Skocz do zawartości

ostatnia wieczerza


zero3

Rekomendowane odpowiedzi

ogolnie rzecz biorac - gust nie podlega dyskusji ;)

Ogólnie rzecz biorąc nie chciałem (tym razem ;) nikogo urazić.

to ze ktos malowal "realistycznie" to nie znaczy ze dobrze, Matejko akurat mial wiele niedociagniec, mi sie nie podoba za wyjatkiem tego ze poswiecal temu bardzo duzo pracy i radzil sobie z tak ogromnym formatem.

No, jakby w tamtych czasach wyskoczył z zupą Campbell pewnie byłby wyklęty.

wlasny, niepowtarzalny styl - jedyny polski artysta ktorego prace powedrowaly do jednej z najbardziej renomowanych galerii w Japonii.

Najświeższą modą w Japonii jest ostatnio kupowanie na aukcjach używanych i nie pranych majtek nastolatek (nienajświeższych). Jak moja Żonka wyśle swoje to będzie prawdopodobnie jedyną Polką (choć pewności nie mam).

ps. Trudno zrozumieć moją sztukę pisania postów, jaki ja jestem pop... ;)

ps2. Czy kiedyś w końcu opanuję "cytowanie" na tym forum?

nie każdy kto ma pisaka jest Dostojewskim,

nie każdy kto ma siusiaka jest Casanovą

i nie każdy kto ma rumaka - pozycjonerem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 49
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

zdjęcie z mięsem zrobiło na mnie dobre wrażenie

zwróciłem uwagę na oświetlenie, ciekawe słoje drewna i "rozpostarcie" mięsa - ułożenie, naciągnięcie włókien...

jeśli zaś chodzi o uczucia religijne, to wyobraziłem sobie, że przyszedł Jezus, rzucił okiem na tę fotkę i powiedział - no, niezłe ;) w sumie dlaczego nie mogłoby być własnie tak?

zdjęcie nr 1 tzn ostatnia wieczerza jest dużo delikatniejsze i wręcz sielskie :D mimo krojenia mięsa wielkimi nożami.... w sumie fajne letnie party w ogrodzie... tylko szkoda, że sami faceci - no ale tak też było w pierwowzorze :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko szkoda, że sami faceci - no ale tak też było w pierwowzorze

Jak się dobrze przyjrzeć do można się doszukać kobiety - niezły jajcasz z tego Leonarda :D;)

Mnie osobiście krzyż z mięsem ani ziębi ani grzeje.

Staram się jednak być osobą tolerancyjną i przyjmuję do wiadomości, że kogoś to może razić. Tak samo liczę na tolerancję z drugiej strony ...

Inna sprawa, że takiego obrazu nie powiesiłbym na ścianie u siebie w domu. Brzydkie to to i nic mi nie mówi. Już wole sobie wydrukować na A3 schemat blokowy do Metody Rungego-Kutty, oprawić w ramki i powiesić - przynajmniej będę wiedział co mam na ścianie ...

"Wielkie uczyniłaś pustki w kraju naszym,

Ty żałosna partio tym rządzeniem waszym.

(...)

Z każdego kąta żałość człowieka ujmuje

A kraj już nowych rządów tęskno wypatruje."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli zaś chodzi o uczucia religijne, to wyobraziłem sobie, że przyszedł Jezus, rzucił okiem na tę fotkę i powiedział - no, niezłe ;) w sumie dlaczego nie mogłoby być własnie tak?

Równie dobrze możesz sobie wyobrazić, że podszedł od tyłu do zero3 palnął w ucho i powiedział "nie bluźnij" :D

W sumie dlaczego nie mogłoby być własnie tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podzielam powyzsze wypowiedzi... drugi odpada... mimo ze nie jestem wierzacym to mam jednak szacunek do kazdej religii

Dołączam, także niekoniecznie praktykuję, ale to jest obraza dla Kościoła katolickiego, dla ludzi, którzy wierzą (nie wnikając w Kogo ani w co) - żadna to sztuka ;)

"bytka abo ne bytka to je zapytka" - W. Shakespeare ;)

Niekończąca się impreza ;) ... wątroba zaleczona :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, jakby w tamtych czasach wyskoczył z zupą Campbell pewnie byłby wyklęty.

I o to chodzi - isc swoja droga i nie patrzec na to co inni powiedza - jakby to Matejko namalowal zupe Campbell to napewno i bezdyskusyjnie bylby najwiekszym artysta wszechczasow (zwazajac na to ze w jego epoce nie bylo takiej zupy) ;):D

Dla tych co lubią na biało i dla tych co na czarno:
logo_ap.jpg godmodelogo.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, jakby w tamtych czasach wyskoczył z zupą Campbell pewnie byłby wyklęty.

I o to chodzi - isc swoja droga i nie patrzec na to co inni powiedza - jakby to Matejko namalowal zupe Campbell to napewno i bezdyskusyjnie bylby najwiekszym artysta wszechczasow (zwazajac na to ze w jego epoce nie bylo takiej zupy) ;):D

Ależ właśnie, Drogi Intruderze, zostałby bo wymyśliłby ją, a nie zgapił z telewizora obrazek i dorobił do tego ideologię. Czy "artyści performance" robiący kupę na środku talerza i wstawiający w nią patyk to "artyści", już nie, czy może nigdy nie byli? Chodzi mi o to, że aby nazwać sztuką "coś" to to "coś" musi mieć:

1. znamiono nowości, odkrywczości

2. zauważalne umiejętności

3. bezkompromisowość

4. przesłanie !

5. zaciekawić mnie na co najmniej 2 minuty

To oczywiście moja definicja, nikomu jej nie narzucam.

pozdrawiam ;)

ps. Czy ktoś wypowiadający się na tematy kontrowersyjne i w taki sposób by zmuszać do dyskusji tu już "artysta"? A malarz, który chlapnął pędzlem w męskie genitalia też? Jeden jest taki "pier...", a pracę drugiego kupiła znana galeria. Który z nich?

nie każdy kto ma pisaka jest Dostojewskim,

nie każdy kto ma siusiaka jest Casanovą

i nie każdy kto ma rumaka - pozycjonerem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mowiac szczerze 5 lat juz sie tego ucze nie jestem w stanie stwierdzic kto to jest prawdziwy artysta, czy wogole ktos taki istnieje i przede wszystkim - co to jest sztuka. Stata ksiazka - polecam - W. Tatarkiewicz - "dzieje szesciu pojec" - po przeczytaniu tego od razu widac ze w sumie nie da sie powiedziec co to jest sztuka. Roznych debili ziemia nosi ale sa tez i niezli artysci ktorzy cos potrafia.

Z Andym Warholem bylo tak ze to nie jest tylko kopiowanie puszek z telewizji - on zrobil fabryke obrazow - tak samo badziewnych jak i wszystko co nam próbuja wcisnac specjalisci od marketingu w supermarketach - on sam powiedzial "chce byc fabryka, chce produkowac obrazy" - i to jest piekne - po prostu kpil sobie z konsumenckiego trybu zycia i produkcji masowej :blink:

Jest jeszcze jeden wspolczesny artysta - mieszka w Krakowie - z przykroscia musze powiedziec ze nie pamietam jak sie nazywal - poszedl w slady Warhola i zrobil zdjecia wnetrz z ikei a w nie wkomponowal rownie tandetne obrazy, pozniej namalowal 20 takich samych kopii tych obrazow i postawil je na ziemi - tak jakby byly masowo produkowane na sprzedaz.

moze teraz kogos uraze za co z gory przepraszam ale nie wiem czy sie smiac czy plakac jak widze re piekne zdjecia i reprodukcje w ikei po 29.99 - wiem ze dobra sztuka kosztuje ale to juz naprawde calkowity brak dobrego gustu :D

iina swietna postac - tez nie pamietam jak sie nazywa - maluje rozne dziwne sceny - jeden z jego najlepszych obrazow - 2 czesci - cz1. facet (zolnierz) lezy do robienia pompek i jest uniesiony (w gorze) z boku napisane pytanie "i jak Ci sie zyje w wojsku ?" cz2. ten sam zolnierz podczas robienia pompek juz w dole i jego odpowiedz "no ja nie narzekam" - to jest sztuka ;) bez sensu, absurdalne, zero jakiejs tresci i to jest cos co mi sie podoba ;)

ps. o juz mam - Marcin maciejewski:

mac2.jpg

mac1.jpg

pracownik.jpg

a ten poprzedni to Rafał Bujnowski

bujn05_small.jpg

ma mnustwo fajnych pomyslow - to jest kaseta wideo, zrobil tez tablice szkolna w skali 1:1 albo fajne 3 obrazy z zanurzeniem lodzi podwodnej :yahoo:

Dla tych co lubią na biało i dla tych co na czarno:
logo_ap.jpg godmodelogo.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sztuka to raczej pojecie, ktore ma wskazywac na sztuke w sensie wysokim tworcy awangardowi niekiedy przkraczaja ta cienika czerwona linie, ktora moze szukaca,a niekedy obrazac uczucia innych osob ... niestety taki jest sposob wyrazania powiedzmy sobie awangardy, ze musi szokowac po to zeby zostac dostrzezona, a to nie zawsze inie w parze z tym co inni o tym mysla.

Giełda Domen Internetowych - najlepsze domeny w sieci
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sztuka to raczej pojecie, ktore ma wskazywac na sztuke w sensie wysokim tworcy awangardowi niekiedy przkraczaja ta cienika czerwona linie, ktora moze szukaca,a niekedy obrazac uczucia innych osob ... niestety taki jest sposob wyrazania powiedzmy sobie awangardy, ze musi szokowac po to zeby zostac dostrzezona, a to nie zawsze inie w parze z tym co inni o tym mysla.

Beksiński, jak sam przyznawał, był takim dyslektykiem, że nie mógł zrozumieć swoich własnych notatek. Ale, cholera, starał się... :D

nie każdy kto ma pisaka jest Dostojewskim,

nie każdy kto ma siusiaka jest Casanovą

i nie każdy kto ma rumaka - pozycjonerem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]co to znaczy ? On mial jakis kontakt z Jezusem ? przez internet gadaja czy moze przez telefon ?[...]

Ale jak Ci babka od chemii wkładała do głowy, że jesteś zbudowany z atomów to pewnie jej dałeś wiarę. A widziałeś kiedyś atom "gołym okiem"? Albo lądowanie na księżycu? ;)

Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi. Lądowanie na księżycu widziało "parę" osób osobiście, a atom - jeżeli szkoła miałaby na wyposażeniu jonowy mikroskop tunelowy, to przy odrobinie szczęścia każdy uczeń mógłby go (tego atoma :D ) zobaczyć.

W ogóle jak słyszę takie argumenty (oczywiście w kontekście chęci udowodnienia istnienienia Boga), że "nie widzisz, a jednak jest" (np. wspomniane atomy albo np. prąd elektryczny), to dziwię się, że są używane. To wszystko można przecież zmierzyć i stwierdzić z całą pewnością, że jest.

Speedway blog

Łatwo dostępne karty kredytowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności