Jakość czy ilość?

[fotolukasso]

Mówię o dodawaniu do precli. Mam kilka sensownych artykułów tematycznych, pisanych przez fachowca z branży w ramach barteru.

-no i dwie drogi:

- przygotowanie tekstów pod mieszarkę i dodanie do 100 precli - czasem wątpliwej jakości

- czy dodanie 5 tekstów na wartościowe precle - na których jednak mam już wpisy do swojej strony.

Co waszym zdaniem lepsze 2 linki w obrębie dobrej domeny czy 20 linków z precli, jakości wątpliwej....

Bardzo proszę o subiektywne opinie na podstawie własnych doświadczeń.

[kubson]

A nie mógłbyś dodać tych tekstów na precle, z których jeszcze nie masz backlinków?

[pyzdera]

Trochę przewrotnie - jeśli to są wysokiej jakości teksty, to postaraj się o jakieś domeny z historią i postaw na nich zapleczówki z tymi tekstami, to będzie najmocniejszy wariant - przy oczywiście, sensownym podlinkowaniu

[Hicarian]

On pyta konkretnie. Postawiłbym na jakość. Te 100 precli w większości znikną po czasie.

[Mariusz]

Jakość.

Ale jest kilka lepszych opcji od tych, o które pytasz.

M

[Mu-H]

Jeżeli dobrze rozumiem, wspomniany writer proponuje Ci napisanie 5 tekstów gotowych z palca, lub 5 tekstów na synonimach, które następnie chcesz 20 razy wymieszać (każdy)? Jeżeli tak to moim zdaniem za dużo. Z moich doświadczeń wynika, że optymalnie jest mieszać nie więcej niż 10 razy. Oczywiście zależy to od tekstu ale robiłem kiedyś testy przy stosunkowo dużej ilości tekstów (ok. 500 miesięcznie na różne tematy) i najlepiej wypadała indeksacja właśnie przy 8 - 10 mieszaniach dla tekstu ok 1000zn. Piszę to po to (choć może trochę nie na temat), żebyś się zastanowił czy faktycznie jest to w ogóle opłacalne w takiej formie. Oczywiście zakładając, że jest tak jak napisałem.

Z tych 100 za miesiąc pewnie w indeksie pozostanie mniej niż połowa, precle na obecna chwile ani się tak dobrze nie indeksują, ani tak długo nie utrzymują jak jeszcze dwa lata temu. Ja bym postawił na jakość i wrzucił 5 tekstów na pewne, sprawdzone strony.

[Splif]

najlepiej wypadała indeksacja właśnie przy 8 - 10 mieszaniach dla tekstu ok 1000zn. Piszę to po to (choć może trochę nie na temat), żebyś się zastanowił czy faktycznie jest to w ogóle opłacalne w takiej formie. Oczywiście zakładając, że jest tak jak napisałem.

oczywiście, że synonimizowanie aby przemieszać 8-10 razy się średnio opłaca. Porównywalne finansowo tekstom napisanym ręcznie (równej jakości). Osobiście wolę teksty pisane ręcznie.

A co do pytania, jest to dylemat na którym stracisz co najwyżej dzień. Nawet jak popełnisz "błąd", nie będzie Cię dużo kosztował Nie dodawaj wartościowych tekstów na precle, jakby nie były unikalne, to szkoda na nie tekstów od fachowca. Poświęć te teksty na coś wartościowego, a na kilka(dziesiąt) mocnych precli jakiś słabszy tekst.

[sindirus]

Skoro to sensowne artykuły, to nie marnowałbym ich na precle (gdzie nie masz pewności, że zostaną szybko <w ogóle> zaindeksowane lub za kilka tygodni usunięte/pozbawione linków), ale zrobił z nich zapleczówkę.

Ale jak upierasz się przy preclach, to zdecydowanie jakość, ale na pewno nie umieszczanie drugi raz wpisów na preclach, skąd już są linki. Zresztą szanujące się presselle i tak mają w swoich regulaminach zapisy zabraniające dodawanie po raz kolejny wpisów z linkami do tej samej strony.

[fotolukasso]

teksty są unikalne i pisane przez fachowca z branży foto nie copywritera, -mocne precle które zdołałem namierzyć mam już "obstawione" wpisami.

Pozostaje opcja kolejnych zapleczówek, ale z tymi co mam - nie nadążam z katalogowaniem, preclowaniem itp. Ostatnio pojawił się tamat blastowania zapleczówek i narazie z jednego jestem zadowolony - z tym że była to stara zapleczówka, już podlinkowana - na sprawdzenie efektu blasta na świeżynkach musze jeszcze poczekać - chociaż blast jest już zlecony.

Mam pojęcie o WP, posiadam teksty ale czy jest sens stawiania kolejnych zaplecz po 10 - 20 wpisów ale mizernie linkowanych?

Ale jest kilka lepszych opcji od tych, o które pytasz.

Będę wdzięczny jeśli rozwiniesz temat

Ale podziękowania dla niektórych za wymuszenie na mnie refleksji... !!!

Edyta: gdzie poszukać domen z historią ... ? i w rozsądnych cenach bo te na AfterMarket to przerost formy nad treścią - czy transfer domen z zagranicy to trudna sprawa i czy jest to opłacalne?