Skocz do zawartości

Jaką domenę wybrać aby lepiej pozycjonować?


Sph!nkS

Rekomendowane odpowiedzi

Odnosząc się do topicu tego wątku. Zamiana .pl na .net to "zaoszczędzenie" 30 złotych kosztem kilku tysięcy - bardzo sprytne - tym bardziej, że czas poświęcony na te dywagacje (pl czy może coś innego) kosztował na pewno więcej niż te 30 zł.

107391[/snapback]

Widzisz, jakbyś przeczytał dokładnie co napisałem w pierwszym punkcie swojej pierwszej wypowiedzi w tym topic'u to byś wiedział, że zadałem pytanie o to właśnie czy oszczędność w wyborze .net zamiast .pl jest rzeczywiście oszczędnością, czy to aby nie jest stratą biorąc pod uwagę aspekt pozycjonowania... Z odpowiedzi które otrzymałem wynikło, że jak wezmę .net to będzie dobrze... Tak też zrobiłem, z resztą mam nadzieję, że dobrze...

Ja nie siedzę w temacie od paru lat i nie jestem świadom wielu rzeczy, których być świadom powinienem biorąc się za całe to pozycjonowanie. Jednak nie nadrobie tego w kilka chwil i wszystko przyjdzie z czasem, dlatego zaczynam od początku, a jak mam jakieś wątpliwości to szukam odpowiedzi...

W przytoczonym przykładzie brakuje również chociaż kawałeczka wizji całości jako spójnego produktu marketingowego - oświadczenie, że tym się ktos nie zajmuje a chce się zajmować pozycjonowniem brzmi jak jestem malarzem pokojowym, ale nie pracuję w pomieszczeniach zamkniętych.

107391[/snapback]

Najlepiej to powiedzieć "wracaj dziecko do piaskownicy" (i nie zawracaj 'dorosłym' głowy)... Z resztą nie dziwi mnie to, nie tylko ja czytając to forum odnosze wrażenie, że przebywają na nim zadufani w sobie eksperci, którzy nie chcą się dzielić wiedzą, jakby zapłacili za nią krocie, a sami nigdy jej za darmo nie otrzymali... Nie chcę nikogo obrażać i jestem daleki od generalizacji, jednak coś w tym musi być... Uważam że po prostu zdarzają sie tacy i trzeba to przeboleć, ale można dzieki temu otrzymać czasem jakąś sensowną radę, oczywiście pod warunkiem, że pytanie nie dotyczy kwestii elementarnej i przewałkowanej tysiąc razy. Ja zadając pytanie byłem przekonany o tym, że odpowiedz na nie jeszcze nie padła, albo nie jest tak oczywista i dostępna...

A Twoim zdaniem muszę mieć jakąś wizję spójnego produktu marketingowego? Szczególnie, że zostałem poproszony jedynie o zrobienie strony o gosp. agroturystycznym, wizytówki, jakich w sieci są tysiące. Nikt nie kazał mi przygotowywać biznesplanu... Nie dziw się wiec, że jakiejś spójnej wizji nie zauważyłeś... Ja stwierdziłem, że z takiej strony nie będzie pożytku, jeśli nie bedzie odwiedzana, dlatego postanowiłem zadbać o jej wysoką pozycję w wyszukiwarkach. Nadal jednak nie widzę sensu posiadania wizji produktu marketingowego... Po prostu ma być znajdowalna na kilka fraz i tyle, uważasz ze mam sie martwic o coś wiecej? Ja nie widze sensu, może gdyby mi ktoś zapłacił to tak, ale narazie to traktuje to jedynie w kategoriach przysługi jaką komuś oddaje, przy okazji trenując i ucząc się pozycjonowania...

Jeśli gdzieś robię błąd to może mi go wskaż i argumentując przekonaj, że warto coś zmienić w podejściu. Oczywiście nie wymagam tego, szczególnie, że nie zapłace Ci za to, a masz dosyć specyficzne podejście do własnego czasu - "czas poświęcony na te dywagacje (pl czy może coś innego) kosztował na pewno więcej niż te 30 zł".

Czas to pieniądz, owszem, ale bez przesady...

Nie wiem i nie wyobrażam sobie co to za "business", żeby opłacało się zaoszczedzić 30 zł kosztem straty ok. 10% (a być może więcej?) klientów !.

107391[/snapback]

Gwoli ścisłości - chodziło Ci chyba o odwiedzających a nie o klientów? To jednak jest różnica...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej to powiedzieć "wracaj dziecko do piaskownicy" (i nie zawracaj 'dorosłym' głowy)... Z resztą nie dziwi mnie to, nie tylko ja czytając to forum odnosze wrażenie, że przebywają na nim zadufani w sobie eksperci, którzy nie chcą się dzielić wiedzą, jakby zapłacili za nią krocie, a sami nigdy jej za darmo nie otrzymali... Nie chcę nikogo obrażać i jestem daleki od generalizacji, jednak coś w tym musi być...

Zapłacili za nią krocie poświecając mnóstwo czasu i wysiłku, a czasem tez pieniędzy aby ją zdybyć i jetsem przekonany, ze chca sie ta wiedza dzielić.

Inaczej to forum niue mialoby racji bytu.

szczególnie, że nie zapłace Ci za to, a masz dosyć specyficzne podejście do własnego czasu - "czas poświęcony na te dywagacje (pl czy może coś innego) kosztował na pewno więcej niż te 30 zł".

Czas to pieniądz, owszem, ale bez przesady...

Co do tej opinii to zdajesz sie grubo mylić...

Po pierwsze pytania trzeba zadawać mądrze, szukajac najpierw i dobrze byłoby tez pokusić sie o dokładną analizę kwestii o którą sie pyta a nie liczyć ze ktoś poda gotowe rozwiązanie na tacy...

Nie chce tu robic za jakiegoś "adwokata" jednak nie zauwazyłem żeby mrtn kazał sobie płacic za wyrażanie skądinąd przewaznie bardzo wartościowych opinii....

Trochę informacji o mnie i kontakt: Leszek Wolany

Jedyny: Magazyn Marketingu w Wyszukiwarkach SEM Specialist

Droga do efektywnej pracy - Najlepszy system oparty o Getting Things Done - nozbe.com Teraz także po Polsku, z aplikacją na iPhone i iPada

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwoli ścisłości - chodziło Ci chyba o odwiedzających a nie o klientów? To jednak jest różnica...

Chodziło mi o dokładnie o klientów - zupełnie nie rzoumiałeś o czym pisałem?. Odwiedzający pojawiają sie z wyszukiwarki ... więc może być ich tyle samo bez względu na domenę - klienci to ci którzy przekonają się do ofery końcówka .net w tym nie pomoże.

Właściwie to z tego co napisałeś wynika, że masz mylne pojecie, że ruch na stronie=klienci

Po prostu ma być znajdowalna na kilka fraz i tyle, uważasz ze mam sie martwic o coś wiecej?

A ja myśłałem, że nawet najprostsza strona-wizytókwa ma spowodować żeby ewentualni klienci znaleźli się w gospodarstwie, a nie żeby "było dużo wjeść".

Duża część "mądrzących się" na tym forum "zęby zjadła" na promocji stron i serwisów i zajmuje się tym zawodowo odnosząc sukcesy. Owszem. zgodzę się, że ton wypowiedzi (w tym również moich) jest często oschły, ale jaki ma być? Kiedy wydawało by się niepodważalne fakty, kiedy praktycznie potwierdzone zasady podważane sa na każdym kroku? Czy tak trudno przyjąć nowe informacje i wiadomości czy aż tak niektórzy muszą być oporni na wiedzę i fakty?.

Zdarałem już chyba pół klawiatury pisząc na tym forum o nierozłoczności działań promocyjnych strony i jej pozycjonowania. O tym, że skierowanie ruchu na stronę, czy "wrzucenie" frazy do TOP5 to fajne rzeczy, ale nie zawsze równoznaczne są z sukesem seriwsu .. i przestał bym zdzierać .. gdyby nie to, że kilka osbób, które szanuje mówi podobnym jak ja tonem .. a wielu czytelników tego forum rozwija serwisy swoje i swoich klientów korzystając również z moich porad.

Zresztą wymiana informacji jest wzajemna .. ja staram sie wnieść trochę wiedzy którą zdobyłem pracując kupę lat zawodowo w marketingu .. a z forum wyniosłem ... hmm chyba dużo więcej niż dałem ;) jakieś 75% mojej wiedzy o pozycjonowaniu i 100% zachęty do robienia porządnych stron (XHTML+CSS).

P.S. Jeszcze 1% mojego sposobu pisania (tnx Erbit ;) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapłacili za nią krocie poświecając mnóstwo czasu i wysiłku, a czasem tez pieniędzy aby ją zdybyć i jetsem przekonany, ze chca sie ta wiedza dzielić.

Inaczej to forum niue mialoby racji bytu.

Wiesz, ja też zamierzam poświecić swój czas na zdobywanie tej wiedzy, pieniądze również, bo trzeba w siebie inwestować... Mam nadzieję, że czasem i ja będe mógł komuś pomóc, przekazać trochę wiedzy, bo taka zdobyta za free motywuje do tego zeby ja zdobywac i przekazywać dalej, to musi sie jakoś kręcić. Doceniam również ludzi, którzy są na tym forum i pomagają innym, nie tylko odsyłając do szukajki ale też mimo banalności stawianych pytań odpowiadają na nie, w końcu życzliwość ludzka to też coś cennego. Swoje pytanie zadałem i odpowiedź odtrzymałem, nie pozostało bez echa, dlatego też jestem wdzięczny, za pomoc i za to, że sie nie zawiodłem.
Co do tej opinii to zdajesz sie grubo mylić...

Po pierwsze pytania trzeba zadawać mądrze, szukajac najpierw i dobrze byłoby tez pokusić sie o dokładną analizę kwestii o którą sie pyta a nie liczyć ze ktoś poda gotowe rozwiązanie na tacy...

Rozumiem to, nie dostałem też jednoznacznej odpowiedzi, mało było konkretów, dlatego temat nie został całkowicie zgłebiony. Cóż, kupiłem domene .net. Jakby nie było, na to wskazywały odpowiedzi, a także to co przeczytałem w innych wątkach. Nie kupiłem dlatego, że 30 zł tansza, tylko dlatego, że wiele wypowiedzi przekonało mnie do tego, że w pozycjonowaniu nie ma wielkiego znaczenia, do tego liczyła sie mozliwosc krotkiej nazwy, miejscowosc.net - na .pl akurat juz takiej miejscowosci nie było, trzeba wiec było zastanowic sie czy chce zaufac dlugiej nazwie czy nie, był tez myslnikowy dylemat... Wybór domeny miejscowość.net podyktowany był takze tym, ze cos z 'agroturystyką' mogłoby być zle odbierane przez odwiedzającyc w przypadku zorientowania sie ze stricte agroturystyki firma na ktorej strone trafili nie prowadzi...

Jesli popelniłem błąd to trudno, na błedach sie trzeba uczyc, a nie zalamywac...

Nie chce tu robic za jakiegoś "adwokata" jednak nie zauwazyłem żeby mrtn kazał sobie płacic za wyrażanie skądinąd przewaznie bardzo wartościowych opinii....
Ja niestety odniosłem, jeśli nie takie wrażenie to przynajmniej wrogość, a na tę odpowiadam tym samym :), oczywiscie nie jakas straszna, tak po prostu chciałem sie dowiedziec jak to jest na prawde...

Zdaje sobie tez sprawe z tego ze jestem nowym uzytkownikiem i nie zamieżam wchodzić w to forum z etykietką awanturnika, jesli wiec kogos uraziłem to przepraszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi o dokładnie o klientów - zupełnie nie rzoumiałeś o czym pisałem?. Odwiedzający pojawiają sie z wyszukiwarki ... więc może być ich tyle samo bez względu na domenę - klienci to ci którzy przekonają się do ofery końcówka .net w tym nie pomoże.
Zrozumiałem o co Ci chodziło. Wydaje mi sie jednak, że wyolbrzymiłeś znaczenie nazwy domeny dla potencjalnych klientów, a juz szczegolnie dla klientów, bo wątpie aby to było aż tak ważnym aspektem.

Ok, mogę sie mylić, w koncu nie znam się tak dobrze jak Ty, przynajmniej z tego co piszesz. Wyrazilem sie tak jednak dlatego, że dla mnie na przykład nie ma to kompletnie żadnego znaczenia, po pierwsze końcówkę .net w domenie uważam za atrakcyjniejszą od .pl (subiektywnie), ale nie pod kątem weryfikacji jej własciciela a ze wzgledu czysto estetycznego. Po drugie - weryfikacji dokonuje na podstawie zamieszczonych na stronie informacji, jakiegoś kontaktu z włascicielem, a nie na podstawie nazwy - podobnie jak z czytaniem książek... Dobry tytuł ma znaczenie, ale to czy jest dobry to rzecz subiektywna, w momencie kiedy nie jest on jakoś rażąco zły, no bo w tym wypadku chyba nie można powiedzieć, ze domena .net się kompletnie nie nadaje dla polskich firm...

Chciałem też poprzez to co napisałem powiedzieć, że nie tak łatwo zamienić owiedzającego na klienta. Nazwa domeny IMO nie ma na to ostatecznego wpływu. Dlatego też wyraziłem pogląd, że jeśli kogoś razi domena .net to potencjalnego klienta jakim jest wizytor a nie klienta.

Jeśli już mam się z Tobą w czymś zgodzić to powiem, że faktycznie może tak być, że nie warto się nad tym zastanawiać i niepotrzebnie ryzykowac, skoro ma się sprawdzone rozwiązanie w postaci domeny .pl pod nosem. Nie uważam jednak tej dyskusji za bezproduktywną, moim zdaniem warto na ten temat podyskutować, żeby zdac sobie sprawę ze wszystkich aspektów tego typu wyborów. No i jeszcze raz zastrzegam, że stawiam w tym temacie pierwsze kroki, a zakres mojego działania jest ograniczony - nie zawsze decyduję tak jak powinienem i zdaję sobie z tego sprawę...

Właściwie to z tego co napisałeś wynika, że masz mylne pojecie, że ruch na stronie=klienci
Po prostu ma być znajdowalna na kilka fraz i tyle, uważasz ze mam sie martwic o coś wiecej?

A ja myśłałem, że nawet najprostsza strona-wizytókwa ma spowodować żeby ewentualni klienci znaleźli się w gospodarstwie, a nie żeby "było dużo wjeść".

Widzisz, źle mnie zrozumiałeś... :) Jakby Ci to wytłumaczyć? Może tak - ja właśnie w tym co napisałem zarówno wtedy (ale nie w zacytowanym przez Ciebie fragmencie) jak i teraz (patrz wyżej) chciałem napisać, że od odwiedzenia strony firmy do stania się jej klientem daaaaleka droga, że nie ma tak hop-siup. Zdaję sobie z tego sprawę! A to że zapytałem czy uwazasz ze powienienem sie o cos wiecej martwić nie swiadczy o tym, że mam o stawaniu sie klientem po odwiedzeniu strony mylne pojecie. To było wynikiem tego, że mam na głowie pracę - 5 razy w tygodniu 8-16, szkołę 4 x 16,30-21 oraz życie osobiste i związane z tym wszystkim obowiązki. A weź tu jeszcze wsadź zrobić stronę, wypozycjonować ją i opracować szczegółowy plan marketingowy dla ludzi których nie widziałem na oczy i którzy za to wszystko mi nie zapłacili i nie zapłacą? :brawa: Teraz rozumiesz o co mi chodziło? Po prostu nie ja się tym powinienem zajmować, ale wiem, że wypozycjonować stronę to tylko fragment tego co trzeba zrobić, ze zadbac trzeba o wszystko i liczyć sie z potencjalnymi klientami... Swoją drogą - studiuje Zarządzanie i Marketing (2 rok dopiero) i zaczynam mieć jakieś pojęcie na ten temat, dlatego, aż sam się sobie dziwię, że mogłeś mnie tak odebrać :)
Duża część "mądrzących się" na tym forum "zęby zjadła" na promocji stron i serwisów i zajmuje się tym zawodowo odnosząc sukcesy. Owszem. zgodzę się, że ton wypowiedzi (w tym również moich) jest często oschły, ale jaki ma być? Kiedy wydawało by się niepodważalne fakty, kiedy praktycznie potwierdzone zasady podważane sa na każdym kroku? Czy tak trudno przyjąć nowe informacje i wiadomości czy aż tak niektórzy muszą być oporni na wiedzę i fakty?.

Zdarałem już chyba pół klawiatury pisząc na tym forum o nierozłoczności działań promocyjnych strony i jej pozycjonowania. O tym, że skierowanie ruchu na stronę, czy "wrzucenie" frazy do TOP5 to fajne rzeczy, ale nie zawsze równoznaczne są z sukesem seriwsu .. i przestał bym zdzierać .. gdyby nie to, że kilka osbób, które szanuje mówi podobnym jak ja tonem .. a wielu czytelników tego forum rozwija serwisy swoje i swoich klientów korzystając również z moich porad.

Zresztą wymiana informacji jest wzajemna .. ja staram sie wnieść trochę wiedzy którą zdobyłem pracując kupę lat zawodowo w marketingu .. a z forum wyniosłem ... hmm chyba dużo więcej niż dałem :) jakieś 75% mojej wiedzy o pozycjonowaniu i 100% zachęty do robienia porządnych stron (XHTML+CSS).

P.S. Jeszcze 1% mojego sposobu pisania (tnx Erbit ;) )

Ok, ok, ok - peace & love (nie mylić z PiSem brr). Czyli moje pytanie a później wypisywane stwierdzenia były kompletnie debilne? Mam jednak nadzieję, że nie. Ja w tym co piszę staram się chociaż nie 'uczyć ojca jak się dzieci robi' ;) Pewnie nie zawsze mi się to udaję, ale dążę do tego żeby wyrażać się jasno i nie narzucać innym swojego zdania, szczególnie takiego wziętego z kosmosu i zupełnie nieprawidłowego. Jesli coś robię źle, albo naprawdę wykazałem się brakiem umiejętności szukania (mam wrażenie że to już pisałem) to wybaczcie, może się zdarzyć każdemu. Za konstruktywną krytykę jednak dziękuję bo w moim wypadku oschły ton wypowiedzi czy wrogość nie jest odstraszaczem a jedynie mobilizatorem. To wszystko co napisałeś o tym ile wysiłku wkładasz w szerzenie dobrej wiedzy oraz jakie osoby tutaj dzielą się swoimi doświadczeniami - widzę to i doceniam, dlatego jestem na tym forum po to zeby z tego czerpać, a nie po to zeby siac zamieszanie i uciekać z podkulonym ogonem (hmm :blink:) w przypadku krytyki...

To się rozpisałem, jak zawsze, zamiast stronę robić :/

Aha, jeszcze a propo "porządnych stron (XHTML+CSS)" - to jest dla mnie podstawą i moje strony takie muszą być, jestem przede wszystkim zapalonym webmasterem(choć nie jakimś mistrzem), a dopiero potem początkującym pozycjonerem ;)

Pozdrawiam wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Chciałbym się powymądrzać i podsumować tytułowe pytanie wątku.

Z punktu widzenia pozycjonowania nazwa domeny nie ma praktycznie znaczenia, pod warunkiem, że pozycjonowanie rozumiemy jako umieszczenie wysoko strony w wynikach, dla samego umieszczenia (sztuka dla sztuki).

Jeśli traktujemy pozycjonowanie jako istotny (ale na pewno nie najistotniejszy) element kampanii marketingowej, to nazwa domeny jest istotna. Może przeoczyłem, ale nikt nie napisał wprost, że nazwa powinna być PRZYJAZNA DLA KLIENTA. Ładnie się prezentować na szyldzie, wizytówce, być łatwa do zapamiętania, podyktowania i kojarzyć się jednoznacznie z ofertą lub z firmą.

Rozważania co do ceny domeny są absurdalne, bo w przypadku działalności przynoszącej jakiekolwiek zyski wydanie niecałych stu złotych rocznie na najdroższą domenę nie jest żadnym wydatkiem. Cena domeny nie powinna być kryterium jej wyboru w przypadku komercyjnej działalności.

Na koniec wielkimi literami powtarzam za mędrcami, którzy pisali o tym wyżej OGLĄDALNOŚĆ STRONY TO COŚ ZUPEŁNIE INNEGO NIŻ JEJ EFEKTYWNOŚĆ W POZYSKIWANIU KLIENTÓW.

Pozdrawiam

Szern

Szern

Darmowy skrypt SEOAnalityk na otwartych źródłach do monitoringu stron www:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi sie jednak, że wyolbrzymiłeś znaczenie nazwy domeny dla potencjalnych klientów, a juz szczegolnie dla klientów, bo wątpie aby to było aż tak ważnym aspektem.

Wiesz każdy broniąc swojej opinii ma tendencję do "wzmacniania" (podświadomie lub nie) argumentów. Spróbujmy jednak podejść rzezowo. Jeżeli niepolska "tania końcówka" może nie opdowiadac jakieś prawie niestotnie małej licznie klientów (dajmy na to 1%). Jeżeli przedwsięziecie e-commerce ma przynosić małe zyski (np.: 1000 zł/msc). to jakby nie patrzeć i tak wychodzi 4x tyle co różnica w cenie domeny. Tak jak napisałeś - skoro nie ma pewności to po co ryzykować :-) - a pewność możesz mnie bo poórcz mnie jescze co najmniej jedna osoba w tym wątku odpowedziała, ze jest to dla niej argument na NIE przy zakupie.

Decyzja o zakupie wynika z wielu czynników - nie da się ich sprecyzować jednoznacznie i określić % każdy z nich stanowi jakiś element i wraz z innymi dopiero decyduje o tym czy klient kupi czy nie. Oprócz czynników oczywistych (cena, jakość zdjęć, opisu, opinie zwenętrzne) Jest jescze wiele malutkich które z pewnością wpływ mają ale zostają zazwyczaj niezauważone. Jednym za takich czynników jest nazwa domeny - jest to czynnik bezsprzecznie istotny inaczej nie miało by znaczenia czy papierosy nazywają się PallMall czy Wielbłądzia Kupa. Do niedocenianych czynników przy e-comerce a z pewnością działających na sporą część klientów jest:

1. Poprawność dziłania w wszystkich ważniejszych przeglądarkach

2. Dobra jakość zdjęć, zdjęcia uzupełniajace, staranne opisy

3. Jednolitość graficzna sklepów

4. Trzymanie się tzw. konwencji (na świecie rządzą nie najlepsze standardy a najpopularniejsze)

5. Nadanie rysów indywidualności sklepowi (trzbea pogodzić z pkt. 4)

6. Umiesczenie danych wymaganych polskim prawem

7. Zastosowanie SSL

8. Szybkość serwera (np.: ping<60 ms)

9. Wielkość grafik (np.: miniaturki do 5kb)

i setki innych

wdrożenie niektórych elementów jest drogie (naprawdę dobra graficznie przeróbka os-commerce to kilka tysięcy złotych) Ale tam gdzie chodzi o kilkadziesiąt złotych lub o zwykłą ludzką pracę i solidność nie ma wyboru zacytuję tu Ciebie "nie ma co ryzykować"

P.S. Czyli jednak dyskusja potrafi przerodzić się w coś przyjaznego i wymianę wiedzy :-). Aha i nie pisałem, że wkładam dużo pracy w popularyzację wiedzy, raczej przyznałem się, że więcej stąd wynoszę. Zresztą niektóre działania służą w akiś sposób pośrednio róznież mi uswiadamiajać np.: potencjalnych klientów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 lat później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności