ostatnia wieczerza

[zero3]

ciekawe, czy mamy kogos z lpru na forum...

Marcos Lopez, Cordoba, 2001.

co autor posta właściwie miał na myśli? chyba niewiele, znalazłem niezłe zdjęcia to się podzielę

pozdrowienia dla Romana

Alfredo Pavon, Buenos Aires.

czy to obraża Wasze uczucia religijne?

pytam w odniesieniu do ostatnich wydarzeń - teatr Wierszalin, wcześniej plakat Larryego Flynta....

[Erbit]

czy to obraża Wasze uczucia religijne?

Pomimo, ze żaden ze mnie wielki katolik... to to zdjecie z 'mięsem' tak!

[intruder2600]

a mnie nie, sztuka to sztuka, zreszta jak dobrze pojdzie bede magistrem sztuki

kiedys jedna "artystka" dostala grzywne za powieszenie na krzyzu meskich genitaliow - moze i przegiela ale dla mnie to bylo bardzo wymowne i oryginalne - chcialbym myslec inaczej ale nic nie moge poradzic - pomysl mi sie podobal

Mieso na krzyzu - prosta, wstepna interpretacja - Jezus byl czlowiekiem jak kazdy inny czlowiek - o to w tym zapewne chodzi - mieso jak u kazdego czlowieka, to jest chyba atak na kosciol ktory robi z aktu zabicia czlowieka na krzyzu - ktory w gruncie rzeczy jest tu nieistotny - symbol do ktorego ludzie sie modla zapominajac o co chodzi - sam krzyz i smierc na krzyzu nic nie znaczy - znaczenie ma cierpienie, poswiecenie dla ludzkosci i to ze Jezus zmartwychwstal - to jest istotne a krzyz to tylko symbol, narzedzie, kawalek drewna, mieso to tylko mieso - czlowiek a nie to co w nim bylo boskie.

dziwny jestem, co ?

[Erbit]

Założe sie, ze miałbys inne zdanie gdyby Twoje tam zawisły... Wtedy na pewno nie byłby to artyzm..

[intruder2600]

Założe sie, ze miałbys inne zdanie gdyby Twoje tam zawisły...biggrin.gif biggrin.gif Wtedy na pewno nie byłby to artyzm.. biggrin.gif wink.gif

dla sztuki wszystko

zartuje :-)

[Erbit]

zartuje :-)

Ha ! Wiedziałem... !

[zerocool]

To mięso obraża moje uczucia ... kulinarne i dobrego smaku ! Wstyd po prostu, a dzieci w Somalii głodują, ja zamiast szynki jakieś najtańsze przysmaki drobiowe ze sklepu zapodaję na kanapki ! A już nie wspominając o tym że niedawno nawet chleb ze smalcem zdarzyło mi się wcinać.

Następnego który zmarnuje taki kawał mięcha pożrę żywcem, albo wymienię na kilo wołowego bez kości.

I to rani mój ... żołądek

[tex]

Intruder, troche nie rozumiem twojego toku myslenia. Jezus nie byl tylko czlowiekiem, ani przez chwile, a szczegolnie na krzyzu. Byl Bogiem i czlowiekiem, i to w takiej kolejnosci. Zwlaszcza zas dla chrzescijan.

Po drugie - skoro Kosciol robi z krzyza symbol to nie chce by ludzie modlili sie do niego (kawalka drewna), ale by, bedac przed krzyzem, uwielbiali Boga, ktory cierpial i umarl, by pozniej zmartwychwstac. Wiec skoro krzyz jest symbolem, to nie moze byc kawalkiem drewna, jedno albo drugie - trzeba sie zdecydowac.

Jak by na to nie patrzec, to marna to sztuka. W dodatku chlopcy, jesli chcieli - szokujac - zapisac sie w pamieci potomnych, to spoznili sie - pierwszy prawie sto lat, drugi nieco mniej. W pogoni za slawa powini zrobic cos innego. Np. obsrac (tak wymownie, tak ekspresyjnie, tak jaskrawo) w srodku dnia pol Cordoby albo Meksyku. Ale pewnie by sie im to nie udalo, bo po pierwszym gowienku dostali by kopa. Na szczescie, ludzie nie sa az tak tolerancyjni.

Nie trzeba byc z lpru zeby to sie nie podobalo. Ja nie jestem, choc uwazam ze mniej szkody moga zrobic panie w moherowych beretach niz stado liberalow w dobrze skrojonych garniturach (kupionych kosztem innych).

[beha]

To zdjęcie z mięsem jest zdecydowanie paskudne, a pierwsze może być conajwyżej zabawne, ale gdzie tu sztuka ?

Czy jak powieszę zdechłego, zarobaczonego konia na krzyżu to też to będzie sztuka... odnoszę wrażenie,że dzisiaj można zrobić cokolwiek, byle szokowało...

Równie dobrze możemy powiesić na słupie w centrum miasta zwłoki zamordowanych i wybebeszonych członków czyjejś rodziny i zapytać ich rodzin czy to ich w jakiś sposób obraża ?

[Beerbant]

1. miernoty zawsze próbuja zaistnieć w formie prowokacji.

2. gdyby nie reagować na takie gó**o nikt nigdy nie poswięciłby takim pseudodziełom chwilki czasu.

3. 95 % krytyków sztuki zamiast zajmować się edukowaniem jej konsumentów pieprzy 3 po 3 byleby tylko zaistnieć na rynku ( krytyk i artysta na jednym jadą torze - jeden nie potrafi a drugi nie może)

//////////////

a teraz dwa przypadki z własnego podwórka -

Raz z kumplami z ASP zrobiliśmy wernisaż - daliśmy w blejtramy i oprawiliśmy podkładki ze stołów na których robiono grafiki (typowe plamy brudów i kleksy z róznych kolorowych farbek - to tak dla niewtajemniczonych). W czasie wernisażu szczaliśmy w gacie słuchając interpretacji tych "dzieł" przez krytyków

Drugi przypadek - spotkanie literackie

Po przeczytaniu swoich poezji, krytyk zadał pytanie autorowi z cyklu "co autor chciał przez to powiedzieć"

autor wstał i odpowiedział ... - cytuje ... "gó**o"

Pozostawiam do przemysleń

[wrednotka]

pierwsza fotka, nawet zabawna- aczkolwiek nie widzę w niej niczego złego. Druga, tak- jest zbyt osłowna, niesmaczna i ...nie wiem sama . nie podoba mi sie.

[mrtn]

"Ostatnia wieczerza" jest w porżadku .. chociaż można było ją zrobić stranniej i klimatyczniej - pokusić się o zachowanie pewnych cech apostołów, stworzyć napięcia i relacje między nimi - myślę, że tamta jest do "zrobienia".

Drugi obraz bez sensu ... nic nie wyraża - autentycznie nic. Żeby miał sens przekazu - nie wspominając o artystycznym to widziałbym albo całego (możę być obrane ze skóry) zwierzaka, albo samą skórę .. taki kawałek mięsa rozciągniety na 2 patykach jest słabiutki nawet jako marna prowokacja. Mógłby być obraz głosem w obronie praw zwierząt, ale nawiązanie jest bez sensu Jezus to człowiek, który poświęcił się idei (abstrahujać od punktu widzenia katolików), a kawał mięsa "nie poświeca się" po prostu się go ZJADA.

[artiko]

W pełni zgadzam się z kolegą @intruder2600

Jezus nie byl tylko czlowiekiem, ani przez chwile, a szczegolnie na krzyzu. Byl Bogiem i czlowiekiem, i to w takiej kolejnosci.

Typowe w Polsce podejście (zaczynając od przedszkola, a kończąc na TV) - dlaczego stwierdzasz z całą pewnością >BYŁ BOGIEM< ? Na jakiej podstawie? Zawsze brakuje mi tutaj jednego słowa WIERZĘ, ŻE BYŁ BOGIEM.

[pabel]

Dokładnie podpisuje się pod wypowiedziami Behy, Beerbanta i mrtn.

I do Intrudera.

Mówisz o interpertacji i ti jest największy problem.

Katolicy no nie jest "zamknięty zbiór radiomaryjnych oszołomów".

Są prawicowcy i lewicowcy. Są profesorowie i ludzie prości.

Teraz tak

Oczekujesz od 80 letniej babci która jest prostą kobieciną (i nic w tym złego) żeby zrobiła analizę podobną do twojej i wysnuła wniosek - "eeee to tylko sztuka" ?

Dla niej to wielka obraza, bo dla niej białe jest białe a czarne jest czarne. Takich ludzi będzie powiedzmy 99%.

Jeden procent powie - "marna prowokacja" czy "próba rozdzielenia tego co boskie od tego co ludzkie tylko po co ?". Piszę o chrześcijanach w tym przypadku.

Jeśli się coś "upublicznia" - trzeba się liczyć ze wszystkimi a nie tylko z 1 %.

Bardzo ładnie to powiedział Jan Klata w ostatnim "Dużym formacie" w Gazecie Wyborczej (fragment dotyczący Nieznalskiej). Cytuję.

"czy uważasz, że Dorota Nieznalska, autorka kontrowersyjnej instalacji "Pasja" w której męskie genitalia zostały zestawione z krzyżem, powinna iść do więzienia?"

Odpowiedź Klaty

"Tak. Powinna być gotowa na poświęcenie dla sztuki, jeśli traktuje ją poważnie. Żeby było jasne, nie jestem zwolennikiem sadzania kogokolwiek do więzienia za poglądy. Nie jestem zwolennikiem tego arcydzieła. Nieznalska miała prawo do wypowiedzi artystycznej, ale powinna mieć odwagę ponieść wszelkie konsekwencje swej działalności artystycznej."

I to jest sedno ! Jeśli artyście brakuje pomysłu albo co częściej nawet warsztatu pracy "poleci" w prowokację. Bo to łatwe i przynosi sławę. Ale niech broni tego co zrobił ! Niech stanie obok tego obrazu. Jeśli zrobione to była z pasją - jest gotów iść do więzienia za swoje dzieło. W innym przypadku "to tylko prowokacja małego człowieka - który chciał zainstnieć" albo "robota prostego człowieka który nie myślał" i tyle. A nie "jak w przypadku Nieznalskiej" krycie się za plecami artystów i obracając "kota ogonem" że tu "chodzi o wolność wypowiedzi".

A wracając do pytania Zero3 - czyli czy nie obrażają te zdjęcia.

Tak - bo pomimo że w życiu nie słuchałem Radia Maryja a do Rydzyka mi tak blisko jak do neptuna. (Swoją drogą mieszkałem kiedyś w bloku oddalonym o 300 metrów od "siedziby" czy może lepiej "pałacu" Radia Maryja )

I pomimo, że mam dystans do sztuki - bo zobaczyłem i pomyślałem "No tak znowu oklepana forma prowokacji z jeszcze bardziej oklepanym tematem na prowokację"/

Obraża mnie - bo posłużono sie tu chrześcijanami w sposób "przedmiotowy". Do wywołania prowokacji. Chrześcijanie to pewna zbiorowość o czym pisano - a tutaj wykorzystano ich (więc i mnie) do celów marketingowych.

[sven]

Podzielam powyzsze wypowiedzi... drugi odpada... mimo ze nie jestem wierzacym to mam jednak szacunek do kazdej religii