ktoś np. nagra tylko reakcję mamy, na takie traktowanie - nie wytrzyma, powie coś brzydko i zleje to dziecko. Pokażą tylko ten urywek. Tak samo będziecie klikać i wysyłać petycje... bez zastanowienia się. @sespo wkleił tu wycinek prawa, w moim mniemaniu niebezpiecznego i bardziej faszystowskiego - niż służącemu prawom rodziny. Powiedzmy sobie jasno, są przepisy prawa, które i bez tych zapisków doskonale umieją zabezpieczyć interes dziecka - te prawo jest na tyle niebezpieczne, że odpowiednio użyte, stanie się narzędziem do terroru - w majestacie prawa. Słyszy się już różne faszystowskie metody, gdzie odbierają dzieci rodzinom, bo dano dziecku klapsa (gdzieś tam w skandynawii). Albo w niemczech ostatnio - jak zastraszają rodziców karami i wyrokami - bo nie chcą posyłać WŁASNEGO dziecka, na ich zdaniem szkodliwe lekcje "wychowania" seksualnego. To dopiero skandaliczne. Odebrać rodzicom prawo do wychowania wedle swojego sumienia - ale jak już z dziecka wyrośnie 12 letni potwór, który zabił 11 letnią dziewczynkę, to sypią się głosy oburzenia... CO ZA RODZICE!

Zwyrodnialców wbrew pozorom, nie jest wielu - to dlaczego tak chcą ustanawiać odrębne przepisy, zakładając z góry, że każdy rodzic jest potencjalnym zwyrodnialcem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no pewnie - obejrzyjmy, chwilę pogadajmy i zapomnijmy. Jak za 2-3 tygodnie media przedstawią sprawę skatowanego/zakatowanego pięciolatka będziemy mogli się dziwić i oburzać nieudolnością systemu.

fakty są takie: film jest w sieci, nie mamy ani prawa ani możliwości sprawdzić jak wygląda sprawa na co dzień.

opcja 1: oglądamy ten film i lecimy do następnego

opcja 2: oglądamy, podpisujemy petycję i czekamy na rozwój wypadków

Podpisując petycję nie opowiadamy się za tym, żeby dziecko zostało zabrane rodzicom. To "tylko" lub "aż" argument dla odpowiednich służb. Ile razy mamy do czynienia z sytuacjami, kiedy MOPS itp nie działa z braku dowodów czy podstaw ? Niech sprawdzą, czy dziecko regularnie odwiedza lekarza, niech lekarz sprawdzi, czy na jego ciele nie ma śladów obrażeń.. Tylko i aż tyle.

@-->->----

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności