Wydzielone z Joghutra spostrzeżenia prywatne

[Kil Bill]

Wątek o Joghurcie /Jaggerze:) postanowiłem przylkeić ponieważ jest wątkiem tasiemcem na Naszym forum.

Widząc obecne zmiany w Google zdominowały one temat forum.

W dziale poczatkujący mamy wiele postów które mogą zaliczać się do Jaggera..

I ten post raczej kieruje do "młodszej cześci" forumowiczów.

1.Zero Paniki "chlastania stron" odpinania linków czy contentu zaprzestania działań stania w miejscu itd

2.Zero "szybkich dzikich ruchów" bo nic wam to nie wręcz przeciwnie zaburzajac to co robiliście dodatkowo powodujecie że zmiany na wszych stronach nie sa spowodowane "Joghurtem" ale waszym nie stabilnym działaniem.

3.Ewidentnie widać że pozycjonowanie staje się trudniejsze i bardziej czasochłonne a przez ci i drozszę.

/Tanie pozycjonowanie/ oraz /opłata za wyniki/ czy pozycjonowanie na 2 miesiące nie znikneło za sprawą burzy internetowej ale znika za sprawą bardziej skomplikowanej sytuacji w Googlu.

4.Pozostałe założenia pozostają te same tylko trzeba się uzbroić w większą o wiele wiekszą cierpliwość!!!!!!!!

Czyli to czego brakuje niektórym pozycjonerom oraz ich Klientom.

5.Zamiast płakać należy cierpliwie wykonywać swoją pracę i czekać oraz dokładnie wytłumaczyć klientom że proces pozycjonowania się wydłuża "a z choinki dolary nie spadają"

Zakonczyłem testy prywatne i jesli ow bałagan jest już stałym zjawiskiem po tym updejcie to też daje się z tym żyć.Pomijajac nie jasny aspekt nakładania banów na strony

Oczywiście jest to moja ogólna i prywatna opinia.

Wytrwałości zyczę

[Arturro]

Billu - czy zechciał byś się podzielić efektami swoich testów? Z moich obserwacji wynika, iż coraz dłużej należy czekać, aż google uzna linka. Jeszcze niedawno pierwsze efekty można było zaobserwować po 2 tygodniach, teraz ten czas rośnie. Zastanawiam mnie też, czy podobnie jak Yahoo nie zaczęli ignorować linków dodawanych hurtowo. Stronki którym dodawałam po kilka - kilkanascie linków tygodniowo stoją, lub idą do góry, strony którym rzuciłem na raz po 20-30 linków ani drgną. Choć miały po PR4 i kilkaset linków już...

[Kil Bill]

Billu - czy zechciał byś się podzielić efektami swoich testów? Z moich obserwacji wynika, iż coraz dłużej należy czekać, aż google uzna linka. Jeszcze niedawno pierwsze efekty można było zaobserwować po 2 tygodniach, teraz ten czas rośnie. Zastanawiam mnie też, czy podobnie jak Yahoo nie zaczęli ignorować linków dodawanych hurtowo. Stronki którym dodawałam po kilka - kilkanascie linków tygodniowo stoją, lub idą do góry, strony którym rzuciłem na raz po 20-30 linków ani drgną. Choć miały po PR4 i kilkaset linków już...

Artuuro ja mieć sentyment do Twoja osoba wiec odpowiedziec !!!

Pierwsza twoja połowa wypowiedzi to prawda.

Druga połowa nie poprostu strasznie czasem długo trzeba poczekać.

To się zrobiło bardziej pochromolone.

Po testach zbudowałem teorię (oczywiście może być błedna jak to w życiu)

I powciagałem na góre strony które mi pospadały (a wiec jakby się sprawdzało)

Każdy może zrobić sam sobie testy porozmawiać z kolegami zebrać fakty spisać porównać podejrzeć innych.

Poczytać fora wysnuć wnioski zrobić testy przez miesiąć popróbować itd

Napewno w testach pomaga posiadanie wielu swoich domen z róznych okresów czasu kolegów którzy zajmują sie tym samym.

męczyłem się 3 tygodnie jogurta:) żeby znależc prawidła i chyba rozumiesz że wszystkich testów nie oddam na talerzu wszystkim:( okupiłem to nie przespanymi nocami hektolitrami kawy dłubaniem w stronach swoich kolegów itd .Nliczyłem 42 wspólczynniki które należało by wziaść pod uwagę.

Napewno coś mogę powiedzieć NIEWIEM czemu wielu osobom znikneły całkowicie strony czyli Ban kompletny.

TEGO NIEWIEM nie widzę wspólnych mianowników nie mogę się dopatrzeć niczego wspolnego .

Może gdyby 3-4 moje strony dostały Bana to bym wiedział na dziś jescze nie dostały wiec będe szukał jak dostaną.

Tu Pachnie mi tylko teoria fali że ban przychodzi na każdego jest to tylko kwestia czasu .To idzie falami jak kiedyś "Floryda" To teraz Taka "Katerina."

Ponieważ ludzie się cieszyli ....mnie to nie dotkneło... potem mijały 2 miesiące i też ich dotkneło to wiem że i mnie trafi predzej czy pozniej. !!!

Google staje się małoobliczalne i to podnosi adrenalinkę.

Mam nadzieję że się myle a wszystko to jest poprostu jednym wielkim bałaganem w Google który <modlitwa> kiedyś się skonczy ale trwa to za długo aby nazywać to bałaganem a nie patrzyć jak na celowe długofalowe działanie.

Skoro długofalowe to my też róbmy swoje długofalowo i cierpliwie

[Kyo]

Kill Bill myślisz ze wiekszosc z tych zmian jest celowa ? Nie wydaje Ci się, że to jakis problem googli powoduje niektóre z nich ? Na przykład borykam sie z dwoma problemami:

1) strona stara, 2 lata, pozycjonowanie dopeiro teraz, po zmianie mety wskakuje na 2-3 strony na wszystkie słowa. 17.XI. Potem dodaje linki. Są zaindeksowane... mija czas, jest pierwszy grudnia. Sprawdzam : strona nie ruszyla sie nic w gore. Troche poprzeksakiwaly inne obok i ma inna pozycje. Dodając do tego moja teorie, że zeby zmienic swoje punkty rankgingowe w google ktore determinują pozycję trzbea zeby strona została zjedzona przez robota to wyglada mi na to ze google z jakiegos powodu jej nie cacheuje, dlatego nie zmienia jej pozycji. Dlaczego jej nie cacheuje pol miesiaca ? bo nie ma takiej mocy obliczeniowej.

Problem drugi:

Mam strone, pozycjonuje ją juz kilka miesięcy. Zdobyła pierwssze miejsca na wiele fraz, zabralem sie za trudniejsze. Po update ma pr=4. Wbija si ena druga stronę i... jagger. Nie zmieniam nic, dodaje spokojnie linki, pozycjonuje na nowe frazy. Zeeero efektu analizuje konkurencje, dodaje mocne linki pr4,5. Mam teraz o wiele wieksza moc linków niż strony ktore sa wyżej. Optymalizuje kod itp. Nic. Więc sobie grzecznie czekam i czytam forum. Moj wniosek - google działa inaczej i pewnie ma duzo wiekszy czas reakcji.

Problem w tym że 2 tygodnie mowie klientom ze trzeba czekać na rezultaty. Gdby nie to ze mam inna pracę na głowie tez0 bym siedzial i odkrywal co sie dzieje. Na szczescie zadna z moich stron nie spadla i nie musialem. No ale czyżby z google zaczeło być jak z onetem ze na wyniki pozycjonowania trzbea czekac miesiąc ?

edit: az się wkurzyłem i sprawdziłem wszytskie datacenters. Strony na innych sa tak wysoko ze mi gały wyszły tylko gówniane podpiete pod google.pl :/ (

[artaks]

wszystkich testów nie oddam na talerzu

no wiadomo taka wiedza jest tym cenniejsza im mniej osob ja posiada

a mozesz nam jeszcze pare ogolniejszych rzeczy zdradzic?

aha, rozumiem tez, ze wg. Ciebie ten update dobiegl juz konca i od jakiegos czasu nastepuje stabilizacja, wiec mozna powoli wyciagac wnioski, odrzucasz tez teze o bledzie/awarii w G?

[Jedrek]

a mozesz nam jeszcze pare ogolniejszych rzeczy zdradzic?

artaks, masz 62 strony w wątku o Jaggerze. Przeczytaj, to będziesz miał ogólną analize

[artaks]

masz 62 strony w wątku o Jaggerze

tak, przeczytalem wszystkie strony tamtego watku - 'mi wyleciala', 'to przez linkor', 'to nie przez linkor', 'mi wrocila', 'mi nie wrocila', 'to awaria google', 'to nie awaria google', a teraz dominujaca jest sprawa czy google kieruje sie komercja czy nie (tak jakby byla to instytucja charytatywna)

ktos wreszcie stwierdzil, ze znalazl jakies prawidlowosci i doszedl to konstruktywnych wnioskow, bronisz mi sie pytac?

[Jedrek]

masz 62 strony w wątku o Jaggerze

tak, przeczytalem wszystkie strony tamtego watku - 'mi wyleciala', 'to przez linkor', 'to nie przez linkor', 'mi wrocila', 'mi nie wrocila', 'to awaria google', 'to nie awaria google', a teraz dominujaca jest sprawa czy google kieruje sie komercja czy nie (tak jakby byla to instytucja charytatywna)

ktos wreszcie stwierdzil, ze znalazl jakies prawidlowosci i doszedl to konstruktywnych wnioskow, bronisz mi sie pytac?

nie, ale twierdze że sam możesz do tych wniosków szybko dojść, bez wynalazków kill billa, ponieważ w wątku o Jaggerze jest przynajmniej kilka wartościowych stron, dodatkowo można westrzeć to analizami właśnych stron (bądź też obcych, które są podejrzane o spadek od Jaggera) i paroma ciekawymi analizami które można dorwać na innych forach

[artaks]

nie, ale twierdze że sam możesz do tych wniosków szybko dojść [ciach] ponieważ w wątku o Jaggerze jest przynajmniej kilka wartościowych stron

tak, szczegolnie interesujace wypowiedzi to dla mnie:

Teraz to w ogole nie wiadomo co to znaczy 'dobrze pozycjonowana'

Po co wydawac kase, po co kupowac linki - G i tak robi co chce!

moim zdaniem to jeden wielki CHAOS...

(zgadnij czyja to wypowiedz)

nie jestem profesjonalnym pozycjonerem, pozycjonuje jedynie 'ubocznie', nie mam ani czasu ani mozliwosci na doglebna analize nowego update-u, jezeli Kill Bill podrzuci jeszcze jakies spostrzezenia (istotne dla nie-profesjonalisty) to sie uciesze, jak nie, to zrozumiem, ze nie ma czasu, albo uwaza, ze juz zdradzil wystarczajaco duzo

[Arturro]

Artuuro ja mieć sentyment do Twoja osoba wiec odpowiedziec

Musimy się znów jakoś na piwie spotkać

Każdy może zrobić sam sobie testy porozmawiać z kolegami zebrać fakty spisać porównać podejrzeć innych.

Poczytać fora wysnuć wnioski zrobić testy przez miesiąć popróbować itd

...

Napewno coś mogę powiedzieć NIEWIEM czemu wielu osobom znikneły całkowicie strony czyli Ban kompletny.

...

Mam nadzieję że się myle a wszystko to jest poprostu jednym wielkim bałaganem w Google który <modlitwa> kiedyś się skonczy ale trwa to za długo aby nazywać to bałaganem a nie patrzyć jak na celowe długofalowe działanie.

Skoro długofalowe to my też róbmy swoje długofalowo i cierpliwie

Twoja odpowiedź, ze część moich podejrzeń jest błędna ułatwi i mi i innym zadanie - nie będziemy szukać w błędnym kierunku.

Doskonale rozumiem, iż masz opory przed dzieleniem się swoją ciężką pracą, ale spytać zawsze warto

[yaccaa]

Ze spostrzeżeń prywatnych to mam jedno. Nie odkrywa Ameryki i może mnie wyśmiejecie...

Chodzi o to, że nie dodaję praktycznie nigdzie linków do swoich stron (15 linków na rok do jakichś katalogów ). Przez długi czas moje strony dryfowały sobie po sieci licząc na przypadkowe odwiedziny.

Parę miesięcy temu dowiedziałem się o Adsense i zacząłem kombinować w treści tak, żeby było jak najmniej pustych reklam.

Ku swojemu zdziwieniu zauważyłem, że strony zaczęły się piąć w górę (stosunkowo szybko - kilka stron wyników w tygodniu). Teraz są na pierwszych stronach wyników i dla wielu słów (których zresztą specjalnie nie pozycjonowałem, gdyż się na tym nie znam) na pierwszej pozycji (!).

Nie dzieje się tak na innych stronach, które zostawiłem "bez opieki".

Może więc chodzi o częstotliwość aktualizacji strony głównej?

[Kil Bill]

O Boże poco ja to zaczynałem

Własnie jem Joghurta z truskawkami

[Kyo]

to najlepsze co mozna zrobic dodam - jedna z tych stron weszla do cache i zdobyla miejsca 1-5 tam gdzie chialem cierpliwość

[Ptaq]

Ja tez przeprowadzilem kilka testów, kilka jeszcze jest w fazie środkowej i mysle ze na wyniki pare dni jeszcze bede musiał poczekac ale mysle ze sie pochwale nimi. Jak narazie:

Ten caly update mysle ze nie przyniosl az tyle nowych zmian jak powszechnie wszyscy uwazaja. Jednak nie wiem z jakich przyczyn - moze był planowany jakis powazniejszy update (bo na poczatku faktycznie byly/sa powazne zawirowania) tylko z tego co widac po DC bardzo szybko od tego odeszli, jednak moje prywatne zdanie jest takie ze serwery im padly i obecnie nie sa wstanie ich zatrudnic do zaktualizowania wynikow - moze boją sie ze jak serwery zaczna znow przeliczac pozycje to bedzie tak jak kilka dni temu krach ze wszystko sie zawiesi. Obecnie najlepiej sprawdzac pozycje w interia.pl tam sa na bieżąco aktualizowane wyniki z DC. Google tego nie robi, jedynie dodaje nowe strony, chyba linki tez dodaje i ogolnie roboty zbieraja informacje o stronkach ale nie przeliczaja tego na pozycje w google.pl. To tyle odemnie - czekam az google.pl ruszy.

[Arturro]

Dzis zauważyłem:

Pozycjonowałem pewną stronę na kilka fraz, powoli i nieśpiesznie dodająć linki z katalogów, własnych stron itp. Żadnych systemów linków, żadnego kupowania. W zasadzie były to przygotowania do przyłożenia dużej ilosci linków na te frazy aby wbić się do top 3.

Pozycjonowałem na 5 fraz, mniej więcej równocześnie, ale w linkach używałem też czasami innych anchorów. Domena istnieje już dwa lata.

Tydzień temu na cztery frazy zgodnie z przewidywaniami znalazłem się w okolicy 10 miejsca, na piątą byłem w okolicach 25 miejsca (w czasie update zdarzały się drobne skoki o jedno miejsce w górę czy dół).

Wczoraj i dzis wcięło mi zupełnie 3 frazy, jedna pozostała bez zmian, a ta z 25 miejsca skoczyła na 15.

Nic nie grzebałem na stronie, linki ostatni raz dodawałem coś z tydzień temu.

Nie mam bladego pojęcia czemu tak sie dzieje? Mam nadzieję, ze te 3 frazy powrócą na swoje miejsce w najbliższym czasie...