Skocz do zawartości

Poważni "seo copywriterzy"


Krisss

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 77
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

We wszystkich watkach przewija sie jedna rzecz : cena za artykul.Takie sa stawki - jezeli ktos sprzedaje artykul po 1,50 netto to musi gdzies zarobic.Chyba kazdy na PiO wie ile kosztuje dzialalnosc i ile trzeba zarobic,zeby oplacic same koszty.Szczerze mowiac ja nie widze w zachowaniu w/w firm niczego strasznego.Jest plagiat - nie ma zapłaty,a jezeli ktos sie z tym nie zgadza to powinien to zglosic odpowiednim organom.

Nie każdy wie, część pracuje na umowę o dzieło, wtedy aby wyjść na swoje mogą zarobić 1000 zł mniej, faktem jest, że maruderstwo polacy mają we krwi, jest umowa, źle, bo za znaczek nie zwracają, nie ma umowy źle. Minimalna kwota do wypłaty, źle, bo jak zarobiłem 2 zł to mi się należy. Regułą jest to, że po forach smarują nieudacznicy, nie udało się im zarobić (bo plagiat był, kiepska jakość, czy inny powód) to smarują, że firma jest be. Może by tak sami spróbowali firmę poprowadzić?

Przejrzałem te posty na kafaterii, argumenty naprawdę powalające, nie dostał ktoś kasy za plagiat, a to nie był plagiat tylko nazwy produktów wymieniane po przecinku :)

Ktoś inny zadzwonił i dziewczyna miała oschły głos ...... ludzie, totalna porażka!

Pisanie tekstów, szybko tanio i solidnie txt24.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nie chodzi o brak zapłaty za ewentualny plagiat, ale za wykorzystanie tekstów, za które nie zapłacono.

No właśnie o tym jest temat od samego początku, nie rozumiem co jest winny copy który pisał SAM, lecz po tygodniu dostał informację sorry gościu ale tam był plagiat i ja ci nie zapłacę ;)

Miałem już takich asów, jednak zanim coś wyślę sam to sprawdzam bo w jakimś tam niewielkim procencie czy odsetku można nieświadomie użyć, część zdania, zwrotu który gdzieś się już znajduje

Tylko jak ma to zgłosić, skoro w w/w firmie dostaje się umowę dopiero po roku przy PIT?

;)

Nie znam copy, który powiedziałby iż UoD jest złym rozwiązaniem wręcz przeciwnie, dla mnie rewelacja więc powyższego zdania nie rozumiem, radzę dokładnie przeczytać, w powyższych wątkach jest dokładnie napisane, podpisali umowę którą mieli otrzymać (copy) po roku czasu wraz z PIT

Nie chodzi ile druga strona zarabia na tekstach niech ma miliony, ale niech płaci na czas ;) dziękuje Bogu iż po miesiącach problemu znalazłem rozwiązanie tego problemu tutaj :) I nie zamierzam szukać kolejnych firm które de facto obiecują miliony tekstów ale proszą o próbnych 10 sztuk z różnego tematu. albo zbijają cenę poniżej ustalonej na początku ;)

Koniec tej dyskusji, jeśli dziewuszka nie dostała $ za to, że napisała ileś tam tekstów, a był to dla niej dochód na którym jej zależało, poświęciła swój czas to mi jej szkoda, niestety nie oszukujmy się nie wszystkie firmy zamawiające teksty (nie dla siebie, a pośredniczące) traktują copy poważnie, zawsze to najniższy i najgorszy szczebel jakiejś tam hierarchii :)

Miłego dnia

Najlepszy Warsztat samochodowy Goleniów

Najlepsze i sprawdzone typy bukmacherskie

Poznaj najlepszy serwis samochodowy Kraków

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam że za 2, czy 3 zł po prostu nie da się zamówić dobrego tekstu jakby niektórzy chcieli. Mam swojego, stałego "pisarza" zamawiam, mam na drugi dzień, sprawdzam google żadnych plagiatów nie pokazuje. Długo szukałem, ale jestem teraz zadowolony. Ale nie kosztuje mnie to 3 zł, tylko trochę więcej.

Każdy chce zarobić, a realnie nie wyobrażam sobie aby napisać 10 dobrych tekstów po 3 zł dziennie, co daje i tak śmieszną sumę ostatecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stawki,stawkami - to rynek je reguluje niezaleznie co kto powie w tym temacie natomiast chodzi o podejscie do sprawy.

Jesli mam pilnowac osobe,ktora zrobi ewidentny plagiat to swoj czas wyceniam na prace ktora zrobil tj napisane arty i wcale nie uwazam,zeby dalsza sprzedaz tych dobrych artykulow byla nieetyczna.

Szef nie jest od prowadzenia za raczke tylko wdrozenia pracownika,a ze on pozniej sciemnia i trzeba nad nim stac to jakies profity z tego tytulu trzeba miec,bo to jest czas stracony jakby nie patrzec.

W obecnych czasach naprawde ciezko znalezc kogos kto nie kombinuje.

LOK - LIGA OBRONY KRAJU

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę popierasz kradzież tekstów, czy po prostu źle przeczytałem?

Chyba po prostu nie zrozumiałeś, jeśli ktoś "napisał" tekst będący plagiatem to nie dostaje za niego wynagrodzenia. Wyobraź sobie, że zamówiłeś malarza do pomalowania pokoju, miał pomalować na zielono, a pomalował na czerwono. Co robisz? Płacisz mu czy popierasz kradzież farby?

Nie wspominam już o tym, że ten niby artysta od praw autorskich najpierw ukradł, a później próbował sprzedać jako swoje.

Skoro to jest plagiat i komuś nie płacę to czemu publikuję tekst?

To taka umowa warunkowa, jeżeli tekst jest unikalny to płacę x zł, jeżeli nie jest unikalny to płacę x zł i pobieram karę umowną x zł, wychodzi więc 0 zł. W jednym i drugim przypadku umowa jest zrealizowana i tekst jest własnością zleceniodawcy. Oczywiście takie podejście jest bardzo nie fair wobec zleceniodawcy, bo sprawdzanie tekstu też kosztuje.

Pisanie tekstów, szybko tanio i solidnie txt24.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie popieram kombinowania - mysle ze to wystarczy za komentarz,kary stosowane sa zalezne od osoby,ktore je wymierza.

Prosty przyklad: ktos napisal 10 artykulow,wpadl jeden plagiat.

9 artykulow poszlo do klienta koncowego i co teraz mam pisac do klienta koncowego ze nie moze uzywac artykulow?Przeciez mnie wysmieje.

Jakby ta osoba,ktora to pisala byla uczciwa nie musial bym jej kontrolowac."Kombinator" nie zwroci mi pieniedzy za czas,ktory musialem poswiecic na prowadzenie go za reke.

Od razu mowie,ze nie sprzedaje tekstow po prostu przedstawiam swoj punkt widzenia calej sprawy.

LOK - LIGA OBRONY KRAJU

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@text24

Chyba nawet nie przeczytałeś postów.

wcale nie uwazam,zeby dalsza sprzedaz tych dobrych artykulow byla nieetyczna.

Dobry artykuł = w tym wypadku niesplagiatowany.

@Lok, jasne że kombinowanie nie jest w porządku i takie osoby powinno się omijać z daleka. Ale skoro ktoś nie zapłacił za te teksty, to jakim prawem ma ich używać? W ramach "moralnej rekompensaty" czy czego? Nie są jego własnością, nie ma do nich żadnych praw autorskich/majątkowych, ale mimo to dalej je odsprzedaje - kto w tym wypadku bardziej kombinuje? I jeszcze naraża na straty ewentualnego klienta końcowego, na którego witrynach będą te teksty wisiały i którego też można pozwać o złamanie praw autorskich.

Konto współdzielone. Kup teksty przez GT i z fakturą VAT.

Potrzebujesz tekstów? Pisz na PW albo zajrzyj, a na pewno coś wymyślimy ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mowiac uwazam,ze jest to indywidualne podejscie kazdej osoby.Prawo,prawem ale tylko prawdziwi twardziele pojda sie klocic o 200 zlotych,po prostu to sie nie oplaca.

Moze faktycznie nie powinno sie uzywac tekstow,ale jak to juz poszlo dalej w swiat to odkrecanie wszystkiego moze zajac duzo czasu i zwyczajnie jak beda sie przejmowali takimi rzeczami to nie wystarczy im czasu na zwykla prace.Nie wierze,ze nawet 50% firm w przypadku plagiatu odkreca sytuacje w sposob,ktory przedstawiles.

LOK - LIGA OBRONY KRAJU

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@text24

Chyba nawet nie przeczytałeś postów.

wcale nie uwazam,zeby dalsza sprzedaz tych dobrych artykulow byla nieetyczna.

Dobry artykuł = w tym wypadku niesplagiatowany.

Nie, dobry oznacza poprawny pod względem stylistycznym, ortograficznym, itd.

Zleceniodawca działając w dobrej wierze odsprzedał artykuł, później się zorientował, że to plagiat i co? Miał odkręcać sprzedaż, usuwać treść z internetu? Dokładać sobie pracy?

Pisanie tekstów, szybko tanio i solidnie txt24.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem "w tym przypadku", bo mówimy o konkretnej sytuacji a nie gdybaniu o definicji dobrego tekstu.

Jeśli zleceniodawca sam uważa się za uczciwego, to powinien odkręcić sprzedaż, usunąć treść z internetu (jeśli jest na jego stronie) i poinformować osoby, którym sprzedał skradzione przez siebie teksty, jaka jest sytuacja - mówię cały czas o przypadku opisanym wyżej, gdy zleceniodawca nie zapłacił za niesplagiatowane teksty, a mimo to je wykorzystał/odsprzedał. Jeśli woli "mieć mniej pracy" niż być uczciwym - jego problem.

Konto współdzielone. Kup teksty przez GT i z fakturą VAT.

Potrzebujesz tekstów? Pisz na PW albo zajrzyj, a na pewno coś wymyślimy ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zleceniodawca działając w dobrej wierze odsprzedał artykuł, później się zorientował, że to plagiat i co? Miał odkręcać sprzedaż, usuwać treść z internetu? Dokładać sobie pracy?

Oczywiście że tak. Elementarna zasada uczciwości. Nie traktuj swoich klientów jak dojnych krów, tylko jak partnerów. Na pewno na tym nie stracisz.

www.sagomedia.pl - usługi SEO copywritingu i wartościowe, merytoryczne artykuły
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sindirus ,a kto mi zwroci za czas ktory poswiecilem np na kontrolowanie pracownikow hm ?Czy osoba,ktora zrobila plagiat nie okradala mnie ?Ja mysle,ze tak.

Mam wrazenie,ze niektorzy dzialaja sami i nie maja wiekszego pojecia jak to wszystko sie kreci.Ktos kto zleca teksty na duza skale nie bedzie sie bawil w odkrecanie,bo zwyczajnie nie ma na to czasu.

Ja po prostu uwazam,ze jezeli ktos mnie okradal z mojego czasu ktory tez kosztuje to rekompensuje go sobie wykorzystaniem poprzednich tekstow i na pewno nie bede sobie dokladal pracy z odkrecaniem.

Szkoda tylko,ze wiekszosc osob nie ma odwagi tego napisac publicznie.

LOK - LIGA OBRONY KRAJU

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności