[Praca] Webmaster na kryzysie szuka czegokolwiek

[beha]

Tak naprawdę to najważniejszy jest dobry przedstawiciel (gadka z klientem i umiejetność przekonywania) to od tego zależy za co i ile bedą płacić

[intruder2600]

Tak naprawdę to najważniejszy jest dobry przedstawiciel (gadka z klientem i umiejetność przekonywania) to od tego zależy za co i ile bedą płacić

wedlug mnie przedstawiciel to 99.9 % sukcesu, predzej zrozumiem jak napisac wyszukiwarke lepsza od google niz jak oni to robia

ja tez duzo o tym wiem - ja wysylalem maile ale bezskutecznie, malo kto sie odzywa, za to z usa sie ktos czasem odezwie i da niezle zarobic... Mowiac szczerze od 2 lat w Polsce jeszcze mi sie nie udalo grosza zarobic, jeden koles zadzwonil ze chce strone we flashu, powiedzialem 500 i tyle go widzialem

a co do pracy w agencjach reklamowych - standart:

-dzwonia, ze super rzeczy robie,

-daja zlecenie i pytaja ile za to wezme, ustalamy cene i sa zadowoleni,

-zapraszaja mnie do siebie, przedstawiaja ludzi i mowia, ze pod koniec tygodnia dostane zlecenie...

i na tym sie konczy...

od 2 lat takich firm mialem ok 12-tu !!

ostatnio byla to firma gellwe - tak, ci od galaretek sami do mnie zadwonili, nie wiem z kad mnie wzieli, bylem raz, dalem plytke z pracami,

potem zadzwonili zeby umuwic mnie z szanownym prezesem - bujal sie audi A8, a do ludzi mial gorsze podejscie nic byly nazista do polakow pracujacych u niego przy zbiorze truskawek potem standartowe "zadzwonimy do pana" i tyle... poszlo mi 50 zeta na benzyne, i tyle, tylko po H...J do mnie dzwonia jak nie sa zainteresowani ?

ale ja sie juz nie przejmuje - koncze studia i wale do usa, tak juz mam nagranego goscia, ktory mnie chce zatrudnic... Tam ta branza jest silnie rozwinieta i co najwazniejsze - u nas podstawowe motto to "niska cena kosztem jakosci" a u nich "najwyzsza jakosc kosztem ceny" i to mi sie podoba - amatorzy odpadaja !!

teraz tylko doszkalam sie w 3D studio bo to mnie najbardziej kreci i bye bye

ps. NIE - NIE CIERPIE NA DEPRESJE :mrgreen:

[beha]

ale ja sie juz nie przejmuje - koncze studia i wale do usa, tak juz mam nagranego goscia, ktory mnie chce zatrudnic... Tam ta branza jest silnie rozwinieta i co najwazniejsze - u nas podstawowe motto to "niska cena kosztem jakosci" a u nich "najwyzsza jakosc kosztem ceny" i to mi sie podoba - amatorzy odpadaja !! 

teraz tylko doszkalam sie w 3D studio bo to mnie najbardziej kreci i bye bye  

Właściwie wcześniej zajmowałem się pisaniem w c++ ale jakoś rynek na tym też coraz bardziej się kurczy...Teraz próbuję sił w tym nowym zajęciu

(Tak właściwie to jeśli chodzi o to to można powiedzieć że jestem amatorem 3-4miesiące zabawy), ale także mam zamiar popracować tu góra 4-5 latek...Traktuję to na razie jako formę zobycia doświadczenia....a potem też trzeba niestety stąd spadać...W tym kraju ludzie wiedzą że za bułki się płaci...ale nie rozumieją tego, że....program komputerowy czy strona też kosztuje. Myslą że im się to należy za darmo. (chociaż na razie nie narzekam dorwałem dobrego klienta i nie jest źle...jak na 3 miesiąc działalności :mrgreen: )

[melassa]

wlasnie w tym jest problem ze wiekszosc polskich firm mysli ze jak cos zwiaznego z branza IT to tam nic nie trzba robic a placi sie tylko za widze czlowieka, z tym ze w naszym kraju wiedze slabo sie ceni

[beha]

W Polsce nie liczy się to gdzie trzeba puknąć tylko ile razy....I nic dziwnego że wszyscy specjaliści od lekarzy, matematyków czy branże komputerową uciekają na zachód....Tam ludzie cenia wiedzę...

[intruder2600]

ja wogole nigdy nie lubialem usa i tego ich stylu zycia i wszystkiego ale jak poznalem z tamtad pare osob to stwierdzilem ze faktycznie tam jest duzo lepiej - raj na pewno nie jest ale nie ma porownania do naszego kraju. A co najdziwniejsze tam wszystko jest tanie jak barszcz w porownaniu do Polski - wyobrazcie sobie ze kupilem aparat cyfrowy, ktory u nas kosztuje 799 zl za 125$, zamowilem przez internet i przyszedl - w sumie wynioslo mnie to wszystko 420 zl... Nie pojmuje jak tam mozna tak duzo zarabiac a wszystko jest takie tanie, a u nas na odwrot... Stawka grafika to 30 - 40 $ na godzine ! tyle facet mi proponowal - szok!!

chocbym mial sie wcisnac do paczki po papierosach, zapakowac w koperte i wyslac to sie tam dostane :mrgreen:

[michal]

Nie pojmuje jak tam mozna tak duzo zarabiac a wszystko jest takie tanie

Troche OT, ale

na pierwszy rzut oka tak sie wydaje, jednak nie do konca tak to wyglada, przynajmniej w NYC.

Mieszkanie 2 sypialnie to wydatek kolo $2000/miesiac i to wcale nie w najlepszej dzielnicy.

Ubezpieczenie samochodu to kolo $3000-4000 rocznie.

Telefon i DSL - $100/miesiac

prad, z jednym komputerem - $70/miesiac.

telewizja kablowa lub satelitarna z 3-ema polskimi kanalami - $60/miesiac

do tego jedzenie, troche rozrywki, itd, to juz przecietnie jak ludzie zarabiaja $400/tydzien nie wystarcza.

A jak ktos pali papierosy to $7.25 za paczke.

[Oxygene]

A jak ktos pali papierosy to $7.25 za paczke.

Jest na to rada - nie palic :mrgreen:

[BD]

na pierwszy rzut oka tak sie wydaje, jednak nie do konca tak to wyglada, przynajmniej w NYC.

Zgadzam sie z Toba w 200%. Wielu ludzi patrzy na to tak, ze w Polsce zarabia 1000 zl i to malo. Jak wyjdzie do pracy za granica zarobi np 5000 zl. Niestety malo kto zdaje sobie z tego sprawe, ze skoro pracuje za granica to tam rowniez musi zyc i wydawac to co zarobil. Jak sie temu dokladniej przygladnac to wychodzi na to, ze

- w Polsce malo zarabial i na wiele nie bylo stac ,

- za granica duzo zarabia w odniesieniu do Polskich realiow ale zyje w innym kraju i tam wydaje kase. Obiektywnie patrzac jego sytuacja wcale sie nie zmienila na lepsze i rowniez na wiele go nie stac.

Wiec jechac za granice do pracy za grosze mija sie z celem. Trzeba podlapac dobra prace aby poprawil sie byt.

[Oxygene]

Temat posta brzmi jak wezwanie narkomana

[Majkel]

Temat posta brzmi jak wezwanie narkomana 

co do mnie no to kryzys, wiec i jak narkoman... :]

na razie juz od poczatku pazdziernika mam prace, okres probny, w firmie sprzedajacej serwery wirtualne i domeny, lada dzien beda miec biuro i tam bede pracowac, na razie zdalnie, ale jeszcze nic nie podpisywalem ani nic... za mala kase, ale bede mogl spac spokojnie, co jest teraz najwazniejsze.

Jakies tez wpadlo male zlecenie na strone mala.

wniosek moj ostatni - duzy moze sprzedac to samo co takie mrowki, tyle, ze 50 czy 100 razy drozej... wrr

spojrzcie na ceny layoutow duzej firmy LiveChat czy inaczej biorac Internet Works Sp. z o.o. ale na jedno wychodzi ta sama firma, ci sami ludzie... https://domena.pl/cgi-bin/p_offer/www/index.pl np. Numer projektu: 2487 Projekt zakupiono: 11 razy, Cena: 1066 PLN, Wyłączność: 26645 PLN

przeciez to czlowieka krew zalewa...

czy firma pewna na J. (nie bede mowic...), ktora tego samego CMSa (wcale nie jakiegos genialnego) sprzedaje wiele razy, kazdorazowo po 5.000-6.000 zł, bo po prostu maja goscia od sprzedazy (=wciskania kitu za kupe kasy...) no chyba nie wydaje mi sie, ze to duza kasa zwlaszcza, ze 1 projekt sprzedaje sie wiele razy, mam racje?

ciekawe jak bedzie w tej naszej Polsce, coraz gorzej, czy cos sie ruszy w dobrym kierunku...

[sid1972]

ale i tak oferta mi sie podoba

sprzedane 11 razy

ale nadal mozna kupić na wyłączność o zgrozo ;-)

[beha]

Majkel napisał:

wniosek moj ostatni - duzy moze sprzedac to samo co takie mrowki, tyle, ze 50 czy 100 razy drozej... wrr

Ja w ogóle nie rozumiem tej rozpietości cen...to jest nienormalne. Czasami gościu wywala gały że katalog produktów z cms kosztuje 2000 a innym razem dziękuje i wielbi boga że trafił na taką okazję, bo firma chciała od niego 10 000 a wiem że jest masa osób która zrobi to za 600 zł.

edit

Zwiedziłem tą stronkę z layoutami i mi szczena opadła jak zobaczyłem ceny....

[Majkel]

Majkel napisał:

wniosek moj ostatni - duzy moze sprzedac to samo co takie mrowki, tyle, ze 50 czy 100 razy drozej... wrr

Ja w ogóle nie rozumiem tej rozpietości cen...to jest nienormalne. Czasami gościu wywala gały że katalog produktów z cms kosztuje 2000 a innym razem dziękuje i wielbi boga że trafił na taką okazję, bo firma chciała od niego 10 000 a wiem że jest masa osób która zrobi to za 600 zł.

Zwiedziłem tą stronkę z layoutami i mi szczena opadła jak zobaczyłem ceny....

to i jak czlowiek ma nie dostac kurwicy (za przeproszeniem...)

takie dupki zatrudnia kogos kto wlasnie zrobi to za 500-600 zł a potem sprzedaja 20 razy drozej!

A ja robie strony nawet za 50 zł w tej chwili... co prawde te za 50 zł to małe wizytóweczki z 10 podstronami i prawie zero grafiki, ale estetyczne...

no nic...

co tu gadac - kazdy z nas pewni to smao mysli na ten temat...

a tak wogole to mailem okazje kilka razy sie spotkac i poznac osobiscie Panow z tej firmy.

p.s.

Bartek, czemu sie nie odzywasz?

[intruder2600]

no to z tymi cenami w usa to mnie zabiliscie :shock: to chyba tylko elektronika jest tania... ale sama elektronika czlowiek nie wyzyje

ale Ny mnie przeraza - ja chce na jakies zadupie, moge nawet zostac rolnikiem - najwazniejsze to zaznac wewnetrzny spokoj a internet jest wszedzie