Jawny ZUS, US i BIK - sensowny postulat

[Ledwoco]

Proste i logiczne: https://pamietnikwindykatora.pl/2011/03/29/...-a-nie-sam-krd/ - sam jako przedsiębiorca kredytujący klientów byłbym w stanie wiele płacić za dostęp do takich info a budżet Polski miałby dodatkowe wpływy. Dlaczego do tej pory tak nie ma?

[zecke]

Logiczne, ale nie przejdzie. KRD za duży kawałek tortu już sobie zarezerwował, żeby to przeszło

[Ledwoco]

KRD nie ma nic do gadania (formalnie) a dane z tego rejestru też przecież są potrzebne i dopisywanie doń dłużników.

[Arkaszka]

Po prostu firmy windykacyjne chcą mieć wgląd we wszystkie dane aby móc lepiej docisnąć dłużnika, wgląd w BIK to przegięcie. Już teraz obszczymur może dostać kredyt na dowód, a przedsiębiorca na to musi wykazać się kompletem papierów z zaświadczeniem o zaleganiu na czele. Kiedyś nie dostałem zaświadczenia o niezaleganiu bo gdzieś powstały odsetki 8,5zł i kredytu dostać nie mogłem

[TTSEO]

To ja proponuję jawne PIT-y i CIT-y

Z tych danych lepiej można wyceniać klienta ...

PS: Może jeszcze otwarte dane w NFZ - żeby sprawdzić, czy przedsiębiorca nie jest ciężki chory?

[Ledwoco]

To ja proponuję jawne PIT-y i CIT-y

Z tych danych lepiej można wyceniać klienta ...

PS: Może jeszcze otwarte dane w NFZ - żeby sprawdzić, czy przedsiębiorca nie jest ciężki chory?

Konkretnie proszę: dlaczego długi wpisane w KRD tak a długi w ZUS, US i BIK nie? Zaznaczam, długi przedsiębiorców.

[TTSEO]

Konkretnie proszę: dlaczego długi wpisane w KRD tak a długi w ZUS, US i BIK nie? Zaznaczam, długi przedsiębiorców.

"Życie jest nie fair" - dlaczego firma musi podać swoje dane na stronie internetowe i jakiś małoletnie "pamietnika windykatora" nie?

Bo on nie zarabia z ref-linkami? Albo nie płaci podatków? Albo to tylko "poważne" chwilowe hobby?

[Ledwoco]

"Życie jest nie fair" - dlaczego firma musi podać swoje dane na stronie internetowe i jakiś małoletnie "pamietnika windykatora" nie?

Bo on nie zarabia z ref-linkami? Albo nie płaci podatków? Albo to tylko "poważne" chwilowe hobby?

Nie wiem, widać takie jest prawo (o ile firma musi), firma podaje choćby dlatego że chce być zapamiętana, rozpoznawana, pozyskuje dla siebie klienta a ten z bloga pozyskuje klientów dla innych którzy swoje dane podają. Nie odpowiedziałeś mi na pytanie.

Właściciel tego forum chyba tez nie podaje swoich danych i jest OK a reklamy ma.

Edycja: Wiem kto tego bloga prowadzi tzn. prawie jestem pewien, że wiem, domyślam się. I na swojej firmowej stronie jak najbardziej podaje on swe dane.

[Darek82]

Konkretnie proszę: dlaczego długi wpisane w KRD tak a długi w ZUS, US i BIK nie? Zaznaczam, długi przedsiębiorców.

Trzeba mieć na uwadze, że KRD to nie jest instytucja państwowa i dane które tam są zawarte nie mają znaczenia w świetle prawa. Ba, nawet nie są wiarygodne. Do KRD może Cię dodać każdy. Trzeba tylko zapłacić. Nie muszę z Tobą robić interesów, nie muszę Cię nawet znać, a i tak dodam Cię do KRD jeżeli stać mnie na wyrzucenie 800 zł za rejestrację. Bo oni nie weryfikują dłużników. Zauważam tutaj dziwne przyzwolenie ze strony państwa na działalność KRD, bo inna firma która robiłaby to samo co KRD już dawno musiałaby się liczyć z odpowiedzialnością prawną. Zresztą nie trzeba daleko szukać bo ludzie od KRD posiadają też inne "wiarygodne" strony takie jak chociażby "Rzetelna firma" która wydaje samozwańcze certyfikaty dla firm. A ludzie wierzą że ktoś ze znakiem "rzetelna firma" jest rzetelny. Taka firma może mieć ogromne długi na nadal być rzetelna według "Rzetelnej firmy"

Ale trzeba przyznać, że marketing mają świetny, bo typowy kowalski myśli że jak ktoś jest w KRD to musi być [ osoba domniemana o popełnienie przestępstwa lub wykroczenia ]. Co gorsza, niemal każdy wierzy że to jest instytucja rządowa - co jest przerażające. To co jest zawarte w KRD ma taką samą wartość jak to co powie pani Gienia z warzywniaka, która gdzieś coś słyszała. Z tego co mi wiadomo, z poważnych instytucji tylko banki korzystają z informacji zawartych w KRD - to już można różnie oceniać ale widać dla banków nawet takie informacje mają znaczenie. W praktyce jest tak, że jak ktoś robi przekręty to dopisanie go do KRD powoduje tylko tyle, że bank może takiej osobie nie udzielić kredytu. Tylko po co komuś takiemu jeszcze brać kredyt, skoro za wszystko płaci gotówką?

[Ledwoco]

@Darek82, częściowo podzielam Twoje poglądy, natomiast za wpisanie do KRD nierzetelnych informacji grożą poważne konsekwencje. Fakt że banki korzystają z tych info, coś jednak znaczy. Trzeba też pamiętać że masa długów tam wpisana jest stwierdzona tytułami wykonawczymi.